0°   dziś 4°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Kiedy wróci Wojciech Dziadzio? Limanovia ma problem z napastnikami

Opublikowano 09.03.2014 09:29:11 Zaktualizowano 04.09.2018 14:13:19 jaca

Najlepszy strzelec Limanovii, Wojciech Dziadzio leczy kontuzję i jak na razie w zespole Limanovii nie widać dobrego zastępcy. W drugiej połowie wczorajszego meczu z Garbarnią Kraków (porażka 0:1) Limanovia wypracowała kilka okazji, ale brakowało skutecznego wykończenia.

Przed wczorajszym spotkaniem na temat napastników swojego zespołu trener Dariusz Siekliński mówił: - To jaka jest dyspozycja napastników wyjaśni się w pierwszych spotkaniach ligowych. Bez wątpienia kontuzja naszego najlepszego strzelca jest osłabieniem, bo Wojtek Dziadzio to według mnie jeden z najlepszych napastników w lidze. Jednak mamy na tyle szeroką kadrę, aby znaleźć odpowiedniego zawodnika do ataku. Sezon rozpoczynaliśmy bez Wojtka, która wówczas również leczył kontuzję i całkiem nieźle sobie radziliśmy. W sparingach bywało różnie, w niektórych nie zdobyliśmy gola, ale w innych strzelaliśmy po kilka bramek.

Niestety w meczu z Garbarnią brak solidnego napastnika był bardzo widoczny. Pozyskani przed rundą wiosenną napastnicy, Grzegorz Kmiecik i Jacek Pietrzak (w spotkaniu z Garbarnią pauzował za żółte kartki otrzymane jeszcze w poprzednim klubie) występowali ostatnio w niższych ligach. Dlatego ich przydatność do zespołu jest dużą niewiadomą. Według najbardziej optymistycznych wersji, Wojciech Dziadzio będzie mógł wrócić do treningów za dwa tygodnie. Jednak w kilku ważnych spotkaniach Limanovia o punkty będzie musiała walczyć bez niego. Kontuzję leczy również Mariusz Mężyk, który w rundzie jesiennej prezentował przeciętną formą.

Po meczu z Garbarnią trener Dariusz Siekliński przypomniał, że w ubiegłym sezonie, gdy Limanovia grała w III lidze to rundę wiosenną także rozpoczęła od porażki na własnym stadionie (1-2 z Granatem Skarżysko-Kamienna). Nie przeszkodziło to jednak w realizacji celu i wywalczeniu awansu do II ligi.

- Ten zespół już wielokrotnie pokazywał charakter i potrafił wyjść z trudnej sytuacji – powiedział Dariusz Siekliński. – W kolejnych spotkaniach powinno być znacznie lepiej, choć teraz czeka nas seria spotkań z czołowymi drużynami.

W spotkaniu z Garbarnią nie wystąpił pierwszy bramkarz Waldemar Sotnicki, który w dniu meczu miał wysoką temperaturę. Już za tydzień powinien być gotowy do gry.

Komentarze (2)

111ksiadz
2014-03-10 11:23:28
0 0
Nie podzielam chociaż ostrożnego optymizmu Pana Sieklińskiego.Schody się dopiero zaczęły.Co znaczy Dziadzio było widać w sobotę.
Odpowiedz
JAN
2014-03-10 15:54:57
0 0
Od pierwszego dnia po objeciu funkcji trenera p.Siekielski zrezygnował z napastników w Limanovii.W/g krakowskiej szkoły gry, ma byc 5-ciu pomocników atakujących i podających najczęściej do tyłu lub nawet do własnego bramkarza. W kontrze dojście do 16-tki zatrzymanie akcji i pogranie piłką w poprzek albo do tyłu. W piłce nożnej p. trenerze nie liczy sie czas posiadania piłki tylko strzelone bramki.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kiedy wróci Wojciech Dziadzio? Limanovia ma problem z napastnikami"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]