0°   dziś 4°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Lider wygrywa w Limanowej

Opublikowano 09.12.2013 07:39:42 Zaktualizowano 04.09.2018 14:14:14 jaca

W 7 kolejce rozgrywek „O wejście do II ligi koszykówki mężczyzn” koszykarze MKS Limblach Limanowa zmierzyli się z liderem UKS Regis Wieliczka.

Zawodnicy Limblachu ulegli równo grającemu liderowi i po I rundzie rozgrywek o wejście do II ligi pozostają bez zwycięstwa.

MKS Limblach Limanowa – UKS Regis Wieliczka 57-77

(12:17, 13-25, 17-23, 15-12)

Punkty dla Limblachu: Duda 11, Kindlik, Strzelec, Twaróg po 9, Obrzut 7, Augustyniak 6, Ubik 4, Kurczab 2, Kaim, Lachor, Majka i Syktus po 0

Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana, obie drużyny szły łeb w łeb. Punktowali wszyscy zawodnicy gospodarzy. Dopiero trójka Gorgonia pozwoliła odskoczyć gościom na 5 punktów.

Niestety w II kwarcie goście zagrali jak na lidera przystało. Na początku gospodarze doszli Regis na 2 punkty za pomocą szybkich 4 oczek Kindlika. Niestety potem już szybko odskoczyli na bezpieczną odległość i kończyli pierwszą połowę z 17-punktową zaliczką.

III kwarta to kolejna wymiana ciosu za cios. Różnicę zrobił jednak zawodnik gości Łukasz Pająk, który rzucił w niej 11 punktów. Rządził pod tablicami, zebrał sporo piłek pod atakowaną deską i solidnie zapracował na 6-punktową wygraną w kwarcie.

W IV kwarcie trenerzy dali pograć rezerwowym. Dobrze pokazali się zawodnicy z Limanowej, którzy ograli rezerwowych Regisu 15-12.

Na plus można zaliczyć to, że w drużynie zaczęło punktować wielu zawodników. Drużyna przestaje być uzależniona od formy jednego czy dwóch graczy, rezerwowi znajdują sobie dogodne pozycje.

Na minus - z pewnością gra na desce. O ile trudno zebrać piłkę w ataku przy dobrze zorganizowanej drużynie, to pozwalanie na zbyt wiele przeciwnikowi pod własnym koszem nie kończy się dobrze. Dodatkowo wczoraj zespół zaliczył 17 strat i nie trafił 14 rzutów osobistych na 22 wykonywanych, co daje średnią trafionych 36,4%! Jest to wynik, którego nie sposób zaakceptować.

Najlepszym zawodnikiem Limblachu był Kindlik, który mądrze prowadził grę i dobrze obsługiwał kolegów w ataku. Pierwsza piątka zagrała równo. Duda zagrał świetnie w ataku, lecz jego ocenę obniżają 2 pudła spod kosza w IV kwarcie. Kaim, mimo, że nie rzucił punktów to napracował się bardzo w obronie. Z rezerwowych dobrze pokazali się Ubik, Augustyniak i Lachor. Ten ostatni zebrał najwięcej piłek w drużynie, ale niestety nie miał szczęścia do sędziów, którzy przynajmniej trzykrotnie nie zauważyli ewidentnych fauli na nim pod atakowanych koszem.

Następny mecz limanowscy koszykarze zagrają 15 grudnia na wyjeździe ze Skawą Wadowice. Kolejny mecz w Limanowej odbędzie się dopiero 19 stycznia. Limblach zmierzy się wówczas z drużyn AZS Politechnika Świętokrzyska Galeria Echo Kielce.

Na podstawie informacji klubu MKS Limblach Limanowa.

Komentarze (1)

Slawek964
2013-12-09 18:51:52
0 0
Na meczach Limblachu trochę mi brakuje tego:

http://www.youtube.com/watch?v=6_7kCnSeU2s
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Lider wygrywa w Limanowej"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]