8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Limanovii zwycięstwo uciekło w ostatnich sekundach

Opublikowano 21.05.2014 17:06:51 Zaktualizowano 04.09.2018 14:12:35 jaca

II LIGA, gr. wschodnia, 31 kolejka. Dzisiaj Limanovia przed własną publicznością zmierzyła się z Olimpią Elbląg. W roli trenera Limanovii zadebiutował Robert Kasperczyk, który w poniedziałek zastąpił na tym stanowisku Dariusza Sieklińskiego. Po przeciętnej grze gospodarze byli bardzo blisko zwycięstwa. Niestety ostatnia akacja meczu odebrała Limanovii dwa punkty.

LIMANOVIA SZUBRYT LIMANOWA – OLIMPIA ELBLĄG 1 : 1 (0 : 0)

1:0 Garzeł 68 (rzut karny), 1:1 Sokołowski 90(+5)

Sędzia główny: Grzegorz Pożarowszczyk (Lublin). Żółta kartka: Kulewicz, Kmiecik - Sambor, Petrache, Sokołowski. Widzów 300.

LIMANOVIA: Sotnicki – Majcher (80 Piwowarczyk), Garzeł, Kulewicz, Niechciał – Serafin, Czajka, Pietras, Skiba (61 Kmiecik), Pyciak (74 Mężyk) – Dziadzio (65 Komorek).

OLIMPIA: Zoch – Lewandowski, Ichim, Stępień, Sedlewski – Noguchi (60 Kopycki), Sambor, Prusinowski (86 Ressel), Petrache (64 Graczyk) – Sokołowski, Leśniewski (72 Maciejak).

W rundzie jesiennej Limanovia wygrała W Elblągu z Olimpią 1-0, a jedynego gola zdobył wówczas Wojciech Dziadzio. Robert Kasperczyk zgodnie z zapowiedziami nie dokonał dużych zmian w wyjściowej jedenastce. W podstawowym składzie pojawił się Paweł Czajka, który ostatnio nie miał uznania w oczach poprzedniego szkoleniowca.

Przebieg pierwszej połowy:

Limanovia bardzo dobrze rozpoczęła mecz i w pierwszych minutach posiadała przewagę. Podopieczni Kasperczyka mieli szansę na szybkie objęcie prowadzenia. Po dośrodkowaniu Pyciaka minimalnie niecelnie główkował Serafin. W kolejnych minutach mecz się wyrównał. W 15 minucie niewiele brakowało, aby Olimpia objęła prowadzenie. Po błędzie Sotnickiego w dogodnej sytuacji piłki nie sięgnął Leśniewski. Ta sytuacja ośmieliła gości, którzy coraz częściej atakowali. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska i nie była atrakcyjnym widowiskiem. W 30 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Pyciak, ale Zoch nie problemów ze złapaniem piłki. Gospodarze grali bardzo ostrożnie w defensywie i nie podejmowali próby ataków większą ilością zawodników. Nudny mecz ożywił się na chwilę w 35 minucie. Jednak wówczas to Olimpia mogła wyjść na prowadzenie. Sytuację sam na sam z Stonickim przegrał Leśniewski. W 40 minucie Limanovia zrewanżowała się wreszcie groźną sytuacją. W przypadkowych okolicznościach z znakomitej okazji znalazł się Dziadzio, ale strzelił obok słupka. Niestety pierwsza połowa rozczarowała kibiców, ale warto pamiętać, ze to było pierwsze 45 minut pod wodzą nowego trenera.

Przebieg drugiej połowy:

Obraz gry na początku drugiej połowy niestety nie uległ zmianie. Limanovia bardzo skupiona na defensywie nadal nie kwapiła się specjalnie do przeprowadzania ataków. Gospodarze nie ustrzegli się również poważnego błędu w obronie. Ponownie Sotnicki wygrał pojedynek sam na sam z Leśniewskim. Chwilę później strzałem z dystansu odpowiedział Pyciak, ale bramkarz gości nie miał problemów ze skuteczną interwencją. Paweł Pyciak był zdecydowanie najaktywniejszym zawodnikiem w ofensywie i kilka razy przeprowadził ciekawe akcje. Nie miał jednak większego wsparcia ze strony swoich kolegów. W drugiej połowie z każdą minutą coraz słabiej grała również Olimpia. Mecz zrobił się niemrawy, ale w 68 minucie to gospodarze przeprowadzili świetną akcję. W pole karne wpadł Serafin i dogodnej sytuacji został sfaulowany przez Zocha. Podyktowany rzut karny na gola zamienił Garzeł (parę minut wcześniej boisko opuścił etatowy egzekutor jedenastek Wojciech Dziadzio). Po strzeleniu bramki Limanovia kontrolowała wydarzenia na boisku kontynuując defensywną grę. W końcówce meczu gospodarze mądrze się bronili. Olimpia nie była wstanie poważnie zagrozić bramce rywali, wszystkie ataki gości były bardzo szybko rozbijane. Niestety w doliczonym czasie gry przyjezdni doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego celną główką popisał się Sokołowski. Po stracie wyrównującego gola w piątej minucie doliczonego czasu gry można mówić o pechu, ale biorąc pod uwagę postawę Limanovii w całym spotkaniu, to podział punktów należy uznać za sprawiedliwy rezultat.

Pozostałe spotkania 31 kolejki:

Wisła Puławy - Pelikan Łowicz 1:0

Motor Lublin - Stal Mielec 0:1

Radomiak Radom - Znicz Pruszków 1:2

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Legionovia Legionowo 0:4

Stal Rzeszów - Olimpia Zambrów 0:3

Concordia Elbląg - Stal Stalowa Wola 0:2

Pogoń Siedlce - Garbarnia Kraków 2:0

Siarka Tarnobrzeg - Wigry Suwałki 0:3

Nazwa M. Pkt. Z. R. P. Bramki
1. Pogoń Siedlce 31 59 18 5 8 55-42
2. Siarka Tarnobrzeg 31 54 16 6 9 47-32
3. Wigry Suwałki 31 53 14 11 6 42-28
4. Znicz Pruszków 31 49 13 10 8 47-31
5. Wisła Puławy 31 49 13 10 8 47-37
6. Legionovia Legionowo 31 48 13 9 9 53-37
7. Stal Stalowa Wola 31 45 12 9 10 37-31
8. Stal Mielec 31 45 13 6 12 37-36
9. Limanovia Limanowa 31 44 11 11 9 34-43
10. Olimpia Elbląg 31 44 12 8 11 31-28
11. Stal Rzeszów 31 44 11 11 9 35-33
12. Olimpia Zambrów 31 39 11 6 14 42-41
13. Pelikan Łowicz 31 39 10 9 12 40-34
14. Radomiak Radom 31 35 9 8 14 41-41
15. Motor Lublin 31 32 8 8 15 52-62
16. Garbarnia Kraków 31 32 9 5 17 23-51
17. Concordia Elbląg 31 29 7 8 16 24-48
18. Świt Nowy Dwór Mazowiecki 31 24 6 6 19 20-52

Program 32 kolejki:

Znicz Pruszków - Limanovia Limanowa, 25 maja (niedziela), 19:00

Pelikan Łowicz - Siarka Tarnobrzeg

Wigry Suwałki - Pogoń Siedlce

Garbarnia Kraków - Concordia Elbląg

Stal Stalowa Wola - Stal Rzeszów

Olimpia Zambrów - Świt Nowy Dwór Mazowiecki

Legionovia Legionowo - Radomiak Radom

Olimpia Elbląg - Motor Lublin

Stal Mielec - Wisła Puławy

Komentarze (9)

maj321
2014-05-21 19:47:59
0 0
Sędziowie wszystko robili na korzyść olimpii...
Dziwie się trenerowi..myślałam żeby skrócić czas w końcowych minutach to sie zmiany robi..no i takie są skutki..wystarczyło tylko robić zmiany w końcowych minutach..

Limanowa nie ma szczęścia do sędziów..
Same palanty lubią tutaj przyjeżdżać..

MKS WALCZYMY DO KOŃCA O 2 LIGE!!
Odpowiedz
konto usunięte
2014-05-21 20:10:16
0 0
...taktyka Limanovi niezmienna !
jakimś cudem! strzelić bramkę i wszyscy do obrony
żałosne i żenujące ...
remis raczej sprawiedliwy wynik ze wskazaniem na drużynę przeciwną ;/
przykre ale prawdziwe......
po takiej grze nic dziwnego że spadamy ;/
Odpowiedz
willma
2014-05-21 20:11:41
0 0
Szkoda,sytuacja i tak już wcześniej była nie do pozazdroszczenia,tabela pokazuje wszystko,ale wierzę że chłopaki będą walczyć do końca.Bardzo ale to bardzo ciężki wyjazd przed nimi do Pruszkowa,tam osiągnięty wynik pokaże czy się utrzymamy.
Odpowiedz
Ryan
2014-05-21 21:12:43
0 0
Już nie można zwalić na Sieklińskiego to teraz zwalamy na sędziów. Sezonowcy obudźcie się. Limanovia zostanie w 2 lidze, i znów za sezon będziecie jej wiernymi fanami.
Odpowiedz
paweell
2014-05-21 21:12:56
0 0
Suma szczęscia zawsze równa się zero - raz udało nam się w doliczonym czasie strzelić raz stracilismy bramkę...
Odpowiedz
lolobolo
2014-05-21 22:12:20
0 0
Czy Wam wszystkim się w głowie pojeb...??
Co trener przez dwa treningi mógł zrobić z drużyną-gówno !!!
Teraz widać że w ostatnich 3min nasi odpuścili mecz i stało się...

A tak apropos to pierwszy trener który razem z zawodnikami podszedł do kibiców, a zrobił to któryś trener wcześniej? Nie !!! Wielki szacun dla pana trenerze. Życzymy szczęścia i czekamy na wyniki w Prószkowie - niech się pan weźmie za tą drużynę w końcu...
Odpowiedz
willma
2014-05-21 22:46:18
0 0
Liczę że z Pruszkowa coś przywieziemy,szacun dla trenera i zawodników za podejscie do kibiców,panowie wierzymy w was.Znicz to czołówka a my z takimi zespołami potrafimy wygrywać.
Odpowiedz
111ksiadz
2014-05-22 08:30:49
0 0
Przykre,ale prawdziwe-chłopcy zresetowali się,szkoda że do 3ligi.
Odpowiedz
staruch
2014-05-22 17:51:22
0 0
co jest dobrego w tym ze trener podszedl do kibicow ? Trener jest od trenowania a nie wymieniania uprzejmosci z kibicami
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Limanovii zwycięstwo uciekło w ostatnich sekundach"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]