7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Lotnik wykorzystał silny wiatr i zabrał punkty

Opublikowano 09.04.2011 18:54:49 Zaktualizowano 04.09.2018 14:22:38

Nie udało się Limanovii odnieść czwartego zwycięstwa pod rząd. Nadal jednak pozostaje liderem IV ligi. Gol Nowaka uratował remis dla Orkana.

IV liga:

 

LOTNIK KRYSPINÓW – LIMANOVIA SZUBRYT LIMANOWA 0-0

 

Limanovia: Sotnicki – Górski, Banaszkiewicz, Kulewicz, Wszołek – Skiba, Wtorek, Wardęga (53 Kociołek), Basta (61 Kępa) – Gadzina, Kiwacki (69 Chlipała).

Zobacz również:

Mecz toczył się przy bardzo silnym wietrze, co powodowało wiele przypadkowości w przeprowadzanych akcjach. Kiepski był również stan murawy. Gospodarze mimo, że w tabeli zajmują miejsce w ścisłej czołówce, nastawili się na grę defensywną. Zapewne mieli w pamięci klęskę z pierwszej rundy, gdy przegrali w Limanowej 6-0. Limanovia miała wyraźną przewagę. Lotnik prostymi sposobami próbował przerywać akcje drużyny gości. Za opóźnianie gry gospodarze otrzymali łącznie trzy żółte kartki.

 W pierwszej połowie najlepszą okazję dla Limanovii zmarnował Gadzina. Oddał strzał w krótki róg, ale bramkarz gospodarzy zdołał odbić futbolówkę. W 42 minucie jeden z obrońców Lotnika zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Jednak sędziowie nie zauważyli tego przewinienia. Po zmianie stron przewaga gości była przygniatająca. Silny wiatr uniemożliwiał przeprowadzanie składnych akcji ofensywnych. W 81 minucie piłka po strzale Gadziny odbiła się od poprzeczki. Remis na boisku trzeciej drużyny w tabeli jest zadawalającym rezultatem. Jednak ze względu na przebieg spotkania drużyna gości czuła po meczu spory niedosyt, a Lotnik cieszył się z remisu.

 

KARPATY SIEPRAW – ORKAN SZCZYRZYC 1-1 (0-0)
1-0 Szablowski 62 (karny), 1-1 Nowak 78

Orkan: Piwowarczyk - Zasadni (32 Stelmach), Bielach, Staszewski, Sosnowski (70 Łabędź) - Ciężarek, Kulma (73 Gargas), Barzyk, Nowak, - Limanówka, Gnyla (46 R. Drobny)

 Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie i dostarczył sporo emocji. Wyrównujący gol dla Orkana padł po fatalnym błędzie Szablowskiego.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Lotnik wykorzystał silny wiatr i zabrał punkty"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]