8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Marek Motyka „Wielu nas pogrzebało, ale nie tracimy wiary w utrzymanie”

Opublikowano 27.04.2015 08:34:46 Zaktualizowano 04.09.2018 14:09:28 jaca

Limanovia na siedem kolejek przed zakończeniem sezonu traci do miejsca gwarantującego utrzymanie aż 12 punktów. W praktyce oznacza to pożegnanie z II ligą. Zwłaszcza, że w ostatnim meczu z Okocimskim Brzesko, zobaczyliśmy Limanovię zupełnie bezradną, brakowało jej chęci do walki.

Jednak trener Marek Motyka po tym beznadziejnie słabym meczu nie traci wiary w utrzymanie. Jeśli nawet jest to mało realne to Limanovia będzie zapewne walczyć o jak najwyższe miejsce w strefie spadkowej. Po sezonie różne mogą przecież być scenariusze. W przeszłości na tym szczeblu rozgrywkowym zespoły z wyższych miejsc często były zdegradowane ze względu na brak licencji lub ze względów finansowo-organizacyjnych same podejmowały decyzję o wycofaniu się z rozgrywek. Wówczas w lidze utrzymywał się najwyżej sklasyfikowany spadkowicz. Oczywiście takie kalkulacje brzmią desperacko, ale już chyba na ten sezon nic więcej Limanovii nie pozostaje. Chociaż trener Marek Motyka wierzy, że jego podopieczni zdołają się wydostać ze strefy spadkowej.

- Wydawało mi się, że wybrałem zawodników, którzy zagwarantują nam sukces – mówił po meczu z Okocimskim, Marek Motyka. – Rywale zagrali z wielką determinacją, a przede wszystkim skutecznie z przodu i z tyłu. Nam przytrafiły się wpadki w grze obronnej. Okoliczności straty pierwszego gola po rzucie rożnym nazwałbym żenadą. W polu karnym stało pięciu obrońców i praktycznie żaden z nich nie atakował piłki, nie mogę tego zrozumieć. Martwi przede wszystkim postawa naszego zespołu. Okocimski w każdej formacji był drużyną lepszą i zasłużenie ten mecz wygrał. Znajdujemy się w arcytrudnej sytuacji. Wielu ludzi w zasadzie już nas pogrzebało, ale jako sztab szkoleniowy nie tracimy wiary w utrzymanie i zrobimy wszystko żeby tę sytuację poprawić.

Komentarze (13)

maj321
2015-04-27 09:20:59
0 2
Po zawodnikach nie widać tej walki..rozumiem przegrać po walce ale bez ??!! Gwiazdy opamiętajcie się, jak będziecie mieć nadal tak wszystko i wszystkich w d..pie to będzie mieć okazję zagrać przy pustych trybunach..
Ruszcie d..py!!!!
Odpowiedz
staruch
2015-04-27 11:34:31
0 2
Serio myslisz maj ze oni sie obawiają pustych trybun haha
bardziej by sie obawiali braku wypłaty, ale stety lub niestety dosyć kulturalni ludzie władają klubem i pewnie żadnych kar finansowych nie będzie
Odpowiedz
maj321
2015-04-27 11:48:04
0 1
No właśnie się nie obawiają bo mają kibiców w du..ie niestety przykre ale prawdziwe..
I tak dostaną forsę..a nie powinni
Odpowiedz
sweetfocia
2015-04-27 12:04:09
0 2
Jak już kiedyś pisałem, ten pan będzie tak opowiadał dopóki istnieją matematyczne szanse na utrzymanie.
Czas najwyższy rozejrzeć się za kupnem następnej licencji?
Mam pytanie: kto jest właścicielem licencji na podstawie, której Limanovia gra obecnie w 2 lidze, klub Limanovia, czy pan Szubryt ?
Odpowiedz
zew
2015-04-27 13:02:55
0 1
Ważniejsze jest pytanie, kto spada 'Limanovia -Stróże' czy 'Limanovia-Szubryt'. Chodzi o uprawnienie do gry w III lidze.
Odpowiedz
sweetfocia
2015-04-27 13:30:37
0 2
Limanovia na własnej licencji nie przystąpiła do gry, więc gdyby teraz zechciała grać na swojej, to pewnie grałaby kilka lig niżej.
Według mnie, jeżeli pan Szubryt kupił licencję Strózy, to powinien utworzyć własną drużynę, która grałaby pod jego nazwiskiem. Przecież zatrudnił trenera i piłkarzy na nowo, więc nie byłoby różnicy w kosztach. A Limanovię zostawić niech grają jak chcą.
Mając drużynę do rozgrywania meczy potrzebny jest stadion, ale można go wynajmować.
Niestety na mecze piłkarskie powinni przychodzić kibice. W drugiej lidze pasowałoby tak około tysiąca. Tu właśnie pojawia się dylemat skąd ich wziąć skoro ma się nowy team?
Odpowiedz
roofWoow
2015-04-27 13:55:57
0 1
Z tego co pamiętam licencja kolejarza miała być do końca sezonu tak pisał portal Limanowa in. Co do III ligi to może niech miasto zrobi ze stadionem bo murawa jest fatalna.
Po sobotnim meczu spokojnie głośno można powiedzieć że drużyna sprzedaje mecze. Wiele z tych meczów można było wygrać ale się nie chciało. Pseudo grajki za duże pieniądze.
Odpowiedz
cortez
2015-04-27 15:01:09
1 1
To co? Kupujemy po raz kolejny?
Dla mnie 'kupowanie licencji' jest najbardziej chorym aspektem w polskiej piłce nożnej i wybaczcie, że zranię uczucia kibiców, ale stawiam ten proceder gdzieś w okolicach modnego niedawno strzyżenia...
Odpowiedz
sweetfocia
2015-04-27 15:59:21
0 0
Powinno ta być, że na kupionej licencji nie mogłaby występować żadna z drużyn grająca w oficjalnych rozgrywkach. Można by jedynie utworzyć nową drużynę na jej podstawie.
Odpowiedz
drSyrop
2015-04-27 20:42:54
0 0
na mecze nie chodzicie , wyjazdy w dupie macie , wiecznie marudzicie , sponsora pouczacie , trenera zmieniacie , 1000 wymagacie.................. żałosne .............Obudźcie sie !!! Jest w Limanowej kilkudziesięciu Kibiców którzy wiedzą co robią i dla kogo !!!
Odpowiedz
maj321
2015-04-27 21:07:48
0 0
A czy zawodnicy to co robicie dla klubu doceniają to??
Odpowiedz
drSyrop
2015-04-27 21:38:23
0 0
dostali ostre pouczenie w Brzesku i dostaną na najbliższym treningu.
Odpowiedz
cortez
2015-04-28 15:32:15
0 0
drSyrop i liczysz na to, że się tym pouczeniem poważnie i skutecznie przejmą?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Marek Motyka „Wielu nas pogrzebało, ale nie tracimy wiary w utrzymanie”"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]