7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Płomień Limanowa przegrał z czwartoligowcem

Opublikowano 24.02.2016 08:42:39 Zaktualizowano 04.09.2018 14:04:47 jaca

W sparingu rozegranym na sztucznej murawie w Tylmanowej, Płomień Limanowa (V liga) przegrał z czwartoligowym Popradem Rytro.

PŁOMIEŃ LIMANOWA – POPRAD RYTRO 1 : 3 (1 : 2)

Gol dla Płomienia: T. Łątka.

PŁOMIEŃ: Ł. Koza (46 Wydra) – Dutka, S. Koza, Zawada, M. Guzik – M. Golonka (80 M. Kęska), testowany, Jantas, Musiał – T. Łątka (75 Dudek), Haszczyc.

Relacja z oficjalnej strony Płomienia Limanowa:

„Spotkanie od dobrego pressingu zaczęła nasza drużyna i już w pierwszych minutach mieliśmy swoje sytuację. Brakło jednak skuteczności Adrianowi Haszczycowi, który bardzo mocno uderzył, ale prosto w twarz obrońcy z Rytra, który został tym strzałem znokautowany. W kolejnych akcjach gra przesunęła się na środek boiska, tam więcej i lepiej piłką operował zespół Popradu. W 23 minucie nasz zespół wyprowadzał jak by się wydawało groźną kontrą, bo mieliśmy przewagę liczebną, niestety jeden z ofensywnych graczy, podał prosto do obrońcy Popradu, ten długim podaniem uruchomił Mateusza Poczkajskiego, który w sytuacji sam na sam pokonał naszego bramkarz. Niespełna 10 minut później dobrą akcję zrobiła nasza drużyna, wymieniając kilka podań Adrian Haszczyc uderzył mocno, ale piłka odbiła się od obrońcy i trafiła wprost pod nogi Tomasza Łątki, który skutecznie pokonał bramkarza. Na 5 minut przed końcem pierwszej połowy znowu Płomień wyprowadzał świetną kontrę i znów skończyło się na niedokładnym podaniu po czym poszła prostopadła piłka do napastnika Popradu, ten został sfaulowany tuż przed polem karnym. Strzał z rzutu wolnego na bramkę zamienił Piotr Filip. Do przerwy mieliśmy jedno bramkowe prowadzenie czwartoligowca.

Po zmianie stron przewagę osiągnął zespół Popradu. Wprawdzie nasz zespół długo utrzymywał się przy piłce, ale brakowało dobrych ofensywnych akcji, tymczasem Rytro wyprowadziło jedną kontrę, którą na gola zamienił Mateusz Poczkajski. Nasz zespół miał świetną okazję na bramkę kontaktową. W 75 minucie rzut karny podyktowany za faul niestety nie wykorzystał Tomasz Łątka. Po jego strzale piłka odbiła się od słupka i obrońcy zdążyli ją daleko wybić. W końcowych minutach Trener wprowadził dwóch juniorów do gry. Do końca meczu Rytro nie dało sobie dojść pod pole karne i wygrało spotkanie dwoma bramkami.”

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Płomień Limanowa przegrał z czwartoligowcem"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]