7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Płomień zafundował kibicom wielkie emocje. Cztery gole w ostatnim kwadransie.

Opublikowano 30.10.2016 18:39:22 Zaktualizowano 04.09.2018 14:01:17 jaca

V LIGA, „okręgówka”, Nowy Sącz, 13 kolejka. Płomień Limanowa utrzymuje wysoka formę, dzisiaj po bardzo emocjonującym spotkaniu pokonał Orkana Raba Wyżna.

PŁOMIEŃ LIMANOWA – ORKAN RABA WYŻNA 3 : 2 (1 : 0)

1:0 K. Koza 22, 1:1 R. Możdżeń 75, 1:2 Filipek 82, 2:2 Kęska 85, 3:2 Jańczy 90(+3).

Sędziował Damian First (Gorlice). Żółte kartki: Sz. Koza – Skawski. Widzów 150.

PŁOMIEŃ: Wydra – Hałapa (69 Smoleń), Zawada, Sz. Koza, Dutka – Jańczy, M. Łątka, M. Golonka (60 Dudek), Odziomek (76 Kęska) – K. Koza, Haszczyc (56 T. Łątka).

Płomień w pierwszej połowie posiadał przewagę. W 10 minucie po podaniu K. Kozy z 6 metrów piłkę wprost w bramkarza gości posłał Odziomek. W odpowiedzi na bramkę Płomienia z 18 metrów strzelał R. Możdżeń, ale Wydra bez problemów złapał piłkę. Gospodarze prowadzenie objęli w 22 minucie, gdy po szybkiej akcji M. Golonka dograł na 7 metr do pozostawionego bez opieki K. Kozy, a ten mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Po chwili dobra okazję na podwyższenie rezultatu zmarnował M. Łatka, a w 35 minucie po strzale Odziomka futbolówkę zmierzająca do siatki wybili obrońcy gości.

Po zmianie stron częściej przy piłce utrzymywała się drużyna z Podhala. W ostatnim kwadransie padły aż cztery gole. Najpierw do wyrównania doprowadził R. Możdzeń, który po dośrodkowaniu w pole karne uprzedził interweniującego Wydrę i precyzyjną główką przelobował bramkarza gospodarzy. Po chwili Orkan wyszedł na prowadzenie, po podaniu R. Możdżenia sytuację sam na sam z Wydrą wygrał Filipek. Wydawało się, że Płomień już się nie podniesie po tych dwóch szybkich ciosach. Jednak już w 85 min do wyrównania doprowadził szesnastoletni Kęska. Z 5 metrów wykończył składną akcję M. Łątki, K. Kozy i T. Łątki. Ostatnie minuty to przygniatająca przewaga Płomienia i kilka groźnych sytuacji w krótkim odstępie czasu. Zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry zdobył Jańczy, który z kilku metrów pokonał D. Możdzenia po precyzyjnym dośrodkowaniu T. Łątki.

fot. archiwum.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Płomień zafundował kibicom wielkie emocje. Cztery gole w ostatnim kwadransie."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]