Robert Kasperczyk: 'Drużyna musi się zresetować'
Zespół Limanovii musi się zresetować pod względem psychicznym – twierdzi Robert Kasperczyk. Szkoleniowiec zastał wczoraj przygnębiającą atmosferę w szatni Limanovii, ale zapewnia, że w środę zespół będzie w pełni zmobilizowany do walki. Rozmowa z nowym trenerem Limanovii.
- Jakie są Pana spostrzeżenia po pierwszym treningu w Limanovii?
- W poniedziałek była możliwość do pierwszego spotkania z drużyną i omówienie kilku najważniejszych spraw organizacyjnych – mówi Robert Kasperczyk. - Główny sponsor przedstawił moją skromną osobę zespołowi. Pierwsze spotkanie miało charakter regeneracyjny, zawodnicy świeżo w pamięci mięli nieudany mecz rozegrany dzień wcześniej ze Stalą Mielec. Dużo rozmawialiśmy spacerując po pięknej okolicy. Staraliśmy się zapomnieć o tym, co było w ostatnim czasie i skupić na najbliższych spotkaniach. Chciałem, żeby drużyna zresetowała się psychicznie po nieudanych spotkaniach. Mamy przed sobą dwa spotkania u siebie i dwa na wyjeździe i myślę, że na końcu sezonu Limanovia będzie w pierwszej ósemce. Po tym spotkaniu nie mam wątpliwości, że wszyscy zawodnicy dadzą z siebie wszystko, aby ten cel osiągnąć.
- Z kilkoma piłkarzami Limanovii już Pan wcześniej pracował, to powinno być duże ułatwienie.
- O drużynie Limanovii wiem bardzo dużo i to był jeden z najważniejszych czynników, dla których zdecydowałem się na przyjęcie wyzwania. Duża wiedza na temat zespołu na pewno ułatwi mi przygotowanie w krótkim czasie zespołu do niezwykle ważnych spotkań. Jako trener pracowałem już z Waldemarem Sotnickim, Pawłem Czajką czy Arturem Skibą. W Hutniku Kraków miałem niejako nadzór nad piłkarskim rozwojem Wojciecha Dziadzio. W Ostrowcu Świętokrzyskim trenowałem Dawida Bastę, który niestety w tej chwili jest kontuzjowany. Większość piłkarzy Limanovii grywało po wielu małopolskich klubach, więc mam doskonałe rozeznanie w ich piłkarskich możliwościach.
- Jakie są największe atuty ma Limanovii?
- Przede wszystkim limanowski zespół postrzegany jest jako drużyna własnego boiska. Tylko jedna porażka przed własną publicznością w roli beniaminka II ligi musi budzić szacunek. W końcówce sezonu właśnie ten atut musimy przede wszystkim wykorzystać. Niestety znacznie gorzej jest na wyjazdach, jednak najpierw koncentrujemy się na środowym spotkaniu u siebie z Olimpią Elbląg.
- Jeśli w klubie na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu dochodzi do zmiany trenera, to sytuacja w drużynie musi być bardzo ciężka.
- Ja bym tego tak nie zdiagnozował. Po prostu w ostatnich spotkaniach coś się przycięło w tej dobrze spisującej się drużynie. Dzisiaj spotkałem się z piłkarzami, którzy bardzo przeżywają swoje ostatnie niepowodzenia. Gdy z głównym sponsorem wszedłem do szatni, to miałem wrażenie, że znajduję się z zakładzie pogrzebowym. Aż chciało się natychmiast wyjść. Nie dziwię się takim nastrojom, dzień wcześniej wysoko przegrali przecież niezwykle istotny mecz. Dlatego w pierwszej kolejności chciałem popracować pod kątem mentalnym z drużyną, zawodnicy muszą uwierzyć w swoje możliwości. Pewne rzeczy ulegną zmianie, zwłaszcza pod względem organizacyjnym.
- Szykują się jakieś zmiany w sztabie szkoleniowym?
- Do końca sezonu nie przewiduję żadnych rewolucji personalnych. Mówiąc o zmianach organizacyjnych miałem na myśli przede wszystkim konieczność zwiększenia jednostek treningowych.
- Mecz z Olimpią Elbląg już w środę. Ma Pan niewiele czasu, czy w takim razie można spodziewać się zmian w wyjściowym składzie?
- Pod względem personalnym nie mam zbyt dużego pola manewru. W tak krótkim czasie nie można dokonać zmian pod względem taktycznym czy motorycznym. Moją rolą jest przede wszystkim odpowiednie nastawienie mentalne zawodników do najbliższych spotkań.
- Zna Pan się doskonale z byłym już trenerem Limanovii Dariuszem Sieklińskim. Będzie Pan z nim konsultował sytuację w zespole?
- Rzeczywiście z Darkiem znamy się od bardzo dawna. Znam jego podejście do pracy szkoleniowej i wiem, że w Limanovii wykonał kawał dobrej roboty. Prowadzona przez niego drużyna wywalczyła przecież historyczny dla klubu awans do II ligi, za co należy się mu szacunek. Na tym szczeblu rozgrywkowym przez większość sezonu Limanovia zajmowała miejsce w czołówce tabeli. Myślę, ze kibice nie mieli powodów do narzekania, zwłaszcza odnośnie spotkań rozgrywanych w Limanowej. Jednak w pierwszej kolejności chciałbym wypracować sobie swój indywidualny obraz sytuacji w drużynie. Popracujemy nad wyeliminowaniem negatywnych elementów, które ostatnio pojawiły się w grze i będziemy kontynuować wszystkie pozytywne elementy.
- Jeszcze niedawno prowadził Pan Motor Lublin, który dzisiaj nie ma już szans na utrzymanie. Kibice w Limanowej zastanawiają się co się stało, że zespół z Lublina spisywał się poniżej oczekiwań?
- W Motorze nie miałem szans aby rozpocząć właściwą pracę. W tym klubie od kilku lat trenerzy i prezesi zmieniają się po bardzo krótkim czasie. Lubelskiemu klubowi przede wszystkim brakuje stabilizacji i cierpliwości. Jestem długodystansowcem, dzięki temu odniosłem sukces z Podbeskidziem, który prowadziłem w ekstraklasie. Trener musi mieć czas na zbudowanie zespołu, a klub powinien spełniać odpowiednie warunki organizacyjne. Zdaje sobie sprawę, że w tej chwili w Limanovii czasu na przygotowanie zespołu jest dramatycznie mało. Zespół obejmuje w trudnym momencie, ale uważam, że przy pewnych korektach ten zespół zacznie wygrywać i zajmie miejsce w pierwszej ósemce. Klucz do lepszy rezultatów limanowskiej drużynie tkwi głównie w sferze mentalnej.
- Rozmawiał Pan z głównym sponsorem Limanovii na temat przyszłego sezonu?
- Tak rozmawialiśmy, ale przyszłość bardzo zależna jest od utrzymania w II lidze. Dlatego w tej chwili nie myślę o następnym sezonie.
Może Cię zaciekawić
Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejMSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
Wroński ocenił też, że wobec ponawiania rosyjskich gróźb, NATO będzie musiało wzmocnić obronę przeciwlotniczą wschodniej flanki. Rzecznicz...
Czytaj więcejDaniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
Daniel Obajtek ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu i Lotosu oraz o umowy sprzedaży udziałów Rafinerii Gdańskiej firmie Armaco. Info...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Prokuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejChcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcejZnana cena prądu w 2025 roku - projekt
W projekcie nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych...
Czytaj więcejDwa ostrzeżenia meteorologiczne dla regionu
Ostrzeżenia meteorologiczne Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne dla południowych powiatów województwa m...
Czytaj więcej- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
- MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
- Daniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
- Prokuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Komentarze (6)
Momo, Downar Zapolski powinni grać 45 lub 90 minut..
Życzę Panu wygranych ostatnich meczy tego sezonu!
Powodzenia
Proszę oprawić sobie te słowa i powiesić na ścianie:
'Wytrwałość i poświęcenie to cechy, które mają tylko prawdziwi wojownicy... im trudniej, tym bardziej staram się'.
Jedynie pierwsza dwójka w tabeli może być dzisiaj pewna, że nie spadnie (a przy okazji walczą o I ligę). Pozostali walczą rozpaczliwie o utrzymanie.
My mamy 4 mecze do końca - w tym 2 u siebie. Jest taki układ w tabeli i w terminarzu, że jeśli wygramy te 2 mecze jako gospodarze u siebie (czyli zdobędziemy 6 pkt.), to mamy duże szanse się utrzymać jako ten 8. zespół - w przypadku mniejszej ilości punktów - nie mamy na co liczyć. Natomiast jeśli zdobędziemy 7 punktów lub więcej w najbliższych 4 kolejkach, to mamy już bardzo duże szanse utrzymać się.
Zatem, wykorzystajmy atut własnego boiska i próbujmy też coś zdobyć na wyjazdach. Będzie wtedy ok. Niech się tak stanie, oby... :-)