7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Trudne zadanie Płomienia w „łataniu” ubytków kadrowych

Opublikowano 08.07.2017 08:14:52 Zaktualizowano 04.09.2018 13:58:10 jaca

Płomień Limanowa od dłuższego czasu boryka się z poważnymi kontuzjami swoich podstawowych zawodników. Jednak największym problemem są wyjazdy do pracy poza granice kraju, co uniemożliwia dalsze trenowanie.

Kontuzja Sylwestra Jantasa, Macieja Kęski w końcówce sezonu czy też wyjazd do pracy Tomasza Łątki i Konrada Kozy to tylko niektóre problemy kadrowe z jakimi musi borykać się Płomień. Limanowska zadomowiła się nowosądeckiej okręgówce i od kilku sezonów ma pewne miejsce w środkowej części tabeli. Płomień ma ograniczone możliwości w „łataniu” ubytków kadrowych.

- Być może dołączy do nas ktoś z niższych lig, ale jeszcze jest za wcześnie podawać jakieś konkrety – powiedział Kamil Król, trener Płomienia Limanowa. – W zasadzie jeśli chodzi o wzmocnieniach, to musimy ich szukać przede wszystkim wśród naszych wychowanków. Na pewno dołączy do nas ktoś z juniorów. W końcówce ubiegłego sezonu przytrafiło się nam kilka słabych spotkań, o których chcemy szybko zapomnieć. Ogólnie sezon trzeba zaliczyć na plus. Cały czas utrzymywaliśmy bezpieczną przewagę nad strefą spadkową.

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Trudne zadanie Płomienia w „łataniu” ubytków kadrowych"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]