1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Zmarnowana szansa. Awans mógł być już dzisiaj.

Opublikowano 11.06.2011 20:15:12 Zaktualizowano 04.09.2018 14:22:24

Rezerwy Sandecji przegrały z IKS Olkusz 3-1. Przy zwycięstwie Limanovii w Bochni moglibyśmy już dzisiaj cieszyć się z awansu.

IV LIGA, 28 kolejka:

Limanovia już dzisiaj mogła się cieszyć z awansu. Nie udało się. Sytuacja podopiecznych Mariana Tajdusia w tabeli jest jednak klarowna. W dwóch ostatnich spotkaniach (u siebie z IKS Olkusz i na wyjeździe z Przeciszovią) do awansu wystarczy tylko jeden punkt.

Zobacz również:

BKS BOCHNIA – LIMANOVIA SZUBRYT LIMANOWA 0-0  

Żółte kartki: Rachwalski - Florek, Banaszkiewicz, Wańczyk.

Limanovia: Pyskaty – Florek, Banaszkiewicz, Kulewicz, Wszołek – Wańczyk (50 Wtorek), Basta, Ślazyk, Chlipała (69 Miśkowiec) – Gadzina (60 Kępa), Kiwacki.

  Mecz rozpoczął się z 15-minutowym opóźnieniem. Była to forma protestu zawodników z BKS-u, wobec których klub ma zaległości finansowe. Jednak na boisku walczyli niezwykle ambitnie. Koniecznie chcieli pokazać, że mimo problemów organizacyjnych stać ich na walkę z najlepszymi w lidze.

I połowa:

Gospodarze grali bardzo twardo w obronie. Dopiero w 19 minucie goście stworzyli groźną sytuację. W pole karne dośrodkował Basta i piłka po główce Kiwackiego odbiła się od słupka. W odpowiedzi Więsek uderzył z narożnika pola karnego tuż obok bramki. W 29 minucie po podaniu Florka szybką akcją popisał się Gadzina. Minął dwóch obrońców gospodarzy, ale w decydującym momencie uderzył nieprecyzyjnie.

II połowa:

Już kilkadziesiąt sekund po przerwie Limanovia miała okazję na gola. Rajd prawą stroną przeprowadził Chlipała. Strzelał z ok. 12 m. Bramkarz gości zdoła wypiąstkować piłkę, a dobitka Ślazyka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Bochnia nie zamierzała ograniczać się wyłącznie do gry defensywnej. Groźnych sytuacji podbramkowych nie wykorzystał Gawłowicz i Faruga. Natomiast kolejne okazje strzeleckie dla Limanovii zmarnowali: Ślazyk, Kiwacki i Wtorek. Jeszcze w 81 minucie Limanovia miała najlepszą sytuację strzelecką w tym meczu. Po dośrodkowaniu Kępy, pozostawiony bez opieki Kiwacki główkował niecelnie. W końcówce goście mieli wyraźną przewagę. Bochnia broniła się zaciekle, tak jakby od wywalczenia punktu zleżał jej ligowy byt.

 

Komentarze (5)

Janicek
2011-06-11 23:57:11
0 0
Buhaha..gdzie feta na rynku?Na buzodromie piłkarze?Ponoc Wojtek buzerant najwiekszy w Limanowej miał dla was autobus.Cale 20 osob miało swietowac.Cała ekipa PKS:)LIMANOVIA- NIEBYLISCIE NIEJESTESCIE NIEBEDZIECIE.W III lidze przerobia was na mielone.
Odpowiedz
tomi
2011-06-12 08:16:30
0 0
znajde cie
Odpowiedz
JAN
2011-06-12 10:31:38
0 0
Jeden pkt i III liga ? a jak nie będzie tego jednego upragnionego pkt-u ? No a z drugiej strony czy ten zespół jest drużyną na III ligę jak daje takie plamy ? Oby nnie powtórzył się los Alwerni.Oczywiście wierzymy w sukces i pewne utrzymane się w tej III lidze ale jeszcze nie gratulujemy.
Odpowiedz
Janicek
2011-06-12 12:18:43
0 0
Ktos wyslal z mojego logina ta 1!
Odpowiedz
bankier
2011-06-13 09:11:19
0 0
tak dla niektórych przypominam, że do powtórzenie sukcesu sprzed lat należy awansować do obecnej II ligi, ponieważ to jest faktycznie 3 poziom rozgrywek ligowych, życzę tego całej druzynie juz w następnym sezonie
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zmarnowana szansa. Awans mógł być już dzisiaj."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]