Nie dosyć, że poszkodowany, to jeszcze odszkodowania nie dostanie.

Zawsze mogą iść do prywatnego lasu.

W Stanie Wojennym musiałem odwalić dwa lata w tej ubeckiej katowni na Montelupich. W dodatku miałem dowódcę, emeryta wojskowego, utrwalacza Władzy Ludowej.

Kto tu, komu drogę zajechał ?

Czysta nieudolność policjanta, powinien się nauczyć szybko biegać, a nie strzelać nieopatrznie.

Zabronili jeździć po lasach, a tam przynajmniej nie można doczepić się do homologacji pojazdu i posiadanych uprawnień. Dostałby 300+ i po sprawie.

Ze stroju można wnioskować, że w niedzielę poszedł na robotę.

Sanepid powinien im dowalić karę, za niezasłanianie ust i nosa,

Gdzie jest ten Wdżar?

Dlaczego tylko tyle?

W jakim charakterze ona występuje?

I jak on teraz do sądu pojedzie? Z Mszany Dolnej do Limanowej jest spory kawałek i jeszcze górki po drodze. Dla niewytrenowanego rowerzysty to trudna trasa.

Są przecież rowery i to nawet towarowe, oraz ze wspomaganiem elektrycznym, a także hulajnogi elektryczne bez limitów, jak na razie.

Czy oni byli zatrudnieni na śmieciówkach, że ich tak zwolnił z dnia na dzień?

Teraz już dotyczą.

Po co on tam pojechał, w trudno dostępny teren ?

Wirus żółtaczki typ B wytrzymuje do 200 stopni Celsjusza i jest 200 razy bardziej zaraźliwy od HIV, ale jest przenoszony przez krew. Na szczęście obecnie jest szczepionka na niego.

Trzeba poddać ciało kremacji. Wtedy nie ma żadnych procedur, a urnę z prochami można przewieźć najtańszym środkiem lokomocji.

Towarzystwo zaczęło się odkażać?

Widocznie musiał się odkazić?