Dagi
Komentarze do artykułów: 941
Burmistrz respektuje zawartą umowę, bo do nagród miasto musiało dołożyć, a negocjować warunki umowy przecież zawsze można, dlaczego od razu starosta stawia na konflikt. Zarówno starostwo jak i miasto gospodaruje naszymi publicznymi pieniędzmi, więc co stoi na przeszkodzie, by miasto miało wpływ również na zatrudnienie, wynagrodzenia, czy też nagrody .
Ja też chętnie pomogę , ta rodzina potrzebuje stałej pomocy i tu powinni zadziałać radni tego osiedla, trzeba szukać różnych możliwości, by im pomóc.
znany- Nie tak dawno pisałeś ' że nie sztuka mieć pieniądze i coś robić, ale sztuką jest ich nie mieć i robić jeszcze więcej'. Więc dlaczego tych swoich nadzwyczajnych zdolności nie wykorzystałeś ?. Za te 4 lata przy Twoich umiejętnościach, to Limanowa powinna być pod każdym względem jednym z najlepiej rozwiniętym miastem przynajmniej w województwie. A Ty piszesz jedno i to samo, że został wybudowany basen i zmodernizowana oczyszczalnia. Każdy wie , iż basenu, by nie było gdyby nie starostwo, każdy wie, iż miasto jest zadłużone,a na jaką kwotę zostały sprzedane nieruchomości w ciągu chociażby tych 4 lat, no to już nie wiadomo, może Ty napisz, a więc jak to Twoje hasło ma się do rzeczywistości ?
bezzstronny- wiesz, że Burmistrz zatrudnił 3 osoby do koszenia traw, to powinno być ci wiadomo na jakich warunkach, bo miasto nie ponosi za nich kosztów zatrudnienia. Znany, a co do remontów dróg przez MZGKiM, to jak tak dobrze robili, to skąd się brało wiosną jedno sito na drogach. A o kosztach jakie narzucał MZGKiM lepiej nie mówić. Dobrze jest brać dyrektorską pensję i o nic się nie martwić, bo miasto wszystko zlecało, płaciło ile sobie MZGKiM wyceniło, bo nikt się temu nie przyglądał, jak i nie sprawdzał jakości wykonanych robót.
Każdy radny ma obowiązek działać dla dobra miasta i mieszkańców. Nas nie interesuje żadna większość, czy mniejszość w radzie, bo wybierając radnych ludzie głosowali na osobę, oczekując, że będzie używała własnego rozumu, by godnie, sprawiedliwie, mądrze dbała o interes miasta i społeczeństwa i tego właśnie oczekujemy od radnych. To prawda mamy pełne prawo bacznie wszystko obserwować, a później rozliczyć.Niech nikt nie liczy na to, że jak kadencja minie, to już nie powinno się o tym mówić i wytykać nieudolności rządzenia.
A ta RR, to dopiero teraz powstała?, wcześniej ich nie interesowało jak pieniądze z czesnego były rozlczane?, rozsądni rodzice powinni wypisać swoje pociechy z takiego przedszkola, bo atmosfera panująca w placówce ma duży wpływ na psychikę dzieci.
Ta prywatna wojenka, to dla dobra dzieci?, ja bym nie dała dziecka pod opiekę do takiego przedszkola.
znany - odpowiedz mi na powyższe pytania ?
znany- A tym co było ich aż nadto chętnych, którzy też mieli opracowaną dokumentację, to nie wykonano kanalizacji ?, a to dlaczego ? Z mojego osiedla nikt nie otrzymał zwrotu własnych nakładów, a to dlaczego ?
znany- za Twojej kadencji i poprzedniej kanalizacje były robione z inicjatywy mieszkańców, którzy pokrywali w całości projekty i jeszcze dopłacali do sieci, tak, że nie masz się czym chwalić, bo to żadna Twoja zasługa.
znany- Inne miasta już dawno zakłady komunalne poprzekształcały w spółki, a poprzednie władze na co czekały?, nawet pod względem organizacyjnym, obsadą personelu, itd./ jak piszesz/ nie potrafiliście nic zmienić, główki nie pracowały i nie myślały, jedynie rączki w górę podnoszono nad podwyżkami, no cóż, to myślenia nie wymaga, działałeś na szkodę mieszkańców i miasta i nie próbuj pisać, że Ty nie głosowałeś za tym, czy tamtym, bo to nie ma żadnego znaczenia, posprzedaliście majątek, MZGKiM żerował na mieszkańcach za waszym przyzwoleniem, czy to jest normalne, by w jednym roku pierdychnąć ponad 40% podwyżki za śmieci?. Radni mogą nie podejmować uchwały w sprawie przekształcenia zakładu, ale niech napiszą oświadczenia, iż straty pokryją z własnej kieszeni.
Kolejna /druga, bo pierwsza była jeszcze wyższa / propozycja cen złożona przez dyrektora MZGKiM zawierała wzrost cen na poziomie 5% za wodę i 10% za ścieki dla odbiorców indywidualnych, właśnie punkt dotyczący tych podwyżek wycofano z porządku obrad na sesji Rady Miasta tydzień temu. A podwyżki wody nie było w 2010roku, ale za to podnieśli nam opłaty za śmieci ponad 40%.
Bardzo trafne spostrzeżenie, bo przekształcenie MZGKiM powinno już być dawno brane pod uwagę, a obecnie już dokładnie powinni wiedzieć, co z czym się wiąże.
A dlaczego zwołano sesję o tydzień wcześniej, na czyj wniosek Burmistrza, czy Pani Przewodniczącej Rady, przez tydzień mogli jeszcze doszlifować wszelkie wątpliwości.
Ja też ukrywam przed sąsiadem dochody, ale z opieki społecznej nie korzystam.
wojteks- Mnie też się wydaje, że w Limanowej nie ma ludzi zmożnych, bo 'xsymena' pisze, iż zamożnym wychodzi najmniejszy dochód, bo wykazują w PITach straty, więc tak naprawdę nie są zamożni, gdyż straty z powietrza się nie wpisuje.
A moje dzieci nie chciały jeść obiadków w szkole, bo im nie smakowały. Należałoby podać jaki procent dzieci w danej szkole korzysta z obiadów.
ciasteczko - np. w Niemczech, Norwegi rodzice muszą przynosić do przedszkola własne posiłki dla swoich pociech, czy wyobrażasz to sobie ?
xymena- Swoją godność i honor mają wszyscy rodzice, dlaczego tak dobitnie podkreślasz : lekarzy, urzędników, adwokatów, sprawa staje się coraz jaśniejsza o czyje dzieci tak naprawdę chodzi, na pewno nie o te biedne, bo one dopłaty nadal mieć będą.
Miasto dopłaca za pobyt jednego dziecka w przedszkolu około 500 zł miesięcznie, jest to bardzo duża kwota, niech ktoś z protestujących rodziców postara się realnie uzasadnić dlaczego urząd ma jeszcze dopłacać do posiłków?