Z góry było wiadomo czego można się spodziewać po obecnej burmistrz, przecież ona nie ma pojęcia ani wiedzy jak zarządzać miastem, , a radni z jej ugrupowania wszystko przyklepują jak bezmózgi, czy to jakieś fatum zawisło nad Limanową?

@pkygenNo cóż przy obecnej władzy , to nam mieszkańcom pozostało tylko sobie życzyć, ale niczego nie oczekiwać.

Wcale bym się nie zdziwiła, że właśnie tak myślą. Czym więcej imprez, imprezowania i fotek z burmistrzynią,. , to Limanowa będzie nadal się rozwijać bez nakładów inwestycyjnych, sam się rozwiąże problem korków w mieście, / po co decyzja środowiskowa / sam się rozbuduje cmentarz komunalny, inwestorzy będą pojawiać się jak grzyby po deszczu, a młodzi nie będą zmuszeni wyjeżdżać, bo miejsc pracy w Limanowej będzie aż nadto i tak można by wyliczać ...

Budżet zrównoważony, oszczędny, czy też rozważny , koń by się uśmiał jak oni lubią sobie schlebiać.Kwota przeznaczona na inwestycje , to są pieniądze, które pozyskał i zabezpieczył poprzedni Burmistrz Bieda, a reszta ponad sto milionów , by tylko przetrzymać ten rok - dobre.500 tyś dla starostwa, 600 tyś na promocję samorządu, 2 mln do tyłu przez zmiany ze stołówkami bo tak się zechciało burmistrzyni, czy to jest oszczędne gospodarowanie budżetem ? ,proszę sobie kpin z mieszkańców nie robić.Może burmistrzynie przedstawią czy te działania promocyjne samorządu no głownie ich, bo nie miasta, przyczyniły -przyczynią się do zwiększenia inwestycji i liczby miejsc pracy, wpływów podatkowych, czy też wzrostu liczby mieszkańców ?

miało być ten fałszywy dekalog

Aby rządzić miastem trzeba posiadać wiele różnych umiejętności i być dobrym menadżerem, a tu widać co mamy, chyba już każdy się przekonał, Ten dekalog razem z wielmożnym pomógł jej wygrać wybory, ale miasto przegrało,, teraz można tylko ubolewać.

Tańce, hulanka, swawola , Tylko czekać jak nam miasto rozwaląCha, cha , chi, chi, hejza hola

Szydzić to potrafią, niedawno @ psikuta szydził/a wyśmiewając limanowskiego podatnika jako biedni nie mają żadnego wpływu na wysokość podatku do miasta, a tu Gmona limanowa ma największe wplywy z podatków dochodowych , a my musimy jeszcze dopłacać do dzieci z gminy, tak wygląda obecne rządzenie w mieście, niech dalej lekceważą i kpią z miejskiego podatnika.Jest syf i komentarzami obrońców obecnej wladzy tego się posprzątać nie da

A miało być w mieście tak wszystko super , pięknie, kolorowo i czyściutko ,przecież tak zapewniała kandydatka na burmistrza i jej komitet.

Więcej takich wpisów psikuta - to nawet zagorzali wyborcy obecnej władzy zrozumieją , że mają nas wszystkich- czyli tych biednych limanowskich podatników w d...ie , kpiny, szyderstwo.I ci biedni limanowscy podatnicy zostali zmuszeni dopłacać do obiadów dla dzieci bogatych podatników gminy.

@ psikutakompletny debilizm, to już w mieście mamy , przy obecnym rządzeniu.

Jeden z urzędników miał powiedzieć i to w tej kadencji , że do wydania decyzji może upłynąć 5 lat, no chyba wiedział co mówi.Skoro w kampanii wyborczej naobiecywali ludziom, oczywiście dla własnych korzyści objęcia stołków, to niech teraz nie próbują manewrować swoimi wypowiedziami , że tego wariantu nie popierają, ale niby się starają.Trzeba nie mieć za grosz godności, by tak postępować. Miejcie odwagę wprost powiedzieć, iż obwodnica nie powstanie , a nie narażać na koszty związane z tym tematem.

@ psikuta znasz takie powiedzenie "gdyby głupota miała skrzydła , to fruwałaby pani niczym gołębica "

A no np. w szkole nr.12 w Krakowie : koszt obiadów dla dzieci klas od I - do III 16.zł, stawka dla uczniów klas od IV - do VIII 18 zł, a dla dorosłych 23 zł.

@ minorTy tu nie mieszaj niegospodarności budżetem miasta przez burmistrzynię z polityką rządowąDzieci , których rodziców nie stać na obiady, to mają darmowe, płaci za nie MOPS , GOPS.I za dzieci z gminy, które uczęszczają do naszych szkół miejskich , a rodzice mają niskie dochody, to obiady opłaca Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, a nie MOPS.Przy wsadzie do kotła również gmina powinna dopłacić swoim dzieciom, a miasto swoim i tyle. Wsad do kotła jest w rożnych miastach, gminach zróżnicowany i ostatnio nawet do 20 zł., to zależy jak daną gminę stać .

Czyli mamy w Limanowej maksymalne stawki podatków od nieruchomości jakie określa Ministerstwo Finansów.Przez te podwyżki miasto zyska 500 tyś , a przez decyzję burmistrzyni w sprawie stołówek miasto traci 2 mln. rocznie, jacyś geniusze przy władzy, a ludziska frajerzy niech płacą za czyjeś durne decyzje.

Dobry artykuł , tylko że to burmistrz powinna ponieść konsekwencje za złe decyzję, ale cóż tak nie jest.

Dodam jeszcze ,iż przy takim obecnym rządzeniu miastem,to zostaną w nim tylko seniorzy nie ma.co liczyć że młodzi tu pozostaną, całkowity brak rozwoju gospodarczego , gdzie znajdą pracę? w budżetówce? A kto to utrzyma?

@ psikutaZgadza się, że ws,ystkie dzieci są dobrem narodowym i o nie ma zadbać nasz rząd, a widzisz nie do końca tak jest ,bo nie wszyscy rodzice otrzymują zasilek ródzinny na dzieci , tylko ci o niższych dochodach.Zadaniem każdej gminy jest dbanie o dobro jej mieszkańców i to w każdym przypadku.Burmistrz Miasta tu działa na szkodę swoich mieszkańcówWsad do kotla w różnych miastach jest zróżnicowany nawet 15 zl ,dlaczego gmina Limanowa nie może zadbać o swoje dzieci i dopłacić do obiadów ,dlaczego mieszkańcy miasta mają dopłacać przez podnoszenie oplat i podatków .

@ minor A stołówek podwyżka cen energii, gazu, paliw to nie dotyczy? ,również wzrost najniższego wynagrodzenia/ bo tak tłumaczyły burmistrzynie/ . Z tymi stołówkami to niezły przekręt, moze wyjasnij dlaczego budżet straci przez decyzje burmistrzyni 2 mln , teraz najlepiej udupić mieszkańców podwyżkami oplat i podatków. To się nazywa beznadziejne rządzenie miastem, ale czego można się było spodziewać