A dla rodziny szczere kondolencje. Taki ból ciężko ogarnąć...

Nie bądźcie niesprawiedliwe! Ja też tam rodziłam (dwa razy)i nikomu 'w łapę' nie dawałam, bo to nie w moim stylu. Opiekę miałam super, poród, jak poród (wiadomo, bolało jak cholera ;)) ale położne naprawdę bardzo pomagały. Być może miałam szczęście, ale wydaje mi się, że jest więcej zadowolonych kobiet.

Wasze komentarze są bardzo niesprawiedliwe! Jestem pracownikiem SR w Limanowej. Walczymy o sąd bardzo osamotnieni. Nie chodzi nam o miejsca pracy, bo Pan Minister obiecuje, że pracy nie stracimy, ale o konsekwencje, które pociągnie ta likwidacja. Nie zdajecie sobie sprawy, że następny będzie powiat?! Znowu będziemy podlegać pod Nowy Sącz, gdzie nas wprost uwielbiają ;) Znowu będziemy „zapyziałą dziurą”. Do Warszawy nie pofatygował się nikt z władz miasta, ani władz powiatu. Dlaczego?? Bo nikomu nie zależy. Najlepiej nic nie róbmy żeby nam było lepiej, siedźmy przed komputerami i obsmarowujmy innych, a co tam! Niech mają za swoje! Za dobrze im! Ja pracuję, staram się być uprzejma (a uwierzcie, że bywa trudno), pomagam, doradzam i często słyszę „dziękuję, pani taka miła”. Za swoją pracę otrzymuję wynagrodzenie (bo wątpię czy ktoś pracuje dla idei), z tego prawie połowę (podatek i ZUS to ok. 40%) oddaję Państwu, podwyżki nie dostaliśmy od ok. 4 lat, płacę rachunki, mam dzieci w szkole i w przedszkolu, które kosztują fortunę! Nikomu nie kradnę, nikogo nie krzywdzę, ale zdarza się że komuś zazdroszczę super samochodu, pięknego domu… Mnie na to nie stać!! Ale mam pracę! I być może mam ją dlatego, że nie piszę „pułka” przez „U”…

Ewa, nie żyjemy w średniowieczu, temat znęcania w rodzinie na szczęście jest coraz bardziej nagłaśniany. A piszę o tym, że 'kij ma dwa końce', ponieważ mnie tam nie było, nie widziałam co się działo w tej rodzinie, czytałam tylko bardzo 'dramatyczne' artykuły w prasie. Pamiętaj, że było już kilka takich spraw, gdzie przez czyjeś zeznania zniszczono komuś życie. Ostatnio nawet był program o chłopaku, który powiesił się w areszcie (gdzie był gwałcony i poniżany przez współwięźniów), a znalazł się tam dlatego, że dziwczyna zeznała, że ją zgwałcił - co okazało się nieprawdą. Życia już mu nikt nie wróci, aja jestem tylko ostrożna w osądach.

Żal mi tej kobiety, cieszę się, że jej oprawcy zostali skazani, może nie tak surowo jakbyście sobie tego życzyli, ale są skazani! Zastanawiam się tylko dlaczego kobiety pozwalają na takie traktowanie, dlaczego znoszą to tak długo??

Jest takie powiedzenie: 'każdy kij ma dwa końce', a jak napisał TOP sprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami, więc tak naprawdę nie mamy pojęcia co tam się działo. Jak łatwo jest wam wydawać wyrok na podstawie 'dowodów' podanych przez prasę. Już nie raz przekonałam się, że to co piszą dziennikarze zdecydowanie różni się od rzeczywistości. Cieszę się, że nie jestem sędzią i nie muszę decydować o czyimś życiu. I nie jestem Bogiem, żeby kogoś osądzać.

Nareszcie jakieś dobre wiadomości!

@tw1979 Nie rozumiem o co chodzi Ci z tymi płytkami, bo przechodzę tamtędy prawie codziennie i jak dla mnie wygląda to całkiem fajnie i porządnie zrobione. Ale ja jestem tylko blondynką i mogę się nie znać :)??

Gratulacje!!!! Życzę dalszych sukcesów!!

Nie chcę nikogo urazić, bo być może tylko ja mam takie spostrzeżenia, ale 'swoich' przedstawicieli w Parlamencie mamy już od kilku dobrych lat, a oprócz ostatnich wieści o wysokich rachunkach za tel. nie zauważyłam aby coś istotnego dla regionu zdziałali. Może jakaś lista osiągnięć na portalu?? Bo ja jakaś nie zorientowana jestem ;)

Fajny tekst :) Gratuluję polotu!

Oj, oj!! Trzeba będzie wystawy deskami pozabijać ;);)

Więcej szczęścia niż rozumu...

A Limanowa jak zwykle w szarej d.... :(

Przepraszam Pana Wacława Zonia - pełniącego funkcję Zastępcy Burmistrza Miasta Limanowa - za komentarz zamieszczony pod artykułem, który był podpisany loginem 'Ciasteczko'. Informacje te są plotką, która nie została nigdzie potwierdzona i była tylko złośliwym komentarzem.