OBYWATELMK
Komentarze do artykułów: 47
Bardzo dobrze,że burmistrz chce uruchomić komunikację miejską, pamiętacie kilkanaście lat temu namiastka komunikacji istniała w tym mieście. Z przewoźnikami,a właściwie tylko z jednym z nich czyli Pietruchą problem będzie zawsze ,a to z powodu jego przerosłej ambicji,ale mniejsza z tym z głupoty nie da się wyleczyć. W każdym razie kibicuję tej inicjatywie, nawet w tak małym miasteczku komunikacja miejska jest potrzebna.
Mityczna czy nie mityczna historia budowy linii kolejowej, ciągle budzi emocje,a było by to nie byle co bo pomimo nakładu tak wielu środków na modernizację kolei, nowych linii się nie buduje ale tylko modernizuje już istniejące. Poza tym tak ogromna inwestycja dała by sporo pracy dla lokalnych firm, zapewne wynajmowanych jako podwykonawcy. Wreszcie gdyby doszło to do skutku,a przetarg na wykonanie robót SRK wygrało by KZA to bym miał blisko do pracy przynajmniej przez jakiś czas.
Pomysł dobry,małe autobusy bo takie z pewnością wystarczą,śmiało mogły by wozić pasażerów na terenie miasta, dlaczego nie. To spory wydatek dla miasta,ale cóż świat idzie do przodu, oczekiwania mieszkańców też rosną. Podjęto tu temat przewozów pomiędzy Limanową a Mszaną Dolną, oczywiście o mało atrakcyjnych porach, sprawa to trudna,bo busiarze wyeliminowali pks na którym miasto wymuszało realizowanie takich przewozów( takich czyli mało rentownych). Busiarzą latają potrzeby pasżerów, najważniejszy jest zysk. W Krzeszowicach rozwiązano problem, władze wymusiły na przewoźnikach kursowanie w sobotę i w niedzielę. Dla dociekliwych dodam,że nie wożą oni powietrza, pasażerów jest całkiem sporo.
Oby ta inwestycja doszła do skutku,faktem jest,że PKP chce wydać pieniądze,ale co mnie to obchodzi.Ważne jest,że lokalni przedsiębiorcy na pewno zarobią na tym kontrakcie. Firmy działające na rynku kolejowym nie mają wystarczających mocy przerobowych, będą zatrudniać podwykonawców co korzystnie wypłynie na finanse lokalnych firm.
Zaskoczony jestem jak to wszyscy przejrzeli na oczy i popierają, naprawdę w dobrym kierunku idącą inicjatywę burmistrza, aby stworzyć w Limanowej jeden węzeł komunikacyjny- świetna sprawa. Zawsze popierałem tę ideę. Zacytuję tu słowa z jednej polskiej komedii '...my tu jak pszczoły w jednym ulu,a Ty dywersję robisz jak za Niemca.' Dopisałem drugą część cytatu bo wiem'...Ze jest gdzieś tam na pewno'. Wiecie o kogo mi chodzi:-) Pozdrawiam A Burmistrz zwany Stritem niech się nie ugina pod naciskiem, nie kilku przewoźników,ale jednego przebiegłego lisa,któremu w tej sprawie '...łapy przycięło'.
Normalne, ruskim zawsze coś nie na rączkę. Tego typu obeliski powinny być dawno zlikwidowane bo szpecą krajobraz i obrażają mnie jako Polaka znającego na marginesie historię. Myślę,że każdy logicznie myślący człowiek się ze mną zgodzi, oczywiście za wyjątkiem wiślaka, który zawsze jest anty,ale widać taki to gatunek.
Słoma wystaje z butów wiślakowi, prawda boli to trzeba zacząć obrażać innych,a to jak powiedział słynny Kabareciarz' chamstwu należy przeciwstawiać się siłom i godnością osobistom', ale co taki wiślak może o tym wiedzieć. Pietrucha lansuje się na inteligenta,a pozwala wypowiadać się takim niedołęgom. Wracając do sedna sprawy, okazało się kto jest winny, nie wiem dlaczego tylko jeden dzięcioł próbuje doszukać się jakiegoś drugiego dna, oczerniając konkurencyjną firmę- chociaż w sumie pks nie odgrywa już większej roli na rynku przewozu osób w Limanowej. Gloryfikacja starych anglików udających autobusy, stających w płomieniach w Starym Rybiu, uderzających nie wiedzieć czemu w zaparkowane samochody w Szyku, czy wreszcie potrącających kobiety na przejściu dla pieszych w Sowlinach, na pewno przykłady te nie świadczą o świetnym wręcz wspaniałym stanie technicznym oraz wypoczętym kierowcy. Tępy wiślak oczywiście zaneguje te oczywiste przykłady w iście idiotyczny,ale przewidywalny dla siebie sposób.
Wyjaśniło się, przypuszczenia wiślaka jak zwykle się nie sprawdziły. Autobusy z pks-u nie ulegają częściej wypadkom niż busy z maxbusa, poza tym bezpieczeństwo w autobusie jest na dużo większym poziomie niż w takim małym busie. Co do czasu pracy to te dziadki z pks-u jeżdżą niedużo natomiast w maxbusie kierowcy codziennie po 16 godzin ciągną, więc to oni stwarzają zagrożenie. Nie jestem w tym przypadku goło słowny dwa wypadki miał kierowca prowadzący busy z tejże firmy których przyczyna było zaśnięcie za kierownicą- portal limanowa.in pisała na ten temat.
Patrząc na same zdjęcia, trudno powiedzieć kto zawinił. Monitoring ułatwi rozwikłanie sprawy, z tachografu odczytana zostanie prędkość.
Wypadki się zdarzają, jest to rzecz naturalna.Pks ma jeszcze jeden kurs do Krakowa realizowany przez Stare Rybie, reszta kursów ma swój bieg przez Myślenice. wislak jak zwykle atakuje pks i gloryfikuje maxbusa,przywykliśmy do tego, to się nie zmieni. Niech się cieszy nicpoń. Propos stan techniczny taboru przewoźnika z Pisarzowej nie jest idealny rzekłbym do ideału mu bardzo daleko. Jedyną rzeczą którą należy przyznać jest to,że wewnątrz pojazdów jest w miarę czysto,ALE TYLKO DLATEGO,ŻE KIEROWCAMI SĄ STARZY WYJADACZE ZE ZNIENAWIDZONEGO PKS-u, TO SĄ SZOFERZY RESZTA TO SIECZKOBRZĘKI NADAJĄCY SIĘ DO PRZEWOZU ZIEMNIAKÓW. Logiczne myślenie jest rzeczą niezbędną.
Bardzo dobrze,że władze idą w kierunku modernizowania infrastruktury drogowej, szczególnie taką potrzebę było widać w dniu dzisiejszym, w przed Świątecznym okresie problem z drożnością limanowskich dróżek też był spory. Należało by jeszcze pomyśleć o solidnym parkingu, najlepiej kilku poziomowym i można by było powiedzieć,że jest super( jak to śpiewa zespół T-LOVE ). Oczywiście nie wszystkim odpowiadają dążenia włodarzy do poprawy funkcjonowania miasta.Ślepo zapatrzeni w swoich idoli mącą swą durną paplaniną, byle tylko namieszać. Najlepiej,żeby nie było nic. Nic nie robić- będą narzekać. Zrodzi się inicjatywa- też im źle. Ale nie ma się co dziwić widząc godziny w jakich się udzielają od razu wychodzi na jaw,że nie mają żadnych zainteresowań i pasji, a jedynym ich zajęciem jest zatruwanie zdrowia mieszkańców regionu. Bardzo dobrze,że lokalni włodarze starają się usprawnić funkcjonowanie miasta,szczególnie infrastruktury drogowej i komunikacyjnej, która jak wiadomo jest podstawą sprawnego poruszania się e regionie. Nie ważne czy będzie to sokole oko czy król stoiska mięsnego z rejonowej. Szczęśliwego Nowego Roku, życzę wszystkim. ......................................................... Trzeźwe i logicznie myślenie jest bezcenne.
Z głodnym się nie najesz,a z głupim nie na gadasz. Życzę wszystkiego dobrego, oczekującym na mrozie i deszczu w błocie we wspaniałym nowym dworcu na drugim końcu Limanowej. Z przyjemnością będę podziwiał was podróżując w ciepłym i bezpiecznym własnym samochodzie. Nie zmienia to faktu,że król stoiska mięsnego z rejonowej nie będzie się panoszył, bo chytremu lisowi prędzej czy później łapy przytnie. Biedny sieczkobrzęk wiślak,wychwalający ponad niebiosa tegoż cwancyngiera będzie siał dalej tą swoją propagandę,zatruwając przy tym umysły nie do końca logicznie myślących czytelników- notabene ów chłopczyk musi mieć znajomości z administratorem tegoż portalu, bo za używanie takiego języka dawno powinien zostać zablokowany.
wiślak chłopczyku nie pozwalaj sobie, nikogo tu nie obrażam,moje kąśliwe uwagi są na poziomie, natomiast ty ze swym językiem jesteś jeszcze sto lat za murzynami. Chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo. Maxbus i najlepsza flota nie rozśmieszaj mnie stare angliki-wiem o tym z pierwszej ręki, podszykowane żeby chociaż trochę lepiej wyglądały. Ile ma nowych aut, dwa sprintery kiedyś tam kupione i jedno Vario reszta to przerabiane dostawczaki, żadnego nowego autobusu, więc skończ tą gloryfikację, bo mnie to śmieszy.
wiślak,a raczej wieśmak jak jest tutaj nazywany szaleje.Główny pachołek, czy raczej klakier pietruchy, chyba,że to on tylko chce tu być inkoguto:-) W każdym bądź razie to jego komentarzy nie warto czytać,bo nie potrafi się wysławiać w cywilizowany sposób bez obrażania innych użytkowników tego forum. Cienki bolek z bardzo ubogim słownikiem.
Kultury u Wiślaka brak. To norma jak się sprzedawało mięso w rejonowej za komuny o kulturze osobistej nie trzeba było mieć pojęcia. W tym samym czasie kierowcy autobusów zdawali egzaminy, właśnie z kulturalnego obsługiwania pasażera. Niestety dzisiejszy pseudo przewoźnicy nie wymagają już tego od swoich kierowców. To do informacji dla wieśmaka jak cię tu nazywają, notabene bardzo słusznie.
Jeden dworzec w mieście Limanowa zupełnie wystarczy. Jeden ,ale odpowiednio wyposażony z dyżurnym ruchu zapowiadającym kursy, informującym o opóźnieniach, zmianach w częstotliwości kursowania. Zapewniającym przyzwoite warunki pasażerowi,ale też kierowcom prowadzącym,no busy, bo autobusami to oni nie bardzo umieją jeździć- przynajmniej większość z nich. Tak to powinno wyglądać,ale nie w Limanowej w mieście,gdzie ambicja jednego sieczkobrzęka rzutuje na jakość obsługi pasażerów, płacących ciężkie pieniądze za podróż kiepskich warunkach, starymi anglikami często powypadkowymi, ładnie pomalowanymi,ale już nieposprzątanymi. Katastrofa, mam nadzieję,że burmistrz się nie złamie i dopnie swego. A obywatel wiślak- klakier Pietruch,użyje spryskiwacza i przejrzy na oczy.
Usiądź sobie na ławeczce pod tym daszkiem wtedy kiedy temperatura otoczenia spadnie poniżej zera, będzie wiał wiatr, sypał śnieg, po prostu poczujesz się świetnie wręcz wspaniale.
Napisałem nawierzchnię twardą nie 10 centymetrów tłucznia, który przez zimę zamieni się w błoto.
Jeszcze jedno mną żaden busiarz rządził nie będzie jestem niezależny, mam swoje cztery kółka.
'Nie sztuka dobrze sprzedać, sztuką jest dobrze kupić doprowadzić do świetności i czerpać zyski'. Widzę jednak,że po komunistyczne myślenie żyje jeszcze w głowie CyberLuka, wszystko sprzedać, zlikwidować, a może jakiś gratis wpadnie do kieszonki.