cheffos
Komentarze do artykułów: 583
Właściwie po co miałby ktoś zaprzątać sobie głowę, by Tobie odpowiadać, jeśli sam nie potrafisz tego robić?
Nie można żyć tym co było, ale to, 'co było rok, dwa, pięć lat temu' ma wpływ na to, jak jest dzisiaj. I chociaż @znany już zapomniał, co było (oczywiście wybiórczo, jak zauważa @apoloniusz), to są tacy, co pamiętają dokładnie.
Przepraszam, nie chciałem urazić. Sobie tylko żartuję.
Możemy Tobie Sławku964 pomóc w zrozumieniu tego wpisu pt 'drzwi'. Po co się aż tak wysilać myśleniem?
Ale dlaczego nie mogli wyjść? Przecież 'drzwi uchyliły się', więc mogli szybko czmychnąć...
Dobrze, że takie informacje się pojawiają, bo lepiej mieć świadomość ilu idiotów kręci się wokoło nas. Rzecz jasna, trzeba tę ilość pomnożyć kilkukrotnie. W każdym razie im więcej wiadomych, tym wynik dokładniejszy.
Ech, trzeba było przytrzymać drzwi butem i wypuścić biedaczków! Ale nie, najlepiej iść dalej i pluskać się w strumyczku!
Ja myślę, że podziękowania i szacunek najbardziej należy się osobie, która wiozła pieniądze na wykonanie robót oraz drukarni, w której zostały wydrukowane. [rozumowanie znanego mi się udziela]
Znowu z Sącza! Ileż jeszcze?
Pomyliło mi się i napisałem jak napisałem, co w sumie świadczy o tym, że - jak napisałem - nie znam się na tym. Dzięki za odpowiedź!
Twierdzisz, znany, że urzędnik nie ma żadnego wpływu na efekt końcowy inwestycji, poprzez którą wszem i wobec wychwala swoją osobę? Czyli Twoja rola sprowadza się tylko do czegoś takiego jak: 'Hej tam panowie radni, z tych pieniędzy, co mamy, to nie róbmy chodnika na Krakowskiej, ino weźmy zróbmy ulicę Walecznych, ok?'. Reszta przystaje na ten pomysł i już. I tyle? Nie znam się na tym, więc pytam. No i jeszcze kwestia przetargów - ktoś ten przetarg na jakiejś podstawie wygrywa i ktoś o tym decyduje, jaka to ma być firma. No i jeszcze projekt - czy jest dobry, czy nie. To już nie Ty?
Teraz czekać na komentarze @karol27 i @jozef3452, którzy napiszą: Znany ma rację, pomnik mu wybudować! A co do tematu, już tyle było o tej kolei, posłowie obiecywali, niejaki Kanadyjczyk chciał nawet z własnej kieszeni budować, teraz Unia wstępnie akceptuje, to może wreszcie coś okaże się prawdą i budowa ruszy, no bo nudny się ten temat zrobił i ileż można!
A co to tak ostatnio @znanego wychwalają? Znowu pozakładał nowe konta? Czy tym razem wsparcie rodzinne, czy jak?
Wspominasz o kwestiach społecznych, a to jest właśnie odpowiedź na Twoje wątpliwości, że coś tu nie gra. Alkohol jest od dawna powszechny, związany z różnymi tradycjami itd. Więc jak to sobie wyobrażasz - że tak nagle cały świat się zmieni, bo garstka osób stwierdziła, że lepsza jest marihuana? Może i jest lepsza, nie wiem, ale alkohol w małych ilościach nie jest zły, a porównanie go do amfetaminy albo do heroiny to już wielkie nadużycie. Żeby nie było, potępiam jazdę po pijaku i w ogóle pijaństwo. Ale nie odpowiedziałeś na pytanie, czy chcesz zakazać sprzedaży np piwa?
@WisdomOfTheWest, widać dużo nie rozumiesz. Jakiś śmieszny podział narkotyków niczego nie wyjaśnia, a wręcz zaciemnia. Kofeina też podobno jest narkotykiem, a pijasz ją w kawie, herbacie a nawet chyba jesz w czekoladzie (jeśli te specyfiki nie są Ci obce). Jaka jest różnica, że coś nazwiemy tak a coś inaczej? W każdym razie to coś pozostaje niezmienne. To co, jesteś za tym, żeby nie można było pić piwa, wina, jeść tzw wiśni w czekoladzie?
@WisdomOfTheWest, wytrzeźwiej!
Kierowca miał szczęście, przynajmniej nie musieli mu wbijać igły, żeby pobrać krew.
Na filmach widziałem, że w ten sposób pozbywają się dowodów. Być może w tym przypadku ktoś nie wiedział, że u nas taka płytka woda...
Znany, zadajesz konkretne pytania [kom.nr 31] i dobrze, ale równocześnie udzielasz odpowiedzi jak dziecko [kom.nr 30]. Oto pańskie fuckty autentyczne.
znany napisał: 'Proszę sobie poczytać moje wpisy przed wyborami, czy aby nie miałem wtedy 100% racji.' Zawsze sceptycznie podchodziłem do wszelkiej maści Nostradamusów.