kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
Dziękuję Furio:) Chat niestety mogłem podejrzeć tylko jako zapis, ale jak przeczytałem, to się powstrzymać nie mogłem od komentarza;)
No i proszę. Pan Bartek już objawił jak w prosty sposób złapać sprawców i poddać karze ku przestrodze innych 'niszczycieli'. Tylko czy KPP w Limanowej skorzysta z pomysłu? Nie wiadomo. Być może są zbyt zajęci pisaniem kolejnej pochwały dla mniejszości narodowej...
Panie Prorok, jestem w stanie zrozumieć obywatela, który nie zgłasza tego co widzi bo się boi. Nie jestem w stanie zrozumieć Policji, która tak wszystko układa, żeby jak najmniej widzieć. O ile mi wiadomo za zniszczenie mienia, prócz mandatu grozi jeszcze pokrycie szkód. Jak raz, drugi i trzeci 'dziany tatuś' zasponsoruje miastu nowe klosze do lamp na rynku czy pokryje koszt ustawienia nowych znaków to za czwartym sam syka przypilnuje zamiast Policji:)
Czyli stan jest taki: dostęp do wizji z kamer ma Straż Miejska ale w nocy tego nie kontroluje bo nie pracuje, zaś Policja nie ma takowego dostępu bo...? Nie wiem, nie chce? Przecież jakby dyżurny zobaczył na monitorze, Nie daj Boże, takiego wandala, to trzeba by jakąś interwencje podjąć, a to ryzyko. Można w mordę dostać, albo kopa. Lepiej spać w radiowozie i łapnąć od czasu do czasu kogoś na alkomat...
O właśnie, przecież o kamerach zapomniałem. ponoć są na rynku zamontowane. To ja się pytam, w jakim celu? Nikt w nie nie patrzy, czy Policja nie ma dostępu?
I teraz się zastanówmy co robili przez całą noc limanowscy stróże prawa? Takich zniszczeń nie dokonuje się w 30 sek, a rynek i jego okolice to nie odludne miejsce na końcu wsi. Pewnie spali w radiowozie pod kamerą na Fabrycznej, jakby się jakaś 'próba linczu' przypadkiem miała zdarzyć...
Max, ja mam poważne obawy, że na tą posadkę 'Informatora turystycznego' wsadzą Panią od promowania miasta, tą co to stwierdziła, że na żadne 'Bethoweny' ludzie z Limanowej nie przyjdą. W sumie zakres obowiązków jeszcze mniejszy, bo o czym tu informować - Bazylikę rączką pokaże, krzyż na Miejskiej Górze toże, do muzeum przez zaśmiecony park drogę wytłumaczy i mini-mapki jak dojechać na stok pokseruje, tyle. A ona i tak nic nie robi to nadaje się idealnie. Jakby powiedział mój dziadek 'Bido ze bido...'
Tam na samej górze schodów będzie zamontowany pisuar z odpływem na głowę wykonawcy, póki jego firma tego nie zmieni. Przynajmniej tego bym sobie życzył... A tak na serio to mam nadzieje, ze starostwo zrobi to co zapowiedziało w oświadczenie - nie odbierze, nie zapłaci, póki nie będzie zrobione jak należy i wyciągnie konsekwencje z nadzoru.
Widzę, że Starostwo na swojej stronie zamieściło oficjalne oświadczenie w sprawie tego szkaradztwa.
A cóż ja takiego napisałem? Bo nie rozumiem. Przecież nie śmieję się ze śmierci tego człowieka, bardzo mi przykro z tego powodu, jednak chciałbym wiedzieć, w jaki sposób zszedł z tego świata. Samoistnie, czy też 'ktoś' pomógł mu przenieść się na łono Abrahama.
Ja?! A skąd, gdzież bym śmiał. Przecież żadnych oskarżeń nie postawiano. Jeszce by mnie kto od rasistów zwyzywał. A ja nie jestem żaden rasista tylko zwykły etnosceptyk...
Jak w koszarach, to pewnie podczas rabunku za mocno dostał. Ciekawe kto tez może być sprawcą...
Jeżeli starostwo odbierze 'to coś', to ja chyba z jakąś petycją będę stał na środku rynku i podpisy zbierał. Może o przymusowe skierowanie na badania psychiatryczne odpowiedzialnych za odbiór.
Na projekcie schody są? Są. W inwestycji są? Są. A że psie kończą w 'czarnej d..ie' i są 'po nic'... 'Panie, co mnie Pan tutaj, ja tu mam projekt, a tam nigdzie nie ma napisane, ze te schody maja gdzieś prowadzić'
Śp. Stanisław Bareja miałby niezły materiał na nowa komedię, gdyby żył...
Przecież to jest jakaś rzewna kpina. W tym wypadku pozostaje albo płacz, albo masowe zabójstwo wykonawcy i nadzoru budowlanego. Ja się chciałem zapytać po co był ten projekt, koncepcja? Po co to ludziom pokazywać? Bo to nie jest jeden czy dwa zmienione elementy - to jet kompletnie co innego, niż miało być. Jak patrze na te 'schody donikąd' to przychodzi na myśl film 'Alternatywy 4'...
'Polityka, polityka, Tu wojenna gra muzyka, Jest rakieta, klub lotnika, Polityka, polityka...'
I znowu zygają... A jak wy-zygają to będzie płacz i zgrzytnie zębami.
Nawet tekst o 'wyciąganiu pomocnej dłoni' i przyjęciu na staż okazał się farmazonem fantasy. Już szkoda słów, jak można być tak zakłamanym...
Panie/i LimE, a co też znamionuje to moje rzekome 'chamstwo'? Przecież nikogo nie wyzywam, nie zwracam się do Pana pre Ty capie, ani nie używam innych inwektyw, jak to pokazał bohater niniejszych komentarzy> a co do kandydowania - jestem świadom, w przeciwieństwie do Pana Marka, że aby być burmistrzem, trzeba wytężonej pracy i odpowiedniego przygotowania. Nie sadzę bym miał kwalifikacje, sprawdzam się gdzie indziej:)