Chyba mu sie forsa skonczyla ,to szuka nastepnego frajera zeby mu odszkodowane zaplacil.Tym ostatnim byla przed paru laty jakas stacja telewizyjna chyba.Ludzie nie dajcie sie gosciowi podpuszczas.

Mogli sie mieszkancy zastanawiac jak wycinali drzewa na osiedlu zeby sobie sznurki na pranie zamontowac.To byl jedyny zielony akcent miedzy blokami,ktory chronil nasze pluca. Mamy jeszcze kawalek parku ,ale pytanie jak dlugo.Bo moze naszej zarzadzajacej przyjdzie do glowy parking tam zrobic.A tak na marginesie jaka jest roznica miedzy otaczarnia a smolarnia ?Jedno i drugie jest szkodliwe.

Kilka lat temu moj ojciec zostal przyjety do szpitala bo mial kiepska morfologie ,na prosby mojej bratowej zostal przyjety laskawie na odzial, krew mu podano ale na nastepny dzien obudzil mnie telefon brata ze tata niezyje .A ze nie mieszkam w limanowej to chcialam zeby otworzono trumne .I co zobaczylam ojciec mial potezny krwiak nad okiem .Z tego co powiedziano bratu to wypadl z lozka .Szybciutko podsunieto dokumencik o nieprzeprowadzaniu sekcji.Wczesniej ojciec przebywal na tym samym odziale ,gdzie jak upierdliwy pacjent byl traktowany odpowiednimi uspokajaczami.Pracuje zagranica jako pielegniarka.To co u nas robia trzy pielegniarki zagranica robi jedna .A niepewni pacjeci sa zbezpieczani,owszem podaje sie tez srodki uspakajajace ale ,dba sie o bezpieczenstwo.A od zprzyjaznionej pielegniarki slyszalam ze ,nie jest lepiej to ta z nielicznych ,ktora by cos chciala zmienic ale jest to niemozliwe bo ta klika razem z przelozona jest gowno warta i niewie co zmienic i niewidzi potrzeby.Z wyjatkiem kilku lekarzy ktorzy sa naprawde skarbem dla tego szpitala Dr Grochowski ,czy Dr Kalita.A Kaminskiego personel sredni chyba wykonczyl bo ich gonil do roboty.

Narzady do transplantacji musza byc odpowiednio usuniete ,a Pacjent musi miec miejwiecej troche cinienia i krazenia zeby mozna bylo go na blok przewiesc.Musi sie intubowac i pod aparature odechowa ,i dozylnie podaje sie leki ktore podtrzymuja cisnienie.Ale na to wszystko niema wiele czasu .Podtrzymywac ,do pobrania mozna dlugo,tylko trzeba podjac szybka decyzje.A ktos ja podja i moze beda zyc nastepni ludzie .

Wysmienita opieka to jest wtedy jak jestes w Szwajcarij i placisz .

No niedotlenienie bo pewnie zapozno sie zorientowano ze pacjent juz nie oddycha co sasiad mial poinformowac ,a reanimacja jak reanimacja zawsze mozna powiedzioec ze pacjent byl reanimowany.Nagla smierc sie zdaza i nikt niema na to wplywu chyba ze pacjent jest caly czas monitorowany .Moze Limanowa zastanowila by sie nad zakupem kilku przenosnych monitorow takich gdzie pacjet jest opserwowny ale moze sie przemieszczac ,tak sie praktykuje zwlaszcza kiedy pacjent jest tak mlody..A co to transplantacji to zycie tego chlopca uratuje inne zycie.(NN niemoze byc dawca)-takmi sie wydaje .

limanowa.in to jak forum Pudelka bedzie niedlugo.

Pytanie do tych co sie boja ze im ceny dzialek spadna. Czy ktores ,bylo w takim miejcu .Mysle ze ,nie ,bo by takich bzdur nie pisali.To jest specialny piec o najnizszej emisi .Taka spalarnia jest w Manz nad Renem w .To typowa Limanowa .

Rozmawialam niedawno z potomkami przedwojennego krola cyganow nazwisko Kwik ,zachowuja sie dokladnie bytnie zagranica roznicy prawie zadnej tylko troche bardziej majetni.Ale tu gdzie sa nie podskakuja ,nikt sie z nimi nie patyczkuje . nawet przez bardzo dlugo mieli zakaz wstepu do jednego szpitala gdzie pracuje.Bo przylazili cala zgraja.Te same prawo dla wszystkich.A jak sie nie podoba to Europa czeka odpowiedz.Tylko w Limanowej cygana w D.sie caluje,a Poljcja chyba sie boi opini obroncow romow.

Wszyscy smaruja takie brednie ze ,az wlos na glowie stoi.Ale jak jeden z drugim pomyslalby ,ze na miejscu byc moze glupiutkiej albo naiwnej kobiety mogla by byc ktoregos siostra,to nie bylo by juz takie proste.

A co toma za znaczenie kto bedzie Dyrektore on nas nie leczy.To i tak nic nie zmieni na wiele sytuacji w jakosci uslug .Szpital potrzebuje dobrego radiologa,Bo sytuacji nic nie zmieni nowy Tomograw, jak ten co robi, opisy robi to jak robi .Interna opiera sie na jednym doswiadczonym specjaliscie reszta to sie dopiero uczy.SOR piekny odmalowany,ciasny ,brak miejsc siedzacych dla chorych oczekujacych a przynajmniej zamalo.Moze warto pomyslec o czyms w formie rady zakladowej szpitala skladajacej sie z lekarzy pielegniarek i ludzi z przewiazki.Bo Ci najlepiej znaja sytuacje w swoim zakladzie pracy.Wtedy rozmowy ze starostwem moze mialy by sens.Wiadomo ze starostwo ma ostatni glos ,ale moze by bral ktos pod uwage glos ludzi ktozy pracuja w szpitalu.

Ale problem.

W1992 tez chciano zaszczepic moje dziecko na Polio ale sie niezgodzilam bo corka miala katar.Zaplacilam kare w sanepidzie .Dziecko do szczepienia musi byc 100 %zdrowe.A tak na marginesie w Europie nieszczepia przeciwko niektorym choroba,tylko w europie wschodniej.

Mnie to nie przeszkadza ze z tego kasy niema. nie wszystko mozna kupic i nie wszystko mozna zaplacic.Jak np.zdrowie.

Pewnie ze szpital ma oszczednosci ,bo osszczedza na pielegniarkach .Zarabiaja w Limanowskim szpitalu o 40% mniej niz w innych szpitalach.Tak to mozna oszczedzac.A co do nowego bloku OP to musieli nowy budowac ,bo ten niespelnia norm . A lekarze chyba wreszcie zarabiaja pszyzwoicie to i niemusza brac zeby godnie zyc.