Podobna sytuacja miała miejsce przed chwilą, gdzie auto osobowe nie mogło wyjechać od młynnego w kierunku ronda na Wesołej, utworzył się spory korek

@c0dename47 pod artykułem zostało umieszczone źródło zdjęcia co poniekąd rozwiązuje sprawę wykorzystania zdjęcia. Poza tym jeżeli autor zdjęcia nie chce żeby było wyświetlane na portalu zawsze może złożyć pismo że nie życzy sobie wykorzystywać jego zdjęcia na portalu i tyle w tej sprawie.

Kolejny raz już słyszę że gry są głównym powodem przemocy w dzisiejszym świecie. I jeszcze pozwiązywanie tego z zamachami!? Na prawdę? Chyba ktoś ma gorszy dzień... To co, 30 lat temu nie było przemocy? Druga sprawa uzależnienie od gier: gra może uzależnić tak samo jak oglądanie telewizora. Jeżeli już ktoś chce coś mądrego napisać na temat współczesnej rozrywki to jednak powinien ją poznać. Odp do akapitu dotyczącego 9-letniego chłopca: ma takie samo prawo pić alkohol jak grać w gry? 9-letnie dziecko samo sobie kupiło tą grę? Wątpię. Pozwolili mu na to rodzice. Więc mówienie z góry że gra jest zła i trzeba zakazać równie dobrze może dotyczyć alkoholu który został tutaj postawiony na równi ze złymi grami. Odp do akapitu dotyczącego streamerów: ktoś mu na to pozwala, nie jest tak że dziecko codziennie samo dysponuje sobie czas, samo zarabia na gry i samo streamuje. Podsumowując: autor minął się bardzo dużo z prawdą. Powiązywanie zamachów i przemocy w dzisiejszych czasach z grami na prawdę jest bardzo chybionym argumentem. Odnosząc się do dzieci to problemem nie są gry tylko rodzice tak na prawdę nie znający swoich dzieci, pozwalający im robić co chcą tylko po to żeby mieć chwilę wolnego lub takimi prezentami wynagradzać im całe dnie i wieczory spędzone w pracy. Da się zauważyć wokół nas że rodzice spędzający dużo czasu ze swoimi dziećmi nie ma takich problemów,

Chciałbym krótko zaznaczyć, że dzięki motorsportowi nasz region, a przede wszystkim Limanowa odniosła dużo większy marketingowy sukces w dużej części europy aniżeli poprzez wielomilionowe akcje prowadzone przez urzędy. Gratulacje dla organizatorów i życzę dużo siły w pracy i dążeniu do perfekcyjnej organizacji imprezy! :)

Wszystkich komentujących odsyłam do definicji pojęcia 'rajdy na regularność'. To że impreza ma w nazwie 'rajd', nie oznacza że zawodnicy tam startujący muszą wszędzie jechać na złamanie karku. Dla tych, którzy jednak nie chcą szukać wyjaśniam w skrócie: Zawodnik ma w wyznaczonym odgórnie czasie przejechać z punktu A do punktu B poruszając się zgodnie z przepisami. Dlatego drogi nie są zamykane, ponieważ ten 'rajd' polega na normalnym przejechaniu odcinka a nie jazdę na złamanie karku jak już to wcześniej powiedziałem.

Niestety też miałem wątpliwą przyjemność 3 lata uczestniczyć w życiu klubu i pod wszystkimi poprzednimi negatywnymi postami mogę się podpisać: jedna wielka klika, zabieranie na rajdy/wyścigi swoich ludzi, młodzi traktowani są tylko ktoś, kto ma rok w rok za darmo obstawić wyścig górski i może zostać lub nie, nie ma znaczenia, ważne że pieniądze się zgadzają. Mam nadzieję że w najbliższym czasie stanie się coś, co zmieni tą sytuację. @clio20 Nie musisz bronić AMK, jeśli jest takie święte to obroni się samo, jeśli nie, pozwól że ktoś z zewnątrz wam pokaże nieudolność tej całej jednej kliki bo w środku jej nie widzicie. PS. Tak, interesuje się motorsportem więcej niż prywatnie, nawet możesz pytać mnie z regulaminów i zasad, jako były sędzia znam go lepiej niż 80% zarządu AMK.

Z oficjalnego profilu rajdu na FB: Bardzo rzadko wypowiadam się na Facebook, ale ruch medialny, który powstał po incydencie zablokowania drogi przez traktor na 4 Rajdzie Polski Historycznym zmusił mnie do zabrania głosu. Niesolidność wypowiedzi na portalach internetowych kogoś, kto uważa się za redaktora jest zatrważająca. Policja bardzo dokładnie była poinformowana o trasie i terminie przebiegu rajdu. Komendant Wojewódzki ufundował puchar dla najlepszej załogi zagranicznej. Większość gmin była informowana o rajdzie i były rozwiezione plakaty. Rajd został zatrzymany po sześciu minutach (została zatrzymana załoga nr 7, a auta jadą, co minutę), więc nieprawdą jest, że mieszkańcy wielokrotnie telefonowali na policje i ta nie przyjeżdżała i musieli „wziąć sprawę w własne ręce” Rajd przebiega w otwartym ruchu z prędkością na odcinkach pomiarowych nigdzie nieprzekraczającej 50 km/h, a w miejscach o gęstej zabudowie, złej nawierzchni organizator narzucał prędkość nawet 19km/h. Współzawodnictwo w rajdzie polega na precyzji jazdy – Jazda na regularność. Wychodzę jednak z założenia „psy szczekają karawana jedzie dalej” i 5 Rajd Polski Historyczny będzie - prawdopodobnie w terminie 31.08 – 3.09 2016 Komandor Erwin Meisel

Wyjaśnienie: jeżeli myślicie że to tylko kilka plam to się mylicie. Od miejsca wypadku PO12 do PO18 był rozlany olej razem bodajże z płynem chłodniczym na CAŁEJ SZEROKOŚCI DROGI. Jeżeli myślicie że tak łatwo usunąć tyle płynów, że trwa to 20 minut to ktoś z was musi iść na następny rok do pomocy, na pewno wtedy wszystko pójdzie pięknie i gładko. Poza tym Pilot nie miał jechać szybko: on ma przejechać od punktu A do B bezpiecznie a nie szybko. Jeżeli się rozwalił, jest to tylko jego wina. Co do wyścigu to jest lekki niesmak po dzisiejszym dniu, ale miejmy nadzieję że w następnym roku będzie lepiej, bo w sobotę wszystko szło perfekcyjnie! Gratulacje dla AMK i wszystkich którzy to organizują, gdyż wkładacie to dużo pracy i wolnego czasu!

Trzeba docenić że kobiety nie boją się ścigać i nie boją się ryzyka! Szybkiego powrotu do zdrowia i na trasy życzę! ;)

Co do komisji to nie będę się wypowiadał, gdyż jej zachowania i werdykty strasznie były dziwne. Począwszy od tego, iż podczas występów orkiestr komisja śmiała się między sobą i rozmawiała nie zwracając uwagi na występy. W niektórych grupach orkiestr wyniki chyba były ustalone od góry niestety :/. Gratulacje dla orkiestr z Krosnej i orkiestry pana Pajora: zbudowanie ich od podstaw i zaprezentowanie takiego poziomu na pierwszym przeglądzie wymagało nie lada wysiłku, nowy kapelmistrz z Dobrej też dawał radę, gratuluję :)! Również gratulacje dla wszystkich orkiestr za umilenie nam kolejnego niedzielnego popołudnia w jakże przyjemny sposób :).

I chciałem dodać, że młodzież na pewno chętnie zorganizowała by imprezę tego typu przy wsparciu AMK!

Co do wyścigu górskiego to racja: chwała AMK za to co robi i niech robi to dalej, cytując klasyka 'do końca świata i jeden dzień dłużej'. Co do KJS'ów: młodzi ludzie z okolic Limanowej jeżdżą po okolicznych klubach na KJS'y i tam płaci wpisowe, z czasem może nawet starają się o licencje w tamtych klubach (odpowiadając cogito: nie z limanowej a na licencji limanowskiego AMK jechali :), ale to szczegół, bo ludzie chcą na naszej licencji jeździć). Zadbajmy o przyszłych mistrzów w GSMP i pomóżmy im się rozwinąć! Mamy jeszcze Super OS, nie zapominajmy o tym :).

Czyli starszy pan nie może sobie szybciej jechać? Bardzo ciekawe i przemyślane stwierdzenie... Całe szczęście że nikomu nic się nie stało i na tym zakończmy.

@darekl39 po pierwsze wyścig górski a nie rajd (ale sądzę że tobie to obojętne) a po drugie osobiście bardzo chętnie bym pozwolił koło mojego domu, nawet bym prosił o taką imprezę koło mojego domu, ale z powodów położenia to niemożliwe niestety :/ w każdym razie zawsze znajdzie się ktoś, komu się to nie podoba zamiast cieszyć się że miasto, powiat organizuje coś z czego możemy być dumni i chwalić się w kraju i zagranicą

Odpowiedź na wypowiedź użytkownika elvis2679: może i jest dużo organizacji które działają po cichu, lecz w dzisiejszym świecie, jak wszyscy doskonale wiemy, najważniejszy jest marketing, a WOŚP radzi sobie z tym, musimy przyznać, świetnie.

W ZSTiO LO działało do tego rocznika, pozostała jeszcze klasa druga i trzecia Lo. Z powodu małej ilości chętnych osób w tym roku nie utworzono klasy liceum, więc za dwa lata połączenie szkół będzie prawnie możliwe.

Podczas wyścigu brakowało kilku elementów np. nagłośnienia na całej trasie, między innymi większej liczby toalet jak już ktoś to wcześniej wspomniał, ale winę za wypadki ponoszą głównie niezdyscyplinowani kibice, którzy na upomnienia sędziów w ogóle nie reagowali. Organizatorzy w tej kwestii mieli niewiele do powiedzenia. Chyba żeby ruszyli na trasę ochronę, której nie widziałem tam gdzie była potrzebna.

Moja wiedza umożliwia mi skomentowanie tylko drugiego wypadku. Otóż tak: na trasie podczas przerw panował kompletny brak dyscypliny, na prośby sędziów o opuszczenie trasy z powodu przejazdu samochodów nierzadko padały zaczepki i tym podobne teksty. Wiedziałem że musi się to tak skończyć i niestety, tak się skończyło. W pitlane też panowało niezłe zamieszani i też kierowcy musieli bardzo uważać.

Jak to słusznie zauważył Krzysztof Cugowski w pierwszym odcinku na poważnie: tutaj nie wygrywają ci, którzy lepiej zaśpiewają. I tak gratuluję zespołowi i Sylwii że mimo przeciwności zaszli tak daleko :).

wcześniej nie było napisane kiedy...