znany
Komentarze do artykułów: 2601
A czy ja gdzieś tutaj napisałem, lub może powiedziałem, że słupy winny stać w drogach? Poszerzyłem temat o pewne aspekty tyczące nie tylko tej, ale wszystkich realizowanych tam inwestycji. Doszło do tego, że ludzie w Mieście przestali wytrzymywać psychicznie i powstawały idiotyzmy, a ten jest tylko widomym tego wyrazem. Nie będę wszystkiego opisywał, bo nie tutaj jest na to miejsce. Kto to widział żeby za nasze pieniądze fundować ludziom tak szeroki plac przed domami i w dodatku wydawać pieniądze na przesunięcie słupów. Ktoś dał się nabrać na to, że będzie tam kabel, ja od początku nie wierzyłem, że coś takiego zafunduje im ENION, a że zrobią to za własne pieniądze, to nie miało szans. Wydaje mi się, że przeholowali i obecne władze nie pójdą w kierunku jaki próbują wymusić. A tak na marginesie to TOP powinien mnie całować po rękach, bo dyskusja jest wielostronna i bardziej ciekawa. Nie zasadza się wyłącznie na szyderstwie, jak to ma miejsce na forum, które w oczach marnieje. Portal taki jak ten żyje i ma sens, również w wymiarze ekonomicznym, gdy jest ciekawy, nie jednostronny, bo wtedy ma większe zainteresowanie i lepsze statystyki. Wielu internautów czyta komentarze i dla komentarzy właśnie otwiera tą stronę. Sam nie wiem dlaczego to robię, doprawdy nie wiem! (-:
Złośliwiec zrozum chłopie, że Miasto nic nie ma do elektrycznych linii przesyłowych, a oświetlenie zostało zbudowane oddzielnie, bo nawet gdyby chciano skorzystać tej linii, to słupów przesyłowych nie ma na całej długości tej ulicy, bo biegnie w poprzek, ukośnie. Oświetlenie musi stanowić integralną całość, bo musi być włączone do oddzielnego licznika i mieć oddzielne sterowanie.
Marzy mi się by ulica Lipowa i Czecha miały taką szerokość jak ta przed tymi domami. Tamta ma przecież służyć jako odbarczenie Piłsudskiego, a ta służy dla 6 domów i ewentualnie jeszcze 3-4 które tam może kiedyś powstaną.
Złośliwiec, oświetlenie i związana z tym infrastruktura jest własnością komunalną, a linie energetyczne, elektryczne i gazowe, taką własnością nie są. Dla mnie to zasadnicza różnica. Mnie za prowadzenie wpisów w BIPie nikt nie płacił i ja tego nie prowadzę i nigdy nie prowadziłem, zatem co ja mam i z jakiej racji tłumaczyć? Coś Ci się chłopie pomyliło. Ja jak każdy inny obywatel tego Miasta piszę komentarze i ewentualnie służę informacją, bo często prawda, to nie tylko powierzchowny ogląd, ale ważne też bywają szczegóły i znajomość faktów.
Wystarczy popatrzeć na zdjęcie, by zobaczyć, że słup stoi w 1/3 szerokości drogi, a droga jest blisko 2x szersza od wielu innych tego typu dróg komunalnych. Wystarczy przesunąć krawężnik do wysokości słupa. Winien jest ten kto uległ naciskom mieszkańców, o czym wcześniej pisałem, każdy bowiem chciałby przed domem mieć taki szeroki plac, za pieniądze nas wszystkich. Bezczelnością jest natomiast to, że teraz wykorzystuje się to medialnie. Pierwotnie gdy wykonano podbudowę pod drogę słup był na poboczu.
Linia przesyłowa energii elektrycznej nie jest własnością komunalną. Miasto nie pobiera od odbiorców energii opłat przesyłowych, tylko w tym przypadku ENION. Nie powinno się obarczać samorządu, czyli nas takimi robotami, bo płacimy podwójnie, raz ENIONowi za przesył energii i to są bardzo duże kwoty, a drugi raz łożymy na samorząd, którego zmusza się do takich robót. Poza tym uważam, że właściciel linii przesyłowej winien ponosić opłaty poszczególnym właścicielom gruntów za korzystanie z terenu i wszelakie związane z tym utrudnienia. Prawo w tym względzie nie jest doskonałe.
Z tego co pamiętam to podbudowa drogi była robiona prawie równocześnie z kanalizacją. A o ile dobrze pamiętam w zeszłym roku, lub pod koniec 2009 MZGKiM położył tam dywanik z destruktu. Nie jest to najtrwalsze rozwiązanie, ale Miasto ma tego spory zapas i wykorzystuje do utwardzania dróg o stosunkowo małym natężeniu ruchu. Przynajmniej nie ma błota i po każdym przejeździe nie trzeba myc samochodu. /Destruktem nazywają asfalt odzyskany przy frezowaniu starych nawierzchni/ Generalnie rzecz biorąc jest to zupełnie nowy odcinek ul. Kochanowskiego, tzn począwszy od tego budowanego obecnie bloku. Dawniej dojazd był od ul. Kościuszki przez prywatne pola, drogą polną, wjazd jak do ul Brożka, na wysokości bazy PKS.
To nie jest słup oświetleniowy, tylko energetyczny, przesyłowy. Droga w tym miejscu nie musiała być taka szeroka, ale żeby przebiegała po miejskim i w linii prostej, wyszło jak widać. Nie zawsze można przesunąć jednego słupa, konsekwencją często jest zmiana przebiegu linii na pewnym odcinku, w tym przypadku przesunięcia wymagają 3 słupy. Właścicielem linii przesyłowej jest ENION i oni decyduję i z nimi należy uzgadniać. W trakcie włączyli się mieszkańcy z wnioskiem jak w p. 9, no ale widać nie wyszło. Reszta to zazdrość i zapalczywość, która wyłazi i razi nawet tutaj w niektórych wypowiedziach, a towarzyszy wszystkim tamtejszym inwestycjom, a było ich w ostatnich 4 latach sporo. Wodociąg, kanalizacja, droga z odwodnieniem i oświetleniem.
Jeszcze musisz się dużo nauczyć i znać prawdziwe szczegóły. Nie życzę Ci również byś kiedykolwiek znalazł się po drugiej stronie 'lady' i miał do czynienia z takimi ludźmi jakich opisujesz. Właśnie dokładnie tacy są.
Zaiste zadziwiające, jacy ludzie mogą być bezczelni. Opracowano na zlecenie Miasta dokumentację na zmianę przebiegu linii energetycznej, wiązało się to z przestawieniem 3 słupów. Mieszkańcy zdeklarowali, że załatwią sobie zamiast linii napowietrznej, zasilanie kablem podziemnym. Należy przypuszczać, że im to nie wypaliło i teraz poprzez portal próbują wymusić natychmiastową realizację przełożenia linii. Dokumentacja była opracowana w pierwszej połowie zeszłego roku i już dawno słupy stałyby na nowym miejscu. Ale to nie pierwsza taka zagrywka tych ludzi i zapewne nie ostatnia.
Zazwyczaj nie mam chęci wdawać się w chamskie i prymitywne dyskusje, oparte na nienawiści, zaślepieniu i skrajnej głupocie. Wszystkie wymienione wyżej 'argumenty' są niepopartym niczym celowym oczernianiem ludzi, którzy nie potrafią się bronić. Ma to również na celu wybielanie ludzi, którzy, bądź brali udział, a na pewno dali przyzwolenie do tego, by suma zaniedbań i błędnych informacji spowodowała prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że do tej tragedii dojdzie. I to jest dla każdego normalnie myślącego człowieka oczywiste! Ale zabieram tutaj głos dlatego, że niewyobrażalnym chamstwem jest opluwanie ludzi, którzy już nie żyją, tego nie robi nikt, kto ma prawo nazywać się tak zwyczajnie człowiekiem. Nie robią nawet tego przestępcy, chyba, że zwyrodniali zboczeńcy i wyzuci z człowieczeństwa zbrodniarze.
Nawet jestem gotów nadstawić drugi policzek, tylko odpowiedz najpierw na moje, na początek na to jedno pytanie.
O prawdę, o rzetelne wyjaśnienie przyczyn katastrofy należy się upominać i zadawać pytania, zgłaszać wątpliwości, wszystkie wątpliwości! Do naszych 'przyjaciół' Rosjan należy odnosić z bardzo ograniczonym 'zaufaniem'. Mam tu na myśli oczywiście rosyjskie władze. Czyż można sobie łatwo wyobrazić, czyż można sobie w ogóle wyobrazić kogoś, kto z zimną krwią wydaje rozkaz zabicia ponad 20 tys. ludzi, Słowian, każdego z osobna, tak jednego po drugim? Dla takich ludzi 96 osób to nic nie znaczy, a w tym znienawidzony prezydent. Jak się czyta życiorysy naszych obecnych 'przywódców', to tam przecież nie pisze, że to są kompletni idioci, a jednak bezgranicznie zawierzyli Rosjanom, przekazując w 100% całe śledztwo i wszystkie dowody rzeczowe. Ja sobie zadaję codziennie pytanie, dlaczego??? Jak na razie odpowiedzi nie znalazłem. Mogę zupełnie nie wiedzieć nic o tej katastrofie, ale na to pytanie, póki odpowiedzi nie będzie, to żadne tłumaczenie, nawet najbardziej 'uczone' mnie nie przekona.!!!
To chyba jakaś pomyłka. Ulica Z.A. jest na całej długości, a dopiero od niej odchodzi Żwirki i W. Na rysunku pokazano przedłuże3nie Z.A. jako Ż i W.
Konsultacje były, przy opracowywaniu projektu tzw. małej obwodnicy, a zakresie zarówno budowy ronda na Krzyżowej jak i remontu ul. Piłsudskiego nie przewidują istotnych zmian, zresztą ma być wykorzystany właśnie ten projekt. Dokumentacja z opisem była wtedy wystawiona w świetlicy UM, ja mam fotokopie.
O sprzedaży majątku który jest własnością Miasta decyzję podejmuje w Limanowej rada Miasta, taka jest uchwała. W poprzedniej kadencji burmistrz miał bezgraniczny posłuch u większości radnych i propozycje burmistrza przechodziły bezproblemowo. Praktycznie tylko 2 radnych miało śmiałość się sprzeciwiać i za to wylewano na nich wiadra pomyj. Gdyby wtedy mieli należyte wsparcie mieszkańców, sytuacja Miasta mogłaby być dzisiaj zupełnie inna. Widać jednak, że łatwo jest iść z prądem, a potem narzekać. Obecnie 8 radnych jest z tego samego ugrupowania i ponownie mają większość, to przecież o czymś świadczy. Oby się historia nie powtórzyła?!!!
Jestem naprawdę zobowiązany! A jak mówił mój dobry kolega 'moja wdzięczność będzie Cię ścigała do grobowej deski'. Oczywiście to żart(-:
Skoro ich ponownie wybrano i w dodatku mają większość, to znaczy, że słusznie ta działkę sprzedali, a moje zdanie, wynika z tego, nie ma tutaj żadnego znaczenia. Mieszkańcy zdecydowali, że Limanowej nie jest potrzebne żadne lodowisko, a tylko rządzący dla własnego widzimisię próbują ich na siłę uszczęśliwić. A ja nie mam zamiaru za decyzję mieszkańców, ani rządzących, się tłumaczyć. Mam tylko pytanie, gdzie byliście wtedy, kiedy pluto na mnie, jak walczyłem na sesjach i przeciwstawiałem się podejmowanym wtedy tego typu różnym decyzjom. Nie wiem czy wiecie, że 2 hektarowa działka ta za basenem /starym/ była wystawiona również na sprzedaż i do dzisiaj mają do mnie pretensje, że zażądałem tak wysokiej ceny wywoławczej, ale dzięki temu nie została sprzedana.
No wreszcie do Ciebie dotarło, że budżet nad którym debatujemy, to budżet obecnego Burmistrza i obecnej rady i oni z tego będą rozliczani, nie za 4 lata tylko teraz!!! A ile mnie to potu kosztowało, to jeden Pan Bóg tylko wie, ale warto było, bo chociaż Ty to wreszcie rozumiesz i mam już jednego/dną/ za sobą. Dobrze, że rozumiesz, że jednak mamy prawo oceniać rządzących. Brawo!!!
W Limanowej jest identyczna sytuacja, a kolektor główny, to jedno wielkie sito.