2°   dziś 1°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Ciężarówka potrąciła pieszą. Kierowca odjechał

Opublikowano 25.07.2014 09:43:19 Zaktualizowano 05.09.2018 08:02:47 pan

Limanowa. Do potrącenia pieszej doszło dziś około 9:20 w centrum Limanowej. Kobieta trafiła do szpitala. Kierowca samochodu-cysterny, który w nią uderzył, oddalił się z miejsca zdarzenia, ale zatrzymał go patrol policji. Twierdzi, że nie zauważył, iż doszło do wypadku.

Dzisiaj około godz. 9:20 w pobliżu limanowskiego rynku doszło do potrącenia pieszej przez samochód.

Auto uderzyło kobietę na ul. Jana Pawła II, obok bazyliki Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej. Jak twierdzą świadkowie zdarzenia, kierowca ciężarówki odjechał z miejsca wypadku, pościg za nim podjęli funkcjonariusze policji.

- Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany przez patrol - potwierdza st. sierż. Jolanta Mól z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.

Poszkodowana kobieta została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego do Szpitala Powiatowego w Limanowej. Obecnie przechodzi tam operację. Wiadomo już, że doznała poważnych obrażeń m.in. kończyn dolnych. Wbrew informacjom podawanym przez niektóre media, kobieta żyje, jednak jej stan lekarze określają jako bardzo ciężki.

Pojazd, który uderzył kobietę to cysterna iveco na słoweńskich tablicach rejestracyjnych. Kierowcą auta jest jednak Polak. Jak udało nam się ustalić, twierdzi on że nie zauważył iż potrącił kobietę, dlatego odjechał z miejsca zdarzenia. Relacjonuje, że stał normalnie przed przejściem dla pieszych, a gdy ludzie przeszli przez jezdnię, ruszył.

Nie wiadomo zatem, jak doszło do wypadku. By móc to ustalić, policjanci szukają śladów na aucie.

Na czas pracy służb droga w miejscu zdarzenia była zablokowana. Około południa ruch wznowiono i teraz odbywa się normalnie.

 

(Aktualizacja - 12:30)

Komentarze (47)

jas55
2014-07-25 10:14:01
0 0
na przejściu przed bazyliką ludzie łażą jak barany, tam powinny być światła, przyglądam się nieraz zachowaniu przechodniów na tym przejściu i przecieram oczy ze zdumienia... owszem, kierowcy muszą uważać ale to jest ciąg drogi krajowej i natężenie ruchu jest wielkie... pojawia się główny problem Limanowej, brak obwodnicy, TIR-y i inne wielkie pojazdy jeżdżą a nie powinno ich tam być, niestety jest jak jest to zrobić przynajmniej światła na przejściu, to coś pomoże... wiemy co się dzieje na limanowskim rynku w odpusty i inne uroczystości w bazylice w dni robocze...
Odpowiedz
Aerwin
2014-07-25 10:35:42
0 0
Nic więcej nie mam do dodania. Ludzie włażą pod koła samochodów, a niestety z takiego TIRa nie widać co jest centralnie pod maską.

W jakim stanie jest kobieta ?
Odpowiedz
Pytyna5
2014-07-25 10:36:37
0 0
A co z tym ,,Fałszywym Alarmem koło Izabeli ,, wie ktoś na temat co nieco około godz 20.30
Odpowiedz
miodek
2014-07-25 10:40:46
0 0
Na rynku powinny być światła, ludzie włażą jak święte krowy na pasy, i takie są skutki tego.

Życzę powrotu do zdrowia.
Odpowiedz
EmPa
2014-07-25 10:43:08
0 0
właśnie tak chodzą ci ludzie ! nie patrzą dobrze byle sie na pasy wpieprzyć ! a gość mógł naprawde nie widzieć tego gdyż nie jechał małym samochodem ! najśmieszniejszy z tego artykułu jest tekst , ,,kierowca samochodu zaczął uciekać z miejsca wypadku, pościg za nim podjęli funkcjonariusze policji ,, hahaha.. uciekał cysterną !! śmiechu warte! policjnci są bohaterami, dogonili cysterne...
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-25 10:56:48
0 0
Świadkowie mówili, że samochód uciekł z miejsca wypadku, a kobieta doznała poważnych obrażeń. Więc proszę tu nie wyśmiewać Policji, która podjęła pościg za sprawcą poważnego wypadku. A czy kierowa cysterny był tego świadom czy nie, że potrącił kobietę, to już inna sprawa i śledztwo to wyjaśni. Powrotu do zdrowia dla Pani.
Odpowiedz
Rols
2014-07-25 11:02:17
0 0
to przejście powinno być zlikwidowane, powoduje tylko korki a ludzie idą bez przerwy z kościoła i nie poczekają chwili aż się ich nazbiera więcej a przejście następne jest blisko
Odpowiedz
mb3
2014-07-25 11:16:18
0 0
Przejścia powinny zostać zastąpione przejściami podziemnymi, a nie światłami.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-25 11:18:53
0 0
Moim zdaniem nic nie trzeba zastępować, tylko wystarczy by piesi też trochę uważali. A kierowca mógł nie zauważyć, wystarczy, że kobieta weszła zaraz pod zderzak i wtedy kierowca takiej ciężarówki po prostu nie widzi osoby. Zycze powrotu do zdrowia i więcej rozwagi dla pieszych jak i dla kierowców.
Odpowiedz
wabo
2014-07-25 11:28:56
0 0
Z tego co usłyszałem w radio ta kobieta niestety nie przeżyła,wieczne odpoczywanie racz jej dać Panie, ILE JESZCZE LUDZI MUSI ZGINĄĆ , żeby zbliżająca się 50 ta rocznica złożenia pozwolenia na budowę OBWODNICY mogła dojść do skutku, kto obciąży swoje sumienie za śmierć tej kobiety.Pozdrawiam
Odpowiedz
filutek
2014-07-25 11:32:00
0 0
Radio Kierowców podaje informację o śmiertelnym wypadku pieszego na DK 28 w Limanowej. Czy to tragiczne zakończenie tego, czy następny?

Dzisiaj jest taka pogoda, że meteoropaci powinni pozostać w domach.
Odpowiedz
anea
2014-07-25 12:12:37
0 0
artko7 jesteś po prostu bezczelny i bez kultury... kobieta walczy o życie a ty coś piszesz o starych babach! fakt że powinno się być rozważnym ale PRAWDĄ JEST ŻE LUDZIE JEŻDŻĄ JAK DEBILE myślą że są królami szos już nie pierwszy taki wypadek w Limanowej i nie pierwszy kiedy ktoś zwiewa z miejsca zdarzenia i o kim to świadczy mnie uczyli że jak widzę pieszego zbliżającego się do pasów już mam zwolnić a jak już wchodzi mam go przepuścić i zachować ostrożność i być uważnym i zachować bezpieczeństwo a nie zachowywać się jak kamikadze...
Odpowiedz
anea
2014-07-25 12:23:03
0 0
a i rozwalił mnie komentarz o przejściach podziemnych.., w Limanowej świateł nie ma a co dopiero przejścia...
Odpowiedz
maj321
2014-07-25 12:26:47
0 0
wiadomo czy starsza kobieta czy młoda?
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-25 12:34:06
0 0
@anea, piesi też powinni zachowywać bezpieczeństwo, tutaj wystarczyło, że kobieta weszła z tyłu samochodu blisko zderzaka i jak napisałem wcześniej, kierowca nie miał jej szans zauważyć. Niestety w wielu przypadkach piesi i rowerzyści zachowują się jak święte krowy.
Odpowiedz
magt
2014-07-25 12:55:38
0 0
Nie wiem czy gdziekolwiek jest taki syf jak w Limanowej... Cały handel i wszystko inne skupione w rynku. W poniedziałek i piątek trzeba mieć świętą cierpliwość żeby przejechać samochodem przez miasto. Nie mówiąc już o 'dołku' i handlu przez Bułgarów czy kim tam oni są... Tam ulica powinna być całkowicie wyłączona z ruchu bo tylko czekać aż ktoś pod koła wejdzie. Ludzie chodzą jak chcą. Pieszy to świętość i jego nie obowiązuje popatrzenie w prawo czy lewo. Są pasy to idę przed siebie bo takie mam prawo. A kierowców chce szlag trafić. Przejedzie jedno auto i przed następnym już tłumy lezą. Wypierdzielić cały handel w pizdu z rynku niech zostaną kawiarnie i jakieś małe firmowe sklepiki. Wtedy rynek stanie się rynkiem a nie burdelem. Bułgarów na obrzeża miasta, bo przejść tamtędy nie idzie. Słychać tylko 'majtećki, stringi, torebki i inne...' No ale cóż. Jakie miasto taka galeria...
Odpowiedz
tiwek1
2014-07-25 13:16:08
0 0
W takie dni jak piątek czy poniedziałek Policja powinna kierować ruchem pieszych To jest skandal jak ci ludzie chodzą po rynku. w większości wydaje się im że są u siebie na zagonach a jedynym zagrożeniem dla nich może być przebiegająca krowa lub koń Policja powinna wprowadzić trochę więcej prewencji i nie cierpieli by niewinni ludzie
Odpowiedz
czerwonemaslo
2014-07-25 13:40:18
0 0
Profesorek, siedziałeś kiedyś w takim aucie ? Jakbyś siedział to byś sam zobaczył. Taka ciężarówka przecież nie ma przyśpieszenia 3s do 100km/h. Gdyby patrzyła co się dookoła dzieje to by nic się nie stało. No ale tak to jest, nie od dzisiaj wiadomo jak ludzie w Limanowej wchodzą na pasy. Zabije jednego, drugiego i może zaczną patrzeć pod nogi.
Odpowiedz
maro
2014-07-25 13:41:16
0 0
Smutne, że to sie stało, ale niestety przyjezdni nie są nauczeni, że w Limanowej ludzie wchodzą pod nadjeżdżający samochód. Nie patrzą tylko lecą i jedna jeszcze dobrze nie zejdzie a już druga włazi na jezdnię. Dlaczego policja nie zajmie sie edukowaniem przechodniów? Wystarczy ruszyć sie do pobliskiego N.Sącza i piesi tam chodzą wręcz wzorowo. Mało kiedy się zdarzy żeby ktoś wszedł wprost pod samochód a jak już to z daleka dobrze, ale to dobrze widać że ma taki zamiar.
Limanowa to niestety specyficzny 'kraj' ŻAL !!!
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-25 13:58:58
0 0
@profesorek pomyśl może najpierw, zanim zaczniesz kogoś obrażać.
Odpowiedz
jeden1
2014-07-25 14:06:55
0 0
Niewiarygodne,facet rozjeżdża kobietę na pasach a większość komentatorów klaszcze z zachwytu...patologia.Jak wy matoły jeździcie po drogach?Co ja się pytam,odpowiedź była dana niedawno w Szczyrzycu:(
Odpowiedz
anilec
2014-07-25 14:15:21
0 0
To pewnie nikt nie napisze, że wyłonił się z za zakrętu, jadąc jak wariat 200 na godzinę, na jednym kole.

Powrotu do zdrowia, życzę...

Czy ta poszkodowana Pani została uderzona kabiną TIR-a, a następnie przejechana kołami pięciu osi, czy wpadła 'TYLKO' pod tylną część tego kolosa?.

Przechodzenie, a raczej jego sposób na limanowskich przejściach, jest często brawurowy.
To, iż do tragedii nie dochodzi częściej, to zasługa Miłosierdzia Bożego - tak sądzę, widząc dobiegających/przebiegających pieszych głównie przed bazyliką, w pięknym powiatowym mieście Limanowa.
Odpowiedz
anilec
2014-07-25 14:19:39
0 0
@jeden1 'Jak wy matoły jeździcie po drogach?'

Po czym MATOŁ! matoła rozpoznaje?.
Odpowiedz
niko21
2014-07-25 14:29:21
0 0
Do jeden1. Najpierw zastanów się nad jednym faktem. Ludzie w Limanowej myślą że jak dochodzą do pasów to im wszystko wolno, uważają się za święte krowy, włażą nie zważając na nic. Prosty przykład miałem dzisiaj rano, na pasach przed bazyliką. Maska mojego samochodu mijała już zebrę z drugiej strony, jednak nie przeszkodziło to pewnej Pani w tym aby już być na środku drogi. Osobiście uważam, że policja powinna dopłacać za rozjeżdżanie nie douczonych pieszych, którzy nie widzą równowagi w prawach i obowiązkach wynikających z kodeksu drogowego.

Natomiast jeśli chodzi o sytuację w Szczyrzycu, owszem zawinił facet osobówki, ale powiedzmy sobie szczerze, czy jadąc max 50km/h w terenie zabudowanym, w odzieży ochronnej można stracić życie?? Wydaje mi się, że przy takiej prędkości najbardziej prawdopodobne są otarcia i złamania. Wszyscy wiemy jak jeżdżą motocykliści i przez to nie mam do nich szacunku na drodze, bo jeżeli narażają własne życie, to już jest ich problem, dopóki życie innych jest bezpieczne.
Odpowiedz
Arwen
2014-07-25 16:06:09
0 0
Fakt że ludzie łażą jak barany, ale prawo o ruchu drogowym jednoznacznie stanowi że pieszy ma pierwszeństwo na oznaczonym przejściu i barany siedzące za kierownicą są zobowiązane tego przestrzegać.
Odpowiedz
bearchen
2014-07-25 17:28:08
0 0
Problemem nie sa piesi ani kierowcy. Problem to brak obwodnicy, przez co rynek jest glowna trasa przelotowa.
Dobrze, ze sa 2 pasy ruchu chociaz wielu i tak nie umie sie po nich poruszac.

Przy zamontowanych swiatlach wydostanie sie z rondo bedzie trwalo godzine. Dopoki nic sie nie zmieni trzeba patrzec na slepia bo od tego je macie, a nie wszedzie tylko nie na droge.

Najwazniejszy i tak jest szybko powrot do zdrowia tej PanI.
Czego jej serdecznie zycze.
Odpowiedz
edi60
2014-07-25 17:54:06
0 0
zgadzam się z wiekszoscia komentarzy zero kultury zero uprzejmości ludzie jak stado baranow mieszkam w rynku to widze jak zachowują się ludzie na przejściach a po drugie tez jestem za likwidacja przejścia kolo samej bazyliki a żeby ktoś mnie nie z krytykowal to zaznacze ze ja nie posiadam zadnego auta a wiec wypowiadam się bezstronnie za kierowcami aut wszelakich = każdemu niby się spieszy i nie zaczeka żeby przepuscic auto ale polgodziny stać na chodniku i gadac z znajoma czy znajomym to się wtedy się niespieszy a co jeszcze gorsze to stoja takie osoby dwie czy trzy na chodniku i blokują swobodne przejście także ja tu nie winie kierowcow ale ludzi pieszych za brak kultury wobec bliźniego , przecież lepiej jest pieszemu przepuscic auto niż kierowcy redukowac bieg ,hamować =szkoda mi kierowcy bo według przepisów drogowych beknie za potracenie
Odpowiedz
GabinetDiet
2014-07-25 18:24:21
0 0
Władze miasta nie zapewniają minimum bezpieczeństwa mieszkańcom i przyjezdnym.już dawno powinna być obwodnica by ciężki sprzęt omijał miasto ,ale lepiej wydać 6 mil.na głupi dołek.W każdym mieście wielkości Limanowej są światła a na chodnikach nie ma handlu jak w naszym mieście.Ponadto ludzie na pasach zachowują się jak święte
krowy,młodzież nie patrzy czy coś jedzie piszę to jako kierowca i pieszy.
Odpowiedz
obserwator300
2014-07-25 19:29:59
0 0

Czas żeby ktoś w końcu coś mądrego napisał w tych komentarzach. Po pierwsze nie życzę nikomu czegoś takiego, ale bardzo dobrze że się tak stało , BO MOŻE W KOŃCU ZACZNIECIE LUDZIE UWAŻAĆ NA TYCH PRZEJŚCIACH A NIE WCHODZICIE SOBIE JAK PANICZE NA PRZEJŚCIA CO ? I WYMUSZACIE NA KIEROWCACH ZATRZYMANIE SIĘ ? Wchodzicie, nie wchodzicie - nie wiadomo co chcecie zrobić , wbijacie na przejścia w ostatnim momencie - to jak może nie dochodzić do wypadków ??? PYTAM SIĘ ? Za kogo wy piesi się uważacie za Panów Drogi ? Że to Wy macie kontrolę nad drogą i że jesteście jej królem/Panem/Władcą/Właścicielem ? Wy macie o wiele łatwiejszą sytuację jak kierowca - kierowca musi patrzeć na wiele sytuacji na drodze na raz - musi uważać nie tylko na WAS , na pieszych , ale również patrzeć na sytuację na drodze , na inne pojazdy. Wy będąc w bardziej komfortowej sytuacji POWODUJECIE zagrożenie na drodze wchodząc i wpychając się na siłę na przejścia. Szczególnie jak wychodzicie z kościoła. Opiszę jeszcze taką sytuację - stoi pieszy przed przejściem - wchodzi , nie wchodzi - nie wiadomo co chce zrobić to jak z tego może nie być wypadków ? Ludzie wchodzą na siłę na przejście. Niektórzy piesi w ogóle nie mają pojęcia o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Należałoby tutaj jeszcze dodać, że to nie tylko na przejściach takie sytuacje - rowerzyści też powodują różnego typu zagrożenia. Natknąłem się na sytuację gdy piesi weszli kierowcy na przejście gdy kierowca był w połowie tego przejścia. Więc jak może nie być wypadków ? Pytam się ludzie WY macie w ogóle jakiś rozumek jeszcze czy nie ? Mam nadzieję że ta sytuacja co poniektórych nauczy czegoś - przede wszystkim większego szacunku dla pracy kierowcy oraz większej ostrożności. Jakbyście czekali parę sekund dłużej a nie wciskali się na przejścia / wchodzili w ostatnim momencie to by wypadków nie było. Zastanówcie się ludzie troszeczkę - mówiąc prostym językiem : zacznijcie myśleć głową, a nie ****. KONIEC wywodów. Żegnam.

Odpowiedz
maro
2014-07-25 19:31:35
0 0
@Arwen
Zanim zaczynasz kogokolwiek obrażać najpier przeczytaj dokładnie ten Kodeks Drogowy, na który sie powołujesz i sie zastanów nad tym co przeczytałeś bo tam jest dokładnie napisane wszystko co wolno a co nie a jak masz z tym problem to kup sobie KD z komentarzem i zrozumiesz
Polecam przeanalizować dokładnie Art 14 wspomnianego kodeksu i porównanie tego co tam jest napisane z tym co panuje w Limanowej a chyba zrozumiesz (mam taka nadzieję, ale to nie jest już mój problem)
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-25 20:11:25
0 0
@anea & podobne wpisy...

Racje zawsze po środku ,lecz w tym przypadku
jest to tak zwany TIR ,a dokładnie z ( naczepą )
co za tym idzie?
a właśnie w takim i podobnym pojeździe ( przyczepy też )
są tak zwane ( MARTWE PUNKTY )
jeżeli kierowca jak podobno twierdzi zatrzymał się
i przepuścił pieszych a następnie odjechał...
( pytanie w jakim punkcie była Kobieta przechodzień i
w jakim punkcie był ten tz, TIR )...
powrotu do zdrowia
pozdrawiam
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-25 20:25:38
0 0
@kell 'TIR' a 'tir' robi wielką różnicę:
'TIR' to międzynarodowa organizacja transportowa,
natomiast 'tir' jest potoczną nazwą dużego samochodu ciężarowego.
Odpowiedz
dionelwa
2014-07-25 20:33:30
0 0
Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-07-25 20:33:57
0 0
@ten .....
czytaj ze zrozumieniem napisałem dla ogółu
potocznie wiadomo jak się określa taki pojazd
a napisałem cytat załapiesz ?
w jakim punkcie był ten tz, TIR
tz,
to w skrócie TAK ZWANY łapiesz temat jak nie to na
PW
inaczej Prywatna Wiadomość jak nie łapiesz to ta koperta w prawym dolnym rogu
Odpowiedz
dionelwa
2014-07-25 20:35:53
0 0
Art. 14.

Zabrania się:
wchodzenia na jezdnię:
bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;
przebiegania przez jezdnię;
chodzenia po torowisku;
wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto;
przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują.

Art. 15. Przepisów art. 11–14 nie stosuje się w razie zamknięcia ruchu pojazdów na drodze.
Odpowiedz
dionelwa
2014-07-25 23:18:04
0 0
do wszystkich samobójców którzy bez patrzenia czy coś jedzie czy nie a włażą pod koła samochodów - wy już macie św spokój a my na tym padole musimy z tym żyć. Przypominam pierwszą zasadę - co uczy każde dziecko rodzic.
spójrz w lewo - spójrz w prawo - spójrz jeszcze raz w lewo by upewnić się czy można przejść przez jednię bezpiecznie.
:)))
Odpowiedz
elvis29
2014-07-25 23:18:21
0 0
To straszne ze mozna rano wyjsc z domu i juz nie wrocic smutne
Odpowiedz
artko7
2014-07-26 00:40:50
0 0
@anea Już widzę jak kierowca cysterny szarżuje na rondzie w rynku :-) Szczególnie, że jak jest napisane w tekście 'stał normalnie przed przejściem dla pieszych, a gdy ludzie przeszli przez jezdnię, ruszył.' - naucz się czytać ze zrozumieniem, za dużo uczuć, a za mało myślenia. I w dalszym ciągu podtrzymuje, moje zdanie o starych babach wpadających pod koła na rynku. Albo się nauczą na cudzych błędach albo w dalszym ciągu będziemy czytać takie niusy... A co do kierowcy, to albo nie zauważył, bo kobieta wpadła pod tylne koła albo doznał takiego szoku, że nie wiedział co robi, dlatego 'uciekał'. Piesi są równoprawnymi użytkownikami dróg, na pasach maja pierwszeństwo ale gdzie trzeba mieć mózg, żeby w imię tego pierwszeństwa ładować się pod pojazd ważący przynajmniej tonę? Ludzie, błagam zacznijcie myśleć chociaż w tak podstawowych kwestiach.
Odpowiedz
kukurudza
2014-07-26 00:47:57
0 0
Nie jestem mieszkanką Limanowej, ani jej okolic, ale jeżdżę tam codziennie - poza weekendami. I faktycznie 'kultura poruszania się po przejściach dla pieszych' (było by idealnie gdyby li tylko po przejściach) woła o pomstę do nieba. Dochodzi taki jeden/na z drugim/gą do przejścia - widzi , że się zbliżam, obserwuję Oną/ego,stoi, czeka, jestem przednimi kołami na przejściu a ta Cholera włazi mi na maskę wbijając jednocześnie wzrok w czuby bucików. Dzięki Bogu jak widzę, że się taki Jegomość/ścina zbliża do przejścia - nogę mam przygotowaną do hamowania (ostrego niejednokrotnie), już nie wspominając o 'biegaczach' przed maską poza przejściami dla pieszych!. Poza tym, że jestem kierowcą, jestem również i pieszą...i MNIE UCZONO, że jak dochodzi się do PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH to należy zachować szczególną ostrożność A JUŻ ZWŁASZCZA, gdy przejście obejmuje dwa pasy w jedną stronę! I TEGOŻ uczono mnie już w przedszkolu! Toteż w rzeczonej LIMANOWEJ ZAWSZE zatrzymuję się przed pasami i spokojnie przepuszczam samochody, mimo, że nie chodzę po Limanowej na zakupy i ploty, ale w sprawach służbowych-więc nie trudno się domyśleć, że mnie się spieszy szczególnie. Zazwyczaj, gdy staje na przejściu nie muszę czekać zbyt długo by zaskoczony moim oczekiwaniem i uwagą kierowca mnie przepuścił. Nie chcę pieszych limanowskich wyzywać, choć odpowiednie epitety same się tu proszą. Wręcz czasem tłumaczę sobie, że to wcale nie to co mi przychodzi na myśl, by określić zachowanie przechodniów w Limanowej, ale chyba niechęć do życia albo złośliwość nimi kieruje.
Jeżdżę małą osobówką, a już nie raz ani nie dwa a nawet nie trzy byłam zmuszona po przepuszczeniu grupy pieszych wciskać hamulec do spodu w połowie przejścia dla pieszych, bo mi się jakiś ignorant na maskę prawie wpierdzielił w ostatniej chwili.
Szanuję prawa pieszych, gdyż sama pieszą bywam. Ale też - jako piesza, wiem, że ja również mimo pierwszeństwa muszę uważać na przejściu, i nie ważne, że JA MAM PIERWSZEŃSTWO - jak wlezę kierowcy przed maskę MAM świadomość, że RYZYKUJĘ! I nie istotne kto tu winny...ważne, że mnie to utrudni życie, uważam, że w każdej sytuacji - nawet jeśli mam pierwszeństwo - tak z punktu widzenia pieszych jak i kierowców TRZEBA zachować ostrożność, bo nigdy nie wiadomo czy debil nam się nie trafi! a tych jak wiadomo nie mało !
Odpowiedz
kukurudza
2014-07-26 01:12:18
0 0
Dodam jeszcze tylko, iż kierowca ciężarówki zatrzymał się przed przejściem i przepuścił pieszych ( domniemam, że te wersję potwierdzą świadkowie) tak więc Kobieta musiała wejść tuż przed maskę tego kolosa (płaską, kierowca na wysokościach), jak wspomniałam - mnie na maskę notorycznie włażą przechodnie, w połowie pasów. Ja zdołam ich zauważyć (mam nadzieję, że ZAWSZE zdołam) i wyhamować ostro, ale taki ciężarowiec? no ni huhu nie jest w stanie zauważyć takiej sytuacji! Choć nie bardzo jestem skłonna uwierzyć w to, że kierowca przejechał po Kobiecie i tego nie poczuł...owszem - nigdy nie jeździłam ciężarówką, ale ja byle kamień na kołach czuję...nie wspominając już o np. zwłokach kota czy psa (gdy nie ma jak ominąć tychże zwłok) a tu? Człowiek pod kołami...i nie poczuł?
Odpowiedz
Nissiax
2014-07-26 09:28:26
0 0
A kamery nic nie zarejestrowały? Przeciez rynek jest cały czas monitorowany:)
Odpowiedz
elvis29
2014-07-26 14:58:04
0 0
kukurydz@ moze i wina lezala po stronie tej biednej kobiety ale dla mnie tez jest b dziwne ze kogos potracil i nie wiedzial o tym szkoda kobiety ale co zrobic
Odpowiedz
maslo7
2014-07-26 16:21:37
0 0
dla tych co nie wierzą, że możliwe jest nie zauważenie potrącenia proponuję eksperyment.
Ponieważ cysterna waży ok. 30 ton, a zwykłe auto ok.1 tony. Przeciętny człowiek to 60kg, więc trzeba przejechać coś co waży 2kg. Można napchać do starego plecaka 2kg czegokolwiek i przejechać po tym autem osobowym, najlepiej jakby to było mniej więcej tak twarde jak człowiek... dodatkowo ta pani miała kontakt z autem nie całą swoją masą więc 2kg to jest coś co kierowca osobówki poczuje bardziej niż kierowca cysterny jak mu ktoś trafi pod koła.
Odpowiedz
aniaxxx
2014-07-26 17:36:30
0 0
I tak niczego nie świadom kierowca będzie miał kłopoty i Człowieka na sumieniu. Współczuję ,a piesi...trochę rozwagi!
Odpowiedz
kukurudza
2014-07-27 01:03:57
0 0
MASLO - matematycznie - owszem masz rację, jednakże ja nadal podtrzymuję moje zdanie - ile takie rozjechane zwłoki kota mogą ważyć? na pewno nie więcej niż 2 kg, a większy kamień? chyba jeszcze mniej. Ponadto czasem zdarza mi się poczuć coś pod kołami mojego kuciapka i jak po tymże przejadę zawsze spoglądam w lusterka - po czym ja to przejechałam. Ale może to kwestia rutyny wkradającej się w życie kierowcy, który żyje z bycia kierowcą...bo w każdym zawodzie rutyna w końcu zawładnie człowiekiem. Nie wiem...nie siedziałam nigdy za 'wielką kierownicą, na wielkich wysokościach' nie jestem też kierowcą z zawodu, piszę z własnego doświadczenia kierowcy kuciapka.
Odpowiedz
maslo7
2014-07-27 10:54:01
0 0
KUKURUDZA - po prostu szarpnięcie związane z ruszaniem auta z takim uderzeniem i bez takiego uderzenia jest podobne. Jak ktoś jest chwilkę rozkojarzony to może nie zauważyć, a nawet jak się skupi to przy naszych polskich drogach musiałby co chwilę sprawdzać czy to nierówny asfalt czy człowiek.
Chciałem tylko pokazać, że jest prawdopodobne nie zauważenie czegoś takiego. Dodatkowo jak trochę pomyśleć to do moich obliczeń trzeba dołożyć to, że jak uderzysz w coś osobówką to jesteś blisko zdarzenia bo między tobą a np. kotem jest dużo mniejsza odległość, dużo mniej metalu, dużo mniejsza opona itd. Praktycznie 2-kilowy kot trafiony kuciapkiem to potężny wstrząs i huk w porównaniu z kimś kto wejdzie pod koła cysterny...
Odpowiedz
wabo
2014-07-28 10:33:47
0 0
Niestety ta starsza Pani nie przeżyła, Panie świeć nad jej duszą.Pozdrawiam
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ciężarówka potrąciła pieszą. Kierowca odjechał"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]