Wirusolog: pięć lat od wybuchu pandemii nadal odczuwamy jej skutki zdrowotne. Objawy
Pandemia COVID-19, mimo że oficjalnie nie stanowi już globalnego zagrożenia, wciąż nie została formalnie odwołana przez WHO. Choć liczba zakażeń znacząco spadła, SARS-CoV-2 pozostanie z nami na zawsze, a jego zdrowotne konsekwencje nadal odczuwamy - powiedział PAP wirusolog prof. Tomasz Dzieciątkowski.
4 marca 2020 r. stwierdzono pierwszy w Polsce przypadek zakażenia SARS-CoV-2. 12 marca potwierdzono pierwszy zgon. Prof. Tomasz Dzieciątkowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przypomniał, że choć mało kto zdaje sobie dziś z tego sprawę, pandemia COVID-19 nie minęła.
„Jesienią 2023 r. dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) powiadomił, że COVID-19 nie stanowi już wyzwania dla światowych systemów opieki zdrowotnej, ale do tej pory formalnie nie odwołał stanu pandemii. A tylko on jest władny taką decyzję podjąć. Rządy poszczególnych państw nie mogą tego zrobić” - zaznaczył ekspert.
W jego opinii, decyzja ta zostanie na pewno kiedyś podjęta, choć sam wirus pozostanie z nami na zawsze. „Na bardzo długo pozostaną z nami również skutki zdrowotne pandemii. Szacuje się bowiem, że - w zależności od źródła danych - między 3 a 50 proc. osób zakażonych SARS-CoV-2 cierpi na tzw. zespoły post-COVID i long COVID” - wyjaśnił.
Zobacz również:

Oznacza to, że choć wirusa w organizmie pacjenta już nie ma, pewne objawy zakażenia pozostają.
„To nie jest wymysł lekarzy ani naukowców. Sami pacjenci już od pięciu lat raportują nam, że po przechorowaniu COVID-19 przez długie miesiące utrzymują się u nich rozmaite objawy. Mogą one dotyczyć praktycznie każdego układu: począwszy od nerwowego (czyli zaburzeń poznawczych, określanych mianem mgły mózgowej), przez zaburzenia węchu i smaku, zaburzenia dermatologiczne (np. nasilone wypadanie włosów), aż po bardzo powszechne problemy ze strony układu oddechowego (jak zwłóknienie płuc) i sercowo-naczyniowego (np. nadciśnienie, zapalenie mięśnia sercowego)” - wymienił prof. Dzieciątkowski.
Część z nich po czasie ustępuje lub łagodnieje. Jednak, jak przypomniał rozmówca PAP, zanim to nastąpi, mijają miesiące albo nawet lata. Dodał, że zespoły post-COVID są trudne do diagnozowania przez lekarzy, ponieważ nie da się ich potwierdzić żadnymi testami ani parametrami laboratoryjnymi, a do tego ich przebieg jest bardzo zróżnicowany.
„Tych objawów jest ponad sto. Głównym wyznacznikiem diagnostycznym jest to, że utrzymują się one u pacjenta powyżej trzech miesięcy od ustania zakażenia SARS-CoV-2. I niestety nie dysponujemy przyczynowymi terapiami zespołów long-COVID. Leczenie jest wyłącznie objawowe” - powiedział ekspert.
W jego opinii nie bez znaczenia jest również to, że większość pacjentów z zespołami post-COVID cierpi na zespół przewlekłego zmęczenia, co przekłada się na trudności w pracy, zmniejszoną efektywność i zwiększoną absencję. Wszystko to generuje duże koszty gospodarcze.
„COVID-19 i jego spuścizna nadal stanowią więc duże wyzwanie dla lekarzy i systemów opieki zdrowotnej. I tak będzie jeszcze przez lata” - podsumował ekspert.
Prof. Dzieciątkowski podkreślił, że nowe warianty SARS-CoV-2 powodują zespoły post-COVID tak samo często, jak warianty z początków pandemii. Mogą rozwinąć się, nawet jeśli samo zakażenie przebiega bezobjawowo lub skąpoobjawowo.
„Ważne jest to, że im więcej razy przechorowało się COVID-19, tym większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia takich powikłań. Nieprawdziwe są teorie, jakoby większa liczba przebytych infekcji uodparniała na nie” - zaznaczył.
Jednak - zdaniem specjalisty - pandemia ma także pewne pozytywne skutki, które utrzymują się w społeczeństwie do dziś.
„Z punktu widzenia wirusologa i diagnosty laboratoryjnego muszę przyznać, że takim pozytywnym efektem jest rozpowszechnienie szybkich testów diagnostycznych, np. kombotestów, zarówno w gabinetach lekarzy pierwszego kontaktu, jak i wśród indywidualnych pacjentów. Wcześniej w sezonie jesienno-zimowym większość zakażeń z gorączką czy kaszlem bez testowania przypisywano wirusom grypy lub grypopochodnym. W tej chwili najpierw chorego testujemy. Przypadki grypy są więc odpowiednio potwierdzane, co przekłada się m.in. na możliwość wdrożenia skutecznego leczenia” - zauważył.
Jeśli chodzi o odporność populacji, to - według prof. Dzieciątkowskiego - pandemia nie obniżyła jej znacząco.
„Rzeczywiście liczba zakażeń wirusami grypy, RSV oraz innymi w latach 2020-2021 była niższa ze względu na lockdown, a dziś obserwujemy ich ponowny wzrost, ale wynika to przede wszystko z tego, że już się nie izolujemy. Skuteczniej je też wykrywamy i raportujemy dzięki lepszemu dostępowi do testów diagnostycznych” - wytłumaczył specjalista z WUM.
Wspomniał, że wszelkie infekcje wirusowe wpływają na chwilowe osłabienie układu immunologicznego i zwiększenie podatności na inne choroby, jednak jest to zjawisko przejściowe. Dodatkowo nasza naturalna odporność w sezonach jesienno-zimowych jest niższa, co przekłada się na większą liczbę zachorowań na anginy, zapalenia płuc i oskrzeli czy biegunki zakaźne.
„Żałuję, że skutkiem pandemii, który z nami pozostał nie jest noszenie maseczek przez osoby z objawami przeziębienia oraz częste mycie rąk. COVID-19 nauczył nas to robić, ale bardzo szybko o tym zapomnieliśmy. Szkoda, bo te dwa nawyki mogą dużo zmienić” - podsumował wirusolog.
Katarzyna Czechowicz (PAP)
Czy zgadzasz się z oceną wirusologa?
Może Cię zaciekawić
Prezydent podpisał projekt ustawy o zerowym PIT dla rodzin z co najmniej dwojgiem dzieci
- Podpisanie przeze mnie projektu ustawy to nic więcej, jak wywiązywanie się przeze mnie z moich obietnic wyborczych - przekonywał nowy prezydent....
Czytaj więcej11-latek jadący na hulajnodze elektrycznej zginął w zderzeniu z ciężarówką
Według relacji policjanta do wypadku doszło w piątek po południu na lokalnej drodze w miejscowości Olszyny. Chłopiec zjeżdżając ze wzniesieni...
Czytaj więcej24-latek podpalił zabytkowy kościół - akt oskarżenia w sądzie
„Dzięki wnikliwej i intensywnej pracy prokuratora oraz funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu ustalono przebieg i sprawcę zdarze...
Czytaj więcejUpał uderzy w weekend! Te regiony w strefie żółtego alertu IMGW
Kiedy będzie najgoręcej? Ostrzeżenia będą obowiązywać: od soboty, 9 sierpnia 2025 r., godz. 12:00do niedzieli, 10 sierpnia 2025 r., godz. 20:...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Szybszy chód to dłuższe życie
Potwierdza ono znane już korzyści zdrowotne wynikające ze spacerowania, jednak podkreśla, że duże znaczenie ma także tempo marszu, nie tylko li...
Czytaj więcejCukier zmienia jelitowe bakterie i układ odpornościowy
Żyjące w jelitach zwierząt czy ludzi bakterie ewoluowały razem ze swoimi gospodarzami i są nieodzownym warunkiem dobrego zdrowia całego organizm...
Czytaj więcejDietetyczka: w wakacje łatwiej zadbać o zdrowie i sylwetkę
Zdaniem dr Małgorzaty Słomy-Krześlak największy wpływ na redukcję masy ciała mają czynniki związane ze stylem życia – regularny ruch i św...
Czytaj więcejNFZ w trudnej sytuacji; wrócił temat reformy szpitali i podwyżek płac
Dla pacjentów kluczowe jest to, jak szybko i czy w ogóle skorzystają z możliwości, które daje medycyna. To z kolei zależy m.in. od kondycji fin...
Czytaj więcej- Prezydent podpisał projekt ustawy o zerowym PIT dla rodzin z co najmniej dwojgiem dzieci
- 11-latek jadący na hulajnodze elektrycznej zginął w zderzeniu z ciężarówką
- 24-latek podpalił zabytkowy kościół - akt oskarżenia w sądzie
- Upał uderzy w weekend! Te regiony w strefie żółtego alertu IMGW
- Zaginęło pięć nastolatek. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach
Komentarze (27)
Smutne jest jedynie to, że ludzie niczego się nie nauczyli i po 2 latach znów poddali się praniu mózgów i zapałali miłością do niezaszczepionych Ukraińców. Nie wróży to nic dobrego na przyszłość. Zarządcy tego Świata mają już sprawdzone jak dobrze działa posługiwanie się strachem w kierowaniu stadem.
W przyszłości należy się spodziewać różnych kombinacji, wojen, epidemii i kataklizmów aż do wojny domowej i chaosu.
To oni narzucają czy Ci będzie wolno nawet pierdnąć bez ich zgody a pendemia, nieważne na ile się tam ktoś do niej przyczynił , ale była.
Tylko ludzie są ofiarami globalistów - jedni szczepili się bo na ślepo wierzyli -wszędzie są ślepowierni, inni byli zmuszani przez system.
No ale, ludziom niech się wydaje, że coś od nich zależy w kraju , gminie, gdziekolwiek.
WHO nie odwołało pandemii cowi 19, ale zrobił to Putin. Przynajmniej w Polsce tak się stało. I nie było pandemii, nie było wirusa i mogliśmy wpuszczać setki tysięcy uchodźców z Ukrainy. I to bez jakiejkolwiek kontroli. I teraz mamy choroby które były w Polsce praktycznie nieistniejące , a przynajmniej opanowane i pod kontrolą.
(i uwielbiam naukę)
i ciągle żyję
jak to drwal
chociaż ostatnio poważnie uszkodziłem sobie kolano...
(może to była sprawa "Obcego", którego mi wszczepili - tak twierdzi mój Brat)...
cóż
czy to znaczy że przed covidem młodzi ludzie nie umierali na zawał
nie umierali na zatory,
bo nie było szczepionek???
a ja pamiętam coś odwrotnego
jeden z tu obecnych (może się sam przedstawi) pięć lat temu pisał, że ludzie zaszczepieni będą padać masowo,
dokładnie to określił "już wkrótce",
kilka razy miał mi przesłać wiarygodne dane, o tych masowych zgonach
do tego czasu ciszszszszszszaaaaa...
niestety znam ludzi, którzy takim świrom uwierzyli
i których bliscy umarli na covid
Europa, ryzykowała zdrowie i życie swoich obywateli?
gdzie te dane, gdzie te masowe zgony zaszczepionych...
(no może ja niedługo poprawię te statystyki bo mam wysoki stopień wypadkowości w ostatnim czasie)
https://www.facebook.com/share/p/15rXscS68E/
https://www.facebook.com/share/p/1ABREuJG1u/