Pani Grazyno, nie wiem stąd ten dramatyczny obraz Szwecji. Znam ludzi którzy tam pracują i mieszkają i mówią o tym kraju w samych superlatywach. Co do statystyk zabójstw to w Polsce ten wskaźnik na 100 tys mieszkancow jest wyższy niż w Szwecji. http://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php/File:Homicides,_average_per_year,_2007%E2%80%9309_and_2010%E2%80%9312_(per_100_000_inhabitants)_YB14.png Co do tych kradziezy przez ostatnie 27 lat. Gdyby było tak źle to rząd Szydło nie znalazłby pieniedzy na 500plus a prawie w każdym domu w tym powiecie nie stałby samochód a nawet dwa. Jaka była pensja w Polsce w dolarach w 1990 a jaka jest obecnie? A poza tym sama Pani twierdzi że przez te lata to J.Kaczynski mial wplyw na conajmniej kilka rzadow I kilku prezydentow. A zatem wg Pani bylby zlodziejem I aferzysta.

Pani Grażyno - najpierw dziękuję za komplement. Ale do meritum - przeczytałem co napisał 'znany' - jakoś mnie to nie przekonuje. Skoro na ten temat wypowiadają się poważni ekonomiści to z całym szacunkiem dla byłego Pana radnego miasta Limanowa bardziej wierzę im niż jemu. Zwracam tylko uwagę, że zadłużenie a deficyt budżetu to dwa różne pojęcia, więc proszę, abyśmy dyskutowali merytorycznie, a nie mieszali różne dane. co do matek osób niepełnosprawnych - znam zasady programu 500+ i wiem, ze wówczas jest kryterium dochodowe. Ale znowu - Pani o czym innym, jak o czym innym. Otóż mnie chodziło o zasiłek opiekuńczy dla matki lub ojca osoby niepełnosprawnej która rezygnuje z pracy bo dziecko wymaga stałej opieki. Ten zasiłek wynosi obecnie 1300 zł miesięcznie. Uważam, że jest za niski, bo trudno mi sobie wyobrazić np. samotną matkę (lub ojca) który za tą kwotę, nawet z dodatkiem 500 zł da radę zapewnić swojemu dziecku (np. z porażeniem dziecięcym) właściwą opiekę, leki, rehabilitację, czy nawet opiekunkę, bo przecież nieraz to nie są małe dzieciaczki ale ludzie ważący np. po 80-100 kg. I ja mówię, że dawanie 500 zł np. rodzinie lekarzy, lub menadżerów gdzie dochód miesięczny to np. 20 - 30 tys. złotych miesięcznie bo mają 2 dzieci w sytuacji, gdy wyżej wspomnianemu rodzicowi po prostu brakuje na wizytę rehabilitanta jest moralnie niedopuszczalne. I powinno być także prawnie niedopuszczalne. A tymczasem dzisiaj jest tak, że prezes giełdowej spółki kasujący rocznie między 1, a 1, 5 mln złotych (takie dane podała Rzeczpospolita odnośnie menadżerów w giełdowych spółkach Skarbu Państwa) jak ma 2 dzieci to dostaje jeszcze 500 zł od Państwa, także z naszych podatków (notabene dlaczego ma to go skłonić do posiadania kolejnego dziecka?) a ta biedna matka lub ojciec słyszy, że wyższych zasiłków opiekuńczych nie będzie bo Państwa na to nie stać. I co ma taka osoba zrobić? Niech mi Pani to wytłumaczy, jak można tolerować taką sytuację. bo ja po prostu tego nie ogarniam. A na dodatek cała chmara polityków w chwili obecnej opowiada, że matki które zastanawiają się np. nad aborcją bo mają perspektywę urodzenia dramatycznie niepełnosprawnego dziecka, które np. całe życie nie będzie w stanie samodzielnie funkcjonować, będzie zdane na 24godzinną opiekę, dzień w dzień, od urodzenia do śmierci to jakieś esesmanki. Nie ma w tym hipokryzji, Pani Grażyno?

I żeby było jasne. Uważam że pomoc dla rodzin z dziećmi powinna być chociaż moim zdaniem Polski nie stać na płacenie tych pieniędzy najbogatszym. Przecież to niemoralne żeby osoba zarabiajaca 30 tys miesięcznie dostawała pomoc państwa w sytuacji gdy matkom dzieci niepełnosprawnych, które rezygnują z pracy wypłaca się śmieszne zasiłki twierdząc że brakuje pieniędzy. Niestety jest też faktem, że rząd Szydlo zadluzyl Polskę w ciągu pierwszych 6 miesięcy rządzenia na kwotę 47 miliardów złotych. To też powinno przerazac.

Pani Grazyno czy mówiąc o tych banksterach wyprowadzajacych kapitał z polskich banków ma Pani na myśli także byłego prezesa BZ WBK Pana Mateusza Morawieckiego, człowieka który dość aktywnie działał na rzecz udzielania kredytów we frankach? No i z tym powoływanie się na Leppera niech Pani też uważa. W końcu najpierw Jarosław zrobił go wicepremierem a potem pokazowo zniszczył twierdząc że to lapowkarz. Słaby to autorytet.

A ja na tym weselu byłem, wino i miód piłem, a co widziałem, Wam opisałem. Niech się Młodym szczesci. Co by się na 500+ niedługo zalapali

Pani Grażyno, naprawdę chciałbym podzielać Pani wiarę w naszych rodaków w UK. - że oni co najwyżej nieskutecznie się bronili przed napaścią, rzecz jasna, zdegenerowanych islamistów, którzy trafili do UK przetransportowani tam przez loże masońskie i Donalda Tuska. Niestety - rzeczywistość skrzeczy. Daniel Pełka zanim zmarł przeżył kilkumiesięczny koszmar. Mieszkający w Coventry 4-latek był głodzony, zmuszany do jedzenia soli, prześladowany psychicznie, bity. Oprawcy chłopca – jego matka 27-letnia Magdalena Ł. i jej 34-letni konkubent Mariusz K. – którzy usłyszeli wyrok co najmniej 30 lat więzienia, są najbardziej znanymi obecnie polskimi skazańcami na Wyspach. Zbrodnia wstrząsnęła nie tylko brytyjską opinią publiczną. w 2013r na dożywocie zostali skazani 31-letni Rafał N., jego była narzeczona 32-letnia Anna Ł. oraz jej wujek 38-letni Tadeusz D. Rafał N. udusił swoją 23-letnią dziewczynę Catherine Wells-Burr, z którą mieszkał w miejscowości Chard, po czym razem z dwojgiem wspólników wywiózł jej ciało za miasto i spalił w zostawionym na polu samochodzie. Przestępcy liczyli na 123 tys. funtów z polisy ubezpieczeniowej Angielki, a także na połowę wartego 137 tys. funtów należącego do niej domu. Głośnym echem odbił się również mord dokonany przez Damiana R. na wyspie Jersey, w sierpniu 2011 r. W napadzie szału 31-latek zabił nożem sześć osób – żonę, dwoje swoich dzieci, teścia oraz przyjaciółkę żony i jej córkę. Rok po tej zbrodni sąd skazał zabójcę na 30 lat więzienia. Do grona najbardziej znanych polskich skazańców w Wielkiej Brytanii dołączył także 61-letni chemik Ryszard J., który trafił na 9 lat za kratki za próbę produkcji na masową skalę czystej amfetaminy w tajnym laboratorium w Grantham. Przestępczość nie zależy od wiary, koloru skóry czy miejsca zamieszkania. Natomiast co do jednego przyznam Pani rację - ludzi młodzi cierpią dzisiaj na deficyt 'sensu' życia. Nie widzą dla siebie dobrych wzorców, nie widzą perspektyw, nudzą sią - a tego rodzaju frustracja rodzi przestępczość. Wszędzie, na przedmieściach Paryża czy Londynu, w równym stopniu jak na warszawskiej Pradze, czy na krakowskich osiedlach, gdzie Polak, katolik, normalny człowiek może dostać nożem w plecy bo udzielił niewłaściwej odpowiedzi na pytanie czy kibicuje Cracovii czy Wiśle. I tym nożem lub kijem bejsbolowym raczej nie biją islamiści.

Pani Grazyno - w 2015 r brytyjskie sądy skazaly ponad 10 000 Polaków za przestępstwa popełnione na terenie Wielkiej Brytanii. To rekord jeśli idzie o obcokrajowców. A przecież to biali, w większości katolicy i w ogóle wspaniali. Myślę, że Anglicy glosujac za Brexitem w dużej mierze mieli dość Polaków i Rumunow, gdyż obie te nacje wręcz najechaly brytyjskie miasta.I niestety jest to smutna dla nas prawda.

Pani Grażyno - PiS rządzi od roku. Nie zrobił w tym czasie w służbie zdrowia nic. Lekarze wyjezdzają, długi szpitali rosną, kolejki rosną, itd. Nawet Pan Prezes powiedział, że świętowanie i zrzucanie wszystkiego na Platformę trzeba juz skończyć. Co do Janusza Lewandowskiego to jak Pani skomentuje to: 15 marca 1990 r. przez ówczesnego senatora i redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność” Jarosława Kaczyńskiego, Marię Stolzman, Sławomira Siwka, Krzysztofa Czabańskiego, Macieja Zalewskiego oraz Bogusława Hebę została założona Fundacja Prasowa 'Solidarność'. Statutowym celem fundacji było prowadzenie i wspieranie działalności edytorskiej, prasowej i poligraficznej. Specyfika prawna fundacji sprawia, że jej założyciele zwani fundatorami formalnie nie są właścicielami jej majątku, ale mają kluczową rolę w dysponowaniu nim. W maju 1991 r. na żądanie ówczesnego ministra stanu i szefa kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy Jarosława Kaczyńskiego fundacja nabywa „Ekspres Wieczorny”, zakłady graficzne w Warszawie przy ul. Nowogrodzkiej i ul. Srebrnej oraz siedzibę Ekspresu Wieczornego w centrum Warszawy. Za całość fundacja płaci 4 200 000 PLN zł pochodzących głównie z państwowego banku BPH, który dofinansowuje fundację. Szefem BPH jest wówczas Janusz Quandt, działacz PZPR. Bankowiec Quandt w PRL z polecenia Biura Politycznego KC PZPR lokował partyjne pieniądze w spółkach. W radzie nadzorczej jednej z nich - Agencji Gospodarczej - zasiadał razem z Ireneuszem Sekułą i Leszkiem Millerem. Po 1989 roku Quandt inwestował pieniądze BPH w nieruchomości po byłej PZPR, np. w Krakowie i Warszawie. Równocześnie fundacja podnajmuje biura wynajmowane od gminy bankowi BPH. Różnica czynszów będąca przychodem fundacji wynosi miesięcznie około 16 800 PLN. Bank opłaca czynsz za 12 lat z góry. Tuż przed wyborami do Sejmu 10 września 1991 r. Fundacja, łamiąc własny status, udziela kredytu partii Kaczyńskiego, Porozumieniu Centrum, w wysokości 800 000 zł. Niecały miesiąc później 4 października 1991 r. Sejm przyjmuje ustawę dotyczącą budownictwa mieszkaniowego, w myśl przepisów której fundacja uzyskuje prawo do dzierżawy wieczystej budynków przy al. Jerozolimskich, ul. Nowogrodzkiej, Srebrnej i Ordona. Ustawa przygotowana została w Ministerstwie Budownictwa, kierowanym przez ówczesnego wiceprezesa Porozumienia Centrum Adama Glapińskiego. W czerwcu 1993 ówczesny prezes fundacji Sławomir Siwek i ówczesny szef Biura Organizacyjnego PC Przemysław Gosiewski oświadczają, że w lipcu 1991 r. fundacja i Porozumienie Centrum zawarły ustną umowę, która gwarantuje PC prawo wskazania kandydata na redaktora naczelnego „Expressu Wieczornego” i określania linii programowej gazety. W lipcu 1993 r. fundacja sprzedaje „Express Wieczorny” szwajcarskiej spółce Marquard. Wcześniej przekazane Porozumieniu Centrum prawo mianowania redaktora naczelnego zostaje wycenione w ramach tej transakcji na 910 000 zł. Kilka dni później 19 lipca 1993 r. Rada Fundacji pod przewodnictwem Jarosława Kaczyńskiego przyjmuje uchwałę stwierdzającą, że Porozumienie Centrum oddało pożyczkę z procentami. To sprawiło, że liderem PiS zainteresowała się prokuratura. Jeszcze w 1993 roku prokurator przedstawił Kaczyńskiemu, Czabańskiemu i Siwkowi zarzuty nielegalnego finansowania PC przez ich fundację. Proces jednak nie został rozstrzygnięty, gdyż ze względu na braki formalne, a nie brak dowodów, został on umorzony w 2000 roku. W 1995 roku fundacja zostaje głównym udziałowcem w nowo powstałej spółce „Srebrna”. Tym samym fundatorzy FP „Solidarność”, która w międzyczasie kilkukrotnie zmienia nazwę, w praktyce stają się właścicielami spółki. O „Srebrnej” było głośno ostatnio, gdy ujawniła plany budowy 138-metrowego wieżowca w centrum stolicy. Jest ona również właścicielem dwóch biurowców należących pierwotnie do RSW oraz nieruchomości okalających dom Jarosława Kaczyńskiego, w których mieści się m. in. redakcja „Gazety Polskiej” i portalu niezalezna.pl. Śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy procedurze uwłaszczania majątku RSW Prasa Książka Ruch zostało ostatecznie umorzone w lutym 2010 roku. Obecna cena nieruchomości spółki Srebrna to około 30 - 40 mln złotych. To chyba byłby roczny budżet średniego szpitala.

a najlepsze jest to, że ten wybudowany za 12 mln zł zakład przyrodoleczniczy nie ma połączenia z odwiertem termalnym. Kuracjusze będą się zatem kąpać w 'normalnej' wodzie, chyba, że z odwiertu będą ją dowozić beczkami na furmankach

Szanowny @RN - z treści postu zakładam, że piszesz do mnie, choć pomyliłeś nicki, albo masz napad inwazji natręctw. Nie rozumiem co to za argument, że sprawa jest w sądzie. każdy kto ma interes prawny może zaskarżyć uchwałę lub zarządzenie do sądu. Codziennie takich spraw sądy administracyjne rozpatrują setki w całym kraju. Wojewodowie skarżą uchwały rad lub zarządzenia wójtów/burmistrzów, samorządy skarżą rozstrzygnięcia nadzorcze wojewodów, samorządy sądzą się nawzajem. Po co robienie z tego sensacji? Prezydent Sącza wie, że nie ma po iść do Sądu, bo zna prawo i go szanuje. Burmistrz Czchowa się wygłupia i tyle, zresztą pierwszą sprawę w WSA w Krakowie już przegrał. I nie używaj argumentu, że ktoś kogoś może przesiedlić na siłę. Otóż na siłę się nie da, musi być zgoda samych zainteresowanych, bo to oni przecież podpisują notarialne oświadczenie.

@RN - z artykułu wynika dokładnie odwrotny wniosek. Żadnych uzgodnień nie było bo Prezydent Nowak jest poważnym samorzadowcem i szanuje prawo. Nie ma w tym żadnego precedensu ani sensacji. Gminy wielokrotnie kupowały domy na terenie innych gmin także dla rodzin objętych pomocą spoleczna

Pani Grażyno - temat tej dyskusji jest inny niż bezpieczeństwo energetyczne. Co do projektów unijnych za poprzedniej władzy to przypomnę, że to rząd PO - PiS przygotował program mostu energetycznego między Polską a Litwą. Na tej projekt składa się 11 inwestycji. Część z nich została oddana już w roku 2015. Co do usprawiedliwień w sprawie KGHM. Jak to jest, Pani Grażyno, że mam przyjąć te wytłumaczenia o Brexicie, spadku cen itd. Przecież gdyby je przyjąć, to musiałbym też powiedzieć, że PO jest niewinna pogorszenia systuacji kopalń bo przecież wiązało się to z bardzo dużym spadkiem cen węgla na rynkach światowych (ze 100 do 30 dolarów za tonę). Ale niestety PiS woli uprawiać demagogię więc i ja wale demagogią. I niestety MISIEWICZE i PISEWICZE pojawiły się w każdej spólce Skarbu Państwa i nie tylko wypierając fachowców. Najlepszym przykładem jest Pan Puchała, który znalazł sie w Radzie Nadzorczej Tauron Ekoserwis

Pani Grażyno, uzupełniam informacje o dane dotyczące KGHM - KGHM Polska Miedź odnotował 296 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I poł. 2016 r. To zdecydowanie mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, kiedy to zysk wyniósł 1,192 mld zł. To są fakty, podobnie jak podane poprzednio. Nie bardzo rozumiem o co Pani chodzi z zarzutami dotyczącymi poprzedniego rządu. Pisze Pani bowiem, że była susza i problemy energetyczne - na zdrowy rozum takie problemy powinny skutkować zmniejszeniem zysku lub powstaniem straty. Tymczasem spółki energetyczne osiągają gorsze wyniki w roku 2016, kiedy nie było ani suszy ani powodzi. Co do pomocy unijnej dla spółek energetycznych - jest ona wykluczona, albo dozwolona wyłącznie w celu wygaszenia działalności - tak jak to się ma w odniesieniu do górnictwa (Spółka Restrukturyzacji Kopalń). Każdy wie, także i Pani, że marne wyniki spółek energetycznych wynikają wyłącznie z tego, że spółki te zostały ZMUSZONE do pomocy dla górnictwa. Wszyscy za to zapłacimy bo spółki energetyczne chcą zwiększyć ceny prądu, gdyż nie mają środków na inwestycje. Powstaje pytanie w jakiej części za te MARNE wyniki odpowiadają MISIEWICZE i PISEWICZE

Pani Grażynie, w szczególności, pod uwagę: Wynik wybranych spółek po I półroczu. Zysk Tauronu stopniał do 4,7 mln zł, z 720 mln zł rok wcześniej. Energa odnotowała spadek przychodów z 5,4 mld zł do 4,9 mld zł, a 530 mln zł zysku po I półroczu 2015 r. zamieniło się w 119 mln zł straty w 2016 r. Przychody Lotosu spadły z 11,8 mld zł do 8,9 mld zł, zyski netto z 377 mln zł do 331,8 mln zł. Grupa Azoty: przychody zjechały z 5,1 mld zł do 4,6 mld zł, a zysk z 457,6 mln zł do 355,5 mln zł. Kurs Energi na giełdzie w ciągu roku obniżył się o 57 proc. Tauron jest o 28 proc. tańszy Podobnie Grupa Azoty, w której SP ma 33 proc. 9 proc., stracił Lotos. Gospodarki i matematyki nie da się oszukać.

@killzone - aleś błysnął argumentem :-)

Panie Wójcie Ptaszek, nie trzeba zbierać podpisów ani wygłaszać apeli. Sprawa jest prosta. Każdy może kupić działkę czy dom w Tymbarku. To od Sprzedającego zależy komu sprzeda i za ile i gmina nie ma nic do tego. Nie podoba się Panu kupujący to znajdź Pan innego albo kup ten dom sam.

Panie Ministrze, myślę, że kierunek jest bardzo dobry. Dzisiaj Wiceminister zdrowia zapowiedział, że państwo polskie zajmie się także uprawą marihuany. Myślę, że powinny jeszcze powstać państwowe burdele - oczywiście dla bezpieczeństwa użytkowników i zwiększenia wpływów podatkowych. Specjalnie powołana komisja zajęłaby się rekrutacją.

Józef Pilch to po prostu idiota który absolutnie się na to stanowisko nie nadaje. Małopolska dużo przez niego straci.

Swego czasu ten sam senator opowiadał, że tą kolej będą budowali szejkowie z Kuwejtu.

'Sam przejazd dla samochodów jest płynny, ruchem wahadłowym, a w dodatku wpływa on na uspokojenie - spowolnienie ruchu'. Toż to epokowe, genialne rozwiązanie. Uważam, że każdy most na terenie Powiatu Limanowskiego powinno się zwęzic do jednego pasa - wspaniale to wpłynie na 'upłynnienie ruchu ruchem wahadłowym nie mówiąc o uspokojeniu kierowców'. To lepsze niż tabletki 'positiwum'