Kaczmarek
Komentarze do artykułów: 281
Niestety ludzie też mają w tym zasługę, bo często ten kto zniszczył więcej drzew na plakaty i pogarszał tak wizualnie miejscowości, potem dzięki tej nachalności wygrywał. Gdyby skutek zmęczenia ich widokiem był odwrotny podczas wyborów to i takich problemów byłoby mniej. Niestety prości ludzie jak nie wiedzą na kogo głosować, to przy listach zaznaczają 'znajome' nazwiska.
Chce zauważyć, że w Tymbarku mamy właśnie tą 'świeżą' i wykształconą krew w postaci Wójta, dzięki czemu króluje nepotyzm, złośliwość i załatwianie prywatnych interesów za przysługę. Podziękuje bardzo za taki wyznacznik ' lepszego jutra'. Nie będę w całości powtarzać co już było w moich postach - że glosując na partię i jakieś czcze obietnice , a nie ludzi- sami sobie ukręcamy na siebie bata. Nie wiem jak można nie widzieć, że przynależność partyjna to pic na wodę i wyświechtane hasła społeczno-religijne, ale niewiele mają wspólnego ze zmianą prawa gospodarczego i ekonomicznego, czy obronnością. Po godzinach ci ludzie z różnych partii w parlamencie razem często piją wódkę :). Jak się zagłosuje na pionka bez własnego zdania i ludzi łasych na kasę to w każdej partii będzie taką samą szmatą. Nawet jakby miał partię uświęconą przez biskupa. Podobnie normalni ludzie w każdej będą dalej normalni - no może psychicznie w tym bagnie więcej niż kadencję nie wytrzymają.
Już raz w moich komentarzach było wspomniane, ale się powtórzę - przynależność partyjna w tym kraju jeszcze z nikogo nie zrobiła złodzieja, tak samo jak z nikogo nie zrobiła wybawcę narodu. Sądzić najlepiej po osobach i ich czynach. Niestety Pan powyżej się szczególnie nie przysłużył w tym kraju. Partie i osoby mają programy, a później z tego realizowany jest może promil. Czasami to dobrze, bo partie albo obiecują coś co będzie kosztować fortunę - szczególnie wygórowane obiecanki socjalne PiS (i potem reszta partii trwająca przy korycie od wieków), albo przedstawiają zapowiedź nierealnego w praktyce neoliberalizmu, bez miejsca dla tych którzy są nieporadni życiowo (jak zapowiada np. Korwin). Według mnie problemem jest raczej niejednoznaczne i nieuporządkowane prawo i wydawanie pieniędzy podatników nie tam gdzie trzeba. To jest możliwe do zrobienia w ciągu kadencji, zakładając, że będą ludzie którzy chcą pracować, a nie promować się gdzie to możliwe. Natomiast reszta to dla mnie czcze życzenia.
Już widzę falę minusów, bo w naszym trendzie w kierunku prawicy i radykalizacji poglądów społeczeństwa mam niepopularną opinię. Według mnie idea pomocy jest słuszna. Problemem jest to, jak to jest zorganizowanev - tzn. źle. Ludzie w obozach dla uchodźców realnie głodują, szerzą się coraz szybciej choroby. Przecież to są ludzie. Wśród tych, którzy przyjeżdżają też są Ci, którzy potrzebują pomocy. Tak jak pisano wyżej o imigrantach - sami wyjeżdżamy za lepszymi pieniędzmi i wśród Polaków też trafiają się gwałciciele,i złodzieje i negatywni kombinatorzy, bo inaczej skąd kiepska opinia o wielu Polakach m.in. w Niemczech i UK. W tych krajach jak człowiek się przyzna, że jest z Polski to często musi udowadniać swoją wartość, żeby zyskać zaufanie. Ponadto sprowadzanie pojęcia muzłumanin do skojarzenia z zagrożeniem, pokazuje właśnie, że te osoby nigdy nie wyjechały poza Europę i za wiele kontaktu z mułzumanami nie mieli. Jedynie kojarzą niższe sfery mieszkające w slumsach europejskich. Po pierwsze powinno się wspomóc finansowo największą katastrofę humanitarną, czyli obozy przy granicach z Syrią i Irakiem, gdzie przewaga jest jednak dzieci i kobiet. Nasz problem tutaj to fakt, że się nie weryfikuje kto przyjeżdża. Drugim problemem jest zapowiedź nierównego traktowania. Jeśli ktoś przyjeżdża do innego kraju, powinien być traktowany jak każdy inny obywatel i mieć przymus nauki języka i obowiązek podjęcia pracy/szkoły do pewnego okresu. Wtedy dano by szasnę na lepsze życie, ale stworzonoby warunki kontroli. Tyczy się to zarówno przyjeżdzających mułzuman, chrześcijan, ateistów jak i różnych dziwnych mniejszosci, np. romskiej.
Jakim skur* trzeba być, żeby mając świadomość sytuacji i stanu zdrowia tej kobiety utrudniać jej złośliwie życie. Niech się Pan prezes cieszy, że nie ma w swojej rodzinie takiej choroby. Szkoda tylko, że przez to brakuje mu serca i zrozumienia tego, że w takich sytuacjach nawet 100zł miesięcznie to już duże obciążenie. Pan Wójt ma dobre stosunki z parafią to niech poprosi o odruch serca proboszcza i może oddać jedną składkę kobiecie na spłatę długów? Nasz Kościół przez to nie zubożeje. Ewentualnie może udałoby się zdobyć np. numer konta tej Pani i zrobiłoby się ściepę. Paręset tysięcy zł nie raz udało się zebrać na chore dzieci w Tymbarku, to taka kwota nie zrobiłaby problemu.
your, coś Ty taki porywczy? Patrzysz przez pryzmat siebie? Moje zarobki mi odpowiadają i bieda w moje kieszenie nie zagląda. Nikomu też nie zazdroszczę. Po prostu chcę to zweryfikować, bo większość oficjalnych informacji mówi o zarobkach lekarzy w granicach 4-6 tys. zł brutto. Podczas protestów też takie dane były podawane. Stąd moje zdziwienie.
Czy mam rozumieć , że jeden lekarz kosztuje nas ponad 31 tys. zł miesięcznie brutto czyli na rękę ma ok.20 tys. zł miesięcznie ? Tak wynika to z wypowiedzi. Czy może wchodzą w to jednak jakieś ekstra procedury ,których nie ogarniali pozostali lekarze.
Czyli jednym słowem jak coś jest nie na rękę to trzeba zasłonić oczy i udawać, że tego nie ma. To samo należy też wmawiać innym i nigdy się nie przyznać nawet jak zakrawa o absurd. Wtedy jest spora szansa, że uwierzą. Zawsze można też znaleźć kozła ofiarnego i uznać go za winnego całej sytuacji. No bo po co się zachowywać jak dorosły odpowiedzialny człowiek i brać konsekwencje na klatę, jak można się dalej ładnie prezentować.
Pomijając to, że mało ludzi ogląda transmisje czegokolwiek w całości, to nie rozumiem sprzeciwu radnych. Według tego co powyżej, powinni wnioskować jeszcze o upublicznienie obrad komisji. Nie wiem czemu ktoś miałby się 'pięknić' przed kamerami. Wystarczy być sobą, bo ludzie oceniają postępowanie i słowa, a nie sam wizerunek. Wiemy przecież jak Państwo wyglądacie na ulicy. Jeżeli ktoś 'nie ma jaj' żeby się pokazać przed kamerami i przedstawić swoje stanowisko, to jak może mieć odwagę do działania i głosowania zgodnie z sumieniem i wbrew populistom nawet bez kamer? Czy decyzje osób PUBLICZNYCH , wybranych i stale decydujących O NAS to prywatna sprawa? Chyba nie. Jestem zdecydowanie za łatwym dostępem do takich obrad, bo nie każdy ma czas przyjechać na sesję i posłuchać naocznie. Nie każdy ma też znajomego co przyjdzie nagrywać, bo ludzie nie zawsze mają czas wtedy, gdy nasi 'reprezentanci' obradują. Co więcej - żeby rozliczyć słowa niektórych - żeby te nagrania były dostępne do końca kadencji tego grona.
takjest, przecież Wójt był już radnym i współtworzył początki ich propagandowego prywatnego portalu. 8 lat to sporo żeby zdążyć się uwikłać w specyficzne zależności i 'wdzięczności' ...I właściwie to mało mi. Pomijając, że nie jestem 'wy' :). Dalej nie wiem o kogo dokładnie Ci chodzi. Tzn. o które dokładnie nazwiska. Przy okazji uważam, że teraz tylko niewielka garstka młodych ludzi -tak do ok. 40 r.życia- jest niewykształcona (poziom mgr inż. czy dr w obecnych czasach to żaden wyczyn, ani oznaka inteligencji, a jedynie jeden z wymogów, który potrzebuje na realizację tylko czasu). Wynika to z sytuacji na rynku pracy, oraz pewnym trendom, które kiedyś panowały. To jednak temat na dłuższą dyskusję.
takjest, kto według Ciebie jest chwastem i dlaczego dokładnie? Czy nienawidzisz ich z własnej czystej natury, że jak kogoś nie rozumiesz lub nie myśli tak jak Ty to powinien być wycięty w pień? Póki co to po stronie obecnego Wójta jest stara klika , która siedzi w polityce ładnych parę lat. Z tym, że spora ich część takim zachowaniem jak Ty prezentujesz sama się wycięła z życia publicznego i założyła kółko wzajemnej adoracji.
Eris, twierdzisz, że niektórzy jak ja mamy założyć specjalnie konto na fb, żeby komentować coś tam na jakimś tam profilu? Nie, dziękuję. Co do cen śmieci to po 1 - tak, według niektórych lepiej, żeby była ciut wyższa cena wcześniej, niż teraz skok pod koniec roku, bo coś tam brakuje Po 2 z wybitnego wykresu powyżej wynika to co pisał alex - zmienia się ilość śmieci, ale nie ma tendencji super zwyżkowej. Można też wywnioskować, że końcem roku śmieci jest zwykle mniej. Może trzeba zweryfikować ile osób realnie jest po gospodarstwach? U mnie czy u sąsiadów nie widzę większej produkcji śmieci. Po 3 cena śmieci wzrosła w tamtym roku, więc wójt spał cały rok, czy nie zdążył policzyć ile idzie w pierwszych miesiącach na śmieci po nowej cenie? Pozatym , że tak Cię przytoczę : 'śledząc komentarze na limanowa.in na temat gminy tymbark widać ze piszą ciągle te same osoby LUDZIE trochę rozsądku i szacunku do samych siebie!!! taka nienawiść od was zionie ze aż się nie chce tych bzdur czytać' Czy to się odnosi tylko do niewygodnych komentarzy, a Twoje już mogą być tylko pod tematami Tymbarku? Czy może już popierasz podejście innych ludzi ?:)
Mam rozumieć , że będzie zrzuta publiczna na utrzymanie pensji dwóch prezesów? ZGK nie musi mieć monopolu na wywóz śmieci, co udowodniła Limanowa. Może warto pokusić się o nowy przetarg? Samo dofinansowanie rodzin biednych wydaje mi się kiepskie. Ile się mówi o tym, że w GOPSie pobierają pieniądze nie tylko ci na prawdę biedni , których nie brakuje, ale też Ci pracujący nielegalnie, bez oficjalnych źródeł dochodu. Tego w dodatku nie da się sprawdzić/podważyć ze względu na spełnioną papierologię. Czyli znowu będzie publiczna zrzuta Tymbarczan na naszych niby biednych sąsiadów.
annamaria13,kiedyś w moich komentarzach było wspomniane, że w małych środowiskach mamy komfort głosowania na konkretnych ludzi, a nie partie (a raczej u nas to 'partie'). Prawda jest taka, że rządzący nami to jeden kociołek, z którego trzeba wybierać nazwiska i charaktery. Realizacja jakichkolwiek obietnic i programów wyborczych partii potem i tak są wprost odwrotnie proporcjonalne do ilości składanych obietnic. Zresztą nie raz się słyszy, że zakulisowo w sejmie i senacie nie ma znaczenia przynależność partyjna, bo wszyscy i tak trzymają się jednej kupy.
W jednym zgadzam się z drkidlerem. Powinien być system namierzania telefonu, który sporo by ułatwił. Co jeśli ktoś ostatnim tchem zadzwoni na pogotowie (bo jest sam i np. ma wylew czy właśnie zemdleje)? W momencie zostawienia słuchawki i nawet braku informacji byłby to najlepszy system, niezależnie od położenia dyspozytorni. Cała zaistniała sytuacja to dla mnie splot samych nieszczęśliwych zdarzeń, tzn. ogromnego stresu żony, która nie powinna w ogóle myśleć o adresie, a jedynie o akcji ratunkowej do momentu przybycia karetki; dyspozytorni, w której hasło 'Zamieście' mogło być odebrane omyłkowo. Ludzie są tylko ludźmi i niestety błędy zawsze będziemy popełniać - szczególnie w takim stresie i szybkim tempie pracy, nawet będąc najlepszym. Może jest też potrzebna selekcja dyspozytorów - ale wtedy i stawki musiałyby być dużo wyższe.
Czy 1140 zł netto/osobę to taka bieda? Rodzice dwójki dzieci zarabiać muszą wtedy wspólnie ok. 6450 zł brutto. Chyba taką rodzinę stać na grosze na posiłek w warunkach limanowskich. Niestety masa Polaków nauczona jest tylko brać i jak pisał Henryk - mało kto rozumie, że jeśli sam nie pracuje(oficjalnie) i korzysta z różnych zasiłków, to te pieniądze odbiera np. ciężko pracującemu 60-letniemu sąsiadowi, który przez 40 lat prawie nie opuścił dnia w pracy, ale będzie miał dzięki rozdawnictwu państwa głodową emeryturę (bez możliwości brania zasiłku). Korzystając z pomocy, która 'się należy według prawa', bo się udało coś wykombinować, okradamy innych, zwykle uczciwych ludzi, a nie rząd czy polityków jak to niektórym się wydaje. Nie ma poczucia winy, nie ma poczucia wstydu - to jest największy problem Polaków, niestety także wśród polityków. Nie chodzi o to, żeby odbierać pieniądze np. osobom realnie niepełnosprawnym, czy prawdziwym emerytom (a nie 40-letnim emerytom), którzy na prawdę potrzebują wsparcia. Uważam jednak, że poza pewnymi sytuacjami życiowymi nie powinno się u nas za wiele pomagać ( i za długo). To tylko dlatego, że nasze wyrachowane cwaniactwo często wygrywa i pomoc trafia nie tam gdzie trzeba. Natomiast wszelkie rozwiązania socjalne są dobre w krajach bogatych, a nie w ledwo przędącym jak Polska. Nie widać przecież żeby socjal wyrównał komuś szczególnie byt do poziomu tzw. klasy średniej. Pewnie dlatego, że w większości to ryba, a nie wędka.
Zdecydowanie fajniejsza inicjatywa, niż wycinanie lasów pod szerokie drogi w gorczańskich terenach i przy okazji tańsza.
Cooba... skoro nie obchodzi Cię moje zdanie, to po co się do niego odnosisz komentarzem na kilkadziesiąt linijek i to tak emocjonalnie? Mam tendencje do sprawdzania profili o czym się sporo osób przekonało i korzystam z tego prawa :) Podobnie jak do wyrażania opinii, a nie ubliżania komuś w co drugim zdaniu. Poza tym o kinii też było wspomniane w moim komentarzu, że powinna dać na wstrzymanie. Bardzo mi przykro, że tak niezdrowo i wybiórczo znosisz uwagi krytyczne, ale nie będę marnować naszego czasu, bo widzę, że to i tak prowadzi donikąd. Wywodu o długości Twojej wypowiedzi też mi się nie chce formułować, więc wybacz :)
@Cooba000, może nie moja sprawa, ale czytając Twój profil to większość Twoich komentarzy dotyczy tego, że ktoś jest głupi/głupszy od Ciebie/jest niemotą itd. itd. Objawy obrażania jak u niedowartościowanego dziecka. Myślę, że nie tylko kinia343 musi dać na wstrzymanie, ale przede wszystkim Ty, bo 'źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz'. Co do samej sytuacji- policja różnie się zachowuje wobec wszystkich, ale jakoś nie było wcześniej takiego ataku niepełnoletnich na policjantów. Dla mnie to jednak sygnał, że w tej 'kochającej rodzinie'nie wszystko jest jak powinno być i coś nie gra ze standardami życia społecznego. Jeśli są w porządku do pojedynczych osób, to jeszcze nie dowód, że potrafią funkcjonować w naszym środowisku i dostosować się do przyjętych zasad i ograniczeń. Niestety więzienie na takie problemy nie pomaga.
Z całym szacunkiem, ale może niech zaczną pierwsze od siebie i przestaną podlewać kwiatki na rynku. Energię elektryczną nawet oszczędza się po zakładach, a w Tymbarku kwiatki ważniejsze niż ludzie.