LimE - mimo, że tam mieszkają ludzie to mamy pozwolić na instalację emitującą straszny smród i rakotwórcze związki bo 70 lat temu była tam rafineria? kup se wehikuł czasu wracaj do dziwiętnastowiecznego drapieżnego kapitalizmu gdzie pracownicy żyli, pracowali i zdychali w syfie, smrodzie i brudzie a kapitaliści pławili się w bogactwie w pałacach na wsi poza tym otaczarnia w tym miejscu wcale nie jest zgodna z prawem miejscowym, cała sprawa jest czysta tylko teoretycznie, na papierze a w rzeczywistości będzie syf, smród i rakotwórcze związki w powietrzu... ale wtedy będzie już za późno na działanie dlatego właśnie teraz od władz wymagamy skutecznego postawienia zapory biznesmenowi naciągającemu prawo dla zysku i wbrew moralnym zasadom nie szkodzenia innym ludziom

@robik, brawo, bardzo merytoryczny komentarz.. niestety wygląda na to, że władze miasta są, mówiąc delikatnie, też umoczone w ten śmierdzący 'interes'... wygląda też na to, że ten 'interes' wcale nie jest zgodny z prawem tylko bezczelnie naciąga prawo i naraża ludzi na duże problemy - jestem pewny, że obecne władze zostaną rozliczone za wynik tej sprawy przy wyborach, można mieć ludzi 'w głębokim poważaniu' ale są pewne granice

racja, winę ponosi ekipa tworząca plan - sytuacja jest trudna i jeżeli chcemy utrzymać powietrze w połowie Limanowej na jakim takim poziomie czystości i bez smrodu to zapłacimy 'przedsiębiorcy' odszkodowanie.. ktoś powinien za to beknąć.. inna sprawa, że takie działanie 'biznesmena' wykorzystujące wszelkie prawne możliwości żeby ukręcić interes kosztem godnych warunków życia i zdrowia okolicznych mieszkańców to dowód na zezwierzęcenie limanowskiego biznesu... biznesmeni - elita społeczeństwa przyznająca sobie na wzajem nagrody, wyróżnienia itp ;) mam też pytanie do internautów i do redakcji: czy nazwa firmy oraz nazwisko jej właściciela są informacjami zastrzeżonymi? czy nie wolno podawać tych danych? jeżeli tak to z jakiego powodu? jest podejrzany o jakieś przestępstwo? ciekawy jestem jak nazywa się ta firma, która tak świetnie rozwija się na naszym terenie dając miejsca pracy limanowianom... ;)

szkoda słów, kabarecik jak złoto - WIEŚ i tyle - Limanowa w pigułce, świetny przykład jak nasi limanowscy (pożal się Boże) biznesmeni bez opamiętania drą grubą kasę z klientów, g..no płacą pracownikom a 'biznesy' prowadzą w sposób najtańszy, byle jaki, byle gdzie byle by jak najwięcej zarobić na wieśniacki dom, samochód za pół bańki i kilka działek... a przejmowanie się jakąś estetyką to już dla tego 'towarzystwa ą-ę na poziomie' abstrakcja - taka elita turystycznego miasta - trza było od razu otaczarnię tam umieścić (nawiązując do innego światłego i uczynnego względem innych 'biznesmena' z ludzką twarzą) - tylko mi architektów żal... pewnie muszą do psychologów chodzić przez takich klientów (chyba, że warci siebie... nie wiem) :)

opracowania znalazłem ale tyczą się źródeł geotermalnych i mineralnych - największy zbiornik podziemny wody pitnej w Europie pozostaje w sferze legend - chyba, że ktoś poda wiarygodne źródło takiej wiedzy a nie tylko stwierdzenia, że były odwierty bo równie dobrze w odwiertach mogli nie odnotować niczego nadzwyczajnego... a to, że ludzie gadają to mnie nie przekonuje i nadal stawiam takie stwierdzenia na równi z 3 godzinnymi korkami w Mszanie Dolnej :)

Starosta twierdzi, że Szczawa ma największy w Europie zbiornik wód podziemnych (jak zwał tak zwał, źródło, podziemne jezioro) - czy mógł by ktoś mądrzejszy podać linka do poważnego opracowania potwierdzającego tę tezę? Szukałem miarodajnych źródeł i niestety niczego takiego nie znalazłem.. Czy przypadkiem nie jest to bzdura wygłoszona przez starostę na tej zasadzie co ostatnio zapewnienie w TV, że w Mszanie codziennie w godzinach szczytu stoi się w korkach 3 godziny? (jeżdżę i najdłużej stałem około 15-20 minut... chyba, że jakaś awaria ale to wtedy wszędzie są korki) Nie piszę o wodzie mineralnej bo ta jest ale też nie jest to największe źródło w Europie a nawet w Polsce... Nie róbmy z ludzi idiotów...

JANIE, racja w 100% - dojście do ścieżki zdrowia od osiedla w Sowlinach jest żenujące i na prawdę niewiele trzeba żeby je polepszyć, trochę dobrej woli - dostępność boisk dla młodzieży... lepiej nie pisać... narzekamy, że młodzież tylko przed komputerami siedzi a boiska im zamykamy (na małym boisku na osiedlu cały czas jest młodzież i czasami się nie mieści) - sprawa dyrektora 'ekonoma' to już nie jest takie proste - gospodarz może i sprawny i dobry ale to wybitnie aspołeczny typ, mieszkańców Sowlin od zawsze ma za swołocz, margines i element - i nie raz to dawał do zrozumienia - ktoś z władz powinien coś z tym zrobić i to skutecznie a nie tylko gadać p.s. a gdzie dokładnie w Sowlinach miała by być ta siłownia? na 'zygmunta' rozumiem i to dobra lokalizacja

zwykly7 Dundalk jugowicka Bzurys - dzięki za minusiki pod poprzednim moim postem :) od razu widać komu zależy na rozwoju Limanowej a komu na rękę tkwienie w mentalnej wsi i urzędniczym 'tumiwisizmie' :)

kilka pytań od potencjalnego klienta: 1. czy to targowisko ma jakiś profil / główny rodzaj asortymentu? (np art. spożywcze regionalne, rękodzieło) 2. jak wygląda opłata za parking podziemny? (czy klienci targowiska mają taniej albo za darmo jakiś czas, np. godzinę lub dwie) 3. czy targowisko ma jakąś strategię marketingową, jak zachęca klientów oprócz łaskawej informacji, że 'bedzie działać'? 4. gdzie i jak się reklamuje, jak chce przyciągnąć klientów spoza Limanowej? 5. czy ma jakąś np. stronę internetową (promowaną w jakiś sposób) z wyczerpującą informacją dla klientów i potencjalnych sprzedawców, np w jakich godzinach czynne, jak dojechać, ile za parking, co kupimy, jakie wydarzenia / święta organizuje itd? 6. jaki jest plan wydarzeń na targowisku? (cykliczne imprezy związane z tradycyjnymi świętami, produktami, potrawami... to samo się nasuwa a nie ma o tym ani słowa) 7. jak chcemy przyciągnąć turystów jak nie będzie czynne w niedzielę i w sobotę po południu? (przepraszam, dla mnie to kpina) uważam, że jeżeli działało by na zasadach powyżej zasygnalizowanych to pękało by w szwach od sprzedających wysokiej jakości produkty nawet spoza powiatu i przyciągało by, oprócz limanowian, wielu przyjezdnych (i niech jakiś urzędnik napisze tutaj, że to wszystko jest oczywiście w planach... to nie uwierzę - o takich rzeczach należy INFORMOWAĆ)

ptaszki ćwierkają, że jak miasto wprowadzi płatne parkowanie na Piłsudskiego to pewne są protesty i blokady dużo większe niż te, które doprowadziły do zaniechania budowy ekranów akustycznych przy tej ulicy... takie wydarzenia prawdopodobnie doprowadzą do, delikatnie mówiąc, zmiany władzy - burmistrzu, radni - ryzykujecie? podejmujecie wyzwanie? ;-)

jeżeli ktoś uważa, że debatę wygrał Duda to się myli - debatę wygrali Kaczyński, Macierewicz, Rydzyk, Ziobro itp :)

to właśnie ja jestem 'ludzie' więc interpretuję... i stwierdzam złośliwość wobec innych, w tym władz powiatu, a nie merytoryczne podejście do tematu od pierwszego komentarza przy okraszonym lekkim językiem zapewnianiu o szlachetnych intencjach - tyle z obwodnicą zawsze był twardy orzech do zgryzienia... tyle, że jak już coś robić to z sensem i walczyć o coś co pomoże mieszkańcom i gościom przebywającym u nas tylko tranzytem a nie budować coś w polach bo taniej... a ja nie jestem zainteresowany żadnym konkretnym przebiegiem obwodnicy z punktu widzenia mojego biznesu tylko walorami czysto użytkowymi

przyganiał kocioł garnkowi - zastanów się czasem jak Cię rozumieją czytający i pisz tak, żeby można było zrozumieć bez Twoich tłumaczeń... odnośnie obwodnicy - racja, tereny są odblokowane ale obwodnica została w tym dokumencie, o którym pisałem wcześniej, w planach miejscowych znikła (też pisałem?) - możemy za to podziękować naszym rzutkim i zaradnym władcom i z miasta i z powiatu i z kongregacji... straciliśmy szansę na obwodnicę i zaczął się festiwal pomysłów na genialny produkt obwodnicopodobny - na tym słopnickim pomyśle zyskają rzeczywiście tylko właściciele gruntów obok planowanej drogi i budżet gminy Słopnice :) :) :)

stara koncepcja 'przez Lipowe' - w planach zagospodarowania już wykreślona ale jest jeszcze bodajże w strategii rozwoju (takim ogólnym planie dla miasta) - mapy są lub do niedawna były dostępne na stronach urzędu miasta - mam nadzieję, że nie znikły bo są niewygodne ;) ) - ta koncepcja nie była oczywiście idealna ale po drobnych modyfikacjach najlepiej spełniła by rolę obwodnicy - podobno zaniechana ze względu na zbyt duże koszty... a tu widzę, że lansuje się de facto pierwszy etap jeszcze droższej i o wiele dłuższej obwodnicy... dlatego mnie to 'godanie' naszych 'władz' rozśmiesza ..i pewnie urzędników w gddkia też rozśmiesza bo dzięki temu w Limanowej nie będą musieli nic robić :)

teraz i przedtem - kpisz... z chłopów i ze starosty (starostę znam i nie lubię gościa, prosty jest ale nie muszę z niego kpić) :) i robisz z ludzi idiotów zarzekając się, że tego nie robisz... coś jakby Ci pluć w twarz a Ty twierdzisz, ze deszcz pada - do polityki się nadajesz jak najbardziej :) :) co do obwodnicy rozwiązanie jest prawie gotowe tylko gddkia ściemniają bo nie chcą działać... grają na czas w nieskończoność a nasze władze dają się wpuścić w niekończące się dyskusje i nierealne szkice na mapach ;) a ja nie dyskutuję komu co przeszkadza bo zawsze będą przeciwnicy - to oczywiste, ja mówię o tym czy droga spełnia swoje zadanie czy nie - powyższa propozycja pod tym względem jest żartem i tyle w temacie :)

kpiarzu, tyle, że ta 'obwodnica' nie załatwia nawet ruchu w ciągu drogi krajowej tylko, prosto mówiąc od Tymbarku na Kamienicę i koniec - pomija wyloty na Łososinę i na Nowy Sącz, których dobudowanie było by droższe niż normalna obwodnica... a tanio to można budować też obwodnice Rupniowa, Trzetrzewiny, Zawadki, Chomranic itd - tylko po co? p.s. nie wywiniesz się z tego, że w pierwszym poście zacząłeś kpić z chłopów ze Słopnic - nie rób z ludzi idiotów... niestety w komentarzach na tym portalu to nagminne - mam Cię tym usprawiedliwiać? bez odbioru

kpiarzu - uzasadnij logicznie przebieg tej 'obwodnicy' i przedstaw jej walory użytkowe zamiast atakować ludzi - tym samym udowodnisz, że nie jesteś właśnie takim chłopem - burakiem jak piszesz... powodzenia :) :) :)

jeżeli pojadę od strony Łososiny w stronę Nowego Sącza to łatwiej mi będzie tą 'obwodnicą'? (chyba na takim kierunku jest największy ruch) - co to miało być, prima aprilis...? :) :) :) nie dziwię się, że z naszej Limanowej pół Polski ma polewkę... takie kwiatki :) :) :)

to ja zaproponuję tutaj: 'Tymbark to nie tylko TYMBARK... ;-)'

ta mityczna linia kolejowa od kilkunastu lat używana jako kiełbasa wyborcza zaczyna mnie już rozśmieszać, jak to wszyscy się pochylają nad tym, debatują, obiecują robić wszystko co w ich mocy itd - a najlepsze jest to, że opracowania uparcie dowodzą, że to się nie opłaca więc linii nie będzie :) kolej Podłęże - Piekiełko powinna się nazywać 'Kolej Kiełbasiana'