123... itd - to co? mam nie szanować Caritasu bo nie pomaga potrzebującym za swoje tylko za datki od wiernych? może wytłumacz o co Ci chodziło...

1. Gehry to geniusz... ale nie guru ;) 2. a może plac w Mszanie jest właśnie w tych dwóch procentach? ;) 3. może schowajmy swoje 'mądrości' bo ten obiekt dostał wielkie wyróżnienie od ludzi, którzy się na architekturze znają na pewno lepiej niż my... wychodzi na to, że sami nie wiemy jaka perełka się Mszanie trafiła :) 4. teraz wszystko zależy od władz Mszany A PRZEDE WSZYSTKIM OD MIESZKAŃCÓW - jak wszystko zagra to będzie świetnie działające targowisko (mam na myśli to czym będzie się tu handlować - i oby nie było to tylko chińskie dziadostwo a dobre produkty regionalne, sztuka itd.)

jeżeli mój poprzedni post o wycince starych drzew ma dwa razy więcej minusów niż plusów... to znaczy, że w większości jesteśmy głupim społeczeństwem i można nam wcisnąć każde go'wno... a Limanowa jak była tak będzie brzydka... :)

dokładnie Pasiasia, przy okazji remontów dróg wycina się chyba zbyt dużo zdrowych drzew... na piłsudskiego też poznikały w czasie przerwy świątecznej duże i zdrowe drzewa... przeszkadzały? mieszkańcom chyba wcale... pieszy o drzewo na chodniku raczej się nie zabije... smutne to bo nikt z 'mediów' się tym nie interesuje

1. czy ustalono profil targowiska / asortyment? np. artykuły spożywcze i rękodzieło regionalne... jak nie to będzie chińszczyzna, wstyd i śmietnik -- taki będzie wynik przetargu nieograniczonego... szkoda było kasiory

fajna fotka :)

jak motocykl zapierdziela to patrzenie w lusterka NIC NIE DAJE, kiedy motocykliści sobie to uświadomią to będą jeździć wolniej albo nadziewać się na auta dalej ale może nie będą mieć pretensji do wszystkich i wszystkiego oprócz siebie, poza tym każdy motocyklista powinien stosować do przesady zasadę ograniczonego zaufania - ale jak woli się połamać ale mieć rację... to już jego problem - beznadziejnych kierowców jest tak samo dużo jak beznadziejnych motocyklistów :)

to fakt - Limanowa i okolice nie zyskały nic - i za to należy 'podziękować' obecnym władzom województwa wybierając kogoś innego :) wyżej wspomniane ekrany akustyczne są świetnym przykładem marnotrawienia dziesiątek albo setek milionów złotych na rzeczy niepotrzebne a nawet społecznie i estetycznie szkodliwe, i to w momencie gdy nie stać nas na zaspokojenie podstawowych potrzeb (renty, emerytury, służba zdrowia)

'Bekówka' to, moim zdaniem, jedna z najważniejszych rzeczy do zrobienia w przyszłej kadencji, wstyd dla Limanowej i każdej dotychczasowej ekipy rządzącej a także zmarnowany potencjał - trzeba tą sprawę rozwiązać a nie gadać, że nie da się

oczywiście przypomniały mi się wszystkie historie o obwodnicy Limanowej... przedwyborcze obietnice i podpowiedzi zdrowego rozsądku, że nigdy nie powstanie... - a może by tak podstępem? trzeba wszelkimi sposobami zmniejszać przepustowość ulic Piłsudskiego, JPII i Kościuszki oraz rynku, parkować gdzie się da, chodzić po przejściach dla pieszych powoli i nieskładnie, ustępować pierwszeństwa wszystkim włączającym się do ruchu itd itp... postawieni przed faktem totalnego paraliżu drogi krajowej może zaczną w GDDKiA myśleć poważnie... to wymaga wyrzeczeń ale czy się nie opłaci? hehe - poza tym to chyba jedyny sposób, bo w naszych przedstawicieli we władzach nie wierzę... :)

świetna informacja... :) teraz trzymam kciuki w intencji mądrego i estetycznego (żeby wieś nie tańczyła i nie śpiewała jak to w przypadku większości limanowskich inwestycji bywało) zagospodarowania tej wartościowej i pięknej działki... a co do pomysłów z tego artykułu to troszkę się obawiam, że powije nudą... ale lepszy rydz niż nic, poza tym jest jeszcze czas na lepsze pomysły i może konsultacje społeczne... bo w sumie po co nam muzeum związane z rolnictwem? :) może jakiś konkursik dla architektów - to był by dla naszego miasta skok cywilizacyjny... lub powrót do świetnych tradycji: ks. Łazarski zorganizował sto lat temu konkurs architektoniczny na kościół i wygrał świetny projekt - do tej pory najlepszy budynek w mieście i nie tylko .... :)

dobrze się dzieje... kibicujemy... :) co do projektu - mam nadzieję, że to nie finalna wersja bo jest na siłę nowoczesna, przekombinowana i pretensjonalna... jedyne co jest ok to kolorystyka - stonowana i wpisująca się w krajobraz... - co do bryły: przydało by się coś prostego, z klasa i w beskidzkich lokalnych materiałach - szary piaskowiec, drewno itd...

duszpasztet - konsekwencją wjeżdżania na czerwonym są korkowanie się przejazdu, utrudnienia w ruchu, nerwy i nieporozumienia... a zachęcanie do takiego zachowania jest w twoim wykonaniu idiotyzmem a nie przejawem sprytu, jak sobie pewnie ubzdurałeś...... bez odbioru :)

ja czekam na nawierzchnię redukującą zmarszczki... ;) ...a na poważnie to dobrze, że się remontuje ale ten nie jest skończony... dziury na początku i końcu remontowanego odcinka, dziury 'po kolana' w poboczach, brak oznakowania poziomego (linii na jezdni)...

najwyższy czas... chociaż u nas nie każdemu przeszkadza to, że widzi czym oddycha... ;)

na ten temat był już wcześniej wątek na forum ale nie cieszył się wielką aktywnością... http://www.limanowa.in/forum/wydarzenia,8211.html ...nie oszukujmy się - w Limanowej poza incydentalnymi sytuacjami typu np. wyróżnienie w 'ogólnopolskim konkursie na najbrzydszą przestrzeń publiczną' nikogo to nie obchodzi i ludziska żyją w tym chaosie bez chwili refleksji... :)

a ja proponuję odbudować pomnik sowieckich okupantów w Limanowej... i to jeszcze większy! - pod warunkiem, że na Kremlu stanie takiej samej wielkości pomnik Polskich Zdobywców Moskwy z XVII... :)

czekamy na tymczasowe światła na moście w Sowlinach - to będzie dość oblegany objazd remontowanego odcinka, bez świateł oprócz korków będą też rękoczyny... :) - remont Piłsudskiego ze skrzyżowaniem w Sowlinach to świetna wiadomość... :)

...i tu się koło zamyka - szkoła tylko dla uczniów... mega kasa na obiekty jakby to w szkole zawodowej mieli szkolić mistrzów galaktyki w skoku wzwyż... a skoro mega kasa to nie może być dostępne bo zepsują... brakuje tylko drutu kolczastego na bardzo drogim ogrodzeniu... zejdź na ziemię, mówimy o 'ekonomie' i jego oderwaniu od otaczającego go świata... Ty natomiast chyba próbujesz usprawiedliwić unią i przepisami zbyt duże w stosunku do prawdziwych a nie wyimaginowanych potrzeb wydatki jakimiś 'przepisami', sory ale to z daleka zalatuje - napiszę bardzo delikatnie - niegospodarnością i postawą aspołeczną :) - jednym słowem - władza nie służy mieszkańcom tylko stawia sobie nikomu niepotrzebne pomniki... :)

niestety nie jestem takim optymistą jak Ty @bearchen... bo widzę, że szkoła jest zamykana nawet dla mieszkańców osiedla przechodzących po południu i w weekendy na bulwary ..nie mówiąc o dzieciakach chcących pokopać piłkę... czy dzieci chcą grać w piłkę? - chcą! - na osiedlu przy piłsudskiego jest małe boisko, jak jest pogoda to dzieciaki grają, nawet razem z ojcami... w dodatku nie wszyscy się mieszczą i muszą siedzieć na trawniku z piłkami na kolanach i czekać na swoją kolej - a na pewno jest ich więcej tylko widzą przez okna, że miejsca nie ma i nawet się nie wybierają... ja nie zrzucam winy na kogokolwiek - ja widzę, że szkoły są 'zabarykadowane' przed 'postronnymi', to jest fakt i nie rozumiem dyskusji czy to prawda czy nie... :) i bardzo chciałbym aby to się zmieniło :) faktem jest też, że dzieciaki nie potrzebują sztucznej murawy, kolorowych bajerów itd, masz rację - więc po jaką cholerę tyle kasy się na te fajerwerki wydaje? czy nie jest to niegospodarność..?