PasazerLinii7
Komentarze do artykułów: 726
@ haifa, ABS0LLUT: 'Bezsensowny wybryk', 'bezsensowne' powstanie... Tak, idąc waszym tokiem rozumowania, cały polski wysiłek zbrojny w II wojnie światowej był bezsensowny. Trzeba było, jak Czesi, siedzieć na d...e, wpier..lać knedliczki i kolaborować na całego z III Rzeszą, albo jak Francja-Vichy samodzielnie organizować pociągi z Żydami do Auschwitz. W sumie czosnkowi i tak opluwają nas propagandą a'la 'Pokłosie', więc wizerunkowo nic byśmy nie stracili, za to zyskali zaoszczędzone życia kilku milionów żywych obywateli, nie wspominając o ocalonych miastach i dobrach kultury. No i jak, zgadzacie się?
@haifa: Formacje GL/AL - których, jak czuję, jesteś admiratorem - nie dopuszczały się takich 'zbrodni', lecz organizowały same przemyślane i roztropne akcje, takie jak zamachy bombowe w knajpach, rabowanie ludności cywilnej i strzelanie w plecy żołnierzom AK.
Tak... okazja... pocztówki... A co z 'zagubionym' przez Muzeum aktem lokacyjnym miasta?
To oczywiste, że w związku z pojawieniem się popytu na pracowników do prac sezonowych, bezrobocie spada. Dla uzyskania sensowniejszego obrazu sytuacji warto byłoby natomiast porównać aktualny spadek bezrobocia ze spadkiem w tym samym okresie roku w latach 2012, 2011 i 2010.
'Ostre i bardzo kontrowersyjne', o ile ktoś był w przeszłości np. esbecką kanalią, a teraz zgrywa 'nowoczesnego' Europejczyka-demokratę i powtarza za Prezydentem Wszystkich Filipińczyków mantrę 'wybierzmy przyszłość'.
Wygrał z TVN, teraz wygrywa ze wspólnotą mieszkaniową. Na naszych oczach wyrósł lider limanowskiej palestry - mecenas Stanisław Bubula.
@mlynczyska5: Przypominam, że to twój prezydent 'bulu i nadzieji' postanowił zmienić godło Polski na czekoladowego maszkarona bez korony. A teraz już wróć do Pudelka, Superszmacji, czy co tam sączysz w szczątki intelektu.
Zachowaj nas od przemiany mózgu w zupę. Później taki tępak obwinia o wszystko PiS, nie zauważając, że od prawie sześciu lat rządzi sekta Słońca Peru, która karmi tępaków bredniami o 'zielonej wyspie', a pozostawi po sobie zgliszcza, bankructwo systemu finansów publicznych i miliony Polaków na emigracji. Oczywiście mój komentarz nikogo nie obraża - dotyczy kuchni, astronomii i geografii Irlandii. Nie widzę w nim zatem nic obraźliwego.
@colo: Obrażasz i to ordynarnie, szydząc z ofiar katastrofy smoleńskiej. Skoro ty nie masz szacunku dla innych, to nie wymagaj go też wobec siebie.
@colo: Zupę to ty masz w miejscu, gdzie inni mają mózg.
@marlehill: Wyłącz TVN, włącz myślenie, wyznawco Jego Jasnej Wysokości Słońca Peru.
Czy w ramach remontu zostaną w końcu zlikwidowane 'parkingi', zajmujące 1/3 jezdni ul. Piłsudskiego? A jeżeli tak - w następnej kolejności należy zrobić to samo na ul.Kopernika. Oczywiście na koszt Biedy, osobiście odpowiedzialnego za obecny stan ulicy.
@Dunior: Ze stanu dworca wnioskuję, że miasto pod obecnymi rządami jest równie biegłe w zarządzaniu i administrowaniu co ty w znajomości ortografii. A to nie błaHa sprawa.
W Krakowie działa wiele placów postojowych busów - i władze nie robią z tego problemu. W Limanowej Bieda ubzdurał sobie, że zapędzi wszystkich przewoźników na dworzec PKS (ciekawe, czy zamontuje tam jeszcze druty kolczaste i ustawi wieże strażnicze). Na poparcie swojego stanowiska przedstawia całkowicie absurdalną argumentację. Tymczasem z faktami nie da się polemizować. Limanowski dworzec PKS to KOMPLETNA RUINA, rodem z trzeciego świata. Jak człowiek przy zdrowych zmysłach może na serio uważać, że ten przybytek zapewni komukolwiek komfort? Jak można wierzyć w cudowną przemianę przystanków, gdy miasto już je przejęło, a zmian na nich nie widać. A może cała ta hucpa jest tylko po to, żeby znaleźć pretekst dla sfinansowania remontu PRYWATNEGO obiektu z MIEJSKICH pieniędzy?
@kpiarz: Ma pan chyba trudności ze zrozumieniem prostego tekstu. Pietrucha może ustalać stawki, jakie mu się podoba, bo korzystanie z jego placów jest dobrowolne. Biedzie chodzi natomiast o zmuszenie przewoźników do korzystania z dworca - czyli albo zapłacą, albo nie będą mogli świadczyć usług na terenie miasta. Podkreślam, że wbrew pańskim sugestiom nie jestem w żaden sposób związany z którymkolwiek z przewoźników - poza tym, że korzystam z ich usług, a pracownicy UM raczej nie. I zapewniam, że 30-letni Autosan żadną miarą nie może zostać uznany za pojazd komfortowy dla pasażera. Poza tym, jak wiele innych osób, wolę dojechać do Krakowa kilkadziesiąt minut szybciej, niż przez ten czas rozkoszować się kolosalną przestrzenią na nogi w autobusie. @Julek: Tobie już pisałem - nie podoba ci się przybłędo, to wróć do rodzinnej podkieleckiej wioski.
Starosta otrzymuje nagrody, udziela się na konferencjach jak ta i w ten sposób promuje powiat. Już widać, że pachołków Biedy doprowadza to do białej gorączki. Może zamiast się pienić, wymieniliby osiągnięcia swojego idola w tej dziedzinie. A, przepraszam - Bieda załatwił miastu 'promocję' na poniedziałek rano.
@kpiarz: No, jeżeli chłoniesz propagandową papkę paszkwilu 'Pokłosie', to nie dziwne, że wierzysz w propagandę Biedy. Pietrucha nie zmusza nikogo do korzystania z jego placów, więc jeżeli ma on taki kaprys, to może sobie ustalić opłatę na poziomie nie 6 ale nawet 60 zł za wjazd. Wolny rynek - wolna wola. Nie podoba się - nie korzystaj, tylko przenieś się na 'czysty', 'schludny' i 'ciepły' dworzec PKS. Jeżeli ta rudera zaspokaja twoje potrzeby - to twój problem. Podobnie, jeżeli nie odpowiadają ci warunki w pojazdach Maxbusa, to korzystaj z 'nowoczesnych' i 'komfortowych' 30-letnich autobusów P&G. Ale skoro domagasz się respektowania twoich potrzeb, to uszanuj cudze i nie narzucaj innym osobom własnych kaprysów. Niech o tym, kto lepiej odpowiada potrzebom pasażerów, decydują sami pasażerowie (wybierając konkretnego przewoźnika), a nie samowola Biedy. A jak na razie nie widzę, żeby Maxbus narzekał na brak klientów. Jeszcze jedna rzecz. Pierdzący w stołek pracownicy Urzędu Miasta mogą tego nie wiedzieć, ale przejazdy do Krakowa i NS są bardziej zbliżone do komunikacji miejskiej niż do dalekobieżnej. Pasażerowie wsiadają raczej na przystankach w drodze, a nie na dworcu (którymkolwiek). Nawet więc, gdyby w Limanowej powstała kopia krakowskiego RDA, to i tak mało który pasażer to zauważy i skorzysta. A co do umowy najmu, zawartej przez miasto, to może warto ujawnić, w jaki sposób uregulowano w niej kwestię możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy. Jeżeli P&G ma taką możliwość, to niewykluczony jest scenariusz, w którym Bieda spędza wszystkich przewoźników na 'miejski' dworzec, a po kilku miesiącach P&G wypowiada miastu umowę najmu i podnosi stawki np. do 10 zł za wjazd.
@Doradca: Ta ulotka nie jest żadną 'informacją', tylko propagandą, ocierającą się o paszkwil. Mamy tam obrażanie mieszkańców miasta ('po czym na dworcu w Krakowie poznają przyjezdnych z Limanowej') i szydzenie z właściciela Maxbusa ('dworzec a'la Pietrucha'). Coś takiego może sobie produkować internetowy trol albo stowarzyszenie oszołomów, a nie burmistrz za pieniądze limanowskich podatników (tak, drukowanie ulotki na miejskiej drukarce i miejskim papierze z użyciem miejskiego tonera to też forma wydawania publicznych pieniędzy). A jeżeli Bieda jest tak zatroskany o poziom czystości obuwia limanowian, jeżdżących do Krakowa, to spieszę go poinformować, że mało który pasażer wsiada do pojazdów Maxbusa na placu przy ZA. Jeżeli więc ktoś widzi (chyba zza kierownicy swojego Volvo) 'ubłocone buty', to jest to raczej 'zasługa' poziomu czystości na przystankach, utrzymywanych przez miasto.
Jeżeli Bieda zdecydował się toczyć swoją prywatną wojenkę i uprawiać propagandę za pieniądze miasta (bo za te ulotki nie zapłacił chyba z prywatnej kieszeni), to może dla równowagi powinien opublikować zdjęcia 'czystego, ciepłego i bezpiecznego' dworca PKS posiadającego z pewnością 'jasną i prawdziwą informację'. Po kilku latach rządów PO, przeciętnie inteligentny obywatel stał się odporny na prymitywną propagandę sukcesu. Jeżeli zatem ktoś widzi stan dworca i przejętych przez miasto przystanków i zestawi to z bredniami z ulotki, to może go ogarnąć jedynie pusty śmiech. Bieda robi dużo hałasu, ale jedyne jego dotychczasowe 'osiągnięcia' komunikacyjne to zdewastowany plac przy LDK, bezmyślnie zwężona ul. Kopernika i bezsensowne ronda-groby mamutów na Targowej. Ciężko się chyba zatem dziwić, że przewoźnicy są sceptyczni wobec kolejnych wykwitów kreatywności Biedy.
Kolejni 'eksperci' od Kościoła, którzy coś tam usłyszeli od innych durniów, coś przeczytali w 'Nie' lub 'FiM' i mają się za 'oświeconych'.