Ludzie, wszystkie te sepsy u noworodków to są powikłania poszczepienne. Tu najpewniej doszło do NOPów, czyli niepożądanych odczynów poszczepiennych. Takich przypadków jest wbrew pozorom bardzo dużo, tylko się ich nie nagłaśnia. Za granicą nie szczepi się dzieci w pierwszej dobie życia. Nie trzeba tego robić też w PL. Wystarczy znać swoje prawa. A najlepiej rodzić tam, gdzie szanują odmowę szczepień. Rodzice, zabezpieczcie dokumentację z numerem serii podanych szczepionek i nazwą producenta. Przypilnujcie zgłoszenie nop do sanepidu przez lekarzy. Nie dajcie się zbyć, że to przypadek albo wola Boża. Szczepionki zawierają rtęć, aluminium, konserwanty, adjuwanty, są neurotoksyczne i nie trzeba na pewno zgadzać się na podanie ich od razu po urodzeniu.

Normalnie komedia :-D Ale, że u notariusza przeszedł taki 'dziwaczny' akt własności...??? :-P

Czego wy chcecie ;-) Dobrze, że zostawili... Gorzej by było, gdyby je spalili :-P

Temat bardzo aktualny. Zgadzam się, że więcej w tym propagandy. Mnóstwo ludzi wraca do dawnych metod. Bo nowoczesne albo są nieskuteczne, albo szkodzą, albo co najwyżej maskują tylko objawy, a nie leczą. Ludzie mają coraz mniejsze zaufanie do farmacji i lekarzy. Z różnych przyczyn. Polecam książkę 'Ukryte terapie - czego lekarz ci nie powie'. Fenomenalną porcja wiedzy. Prawdziwy bestseller!

Gorc, szczepionki są skuteczne wyłącznie do nabijania kasy ich producentom. :-P Co więcej, zauważono wielokrotnie, że zaszczepione osobniki roznoszą wirusa, a poziom wytworzonych przeciwciał nijak się ma do odporności. Ważniejsze są inne czynniki. Tak jak u ludzi. Większość epidemii wybucha po masowych szczepieniach i chorują właśnie zaszczepieni. Może być tak, że podobnie jest w tym przypadku. Jako ciekawostkę podam, że w renomowanych szpitalach na zachodzie są informacje, że niedawno zaszczepionym wstęp wzbroniony.

Biedne jagniątka... ;(

Gorc, ale głupoty piszesz! A mi się niechcący wstawił plus dla ciebie za ten głupi komentarz... Przepraszam wszystkich za tą pomyłkę... Skarpę umacnia? Litości! Woda podmywa mu brzeg? To znaczy, że teraz to wszystko dostanie się do rzeki właśnie. Niech to wszystko natychmiast uprzątnie gołymi rękami! Kara swoją drogą powinna być. A z innej beczki, jak udowodnić komuś, że pali śmieci, że aż dusi? Kto się tym zajmuje? Taką skarpę to widać gołym okiem, ale co z piecami, gdzie dowód idzie z dymem?

Precz z pociągiem retro! Kopci, smrodzi i hałasuje! Zanieczyszcza środowisko. Eksponaty do muzeum! Tam sobie róbcie wycieczki.

Pszczoły zbierają miód, a nie gonią za motocyklistami. Za to osy są dożarte. Na 100% TO BYŁA OSA.

roofWoow dałeś sobie plusika, a nam minusiki? Jaki ty żałosny jesteś...

Przez idiotę zginął dziś tragicznie wspaniały człowiek, oaza spokoju, który w sercu miał tyle dobra dla wszystkich... Był od miesiąca na upragnionej emeryturze, na którą całe życie bardzo, bardzo ciężko pracował... Do zobaczenia F. Wiem, że jeszcze się spotkamy.

Super, dziękujemy! Ta siłownia to świetna rzecz!

A może progi zwalniające rozwiązałyby sprawę? W Krakowie są chyba na każdej tego typu uliczce. Nie trzeba by było prosić o patrole. Przydałoby się pomyśleć też o Krakowskiej i Kolbego, w zasadzie przede wszystkim o tych dwóch ulicach, bo co chwilę są wypadki, a kierowcy przekraczają prędkość często więcej niż 100 km/h, zwłaszcza w niedziele lubią zaszaleć na długiej prostej.

Świetny pomysł. Najlepsze skarby można znaleźć na pchlich targach właśnie w małych miejscowościach. I wreszcie może nowe stragany zyskają jakieś funkcje użytkowe, a nie tylko estetyczne...

Masz całkowitą rację. Niestety organizator tej imprezy za nic ma poszanowanie ciszy w nocy. Nieważne czy las, czy miasto. Ostatnio w imprezie po olimpiadzie notariuszy musiało wziąć udział pół miasta nocą. Tak głośno było.

* rozjadą miało być

Doradco - odnośnie przykładu, który podałeś - są to decyzje podejmowane w ułamku sekundy i jedni automatycznie w celu ratowania swojego życia rozdają przeszkodę, jak widać bez różnicy czy to pies, kot, czy człowiek. Drudzy poświęcą swoje życie, żeby ratować czyjeś. Co lepsze? Znajdą się zwolennicy i tego i tego. Niestety wartość cudzego życia jest dla wielu niczym.

Gdyby nie uciekli, gdyby chociaż wyszli sprawdzić czy można mu pomóc... ci dwaj pokazali, że nie zasługują na okoliczności łagodzące! To co, że się zatoczył pod koła, trzeba pieszych omijać szerokim łukiem, przepisy mówią dokładnie jakim. Był kiedyś w Kasinie wypadek, auto rano potrąciło młodą rowerzystkę. Kierowca oczywiście zwiał, ale gorsze było to, że następni kierowcy nie zatrzymywali się. Pomógł dopiero sąsiad. To było na drodze krajowej w biały dzień.

Dobrze, że o tym piszesz Kaczmarek. A koń jest takim wiernym stworzeniem, że będzie szedł tak długo, aż nie padnie z wycięczenia. Mnie osobiście rusza, jak widzę psy na krótkich łańcuchach, albo jeszcze zamknięte w jakichś oborach przy domach, z których nigdy nie są wpuszczane. Wystaje im tylko kawałek pyska. A pazurki poskręcane tak mocno, że widać jak długo tam są więzione. Albo labradory na łańcuchach! Gdzie ludzie mają głowę, przecież to są psy do dogoterapii z dziećmi a nie psy stróżujące. Ludzie są bez wyobraźni!

Nie tylko w Limanowej w zimie nie ma możliwości przewietrzenia mieszkania. Ludzie nadal wszędzie palą śmieci i plastiki. Trują siebie i wszystkich dookoła. Nic nie dało wprowadzenie odgórnych opłat za wywóz śmieci, bo nadal nimi palą. Tona śmieci jest tańsza niż tona węgla. Tragedia. Nic się nie zmieniło.