hajduk41
Komentarze do artykułów: 94
Teraz jest podświetlony choć jeszcze niektórych lamp brak. Wygląda ciekawie. Mama tylko obawy co do ewentualnej ulewy i jak zareaguje odwodnienie.
Na dolnym zdjęciu na lampionie jest napisane że ZHP.
W czasie moich szkolnych lat wiele było drużyn i mundurów harcerskich. Jak dziś z harcerstwem w Limanowej? Ile jest drużyn? Ilu harcerzy?
Limanowianie postawili na człowieka a nie na partie. Teraz nie ma co wieszczyć i przewidywać, trzeba dać rok nowemu burmistrzowi, bo moim zdaniem tyle trzeba, by w urzędzie się zmienili ludzie. Spokojnie,powoli i do przodu. Do przodu! Bez ponaglania bo można nastrzelać samobójczych goli. Dajmy teraz wybranemu burmistrzowi pracować, a za cztery lata ocenimy efekty. Bez sensu też uszczypliwe komentarze czasem niemerytoryczne. Byle dogryźć i zdołować. Tylko po co?
Daga twój komentarz jest poniżej poziomu przyzwoitości. Singiel - to osobista sprawa każdego!!! Ciebie ktoś się czepił kim jesteś?
Co do pana starosty i nauczycieli: Przecież niedawno ukazał się artykuł, że pan starosta będzie wspierał pana g. Biedronia na burmistrza Limanowej. TO JEST NAUCZYCIEL PANIE STAROSTO. CHCE PAN ZAFUNDOWAĆ LIMANOWEJ KOLEJNE LATA STAGNACJI???? PAN BIEDA PRZYNAJMNIEJ PODZIAŁAŁ TEŻ NA INNYM POLU NIŻ EDUKACJA, OKAZAŁ SIE PRZEDSIĘBIORCZYM. MOŻE WARTO SIĘ NAD TYM ZASTANOWIC.
HiKrush młody jesteś, krótko znasz ludzi, więc masz prawo wierzyć w ich słowa. Nie wszyscy na forum są jakąś 'rodziną'. Miasto jest małe, kandydaci nie są anonimowi jak w dużych aglomeracjach. Nie wszyscy krytykują dla zasady lub 'nie, bo nie'. Liczy się dla ludzi osobowość i sposób traktowania innych przez kandydatów. Pan Bieda uśmiecha się do ludzi nie tylko z plakatu wyborczego.
Na podstawie moich doświadczeń zawodowych stwierdzam, że sukces osiąga osoba pracowita, a niekoniecznie ta 'z dobrą marką'. Poza tym nie wszystko złoto co się świeci.
Jak to się stało?
Pewnych granic nie można przekroczyć, tak jak nie podważa się najwyższych autorytetów. Słusznie natomiast ludzie bronią swoich przekonań przed prowokującymi ludźmi i to nie powinno podlegać krytyce drugich, bo trzeba odwagi, by się sprzeciwić. Wszędzie winien być rozsądek!
Recenzent bardzo trafnie to ująłeś!!! Niestety niektórzy kandydaci to 'gadające głowy' - niewiele działań na swoją korzyść mogą podać, a po kadencji powiedzą że się nie dało nic zrobić bo miasto zadłużone. Zgadzam się że nie bardzo można połączyć burmistrzostwo z województwem czy powiatem bo gdzieś czasu braknie, albo ktoś inny musi robotę wykonać za burmistrza. Moim zdaniem jest szansa zrealizować choć w części wyborcze programy, ale musi to być osoba oddana pracy i wymagająca od urzędników, choćby to miał być np. sąsiad czy pociotek. Tu nie ma miejsca na układy i sentymenty. Tu jest miejsce na KOMPETENCJE!!! I O TYM POWINNI KANDYDACI NIGDY NIE ZAPOMINAĆ!!
Ja pamiętam czasy Biedy, naprawdę dużo zrobił, a zaczynał z powiatem. Ważne że poważnie traktował funkcję i jest uparty w dążeniu do celu. Dodam,że nie jestem pracownikiem starostwa ani żadnym pociotkiem kandydata. Po prostu lubię obserwować i pamiętać. Nie pamiętam, żeby zachował sie kiedyś niestosownie. Według mnie to natura spokojna i wyważona. Pomyśli a potem powie.
Dostało się tu burmistrzowi, ale nie można powiedziec, że zawsze taki był, bo też miał trudne sprawy i niepopularne, a rozmawiał z petentem bez wrzasków. Myslę że pracownicy urzędu chyba też nie spełniają 'norm unijnych', bo tak naprawdę kto ma śledzić programy finansowe i pisać je dla miasta? Kto ma służyć radą burmistrzowi? Chyba że się mylę i tego w przydziale czynności nie mają.Poza tym odpowiedzialność za miasto biorą na barki radni, a gdzie byli i gdzie są teraz? Co wnieśli do decyzji burmistrza?
Żyję juz trochę w Limanowej i powiem jedno. Bieda to według mnie człowiek czynu i nie będzie pięknie opowiadał o tym co zrobi lub zrobił, bo albo się dba o wizerunek albo się myśli i robi. Właśnie jogi2 widzi to co zostało zrobione. Sądzę że Bieda będzie wiedział gdzie zdobywa się fundusze, pąmiętam jak to było z budynkiem po owocarni, jeździł do ministerstwa i wykorzystywał też wizyty ministra w Limanowej, nawet te półgodzinne, to wystarczyło by przekonac do swojej wizji. Nie wszyscy to wiedzą, bo jak mówię gdy się pracuje nie ma czasu na snucie opowieści. Co człowiek robi, to widać!!!
Oby spełniły się słowa burmistrza,że dzieło Profesora nie przeminie. Czy znajdzie się ktoś tak wrażliwy na piękno muzyki regionalnej i będzie miał siłę poprowadzić orkiestrę i zespół? Czy ktoś będzie miał siłę i upór, by zachęcić młodych chłopców i dziewczęta z warkoczami, aby przyszli na pierwszą próbę zespołu? Pamiętam, jak do mnie do klasy w szkole podstawowej nr 1 przyszedł i mówił o tańcu i śpiewie.Przyniosło to efekty. Kto wykona Jego artystyczny testament?
Nauczyciele miom zdaniem niech uczą, bo mają pracować przy tablicy 18 godzin, i minister dodał chyba 1 godzinę lub 2 , a poza tym tygodniowo mają 40 godzin pracy, więc kiedy będą uczyć i pełnić funkcję burmistrz lub radnego??????? Stracą na tym tylko uczniwie , bo nie będzie dla nich czasu, no i lekcje będą przepadać, gdy radny nauczyciel będzie na sesji lub komisji.
'Ale to już było...' chciałoby się powiedzieć. Prawie każdy ma swoje doświadczenie, nawet na stanowisku burmistrza, no i co z tego??? Uważam, że w mieście tylko ktoś spoza układu i limanowskich przyzwyczajeń może mieć pomysł na rozwój Limanowej. Tzw. wejścia to nie wszystko. Liczę, że ujawni się ktoś bardziej konkretny. Oby Limanowianie wykazali większe zainteresowanie programami kandydatów, by mieli z czego później rozliczać. A rozliczać można i trzeba!
Prowincja, prowincja i jeszcze raz prowincja! Formą dziennikarską jest np. reportaż, który nie może kłamać, lecz pokazuje rzetelnie rzeczywistość, aby odbiorca sam wysnuł wnioski. Moi Drodzy tu piszący,każdy prawo do uczyć i przeżycia żałoby narodowej po swojemu, ale 2 minuty ciszy to wyraz SOLIDARNOŚCI z całym narodem. Ja ubolewam nad postawami niektórych limanowian, bo ile ich jest np. podczas miejskich obchodów Święta Niepodległości. Przecież mamy wolny dzień od pracy byśmy mieli szansę wyrazić nasz patriotyzm w tej formie. Ile jest młodzieży? Ile dorosłych? Ilu rodziców prowadzi swoje dzieci? Pan TOP też to wie, więc nie dziwię sie temu filmowi, bo to jest nasz obraz. Dziecku przykład dają dorośli! Mamy liczne prawa, ale też liczne obowiązki wobec swojego narodu również. Niektórzy młodzi w swojej wrażliwości kierując się sercem czy intuicją już w poniedziałek mieli przy sobie przygotowane czarne wstążki, by przypiąć do piersi, ale bali się,że to obciach. Rozumiecie to?! Bali się że rówieśnicy ich wyśmieją! Rozumiem teraz jak czuł sie prezydent ze swoim patriotyzmem, z którego szydzono. Panie Top proszę pokazywać to co w nas godnego i niegodnego, ale zawsze rzetelnie. I niech Pan szuka w swej dziennikarskiej ciekawości dobrych przykładów ludzkich, limanowskich postaw, choć to na pewno nie będzie chwytliwy news. Ale może warto?
Nie rozumiem, dlaczego według Pana Wójta nie mogłoby być placu poza terenem miasta. Przecież wszędzie można dojechać, a zwierzęta dowieźć. Znowu coś nie pomyśli władz gminy! Przedszkole dla dzieci też nie jest dobrym pomysłem, a w mieście nie ma miejsc. Dlaczego wybrani przez nas ludzie , kompetentni, szkoleni za pieniądze podatników nie mogą napisać dobrego projektu, pomyśleć twórczo??? Jeśli ludzie widzą taką potrzebę to się ich słucha!!! Ja wiem że najlepiej mieć święty spokój, ale wówczas nie kandyduje się do takiego urzędu!!!
Oho! rozpoczęła się przedwyborcza gadanina. Będą gadać, gadać, gadać, a naród będzie wierzyć i wybierać, wybierać, a później będzie narzekał i krytykował. Ludzie, patrzcie na owoce pracy a nie na słowa, słowa...