kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
Ja myślę, Pani @berchen, że wszyscy ci Panowie zarabiają sporo w stosunku do wykonywanych obowiązków:) A jak już Pani 'poruszyła' Pana Zonia, na którego punkcie najwyraźniej ma Pani obsesję (mam nadzieję, że nie o podtekście erotycznym;), to powiem, że przynajmniej w mieście to się coś dzieje, są konkretne inwestycje, pozyskuje się środki z UE - to wymaga pracy. Jak to się ma do 'pilnowania' 47 łóżek za ponad 200 tyś rocznie i to nawet nie osobiście :) Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź :)
Tak Panie @subiekt, dobrze Pan zrozumiał. Jeszcze wzajemnie się nadzorują i 'rozliczają'. Takie 'kółko wzajemnej adoracji wzajemnych pensji' :) Na potrzeby chwili można parafrazować znane porzekadło: 'Nie płać drugiem, co tobie nie miłe' :)
Panie @Ted1, proszę zacytować w którym miejscu wyraziłem się 'chamsko' i co wg. Pana było takiego 'chamskiego' w mojej wypowiedzi, jeśli Pan takową znajdzie? Podaj przykład człowieku, albo zamilknij i nie pomawiaj:) Pani @bearchen , nie doczekałem się odpowiedzi na moje pytanie z komentarza nr 25. Z ręką na sercu jest to w porządku postępowanie, czy nie? :)
Każdy ma swoje poglądy, Panie @Ted1. Ja sobie swoje wyrobiłem na podstawie obserwacji i rozmów. Wnioski wyciągnąłem i nadal wyciągam. Proponuje Panu trzymać się swoich, a mnie w spokoju pozostawić przy swoich :)
Pani @bearchen - tak szczerze, z ręką na sercu - jest to dla Pani normalne, że facet, który zasiada w radzie organu nadzorującego jednostkę (malutką trzeba przyznać), jednocześnie pobiera wynagrodzenie jako dyrektor tejże z tytułu umowy o pracę wyższe, niż zarobki rządowych ministrów (które małe nie są)?
Panie @Ted1, mam ten komfort, że nigdy nie musiałem, nie muszę i mam nadzieje, że nie będę musiał w przyszłości wypowiadać się pod niczyje dyktando, prócz swojego własnego. I każda kolejna wypowiedź tego typu pod moim adresem mnie ogromnie cieszy, bo dowodzi jak bardzo się mylicie w swej 'nieomylności', oraz jak bardzo 'swędzi' was brak wiedzy :) Pozdrawiam wszystkie 'prostytutki mentalne' na państwowo - partyjnych dietach;)
Tak, Panie @forfiter, dokładnie ten sam. I przydałby się w dzisiejszych czasach, żeby 'zeżreć' tę szarańczę zatrudnioną w sektorze publicznym, która trawi publiczne finanse... Nie ma to jak samego siebie nadzorować i zatrudniać - raj na ziemi. Tak się zastanawiam, na jakiej podstawie określane jest wynagrodzenie takiego Pana 'Derektora', bo już wiemy na pewno, że nie po wielkości placówki, czyli tzw 'ilości łóżek'. Patrząc na Pana Radzięte w porównaniu z innymi, to chłop jest 'na dorobku'. Ale niech się Pan nie martwi, dołożą i Panu;) Dziadek powiadał, że pies który merda ogonem we właściwą stronę i szczeka na tego, co trzeba, wcześniej czy później dostaje swój tłusty ochłap.
My tu żartobliwie gadu, gadu, a tu jakieś wyzwiska, jakieś podziały. 'Why so serious?' chciałoby się zapytać za Heath'em Ledger'em. Ale faktycznie Pani @bearchen z tym wyzywaniem i szufladkowaniem, zazwyczaj mylnie, coś ma. Sam się o tym przekonałem na własnej skórze;) Panowie zwizytowali, inwestycje się toczą pomyślnie i tym optymistycznym akcentem proponuje zakończyć dyskusję. Dobrej nocy :)
Jak mówi stare porzekadło - Pańskie oko konia tuczy. Niech odwiedzają, wizytują, nadzorują, jeśli to tylko ma przynieść pozytywne efekty. Hmmm, drabina jak drabina, 'ujdzie w tłumie', ale co z badaniami wysokościowymi? Wszak obwiązując od 1 m nad poziomem podłoża. Zostało stworzone zagrożenia dla zdrowia a może i życie Pana Wicestarosty. Toż to niedopuszczalne ;)
'Oprócz oświadczenia telefonicznie otrzymaliśmy informację ze spółki, iż ta w związku z artykułem oddaje portal do sądu.' Kolejni, którzy się 'obrazili', bo im portal prawdę wytknął? Jak sie zawali to trzeba przeprosić a nie podawać do sądu - sadzę, że ta taktyka w tym wypadku (jak i w innych), obróci się przeciwko Chiramed Spółka z o.o. :)
Gratulacje za udana akcję, aczkolwiek jak czytam to tłumaczenie... 'Zgubić w masywie leśnym' to się można w Borach Tucholskich, a nie na Gorcu :)
Panie @GPP dziękuje uprzejmie, aczkolwiek z racji faktu, iż nie pracuję jako urzędnik państwowy, ani wykonawca rond, nie czuje potrzeby studiowania w/w rozporządzenia. Niech Pan po prostu w swej łaskawości rzuci liczbami - co się nie zgadza w tym rondzie i o ile cm, wraz z pomiarami wykonanymi przez uprawnionego rzeczoznawcę. Jeśli faktycznie takowe odstępstwa od norm zawartych w powyższym rozporządzeniu zachodzą polecam udać się do UM Limanowa i zgłosić 'tę zbrodnię'. Na pewno pisanie o tym na forum pod artykułem niczego nie zmieni, ani nikomu nie poprawi umiejętności poruszania się pojazdem po rondzie :)
Oczekujemy na zestaw komentarzy od 'ekspertów', jaką to średnice ma mieć rondo miejskie, wysokość, oraz czym się da w nim skręcić a czym nie... Ja niestety nie jestem ekspertem, ale patrząc trzeźwo widać, że projektant tak 'wymyślił' rondo, aby większe samochody (ciężarowe lub autokary) w razie problemów ze skrętem mogły przejechać po rondzie. To, że ludzie są leniwi, bądź mają problemy z umiejętnościami i nie potrafią się 'zmieścić' w tym rondzie, to już temat do osobnej dyskusji. I jeszcze jedno na koniec - Panie Janku, proszę poczytać dostępne badania i opinie - rondo to o wiele lepszy sposób regulacji ruch niż światła, dlatego jest ich coraz więcej. A ruch jakoś regulować trzeba. We Mszanie Dolnej zrobili sobie światła przy moście i jakie są rezultaty można zobaczyć praktycznie codziennie :) Ale ja wiem, że aby nie przeczytać krytyki z Pańskiej strony, to musiałby się Pana 'Idol' wziąć za budowę rond tak jak chodników;) Pozdrawiam Panie Janku
Jak się ma na paliwo i ubezpieczenie, to trzeba mieć i na parking. A jak nie, to polecam rower - środowisko naturalne skorzysta, wasze zapasione brzuszki skorzystają - same plusy ;)
A tam się czepiacie. Był nacisk społeczny to doraźnie naprawili. Chłopy dostały kamaza, lepik i nakaz 'macie to zrobić'. I teraz kombinuj człowieku, no to wykombinowali ;)
Nie wiem jaki jest zakres obowiązków trenera, ale to, co zawalono chyba w ten zakres się nie wpisuje. No, ale to taka ładna PRL-owska 'zbiorowa odpowiedzialność' - winni są wszyscy, czyli nikt. Tak by się ładnie Limanovia prezentowała na szczycie tabeli obok Stali Rzeszów, a nie na 9-tym miejscu...
Oj niestety uzasadnienie cofnięcia walkoweru w stylu 'odpuście nam, bo my nowi jesteśmy i się nie znamy' nie wchodzi w grę, a tylko wystawi klub na pośmiewisko. Trzeba było zatrudnić vel wybrać kogoś, kto się na czymkolwiek zna, a nie tylko na polowaniach albo na pizzy ;) Tu nie wystarczy już tylko ładnie wyglądać do zdjęcia i 'papusiać' za kasę Pana Szubryta...
Ujmę to tak - chcą zrobić referendum, niech rpobią. Będą się chcieli odłączyć, niech się odłączają. Czuja potrzebę rozwoju, której nie zaspokaja (celowo lub nie, nie mnie osadzać) obecna władza gminna - niech się rozwijają. A to że ich się ze 3 tyś uzbiera - będą dobrze rządzić i działać, to za dwa, trzy lata będzie 5, albo 6 tysięcy. 'Wolnoć Tomku w swoim domku', byle nie szkodzić innym. Będzie ich miała Kamienica z głowy - tego się tak boja?
Ludzie zrozumcie - to nie jest przedsiębiorstwo kierujące się zasadami rynkowymi czy maksymalizacją zysku, tylko kółko wzajemnej adoracji. Jak w przedsiębiorstwie ktoś narazi je na znaczne straty, to idzie do zwolnienia, w najlepszym razie jest przesuwany na najniższe szeregowe stanowisko, aby nie mógł w razie ponownego ewentualnego błędu narobić większych strat. Tutaj powiedzą 'Przepraszamy' i będą trwać z klejem na zadkach i stołkach. Może czas uchylić furtkę młodszym fascynatom sportu, którzy nieco bardziej przyłożą się do obowiązków, chociażby z sympatii do klubu :)
Taki 'fachowiec', co w Radzie Powiatu teraz zasiada. I w zarządzie naszej Limanovii też ;)