Szkoda słów, żenada!

A czy to ja coś komuś obiecywałem, poczytaj program wyborczy o odsłuchaj jego wypowiedzi. Czy ja w popelinie przedwyborczej, na tym portalu pisałem, że Pan Bieda ma firmę kosultingową i dla niego załatwienie, naprawdę dużych pieniędzy dla Limanowej, to bułka z masłem. Zresztą sam o tym mówił, to co taki spec, a dopiero teraz się dowiedział, że na wnioski już za późno? Stuknij się najpierw w łepetynę, a dopiero pisz, bo robisz obciach Burmistrzowi.!!! Jeszcze raz powtórzę, od biadolenia, to mogą być mieszkańcy, ale Burmistrz jest od spełniania obietnic wyborczych i ma być lepszy od poprzednika i to nie w nic nierobieniu, ale w tym by Limanowa rozkwitała z dnia na dzień, bo 4 na lata składa się, jak się niebawem okaże, bardzo niewiele tych dni. Oczywiście gdyby wszystko załatwili poprzednicy, to rzeczywiście pozostałoby tylko zatrudnić i obsadzić stołki u Urzędzie swoimi. No może jeszcze na wszelki wypadek odrobinę ponarzekać.

Oczywiście, że nie należało sprzedawać, ale właśnie w tym aspekcie wypowiadał się, wtedy kandydat na burmistrza, że nie będzie sprzedawał, tylko kupował i skutecznie znajdzie takich co zechcą inwestować. Odsłuchajcie sobie nagrania tv28, a ja pozwoliłem sobie o tym przypomnieć, bo tematem artykułu jest właśnie rosnące bezrobocie, a to nie jest temat do żartów, tylko do pilnego działania miejscowych władz, bo samo się to nie rozwiąże. A miało nie być dziadostwa, a jest coraz to większe i wszyscy mają to w nosie, poczytajcie budżet Miasta na ten rok. I niech nikt nie tłumaczy, że nie ma pieniędzy, bo to przecież inwestycja krótkotrwała, bo jak się znajdzie inwestorów, a się obiecało, to oni za te uzbrojone działki zapłacą. Gdyby byli miejscowi inwestorzy, to bezrobocie by nie rosło, prawda?!

No właśnie jakie wnioski złożono, przecież o to nieustannie pytam? W planie P.Z. terenów jest dosyć, ale inwestor potrzebuje terenu uzbrojonego, a przecież Miasto nie może inwestować w takie uzbrojenie /kanalizacja, woda, droga/ na prywatnych działkach. Przygotowanie terenów pod inwestycje, to przygotowanie całej infrastruktury i do tego właśnie potrzebny jest wykup. Inwestor spoza Limanowej, bo tutaj ich nie ma, nie będzie latał od domu do domu i szukał czy ktoś łaskawie mu sprzeda, a przy takim rozdrobnieniu, to dla niego jest to nierealne, Co innego dla miejscowej władzy, która dysponuje czasem, wiedzą i dokumentacją. Tłumaczę jak dziecku, ale widzę, że brak Ci zupełnie rozeznania. Po przygotowaniu odpowiednich terenów, należy znaleźć i skutecznie przekonać odpowiednich ludzi z pieniędzmi i wtedy jest szansa na jakikolwiek pozytywny efekt. Z czekania nic nie przyjdzie.

Jaki prezes, taka remiza.

Po pierwsze to nie moje słowa tylko Pana Biedy, wtedy jeszcze kandydata. Po drugie, terenów pod inwestycje nie przygotuje ani Urząd Pracy, ani nikt inny. Jeżeli Miasto chce, by na jego terenie inwestowano w miejsca pracy, to musi inwestorów czymś zachęcić. Burmistrz, to jest takie stanowisko, że odpowiada za wszystko co się w Mieście dzieje i dziać powinno. Nie po to został wybrany nowy burmistrz, żeby miał kto narzekać i biadolić, ale po to, by w Mieście działo się lepiej niż dotychczas. Nie sztuka jest powiedzieć są długi i nic nie da się zrobić, bo to każdy potrafi, sztuką jest robić więcej niż poprzednik. Kadrowymi sprawami i to w dodatku wątpliwej jakości, niewiele zdziała. Czekamy z niecierpliwością na jakieś konkretne większe inwestycje i to w tym roku, bo im dalej to pieniędzy zewnętrznych będzie ubywać, a pieniędzmi z własnego tylko budżetu nie zrobi prawie nic. Chętnie usłyszałbym ile wniosków złożono, ile przygotowano i na co może Miasto liczyć, tak realnie.

Pamiętam, jak wtedy kandydat na burmistrza przyrzekał, że będzie kupował działki pod inwestycje, które dadzą zatrudnienie i tym sposobem będzie się starał zmniejszyć bezrobocie w mieście. Czytając budżet nic takiego nie znalazłem, ale cierpliwie czekam. Danego słowa należy dotrzymywać, bo tacy co olewają wyborców, kiepsko kończą.

Pewnie pierwsze konkretne posuniecie Pana Burmistrza, ale mam pytanie, ma odejść 9 pracowników i nikt w to miejsce miał nie być zatrudniany. Mamy na razie 4, czekamy na pozostałych 5, ale do zwolnienia, a nie do przyjęcia To tak na wszelki wypadek, żeby się nie pomyliło. :-) Słusznie, bardzo kiepski kierownik, fatalny prezes, no ale skamlał, to poprzedni burmistrz jakimś cudem go trzymał, zresztą ze szkodą dla własnej reputacji i wizerunku.

I jeszcze jedno, oczyszczalnia o której mowa jest dopiero w głowach ludzi z Gminy, a ta budowa po tej stronie rzeki, to jak przypuszczam /bo dawno tam nie byłem/ przepompownia ścieków z Łososiny, a kiedyś również z Piekiełka i zapewne też z mleczarni, do miejskiej oczyszczalni.

A może by tak Miasto i Gmina z powrotem się połączyły i nie było by sztucznych problemów. W naturalny sposób jest to jednolity 'organizm', a rozdział powoduje takie idiotyzmy jak choćby ten. Doskonale rozumiem, że władze będą bronić swoich stołków, jak niepodległości i będą na wszystkie możliwe sposoby udowadniać sens tego rozdziału, no ale takie paradoksy jak ten obnażają popełnioną kiedyś totalną głupotę. Miasto jest bez mała zamkniętą enklawą wewnątrz Gminy i wszystkie problemy jakie ma Gmina odnoszą się również do Miasta i odwrotnie. Ponadto utrzymanie podwójnej administracji /urzędów/, powoduje poważne zwiększenie wydatków, tzn naszych pieniędzy, które mogłyby znacząco powiększyć fundusz inwestycyjny. Ino patrzeć jak w Gminie wymyślą budowę krytej pływalni na swoim terenie, bo niby po co płacić do Miasta, czy Starostwa? Takich pomysłów może być jeszcze sporo, paranoja!!!

Kompromitujesz się coraz bardziej. Jesteś kompletnym dyletantem. Żenada. Widzisz z wielu względów o których nie masz pojęcia jest to proces otwarty. Można smród neutralizować, ale tylko częściowo. W najbliższej okolicy będzie śmierdziało. Oczyszczalnia miejska po ostatniej przebudowie może przyjąć ścieki również z całej Łososiny i Piekiełka. Budowany jest tam stosowny kolektor. Jakość wody odpływającej jako oczyszczone ścieki jest bardzo dobrej jakości. Owszem pozostaje jeszcze do zmodernizowania stary Imhof, ale to już ostatni etap przebudowy. Oczyszczalnia została wybudowana zgodnie z obowiązującymi aktualnie normami i jest nowoczesna. Budowanie drugiej w tej samej okolicy jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Co innego wybudować oczyszczalnię, a co innego nieco powiększyć możliwości tej która była przebudowywana. Przecież wybudowanie nieco większego reaktora biologicznego, czy Imhofa było by znacznie tańsze niż budować wszystko od nowa.

Bearchem, jeżeli się coś pisze, to wypada mieć blade pojęcie na dany temat, a przynajmniej dokładnie przeczytać wpis, który się krytykuje, no i komentowany artykuł. Na tej dużej MIEJSKIEJ, a nie gminnej, działce jest zlokalizowane jedyne porządne boisko /stadion/ z pełnym zapleczem socjalnym, trybunami, na którym oprócz meczy, zawodów, można organizować różnorakie plenerowe imprezy. Gdy obok będzie oczyszczalnia, to nie wiem czy ktoś tam zorganizuje np. jakiś koncert, lub mecz. Miasto budowało prawie od podstaw, w tej samej okolicy, swoją oczyszczalnię, to czemu wtedy nie dołączyli i można było wybudować jedną, która pomieściłaby wszystkie ścieki, miejskie, gminne i z Piekiełka? A tak będą dwie, podwójny personel do obsługi, podwójne kierownictwo i podwójne wszystko inne, a my i mieszkańcy gminy będziemy za to płacić. Rozdział Miasta o Gminy jaki kiedyś nam zafundowano, to nie porażka, to już klęska!!!

Całkiem przyzwoite miejskie boisko, no i bardzo duża, jedna już z nielicznych jakie pozostały jeszcze w Mieście, działka, może w tej sytuacji stać się bezużyteczna, a przynajmniej straci zupełnie na wartości.

No i bardzo dobrze, ale niech PUP zainteresuje się i zbierze informacje na temat tej firmy, bo to co ja usłyszałem i przeczytałem nie wygląda zbyt ciekawie.

I jeszcze jedno, zawsze w programie każdej sesji Pan Burmistrz składa informacje o pracach urzędu w okresie międzysesyjnym, mam osobistą prośbę do Pani Ireny Grosickiej, by taką informację przekazywać Panu Jakubowi Toporkiewiczowi, a do Niego zaś, by to raczył publikować na swoich łamach. Są to ważne i bieżące informacje dla Miasta i mieszkańców, a będą na pewno motywujące dla władz i urzędników.

Mam nadzieję, że połączone siły UM i Starostwa doprowadzą do nadania temu obiektowi wyglądu i wykończenia na jakie zasługuje Rynek w Limanowej, a internauci w tych bojach nie pozostaną już osamotnieni, jak to było do tej pory i nie będą straszeni procesami sądowymi. I jeszcze jedna kwestia, a mianowicie było zlecone prze Miasto opracowanie projektu rewitalizacji Rynku w Limanowej. Sprawa jest o tyle aktualna i pilna, że istniejące świerki ze względu na stan zdrowotny zagrażają już bezpieczeństwu przebywających tam ludzi, fontanna w jakim jest stanie, to każdy widzi, no i płyta rynku wraz z otoczeniem obramowań klombów jest w opłakanym stanie. W tej sytuacji nowa nowe opracowanie architektoniczne i zaplanowana rewitalizacja wydaje się być bardzo pilna. Ciekawe co z tym opracowaniem się dzieje?

Dzisiaj właśnie pojawiła się wedle Buzodromu ekipa i poprawia spartolone płytki, ciekawe czy wymienią popękane, również tam wszędzie na Rynku, gdzie kopali i kładli kable i rury? Nie ma w wypowiedziach inwestora ani słowa na temat zakresu dotyczącego skandalicznie wykonanych obróbek blacharskich. Jak dokładnie pooglądać, to tam nie ma nic co nadawało by się do pozostawienia, łącznie z pokryciem dachu, szumnie nazywanego tarasem.

Uzbrojenie jest potrzebne, bo bedą usuwać usterki Buzodromu.

A swoją drogą niezwykle pouczająca byłaby taka lista /tych 151 osób/, ciekawe czy musi być tajna, jak śledztwo się zakończy może będzie mogła być opublikowana? Warto byłoby to sprawdzić. Nie wykluczone, że dowiedzielibyśmy się coś więcej o ludziach którzy na przykład kreują siebie na finansowe autorytety, zarządzają ludźmi i różnorakimi ważnymi społecznie pieniędzmi???

Firma Empol ma sortownię i praktycznie zbieranie sortowanych nic im nie daje, bo i tak muszą być 'dosortowane' tam na miejscu. Ciekawe co postanowi Pan Burmistrz i rada względem cen w Limanowej, bo obiecywano obniżkę. Trzymamy za słowo!!!