Włąśnie, że jest. Siekliński do zwolnienia!

Starając się obiektywne stanowisko powiem tyle: jeżeli na osobie pełniącej funkcję starosty, ciąży obowiązek informacyjny, o którym pisaliście Państwo w komentarzach do poprzedniego artykułu - to ja uznaję tę sprawę jako publiczną. Jeżeli w ciągu okresu piastowania tej funkcji faktycznie były tak ogromne przelewy - (o których - rozumiem - nie poinformowano w oświadczeniu) - to sprawa jest tym bardziej publiczna. Szerokiej rzeszy komentatorów powiem tyle: Cenię Starostę za to co zrobił. A trzeba przyznać, że zrobił dużo. Zawsze zarzucałem mu tylko to, że nie umie/nie chce (?) porozumieć się z Burmistrzem Biedą. Szkoda Panie Starosto, że ktoś Panu w pewnym momencie nie doradził, żeby poprzestać na tym co Pan osiągnął. Nadal trzymam kciuki, bo za ludzi robiących dobre rzeczy, kciuki trzymać należy! Mam nadzieję, że to co jest w artykułach, to tylko dziennikarska pomyłka, i że moje życzenie nie jest tylko pobożnym.

Ej Panie Starosto. I po co były Panu te eurowybory? Teraz będą Pana szczuć i wyszukiwać. A mogło być tak pięknie... Co do artykułu pana Topa, to akurat rozumiem, że może oburzać, ale bądź co bądź pana ministra Nowaka też pogrążył prywatny czasomierz.

I to mi się podoba! Szybka odpowiedź, celna riposta. Trzymam kciuki Panie Starosto!

Chyba i tak trochę mi go szkoda. Nie dość, że jakieś długi się ukazały, to kampania... Wczoraj byłem w Krakowie, i gdzie się nie ruszyłem tam mój STAROSTA! :) To chyba też troszkę będzie kosztować. Mam nadzieję Panie Starosto, że Pan wyjdzie z tego cało. Nie podoba mi się jednak tylko jedna sprawa. Jeżeli Pan Top ma rację, to do dziś pamiętam jak Pan przytaczał na wielu spotkaniach to, jak to dobrze być tak przedsiębiorczym jak córka. :(

UUUUU.... robi się GRUBO!!!

Widzę, że Pan Jan to do Europarlamentu prędzej wjedzie na taczkach niż z wyboru ludu. Cały czas myślałem, że przedsiębiorcy stoją po jego stronie. A tu sprawa się rypła. Swoją drogą to gdzie są te pieniądze ze sprzedaży działek, skoro miały być reinwestowane w strefę.

HMMM... pan Gągała wypomina coś Powiatowi? Panie Gągała - moje uznanie dla Pana rośnie. Dawni już piszę, że Puchała z Biedą powinni sobie pogadać jak chłop z chłopem i w efekcie się dogadać. Według mnie wszyscy tutaj cierpimy na tym, że panowie zamiast się porozumieć, czupurzą się niejednokrotnie jak czupurki. :P :)

Jest super. Gratuluję laureatkom, ale żeby przez przypadek inni nie zrobili sobie krzywdy napiszę tylko tyle: mądrość należy szanować i ją doceniać, ale z samej filozofii w dzisiejszym świecie trudno wyżywić rodzinę i żyć godnie. Takie czasy. Nie żebym odradzał, ale rynek pracy zmienił się drastycznie. Może nie zauważają tego jedynie ludzie hmmm.. nazwijmy ich 'wiekowymi'. Dzisiaj trzeba mieć konkretny zawód, żeby mieć ciut większe szanse. Dlatego odradzam ogólniaki, lepiej iść do technikum. Można zdobyć dobre kwalifikacje. A filozofia? W sumie, w jaskini Platona się działo... :D

Miałem nieprzyjemność jechać za tymi pseudomotocyklami na KNS-owskich numerach, sunącymi na ten zlot. Jako, że zbliżają się święta nie będę wypowiadać się w sposób w jaki wtedy myślałem. Ani tego wyprzedzić, bo jechali po dwóch w kolumnie, ani jechać przyzwoicie, bo wlokło się to niemiłosiernie. No chyba, że to już był początek akcji policji i prędkość była dostosowana :P :) Skuter na drodze to nie zło, ale 15 skuterów to grzech ciężki! :)

Widzę, że lubią jeździć na wycieczki. Ale i tak ta do Częstochowy była najlepsza. Tym razem nikt nie dzwonił na 997?

mandaty dla młodzieży z serca natury :) dobre :) nie wiem co się ich czepiacie - w przyszłości jak będą uprawiać zawody, do których teraz się przygotowują, spożywanie może się przydać :D LOL

A w prawie nie ma czegoś takiego jak nakaz rozbiórki? O ilu to przypadkach słyszałem, że PINB wydawał takie decyzje? Jestem aż ciekaw wg jakich planów, czyjego autorstwa budowane były te domy? Może okaże się, że prawo budowlane i uprawnienia konstruktorskie też są niepotrzebne? Świetnie by było. A co do tego, że kogoś nie stać na karę. Usiądźcie sobie przed stacją paliw i obserwujcie salon gier. Mało ważne czy w dzień, rano, wieczorem czy w nocy... Bez komentarza.

Kiepsko z kasą w tym miesiącu, ale Kubusiu - w maju na 100% coś wpłacę! :)

@lesnyduch: pewnie, że masz rację. Ekonomistów nawalone tyle, że szkoda mówić. Ale cóż zrobić. Jak dyrekcja decyduje w ten sposób to nic na to nie poradzi. A szkoda. Przynajmniej w tym roku zgodził się żeby skopiować Tischnera z fryzjerkami. Za rok może mechatronika od Mechanika skopiują i będzie jakoś do przodu. Geodeci znów to zawód kiepski z takim wykształceniem. Lepiej iść na studia. Geodeta po studiach a po Ekonomie - z całym szacunkiem dla zawodu ... studia to jednak studia.

Masakra. Braknie Dziadzia i Basty i leżą. Mam takie nieodparte wrażenie. Byszewski-spoko. Kmiecik - bez komentarza, co do dzisiejszego meczu, ale na sparingu z Okocimskim wydawał się po pierwsze zbyt wolny, po drugie zbyt pewny siebie. Mam nadzieję, że to tylko pozory. Dziadzio wróć!!! Basta wróć!!! Wszyscy tęsknią.

Szczere kondolencje dla rodziny, ale i wyrazy współczucia dla lekarzy. Też byłem zły na naszych specjalistów, bo przy porodzie mojego dziecka też nie wszystko było ok. Popełnione wg mnie ówczesne zaniedbania pokażą swoje oblicze dopiero w przyszłości, ale cóż... dzięki Bogu żyje i ma się dobrze. Niestety zawód lekarza to nie tylko zawód, ale przede wszystkim funkcja społeczna. Idealnie byłoby gdyby piastowana była z powołania. Niestety jak wszędzie, tak i na sale operacyjne czy też porodowe, wkrada się rutyna a czasem za mało odpowiedzialności. Szkoda tylko, że muszą cierpieć wszystkie strony sprawy. :( Skoro jesteśmy w temacie to chciałbym uzyskać odpowiedź na pytanie: czy podczas porodu, który przebiega z problemami powinien być obecny lekarz na sali porodowej czy wystarczy położna?

Z całym szacunkiem dla pani Elizy. Wpływy z podatków - pewnie i tak. Szkoda tylko, że nie wspomina się o kosztach społecznych, np. sytuacji mniejszych sklepów i składów budowlanych. Fajnie, że znane marki lokują się w Limanowej, tyle że to dobija w pewnej części tą mieścinę. Dlaczego tak mało się robi żeby było tutaj lepiej? Serce mi się kroi jak widzę skaczącą sobie do gardeł władzę, czy to z miasta czy z powiatu. Nie da się wspólnie? Zawsze trzeba udowodnić drugiemu, że potrafię lepiej? Przykre czasy. Bardzo przykre.

heheheheheheehhehe! krawaty!!!! :P :)

Dzięki Bogu podpisane PA. Już przestraszyłem się, że pan Topo taki tytuł wysmażył. Nie dopuścili do jazdy pijanego kierowcę - a nie kierowcy? :)