zajec
Komentarze do artykułów: 1614
Nie sądziłem, że Biedroń zaistnieje w polityce jako trzecia siła , ze swoją antykościelną polityką.
Starsi Panowie, którzy przeszli przez ZSW, pamiętają zapewne szczepionkę Delbeta, którą wstrzykiwano na unitarce w tyłek, lub złośliwie , miedzy łopatki, żeby nie można było się podrapać, ani wycisnąć. Po tej szczepionce (niektórzy odchorowali), nie można było się przeziębić. Można było chodzić w mokrym mundurze, w wodzie i błocie i nic z tego. Był to wynalazek radzieckiej medycyny, ale na pewno działał, wystarczy spytać, a każdy potwierdzi.
Po cóż robić wszystko, skoro i tak matki przyślą swoje dzieci.
W roku 1963 do Wrocławia przywiózł czarną ospę powracający z Indii pułkownik wywiadu. Ponieważ sam był szczepiony , przez kilka tygodni lekceważono jego objawy grypowe. A on zarażał. Właściwą diagnozę postawiono dopiero po 3 tygodniach. Przez ten czas , powstały już 3 ogniska czarnej ospy: jedno na Wybrzeżu, drugie koło Katowic i trzecie, wrocławskie. Miasto Wrocław zostało zamknięte. W okół postawiono wojskowe szpitale polowe z obawy, że ospy nie da sie zatrzymać. Nadzwyczajnym wysiłkiem całej służby zdrowia, zaszczepiono w trybie błyskawicznym ponad 5 milionów mieszkańców. Epidemia ospy przyniosła szereg zgonów , zmarli również lekarze i pielęgniarki niosące pomoc. Według przeważających opinii , przy dzisiejszych wędrówkach ludności, podobna epidemia , mogłaby byc nie do opanowania. Ostatnio, pewna Norweżka pogłaskała w Turcji pieska. Po powrocie z wycieczki była leczona paracetamolem, bo w Norwegii wszyscy leczą się paracetamolem. Niestety była to wścieklizna i dziewczyna zmarła Księżulkowie też , zanim wyjadą nawracać Pigmejów , biorą wszystko, co te paskudne koncerny wymyśliły, nie poprzestając tylko na słowie Bożym.
Na statywie, na końcu dłuższego, prostego odcinka drogi, bez ogrodzeń metalowych i przewodów elektrycznych
Wojsko w Nowym Sączu, to dobry lokator. Potrzeby ma duże, jest dobrym płatnikiem, potrzeby kwatermistrzowskie będzie zaspokajać na miejscowym rynku. Ale po jaką cholerę w Nowym Sączu akurat ? Rzeszów, Mielec, czy Stalowa Wola, ok, ale Nowy Sącz? Trochę w świecie się zmieniło od 39 roku
Jakoś ci, którzy przyszli nas masakrować , ze wschodu i zachodu, nie zaczynali od kościoła, tylko od zwykłych ludzi. Bo kościółek miał juz wszystko poukładane.
Kościół znajduje się w fazie poszukiwania kamienia filozoficznego do zapanowania nad sercami obojętniejących wiernych. A to postraszą diabłem, a to wymyślą coś chwytliwego, biednego księdza znajdą, stuletnią dziewicę konsekrowaną, że nie uległa chuci na urodzinach. Kostkę pokażą w pudełeczku, coś się urodziło na dnie kielicha. Modne jest wyganianie diabła, czasem nawet kilkunastu z ciała biednego wariata. A wierni obojętnieją i tak, młodzi wybierają Harry Pottera, bo ma moc w chudym ciele bez wuefu. Nie da się sklonować chłopa analfabety z czworaków, co będzie słuchać kazania z rozdziawiona gębą. Jasne jest , że obecne skostniałe i rozdmuchane struktury kościelne utrzymywane są sztucznie na państwowej kroplówce i przy zmianach następujacych dzięki unii , taki błogostan długo trwać nie będzie.
Dajmy na przykład taką Finlandię. Stalin zmasakrował ich w 39 roku, zabrał im 30% terytorium, ze złożami niklu i dostępem do morza na północy. Kazał wybić im uciekającym na północ Niemców w wojnie w Arktyce, gdzie wszystko spalono. Prawie do 60 roku , południe Finlandii było pod okupacją sowiecką. Wypłacili ogromną kwotę kontrybucji sowietom w zamian za pokój. Wielu górników z kopalni miedzi przypłaciło to zdrowiem i życiem. A mimo to, ułozyli sobie stosunki z Rosją, chociaż przyznają, że wytrzymaliby najwyżej 3 dni w konflikcie zbrojnym. Odbywa się normalna wymiana handlowa i ruch bezwizowy. Ten protestancki kraj, gdzie szanuje się pracę, jest wysoko uprzemysłowiony mimo, że liczy trochę ponad 4 mln mieszkańców. Maja 5 elektrowni atomowych. Na 100 lecie niepodległości zbudowano w Helsinkach nową Bibliotekę Narodową. A u nas ? Ławeczki grające. Może wreszcie znajdzie się jakaś partia, co ułoży się z Rosją.
Kobita powinna raz w miesiącu wypić flaszkę wódki , aby sie zresetować
Twoje uogólnienia są bardzo krzywdzące. Jest wiele osób, które dorobiły się majątku własną pracą i rodziny , nie mając nic wspólnego ani z partią, ani z organami. Za Gierka prywatna inicjatywa dostała zielone światło, powstające firmy prywatne były opodatkowane bardzo korzystnie i szybko się bogaciły . W latach 80tych bankrutował sektor państwowej gospodarki, ale nie prywatny. Ten wzmacniał sie na gruzach socjalizmu. Jak esbek mógł przejmować firmę po znajomości czy z układu, jak tylko przesłuchiwać potrafił, a maturę miał korespondencyjną ?
Kiedyś był taki projekt, aby produkty rolnicze były sprzedawane do handlu wyłącznie za pośrednictwem giełd towarowych. gdzie każdy miałby równe szanse nabycia po cenie dnia. Tymczasem jest wolna amerykanka; ceny dyktują supermarkety i malutki do gadania nic nie ma. No i to byłby jakiś program, a nie rozdawanie gotówki.
Znaczy się, że trzeba by przyjrzeć się bezdzietnym starym pannom, bo mogą być albo B, albo T i powiedzieć im stanowcze NIE
Moj kolega, lat 67 zyje z zona w katolickiej wspolnocie majatkowej lat czterdziesci i kilka. On na kiepskiej emeryturze z dzilalnosci, ona , na kiepskiej z budzetowki. On nic nie robi i popija piwo. Ona pracuje dodatkowo w 2 firmach. On zbankrutowal lata temu, ona go splaca, bo maja wspolnote majatkowa. Mieszkaja w domu, ktory jest faktycznie wlasnoscia banku. Ona bedzie go splacac do konca zycia i jeszcze bedziem malo. Dom ma dwa wejscia. Jedno dla meza, drugie dla zony. Spotykaja sie tylko na obiedzie i razem wychodza do kosciola. Gdyby zyli bez slubu, on bylby bankrutem, ale jej majatek bylby ocalony, a tak oboje ida na dno.
Ale jaja. Mieli RPG. Ciekawe, czy ktorys umiejetnosc obslugi posiadal, albo, czy to RPG rzeczywiscie strzeliloby, a jezeliby strzelilo, to czy by trafilo_O to jest pytanie, czy esbeczka z biura paszportow ma jakas wartosc bojowa, albo czy kucharz z pionu gospodarczego ma sklonnosci do czynow bohaterskich
Grypopochodne, czy grypopodobne ?
To, że była katastrofa, wiadomo było od początku, czyli od czasu, jak Rosjanin zmierzył kijem, na jakiej wysokości samolot kosił drzewa. Zastanawiałem się, dlaczego jeszcze nikogo nie posadzili w związku z zaniedbaniami i wygląda mi na to, że polecieli na osobisty rozkaz Zwierzchnika Sił Zbrojnych i nikt w szczegóły nie wnikał. Szukałem w prasie wywiadu z pilotem z 36 pułku, który był typowany do pierwszej załogi samolotu i odmówił. A Prezydentowi się nie odmawia. Pilot ten gdzieś się rozpłynął i znikł. A ciekawe byłoby , dowiedzieć się dlaczego. Przecież to frajda wozić prezydenta. Ja bym go woził, gdzie by chciał i za darmo. Pamiętam, że władze obiecały jawność w postępowaniu, a tu widzę 9 lat mataczenia.
Prawie zawsze zaaplikowanie sobie substancji psychoaktywnej wiąże się z przykrymi doznaniami i stanowi zagrożenie życia. Nawet jednorazowe użycie niesie ryzyko uzależnienia. proces odtruwania jest masakryczny, trudny i bolesny. Wielu uzależnionych nie jest w stanie przejść kuracji i ucieka z ośrodka.. Nigdy nie wiadomo, jak organizm zareaguje na te trucizny o dziwnych nazwach, czy mózg uzna , że matka to demon, kub, że można polatać z balkonu na 6 pietrze. To prosta droga, by zamieszkac w rurze kanalizacyjnej lub na dworcu, bez rodziny i znajomych.
Naturalna śmierć następuje np w wyniku nie leczonego zawału serca. W przypadku, gdy chory leży kilka lat podłączony do maszynki i gnije razem z łóżkiem, to jego śmierć jest wynikiem znęcania się nad bezbronnym i jest wybawieniem od cierpień. Zwłaszcza, że doktory żałują mu narkotyku, aby się biedaczek na ostatnią drogę nie uzależnił czasami.
Byłby niewypał, gdyby miał zbita spłonkę. Może nie strzelany, bo spłonki nie widać