Filar spółdzielczości bankowej w Limanowej członkiem ZMS, PZPR, PRON i ORMO
„Od roku 1991 związany był ze spółdzielczością bankową. W Banku Spółdzielczym w Laskowej pełnił obowiązki głównego księgowego, a od roku 1994 był Prezesem tego Banku. W roku 2000 został Dyrektorem Oddziału w Laskowej oraz Członkiem Zarządu Banku Spółdzielczego w Limanowej. Od stycznia 2011 roku był Wiceprezesem Zarządu tego Banku ds. handlowych. Sprawował bezpośredni nadzór nad Oddziałami oraz komórkami organizacyjnymi pionu handlowego”.
Taką informację umieścił na swoich łamach Kurier Finansowy BS w Limanowej nr 13 z 2016 r., opisując wydarzenia z dnia 31 maja 2016 r., gdy w BS w Limanowej odbyła się uroczystość związana z przejściem na emeryturę wiceprezesa Zarządu Banku, Tadeusza Wątroby.
W tym samym dokumencie czytamy: Pan Tadeusz Wątroba przywiązywał dużą wagę do wypełniania przez Bank jego społecznej roli służącej rozwijaniu lokalnych środowisk. Współpracował aktywnie z sektorem JST oraz sektorem MŚP, tworząc warunki do ich rozwoju. Ponadto pracował na różnych poziomach z młodzieżą szkolną propagując postawę przedsiębiorczości. Należy podkreślić szczególne jego zasługi w zakresie wspierania lokalnej społeczności w dziedzinie kultury, sportu i oświaty. [---] Realizowane przez Pana Tadeusza Wątrobę przedsięwzięcia w praktyce zawodowej podczas 49-letniego stażu pracy, są dowodem na to, że można osiągnąć zamierzone cele wspierające lokalny i regionalny rozwój społeczno-gospodarczy.
Czy w tej laurce wystawionej byłemu wiceprezesowi Banku Spółdzielczego w Limanowej, który był jednym z najważniejszych filarów w strukturze, jest coś niepokojącego? Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba wrócić do początku tworzenia się spółdzielczości w Polsce Ludowej.
Zobacz również:Warto spojrzeć na statut Banku Spółdzielczego w Limanowej z 1945 r. w ostanim punkcie § 53 zapisane jest, że Spółdzielnia jest członkiem Związku Rewizyjnego Spółdzielni Rzeczpospolitej Polskiej i poddaje się ustawowej rewizji tegoż Związku oraz jego postanowieniom. W biuletynie Związku z 1945 r. czytamy: Ruch robotniczy ma kilka form walki. Są nimi: 1. ruch polityczny, 2. ruch zawodowy, 3. ruch spółdzielczy. Wszystkie one zmierzają do zniesienia ustroju kapitalistycznego i budowy ustroju socjalistycznego. Pracując odmiennymi metodami — zdążają wspólnie do bezklasowego społeczeństwa, opartego na pracy i sprawiedliwości społecznej. Spółdzielczość i ruch zawodowy to podstawa demokracji gospodarczej w Państwie Polskim. Od ich rozwoju zależy ugruntowanie Polski Ludowej i szczęśliwość narodu.
W przemówieniu na obchodach 100 rocznicy BS w Limanowej w 1977, Członek Prezydium Rady Narodowej w Nowym Sączu podkreśla znaczenie Banku Spółdzielczego w Limanowej:
Bank Spółdzielczy skupia w swoich zakresach działania całość spraw związanych z finansowaniem rolnictwa, obrotu ziemią, obsługę kredytową rzemiosła; prowadzi obsługę kasową instytucji, stał się jednym z głównych ogniw wiążących system finansowy z poczynaniami gospodarczymi i administracją. [---] Samorząd Banku spełniając społeczną kontrolę, prowadząc działalność społeczno-wychowawczą i kulturalno-oświatową dał niejednokrotnie dowody swej społecznej aktywności. [---] Podkreślić należy, że realizacja zadań Banku możliwa również była z uwagi na pomoc i opiekę ze strony miejscowych władz politycznych i administracyjnych. [---] Tak więc od samego początku powstania Polski Ludowej do dnia dzisiejszego rozszerza się stale zakres działalności Banku Spółdzielczego w Limanowej. Stale wzrasta jego operatywność i rentowność. [---] Bank w coraz większym stopniu stawać się będzie doradcą w sprawach finansowych rolnictwa, rolników, w coraz większym stopniu ogarniać musi sprawy finansowe regionu, musi stać się bankiem całej gminy, regionu, w którym skupione będą sprawy obsługi finansowej.
Na marginesie, warto zaznaczyć, że w Urzędzie Miasta Limanowa, wszystkie opłaty skarbowe, targowe, ze sprzedaży alkoholi, dzierżaw, najmu, wykupu mieszkań, zajęć pasa drogowego, mandatów, kar porządkowych, opłaty za korzystanie z przystanków, opłaty za korzystanie ze stref płatnego parkowania, rachunku wydatków miasta, sum depozytowych, świadczeń socjalnych są powiązane z Bankiem Spółdzielczym w Limanowej.
Jak to możliwe, że 30 lat od upadku komunizmu, BS w Limanowej może realizować statut wykuty w walce klasowej? Odpowiedzią na to pytanie może być nieznany życiorys byłego Wiceprezesa Banku, własnoręcznie spisany 1 lutego 1985 roku:
Urodziłem się 12 października 1947 r. w Laskowej w rodzinie chłopskiej. Do szkoły podstawowej uczęszczałem w Młynnem a po jej ukończeniu w 1961 r. rozpocząłem naukę w Liceum Ogólnokształcącym w Limanowej, gdzie w 1965 r. zdałem maturę. Następnie rozpocząłem naukę w Państwowej Szkole Technicznej, gdzie w 1967 r. zdałem egzamin i uzyskałem tytuł Technika Mechanika. Po ukończeniu nauki od września 1967 r. rozpocząłem pracę zawodową w Państwowym Ośrodku Maszynowym w Limanowej, najpierw jako stażysta a z kolei powierzane mi były różnego rodzaju funkcje. W trakcie pracy zawodowej uzupełniałem również swoje kwalifikacje na różnego rodzaju kursach. W czerwcu 1975 r. powierzono mi funkcję dyrektora w Spółdzielni Kółek Rolniczych w Ujanowicach, którą pełniłem do lutego 1983 tj. do mementu powołania mnie na stanowisko I Sekretarza Komitetu Gminnego PZPR w Laskowej. Członkiem PZPR jestem od 1972 r., w latach 1974-75 pełniłem funkcję II Sekretarza Podstawowej Organizacji Partyjnej przy POM w Limanowej, w latach 1980-83 byłem członkiem Egzekutywy KG PZPR. W latach szkolnych należałem do organizacji młodzieżowej Związku Młodzieży Socjalistycznej. Obecnie pełnię również społeczną funkcję ławnika sądowego (drugą kadencję), jestem członkiem RR PRON.
Ten życiorys został odnaleziony w IPN, w teczce ORMO opisywanej osoby, która dotąd nigdy nie była otwarta. W zbiorze dokumentów zachowało się zdjęcie figuranta, własnoręcznie napisane podanie skierowane do ORMO w Laskowej oraz własnoręcznie podpisane przyrzeczenie. Podpis jest zgodny z tym, który widnieje na oficjalnych dokumentach udostępnionych przez BS w Limanowej na stronie internetowej.
Jednak w oficjalnym życiorysie byłego Wiceprezesa Banku nie ma śladu tego, co sam zapisał w 1985 r. Dlaczego?
Zastanawiające jest również to, że obecny wiceprezes Banku Spółdzielczego w Limanowej Stanisław Paluch, przez władze komunistyczne był postrzegany jako ten, który jest pozytywnie ustosunkowany do aparatu Służby Bezpieczeństwa. Wyraźnie jest to zapisane w jego teczce odnalezionej w IPN. Co ciekawe rejestracja nastąpiła pod koniec 1988 r. Czyli KO nie miał już możliwości wykazać się zaangażowaniem, gdyż system komunistyczny upadał.
BS w Limanowej swoją historię buduje o Towarzystwo Zaliczkowe, które mieściło się w Pałacyku „Pod Pszczółką”, gdzie była siedziba Gestapo, Urzędu Bezpieczeństwa a do roku 1989 Służby Bezpieczeństwa. To miejsce w IPN opisane jest jako limanowska katownia UB. W żadnej oficjalnej publikacji Banku nie było śladu o zbrodniach, które tu miały miejsce; o skrajnym bestialstwie. Ta informacja, może podobnie jak życiorys byłego wiceprezesa tego banku, została wykreślona, jako ta, która jest „niewygodna”?
Jednak ta wiedza jest fundamentalna dla zrozumienia, dlaczego historia limanowskiej katowni była i jest całkowicie ignorowana.
Paweł Zastrzeżyński (47 lat) – reżyser filmowy, scenarzysta, producent. Ostatni film i książka Jeden Pokój o dr Wandzie Półtawskiej, wyprodukowany niezależnie, sprzedany w nakładzie 20 000 szt. Ukończył szkołę reżyserii Andrzeja Wajdy. Współpracownik prof. Grzegorza Królikiewicza. Współorganizator sztabu akcji Deklaracji Wiary. Inicjator nadania dr Wandzie Półtawskiej tytułu honorowego obywatela miasta Limanowa, oraz odznaczenia Orderu Orła Białego. Jako publicysta napisał około 150 artykułów, m.in. autor Hołdu dla Beaty Szydło oraz listu otwartego do Premier w sprawie ograniczenia YouTube. W 2018 r. zainicjował na nowo dyskusję wokół Deklaracji Wiary. Jako pierwszy poinformował opinię publiczną o patologicznych zjawiskach na YouTubowych streamach. Inicjator naprawy Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF). Upowszechnił informację na temat limanowskiej katowni UB. Obecnie pracuje nad filmem fabularnym Wyspa W oraz nad książką pt. ŚWIATŁO LATARNI dotyczącą genezy powstania PISF w odniesieniu do środowiska filmowego uwikłanego w struktury Służby Bezpieczeństwa w PRL, jak również nad książką pt. ODNALEZIONY pod redakcją dr Wandy Półtawskiej. Motto życiowe: w twórczości nie idę na żaden kompromis.
Może Cię zaciekawić
Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
"Dzisiaj oddajemy do użytkowania kierowców najważniejszą inwestycję drogową w tym roku w Polsce. Otwieraliśmy już kilka ważnych dróg ekspres...
Czytaj więcejObowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Szlachetna paczka
Jak to jest poczuć magię przedświątecznego czasu? Niełatwo. Oczekujemy przecież niezwykłego, a potem mamy odczucie, że rzeczywistość nie spr...
Czytaj więcejGrubo
Smukła butelka Pepsi. Taka z kręconym szkłem i niebieską etykietką. Marzenie nastolatka w latach 70-tych ubiegłego wieku. Wielkie nieba, jak ona...
Czytaj więcejŻale pomeczowe czyli brzydka rzeczywistość
Pierwsze lekcje historii w czwartej klasie podstawówki. Nauczycielka opowiada nam o bitwie pod Grunwaldem. „Mieczy ci u nas dostatek ale i te przyj...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcej- Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Komentarze (39)
https://wnet.fm/2020/03/06/7-dni-pozniej-jak-zabic-pamiec-o-zolnierzach-wykletych-ponizyc-ich-i-wyszydzic-felieton-sobotni-jana-a-kowalskiego/
Pamietajmy o ofiarach. To nasz obowiazek!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
a co do "walki klasowej" to jakby autor pożył sobie przed wojna w płynącej niewątpliwym dobrobytem małorolnej wsi mało-polski, to pewnie z jego zapałem rewolucyjnym we krwi puścił by już paru obszarników z dymem :)
https://limanowa.in/index.php/aktualnosci/wycinki-z-przedwojennej-prasy-cz-cv/47982
-"Tow. Z. Bocian, imieniem głównego komitetu budowy domów ludowych i Centrali związku robotników przemysłu chemicznego wygłosił obszerne okolicznościowe przemówienie, kreśląc znaczenie Domu Robotniczego oraz jego cele i złożył miejscowym towarzyszom życzenia, aby ten dom imienia tow. pos. Żuławskiego był kuźnią oświaty, nowej kultury i walki o zwycięstwo ideałów socjalistycznych, by służył klasie robotniczej tak wiernie, jak tego domu imiennik tow. pos. Żuławski. Gorące życzenia składali: tow. Matkowski, prezes Związku Kolejarzy z N. Sącza, imieniem organizacjij kolejarzy i tow. Gajewski z Glinika Marjampolskiego imieniem Związku metalowców; ob. Mamak imieniem włościan."-
To ludzie obarczeni genem parcia na koryto.
To są ludzie o PODWÓJNEJ osobowości, podwójnych życiach.
Jedno to te wzorcowe, na pokaz dla społeczeństwa, a drugie te prawdziwe oblicze to te destrukcyjne działania w ich organizacjach, nastawione na NISZCZENIE więzi międzyludzkich oraz na niszczenie boskiego porządku świata.
Zapytaj się przeciętnego obywatela krajów zachodniej Europy jacy są masoni, to ci powiedzą, że są to wspaniali ludzie o ogromnym sercu , często zaangażowani w akcje charytatywne, w zakładanie i opiekę nad domami dziecka , czuwającymi nad fundacjami do adopcji dzieci itp.
To jest OFICJALNA wersja , zasłona dymna, w której do tych akcji charytatywnych używano ludzi spoza tego typu masońskich organizacja np. biznesmenów , którzy odnosili duży sukces, .
Takich PRO SPOŁECZNIKÓW , ludzi sukcesu uczciwej pracy, znanych w regionie grupowano, niby w nagrodę w tzw. klubach okrągłego stołu. Ci ludzie byli zupełnie NIEŚWIADOMI , iż masoneria używa ich prospołeczne dfziaŁania, aby się na nich LANSOWAĆ. !!
Wiem to, bo mój mąż mi to wszystko opowiadał i był on biznesmenem , który działał charytatywnie oraz członkiem Round TABLE. !
W Polsce działa to podobnie . , dokładnie tak jak to napisał Pan Zastrzeżyński plus wystarczy chodzić do KOŚCIOŁA.
Ileż to ludzi tzw, miejscowych klik, którzy działają we własnym interesie chodziło i chodzi do kościoła?
Iluż spośród nich wybudowało się z publicznych pieniędzy? mają lewe podłączanie wodne itp, itd?
Całe moje dorosłe życie, słyszę lub znałam takich " świętych" cwaniaków.
Tak własnie to działa, ten moralny DUALIZM.
Wystarczy tylko zobaczyć ten prawdziwy, al;e UKRYTY przed ludzkimi oczami wymiar, jak np. okult dziewiątego kręgu to jest ofiarę z dzieci. Tak mówią byli iluminaci jak np. ścigany przez nich Kevin Annett.
On mówi, że te wszystkie dobroczynności, fundacje tak naprawdę to dostęp do tych przyszłych ofiar ich podłych , ale ukrytych działań.
Tak to jest z tym dualizmem, podwójna osobowością.
Bardzo dobry felieton Panie Pawle.
Gratuluje .
Przecież przynależność do partii ,ub, czy ormo to powód do dumy i chwały za zasługi w umacnianiu systemu narzuconego przez sowieckiego okupanta Polski posługującego się swoimi wybrańcami.
Oby więcej takich bezstronnych historycznych artykułów.
„Prawda w oczy kole”? Kogo i dla czego?
Dlatego uważam, że uczciwie oceniać Człowieka ale gdy pojawią się fakty a nie sam fakt bycia w jakiejś organizacji.
To co piszesz, to nadal domniemania.
ORMO-wców ludzie znali i ewentualnie mieli na nich oko.
Pośród nich też na pewno byli uczciwi ludzie i zdarzali się zagorzali DONOSICIELE.
Ja osobiście za gorsze ścierwo uważałem, tak zwanych DOBRYCH SĄSIADÓW I PRZYJACIÓŁ - podkreślają to słowa niby modlitwy:
Strzeż mnie Panie Boże od "przyjaciół". bo z wrogami sam sobie Q*a PORADZĘ !
Z Panem Wątrobą tylko raz przed laty osobiście rozmawiałem, gdy żyrowałem kredyt sąsiadowi i odniosłem wrażenie, że mam do czynienia z godnym zaufania człowiekiem .
anegdota:
Przychodzi młody ormowiec do do chłopa i mówi ;
Gospodarzu schowajcie dobrze bimber lub dajcie mnie do przechowania, bo jutro odwiedzą Was panowie w mundurach z nakazem - dzień później jego słowa okazały się prorocze. :)
Ja te, jak to nazywasz, domniemania znałam osobiście Z IMIENIA I NAZWISKA , tych niby " świętych" cwaniaków.
Bywało, że i część z nich miała zarzuty prawne.
Tak czy siak sprawa jest powszechnie znana, a ty nie wiem dlaczego chcesz zrobić z tego temat tabu.
Jak widać nawet na załączonym obrazku, aby zostać prezesem lub wiceprezesem banku nie są potrzebne wysokie lub kierunkowe kwalifikacje .
Wystarczy tylko być ogniwem systemu represji lub jego fanem .
Takie koligacje ludzi promujących morderców, oprawców polskich patriotów jakie miało miejsce w uroczystościach święta Żołnierzy Wyklętych w Limanowej według informacji zawartych w wnet.pl jest samym w sobie bardzo wymownym.
Pan Zastrzeżyński wniósł swoją BEZINTERESOWNĄ, za własne pieniądze, BEZ wsparcia lokalnych władz, ogromną PRACĘ na rzecz limanowskiego społeczeństwa . Poświecił i nadal poświęca on temu zagadnieniu, mozolnej pracy BADAWCZEJ swój własny czas przy nagonce ludzi z lokalnego układu przeciwko niemu.
Przy szczuciu na niego, przeciwko niemu nawet przez proboszcza . Ludzie władzy zamiast oddać hołd, godność rodzinom pomordowanych i przynajmniej starać się zrobić jakieś zadośćuczynienie- O jakże chrześcijański gest- !
zachowują się dokładnie odwrotnie jakby pod wpływem diabelskiego podszeptu.
Jakich więcej dowodów tobie potrzeba?
Co boskie należy oddać Bogu .
Kolejny dowód, to ludzie wspierający lokalny układ klik, którzy rzucali mięsem i okropnymi określeniami w stosunku do niego w poprzednich dwóch artykułach Pana Zastrzeżynskiego .
Upór, pracowitość i konsekwencja działań Pana Zastrzeżyńskiego na rzecz dobra publicznego zaczyna przechylać szalę na stronę PRAWDY.
;-))
Nie znałam i nie znam wielu ludzi, którzy w praktyce , w imię prawdy, niewygodnej niektórym ludziom prawdy, poświęcali swoje własne życie i spokój ducha i to wszystko bezinteresownie.
Pan Paweł należy do tego zaszczytnego grona ludzi odważnych i żyjących w PRAWDZIE.
Tutaj dualizmu , obłudy nie znajdziesz .
Przedstawione zostały stosowne dokumenty na poparcie wszystkich informacji zawartych w artykule.
Oświeć mnie proszę jaką to zbawienną rolę mają banki w Polsce . Co konkretnie ten wspomniany bank zrobił dobrego dla lokalnej społeczności?
Wiesz na jakiej zasadzie funkcjonują banki w Europie , we wszystkich krajach poza arabskimi , gdzie lichwa i branie oprocentowania od pożyczkobiorców jest prawem zabronione?
Banki nie mają własnych pieniędzy, są to pieniądze ludzi, którymi to banki obracają , a na domiar tego biorą pieniądze za obsługę rachunku, wciskają ludziom ubezpieczenia kredytów tzw. PPI co naprawdę jest prawem zabronione . zabronione JEST PRZYMUSZANIE LUDZI DO TEGO UBEZPIECZENIA, GDYŻ MA BYĆ TO OPARTE NA DOBROWOLNOŚCI. podejmowanej dobrowolnie decyzji.
Pożyczki dla ludzi oparte są na długu itp, itd.
Innymi słowy w bilansie strat i zysków klienci banków są na minusie.
Głownem beneficjentem są pożyczkodawcy.
Co uważasz w tym temacie?
1. pan Wątroba - CZŁONEK PZPR, ORMO, ZMS - i żadnych informacji o szkodzeniu ludziom
2. pan PIOTROWICZ - CZŁONEK PZPR, członek egzekutywy w prokuraturze wojewódzkiej, wykładowca i kierownik szkolenia partyjnego, prokurator OSKARŻAJĄCY patriotów z Solidarności również w stanie wojennym, wielokrotnie nagradzany przez reżim komunistyczny - a za WOLNEJ POLSKI - członek PIS oraz SĘDZIA !!!!!! Trybunału Konstytucyjnego.
I co ??? I teraz widać jaki Pan jest " malutki "
I żeby była jasność !!!! Jestem za ujawnieniem oraz rozliczeniem WSZYSTKICH którzy za PRL krzywdzili ludzi - a ale wszystkich na raz i systemowo - a nie wybiórczo. Miłego dnia życzę
Czy zarząd tego banku dal tym instytucjom, własne, zarobione pieniądze?
Czy też udzielił im preferencyjne pożyczki z NASZYCH pieniędzy, z pieniędzy klientów tego banku?
Czy też chodziło o tzw. akcje charytatywne jako znany sposób ucieczki biznesmenów od płacenia wyższych podatków ?
Odpowiedz proszę .
był na to czas, czas na DEKOMUNIZACJĘ . Rządy, politycy III RP tego nie uczynili jako JEDYNE państwo w dawnym obozie krajów postkomunistycznych.
Nie zrobili , bo takich cienkich bolków, jest tam wielu i agentów obcych służb wielu krajów. !!
Dlaczego atakujesz pana PAWŁA, ZRÓB TO SAM, NIE BĄDŹ TAKI WYGODNICKI.
;-))
Powodzenia życzę.
Jak wygrasz z systemem okrzykną ciebie bohaterem narodowym. Mam nadzieję, że wcześniej nie będziesz jednym z seryjnych" samobójców".
używają naszych, klientów pieniędzy, po to aby być uznawanym za dobroczyńców.
Ten wypracowany "zysk " to skąd niby pochodzi? No z naszych pieniędzy. !!
Mam już dosyć tego ciągłego, systemowego kadzenia. manipulowania opinią publiczną.
Te zyski obcych firm, korporacji , a nawet banków pochodzące od polskich klientów, i późniejsza ich :dobroczynność" czyli użycie pewnej , małej części zysku na tzw. dobroczynność jest niczym innym jak uciekaniem z wyższego progu podatkowego od tzw. dochodów.
Inną formą jest np. wykazywanie tzw strat przez obce , zagraniczne konsorcja, korporacje działające w Polsce . W ten sposób polski skarb państwa , My polscy podatnicy tracimy zyski, tzw. zyski utracone.
Baju, baju, bajki z mchu i paproci.
Dziękuję za odpowiedź oraz za życzenia.
;-))
Tutaj geneza manipulacji polskich polityków. :
https://www.youtube.com/watch?v=q8Yn_n7OOYw&ab_channel=MateuszJarosiewicz
Co chce Pan pokazać przez ten felieton?, to że obowiązek udowodnienia prawdy o "Pałacyku pod Pszczółką, spoczywał na osobach Zarządu Banku?
A teraz obowiązek należy do nowych właścicieli firmy, która kupiła ten budynek?, bo już Pan ich atakuje ,przypisując bogactwo, budowę galerii.. zyski itp..
Czy nie wydaję się Panu, iż jest to sprawa IPN ?, który myślę, że przez te kilkadziesiąt lat IPN mając swój aparat władzy dokładnie wszystko zbadał i na to powinny być przedstawione dokumenty, poparte dowodami i tego oczekujemy, rzetelności i prawdy, a nie pana wywody i insynuacje.
PAN czy też pan Paweł Zastrzeżyński?
Dopiero teraz zauważyłam obok daty napis "PAN " czyli skrót, nick od pana Przemysława Ankiewicza.
No to teraz @Dagi będzie miał problem z uzyskaniem odpowiedzi na zadane pytania.
;-))
...urosło juz nowe pokolenie które ma ok 40 lat i o komunie wie tyle co z książek i to zależy przez kogo pisane są te książki ....
1945 koniec wojny ..nowe marzenia ludzi
1956 październik ..nowe marzenia ludzi
1970 strajki ..nowe marzenia ludzi
1976 strajki ścieżki zdrowia..nowe marzenie ludzi
1980 Solidarność nowe marzenia ludzi
1981 stan wojenny ...przetrącenia marzeń i kręgosłupów
1989 ,,,,nowe marzenia w...ale obudowa ..sprawdzona ..stara
1995- 2005 ..starzy wyjadacze urządzają się na biznesmenów...a ludzie na emigracji zarobkowej.......
teraz nie ma tzw drastycznych zmian......wymyślono wybory co 4 lub 5 lat i ....znów każdy co te 4 lu 5 lat ma marzenia...a życie pędzi......
Zarząd to zazwyczaj dobrze znani decydentom ludzie. Większość dotacji jakie mogą otrzymać samorządy wymagają także własnego finansowania. Bardzo wiele gmin, w tym te gminne mają większe aspiracje lub zobowiązanio finansowe niż ich faktyczne możliwości , dochody z podatków oraz innych danin.
Dobra znajomość z zarządem banków okazuje się więc bezcenna dla nich. Na przykład pożyczkę jaką otrzymał nasz wójt na budowę ronda zaskoczyła bardzo wielu ludzi, przy fakcie ogromnego zadłużenia finansowego gminy oraz wielu pożyczkach tzw. " sprzedaży nie na zawsze" .
Tutaj znajomości a może i wspólne ideologie bardzo zbliżają ludzi do siebie i pomagają otwierać wrota cudów.
Pożyczki biorą rozumiejący się na wzajem ludzie, natomiast odsetki i wszelkie konsekwencje chybionych inwestycji pozostają na barkach postników, mieszkańców tych gmin.
@Dagi Nie masz racji z rzeczonymi przez ciebie obowiązkami IPN tylko , Wiedziałbyś dlaczego, gdybyś czytał wywiad PAN z Panem Zastrzeżyńskim, tam prawie wszystko zostało wyjaśnione w tej materii.
Oj niejeden króliczek wyskoczy jeszcze z kapelusza zbiorów IPN które TRZEBA SZUKAĆ CZĘSTO W INNYCH TECZKACH, odnajdywać przypadkowo w teczkach przypadkowych ludzi.
Wiele teczek zostało bowiem zniszczone, a pracownicy IPN po prostu nie mają czasu aby w nich grzebać.
Skarżyli się oni nieoficjalnie iż tutaj ważniacy z naszego regionu na nich naciskali.
Przecież Pan Zastrzezyński pisał już o tym, a ty rżniesz przysłowiowego dudka.
@BRZEGI jest jak piszesz , z tym , że BRAK rozliczenia destrukcyjnych działań wszystkich wymienionych, poprzednich ekip doprowadza do sytuacji totalnej ignorancji, arogancji władzy oraz lokalnych klik.
Oni czują się BEZKARNIE i czas jest najwyższy, aby NARÓD, społeczeństwo ich rozliczyło . .
Na władze tą centralną czy też lokalną nie ma co liczyć, bo to są " sami swoi na publicznym obszarze" , ale traktują sprawy publiczne oraz te mienie jak własny folwark zaprzyjaźnionych kolesi.
Właśnie z tych powodów praca Pana Zastrzeżyńkiego jest bardzo ZASADNA i działa na korzyść DOBRZE POJĘTEGO dobra publicznego. !!
PRO PUBLICA BONO.
;-))
Tutaj dla odświeżenia waszej pamięci:
https://limanowa.in/index.php/aktualnosci/ten-czlowiek-w-limanowskiej-celi-to-ja-w-tej-celi-siedze-razem-z-nim-do-tej-pory/45902
Panie Pawle Zastrzezyński niech BÓG błogosławi Pana wraz z całą Pana rodziną.
Serdecznie dziękuje za Pana ciężką pracę, wiem jak to jest, gdyż wielu cwaniaków, bardzo " grube ryby" SZANTAŻOWAŁO MNIE W ŻYCIU ZA MOJĄ PRACĘ NA RZECZ SPOŁECZEŃSTWA i mnie straszono , zwolniono za ujawnienie ich przekrętów.
Śmiało się ze mnie wielu pajaców, których ostrzegałam przed pracą w warunkach szkodliwych, rakotwórczych.
Oni wybrali te "elity", ale niestety wszyscy wraz z wieloma z tych grubych ryb umarli w wielkich cierpieniach na nowotwory. Dyrektor beknął prawnie.
Tak to się kończy ignorancja i arogancja wobec innych.
ZDROWIA wiele życzę.
Czy Ty uważasz, że inni to nie mają własnego rozumu, nie potrafią się nim posługiwać?
To są moje myśli. spostrzeżenia, wnioski jakie wyciągam z felietonów Pana Zastrzeżyńskiego. bo ten felieton jest chyba również jego, a opublikował PAN, a PAN chyba nie ma uprawnień dostępu do teczek w IPN.
A co ciekawe , iż dwa nazwiska z podpisami osób z Zarządu BS zostały zamazane, pozostał tylko pan Wątroba,
proszę moje spostrzeżenia trafne.