Frann
Komentarze do artykułów: 135
Ja tu czegoś nie rozumiem? TERAZ właściciele chcieliby miód wirować czy rozwijać pasiekę? Jeśli proceder trwał przez jakiś dłuższy określony czas, to dlaczego nie zamontowano fotopułapki bądź w jakiś inny sposób nie zabezpieczono pasieki przed rzekomym zlodziejem? Na jakiej podstawie wyliczono straty? Z ilu rodzin ile ramek czerwiu zasklepionego z jakiego rodzaju ula złodziej wyciągał w przeciągu jak długiego czasu? To są bardzo istotne pytania, bo mi osobiście zaświeca się co najmniej pomarańczowa lampka, że coś tu jest nie tak..O tej porze, to w rodzinach pszczelich niepożądany jest czerw! W dodatku to czas kiedy rodziny powinny być zakarmione, przeleczone i przygotowane do zimowli! Nawet u nas na terenach spadziowych. To podstawa podstaw przy chowie (bo nie HODOWLI) pszczół. I jeszcze jedno- miodu spadziowego w tym roku jak na lekarstwo.
No to się zaczną jeszcze większe korki, jak wprowadza "udogodnienia". W Limanowej nie są problemem dwa pasy w ruchu okreznym, a piesi, chodzący jak "święte krowy" oraz spora liczba kierowców ze słabymi umiejętnościami.
@Zabawny akurat jechalam w tym czasie ul Piłsudskiego i widziałam gorszą scenę.. W okolicach Biedronki wyprzedziły mnie 2 straże na sygnale. Wszyscy zjeżdżali na chodniki żeby ich przepuścić, natomiast pewien IMBECYL (pan kierowca płci męskiej) tak był zajęty rozmową przez telefon i jednoczesnym wykonywaniem manewru cofania, że o mało nie doprowadził do zderzenia z drugim z wozów strażackich! Uratowało go to, że kierowca wozu zahamowal i zjechał maksymalniejak się dało na wysepke! Po całej "akcji" Pan z telefonem w ręku jak gdyby nigdy nic odjechał w kierunku Limanowej. Dlatego @Zabawny nie bredz o tym, że baba za kółkiem to samo zło.
@byla_mieszkanka otóż zdziwisz się zapewne tym co napiszę, ale w zaistniałej sytuacji przyznaję Ci rację. Mój głos oraz mojej rodziny i znajomych powedruje do p. Lisa po tym wszystkim co zaszło. Jeśli zaś chodzi o Ciebie to pierwszy raz widzę Twoją merytoryczną wypowiedź odnośnie obu kandydatów. I jakkolwiek nie zmieniłam zdania odnośnie zaproszenia Cię byś zamieszkała spowrotem w tej gminie o tyle widzę i przyznaję Ci jedno, że pomimo iż mieszalas zwykłych ludzi w swoich poprzednich komentarzach miałaś rację odnośnie braku elementarnych kompetencji Pana Luczkowskiego. Być może wynika to z tego, że znałas go bezpośrednio od dawna. O ile można byłoby wybaczyć mu brak umiejętności obycia i błyskotliwego wypowiadania się na tym etapie (zwalajac to na młodość i brak doświadczenia) czy nawet chowanie się i sterowanie z tylnego fotela pisowcow (bo to, że byłby sterowany jest pewne) o tyle na jakiekolwiek zazylosci z Panią, która dostała od zmęczonych jej rządami ludzi czerwoną kartkę przyzwolenia absolutnie być nie może! Czara goryczy się przelała! A po wyborach Pan Luczkowski będzie płakał jak sobie pięknie strzelił w kolano! Ludzie w naszej gminie wbrew temu co myślisz nie są głupi, a internet robi swoje. Mam nadzieję, że po wyborach dojdzie do audytu oraz czystek w urzędzie ponieważ większość pracujących tam osób ma baaardzo mierne kompetencje. Kolejną sprawą jest ograniczenie ilości urzędników bo szczerze mówiąc to jest ich sporo za dużo do jakże "ciężkiej" pracy, którą wykonują. Kolejną sprawą jest to, że wszystkie Goki Gopsy i sam urząd winien być w jednym budynku po którejś ze szkół czy to po Gimnazjum czy po Podstawówce a tę przenieść do budynku po Gimnazjum-kwestia tego, który budynek bardziej dopasowany do potrzeb i możliwości szkoły. W ramach zwykłych oszczędności! Poza tym "pańskie oko konia tuczy..." jak to mówią. A te zwolnione budynki należałoby wykorzystać chociażby dla dzieci niepełnosprawnych, których w gminie jest sporo a nie mają swojego kąta na warsztaty czy nawet szkołę specjalną tylko muszą się tulac po innych gminach! Inne budynki podnajac bądź zamienić na mieszkania socjalne. Rozwiązań jest sporo. Żywie tylko nadzieję (i będę powtarzać to jak mantre), że nowy Pan wójt nie zaprzepasci szansy jaką dostanie od mieszkańców i wykorzysta ja w pełni pomimo, że zwłaszcza na początku będzie mu ciężko ogarnąć syf i deficyt jaki pozostał w spadku niejako "w prezencie" po poprzedniej władzy. AMEN.
@byla_mieszkanka szczerze powiedziawszy mało mnie interesuje Twoja pusta osoba. Chcesz przyjeżdżaj na wybory. Najlepiej wróć na stałe i zacznij żyć w naszej pięknej gminie. Masz teraz niewątpliwą okazję, jeśli faworyzowany przez Ciebie kandydat zwycięży niebawem będzie to kraina mlekiem i miodem płynąca.. Nie mieszaj mnie z pozostałymi tu komentującymi czy to z obozu jednego bądź drugiego kandydata. Jeśli chcesz znać moją opinię oraz obawy związane z wyborem pomiędzy oboma panami to powiem Ci jedno: są oni jakąś alternatywą do byłej wojtowej i tego prawie 40-letniego betonu, który się tu uformowal natomiast obiektywnie i jednoznacznie należy oceniać, że ani jeden ani drugi kandydat póki co nie nadają się do piastowania urzędu wójta. Te 5 lat będzie okresem przejściowym i jeśli przyszły wójt (niezależnie od tego który wygra) nie wykorzysta szansy jaką dostał od ludzi to nie będzie miał co liczyć na reelekcję. A za 5 lat może pojawić się kandydat z wyższymi kompetencjami niż ci panowie obaj razem wzięci. Dlatego po raz kolejny apeluję do obu panów kandydatów aby po wyborach podali sobie ręce i działali na rzecz wspólnego dobra gminy i jej mieszkańców. "W kupie siła" ;)
@byla_mieszkanka żenujące i dziecinne są Twoje wypowiedzi. Przykro się to czyta. Ale jak to mówią: "różnych lokatorów ziemia nosi.."
@jankialfa131 ja już jestem trochę za stara na jakieś durne przepychanki i ustalanie czy moje jest bardziej mojsze niż np Twoje. Uważam, że nareszcie nadszedł czas zmian. Tak naprawdę to do niedawna nie wierzyłam, że ludzie otworzą wreszcie oczy i zaglosuja tak jak to zrobili podczas wyborów.. "Odpowiedzialne gospodarzowanie" zmieniliśmy na niepewne obietnice. Najważniejsze, że to wszystko się dzieje i mam nadzieję, że obaj panowie kandydaci nie zaprzepaszcza szansy oraz zaufania jakimi zostali obdarowani przez wyborców. Po owocach ich poznamy i za 5 lat rozliczymy przy urnach.
@byla mieszkanka, pragnę zauważyć, że w ani jednym zdaniu nie okreslilam swoich sympatii bądź antypatii do któregokolwiek z kandydatów. Ubolewam natomiast nad osobliwa "troską" osób takich jak Ty. Probujesz zabłysnąć a mieszasz. Pytam tylko:po co? Czemu mają służyć Twoje elaboraty i wywody nie dotyczące tak na prawdę Twojej osoby? Udzielaj się tam gdzie mieszkasz, pracujesz. Swoimi komentarzami udowodniłas tylko jak jesteś płytką i malostkowa osobą, która być może ze wsi wyjechała.. Reszty nie będę kończyć. Gwoli wyjaśnienia.. Mieszkańcy Gminy Łukowica, którzy poszli do wyborów zadecydowali, że następuje koniec pewnej epoki w tej gminie. Ja osobiście uważam,, że ta 5-letnia kadencja tylko zapoczatkuje szereg zmian. Niezależnie od tego, który z kandydatów wygra, to żaden nie będzie ani tak dobry ani tak zły jak poprzedniczka. Będzie inny. Mam tylko cichą nadzieję i apeluję do obu panów kandydatów o rozwagę w podejmowaniu decyzji i przede wszystkim nie słuchaniu się "doradców", bo tych teraz będzie cała masa. Proszę też o współpracę w późniejszym czasie dla dobra mieszkańców naszej gminy. Ponad podziałami. Gdyby się udało to moje utopijne marzenie... To za 5 lat może niejako @byla_mieszkanka powróci z dużym doświadczeniem i kapitałem do naszej gminy ;)
@byla_mieszkanka, twierdzisz w swoim wcześniejszym poście, że jesteś bezstronna. Nie, nie jesteś. To po pierwsze. Po drugie naucz się zaczynać zdanie od dużej litery, bo uwierz, że słabo wyglądają Twoje wypociny na tle Twego jakże wysokiego (podobno) wykształcenia. Kolejną kwestią wartą poruszenia jest pytanie: jakim prawem obrażasz mieszkańców gminy Łukowica? Sama przyznałas, że już tu od dawna nie mieszkasz. Zatem dlaczego wypowiadasz się na tematy, które tak naprawdę są poza Twoim zasięgiem? Prowadź sobie i 5 firm, szpanuj swoją mądrością gdzie indziej, a mieszkańców gminy zostaw w spokoju. Niech sami zdecydują!
Widzę, ze w gminie Łukowica pojawia sie coraz więcej kandydatów.. Jak widać w tym szalenstwie jest metoda gdyz chodzi o to by rozbić glosy wyborców tak aby jaśnie nam panująca królowała kolejną kadencję!Zatrzepali majtami przed jakimś konkretnym kandydatem! Pan były sekretarz tez juz mógłby dać sobie na wstrzymanie!
Pieszy widmo?! A może kierowca zbyt powoli jechał?!
@Sylciaak12345 jak sie 'poczujesz' gdy ten konkretny recydywista spowoduje wypadek i np przejedzie Ci dziecko?! 3 raz to samo!!!!tzn 3 raz został złapany pod wpływem narkotyków! Az strach pomyśleć od kiedy i jak często tak jeździł! Nie wspomne tu o pozostałej 'elicie' z jego rocznika zwłaszcza! To jest paranoja dla mnie! Na przymusowe leczenie wysłać a nie,ze 'po akcji' na drugi dzień wychodzi na własne żądanie! Jojcmy sie więcej nad nieszczęśnikami, bo cpaja! Biedactwa. Marihuana po Wysce rosła parę lat temu ale jak widać trzeba sie było opracować przy niej. Byli tacy co często do Wyski jeździli oj byli. Na grzybki zapewne.
@Hanka71 co szkoła może mieć do 27-letniego człowieka? Jeśli juz to rodzice,którzy niejednokrotnie chronią swoje duże pociechy! I nie pisze tu o tym konkretnym przypadku ale pozostałej bandzie tych wioskowych cpunow!
Tak sie składa,ze po raz trzeci jest zatrzymany przez policje za jazdę pod wpływem narkotyków! Dwa razy motocyklem (o czym pisaliscie całkiem niedawno) a teraz autem. Czy naprawdę musi dojść do prawdziwej tragedii,żeby cos z tym problemem zrobić?!
@old ja co najmniej nie jestem w stanie pojąć Twojego toku myślenia i argumentacji. Pogrubiona czcionka wyartykulowane jest,ze wtargnął pod nadjeżdżający pojazd,do tego skoro jechało wesele,a to oznacza,ze było całkiem sporo świadków całego zajścia a Ty dalej swoje. Czyli nikt nigdzie nie powinien jeździć droga,bo może trafić nieszczęśliwie na zataczającego sie menela, a taki książę wiejski ma święte prawo paletac sie droga publiczna,bo prawo to on ma...nie powiem gdzie!
Tak. Fiat seicento zapewne miał prędkość porażającą! A szczególnie jeśli jechał od strony Limanowej, czyli tyle co minął ostry zakręt! O czym wy ludzie piszecie?! Bronicie nabombionego pijusa bo akurat jechał policjant i trzeba mu dowalić??? Bo co? Bo jeśli jesteście w terenie zabudowanym i poruszacie się z dopuszczalną prędkością 50km/h i ktoś ZATOCZY SIĘ wam pod koła zaraz przed maską to macie możliwość i czas wyhamować?! Często przemieszczam się tą drogą i niestety wiem jak wygląda to w praktyce. A obrońców pana żula (tego konkretnego i pozostałych) zapraszam do Przyszowej-przyglądnijcie się z bliska tym typom to może zmienicie zdanie. I dla ścisłości-póki co nie znam nazwisk osób uczestniczących w zdarzeniu więc argumenty w stylu 'kogoś broni, kogoś atakuje' mało mnie ruszają.
Sam sobie swoimi wypowiedziami wystawiasz najlepszą wizytówkę Waćpanie. Biedaku wałów nie zauważyłeś, ale co gorsza regularnie ułożonych głazów w znacznej ilości również nie. Dostrzegłeś jedynie dołek z kupką ziemi o którym w ogóle nie wspomniałam. Swoim polotem sprowadziłeś mą skromną osobę całkowicie na ziemię. Wow. Idę oglądać UFO z perspektywy podłogi. Żegnam.
@moskalaed z wielkim utęsknieniem czekałam na Twój komentarz..Wpadłeś jak przysłowiowa śliwka w kompot-tak jak myślałam zresztą. Mam taki dar dostosowywania poziomu swoich wypowiedzi do adwersarza, więc nie ucz mnie z łaski swojej kultury, bo ja nie pisałam o wyznawcach UFO tak jak to zrobiłeś Ty. A wracając do tematu to chciałabym tylko wiedzieć ile razy zwiedzałeś osobiście Łyżkę? Bo póki co to wiem, że znasz obsługę komputera i nieźle potrafisz szafować swoim ego. I skąd wiesz coś na temat opalonych kamieni bądź ich braku? A nie wpadłeś na to, że ktoś mógł sobie ognisko zapalić i już byś miał kamyczki jak znalazł??? Poza tym muszę Cię chyba oświecić z jeszcze jedną kwestią..Obejrzyj sobie stok pólnocny za szczytem. Też Cię tam NIC nie dziwi? Tam również samo jedno wielkie osuwisko, prawda?
@moskalaed tak to Twoja TEORIA a rzeczywistość wygląda tak, że jak do tej pory nie było porządnych badań archeologicznych na Łyżce. Gdy takowe zostaną przeprowadzone i przeczytam bądź usłyszę opinię naukowców, że grodziska nie było, a wszystko jest wymysłem ludzkim i bajaniem jak twierdzisz to uwierzę i Twoją TEORIĘ uznam za rzeczywistość. Na razie jednak oprócz Twego uporczywego twierdzenia, że nic tam nie ma i nie było bo Ty tak uważasz nie przedstawiłeś nic co mogłoby podważać fakt istnienia grodu,a pisaniem, że brak tam jakichkolwiek śladów wykonanych ręką ludzką tylko się ośmieszasz i przekonujesz mnie , że w d.. byłeś i g.. widziałeś a najwięcej masz do opowiadania. A co do PIG to owszem osuwisko jest. Nawet sporej wielkości dom się osunął i musiał zostać rozebrany, więc Hameryki nie odkryłeś.
@moskalaed jak rozumiem jesteś znawcą tematu. Łyżkę znasz wzdłuż i wszerz oraz najważniejsze-wgłąb i swoje teorie opierasz na solidnych argumentach. Dla mnie słabym jest stwierdzenie, że coś nie istniało bo nie ma o tym spisanych wzmianek historycznych. Po pierwsze generalnie z okresu 'przedkingowego' jeśli mogę tak to ująć w zasadzie prawie nie ma nic. Myślę, że jeśli już to należałoby szukać jakichkolwiek informacji w Nitrze, czyli kierować swoje kroki bardziej na południe niż północ. Po drugie wielce prawdopodobnym jest, że grodzisko zostało zniszczone podczas najazdów tatarskich. Po trzecie przypuszczam, że celowo została zatarta historia tej góry. Dlaczego? Bo skrywa ona więcej tajemnic niż myślisz. Jedną z nich Ci podpowiem...Są na Łyżce miejsca (niekoniecznie w okolicy Zamczyska) gdzie ziemia w specyficzny sposób została usypana ręką ludzką a natura miała z tym tyle wspólnego, że zapuściła w ową ziemię korzenie.