kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
Tytuł artykułu powinien brzmieć: 'Wojciech Włodarczyk piątym kołem u wozu' Wygrana, przegrana - kasa w kieszeni musi się zgadzać...
'Limanowscy Artyści' (jak to brzmi!) postanowili, tak jak Pan Starosta, nie dać się 'ukamienować' za LACH. Nad Panią Teresą kłębią się co raz bardziej czarne chmury. Wszytko tak świetnie działało, tyle lat, lecz nagle się rozpadło. Jaka tego przyczyna? Bo rzeczona Pani zapomniała o starej prawdzie naszych dziadów: 'Jedz małą łyżką, to się najesz, ale jak weźmiesz dużą łyżkę, to się łacno zadławić możesz' Ech ta moralność pseudo-filantropów...
Panie @Doradco - łamanie praw pacjenta to jest pobieranie przez państwo składek chorobowych i wypadkowych, żeby w razie potrzeby taki opłacający co miesiąc składki usłyszał, iż 'limit na ten rok się skończył' albo 'najbliższy wolny termin za pół roku'. Od tego trzeba zacząć. To jest jak zapłata z góry za usługę, której nigdy nie otrzymam lub otrzymam w terminie dla siebie co najmniej niedogodnym. Oddajcie ludziom te składki, a oni sobie znajda prywatne podmioty świadczące identyczne usługi, terminowo, bez kolejek i to za połowę tych pieniędzy odprowadzanych co miesiąc tytułem ubezpieczenia zdrowotnego.
Panie @tytan57 może należało udać się na miejsce osobiście - miałby Pan w najlepszej jakości, na żywo :) Byłby huk, dym i emocje, okraszone jakże pasjonującym komentarzem prowadzącego. Polecam następnym razem uczestnictwo czynne, a nie marudzenie na jakość materiałów :) To jest relacja a nie film w kinie, Panie krytyku.
Druga połowa nie zasłużyła ;)
Najlepiej w 6D, żeby krew sikała z monitora na twarz, a pod biurko leciały łuski ;) 'Tytaniczny' komentarz z cyklu - Pretensje do garbatego, że ma dzieci proste. Ja mam inne pytanie odnośnie całej organizacji. Tak się wszystko niby świetnie udało, a jak to było z tymi autobusami dowożącymi darmowo ludzi chcących zobaczyć inscenizację spod Siwego Brzegu na Jabłoniec, które zostały ponoć cofnięte i nie dopuszczone w rejon wydarzeń przez bardzo mądrego służbistę, któremu nie spodobały się przepustki? Prawda to, bo tak wróbelki na płocie ćwierkały :)
Panie @Doradco, Pan się nie znasz. Widocznie wystosowano zaproszenie na zbyt niskim (za mało boskim) poziomie. Takich się nie przyjmuje, toć to nie uchodzi. Poza tym tam cały czas praca wre z rozpatrywaniem zapytań do wiadomego przetargu - to nie są proste rzeczy ;)
Panie Romku - kalkulator ma Pan dobry gorzej z wyobraźnią :) Co rozumiemy przez zatrzymanie na przystanku? No wjazd na przystanek i krótkotrwały postój w celu zabrania pasażerów. Proszę sobie swoją 'ogromną' liczbę 1,2 mln podzielić przez ilość dni w roku. Busy jeżdżą w dni robocze oraz w weekendy tyle że rzadziej. W roku mamy średnio 250-260 dni roboczych a 365 (366) wszystkich, zatem przyjmijmy średnio 300 'zatrzymań' po podzieleniu mamy 4 tyś zatrzymań dziennie na terenie miasta. Teraz proszę jeszcze sobie wyobrazić że na terenie miasta bus nie zatrzymuje się na jednym przystanku, tylko na kilku lub nawet kilkunastu (kolejny iloraz). No i na koniec podzielić jeszcze przez ilość przewoźników dokonujących tych 'zatrzymań' na przystankach wyszczególnionych w rozkładach jazdy, a nie uiszczających opłat. To wcale nie wychodzi tak duża liczba, jaką Pan tu 'straszy' i próbuje sugerować brak jej realności. I na koniec - ja wziąłem pod uwagę 1 rok kalendarzowy, nie wiem za jaki okres została wyliczona kwota, czyli jak długo w przypadku danego przewoźnika trwał proceder wjazdów na przystanki bez uiszczania stosownej opłaty. Niestety notoryczne łamanie prawa powoduje narastanie zaległości pieniężnych, a te potrafią urosnąć do niebotycznych rozmiarów, gdy się sądzi, że jest się bezkarnym :)
Niezła pokazówka :) Jak zwykle w tej kwestii - miasto poszło na rękę Panom Przewoźnikom i chciało dług skompensować z ich zaległościami na kwotę kilkanaście razy wyższą, ale tu przecież nie ma logicznego działania, tylko sobiepaństwo. Jo jest przewoźnik i pokoże ze mnie się 4 tyś noleży. A to, że się komuś ponad 50 tyś należy to już nie jest ważne. Stare powiedzenie mówi 'Kto mieczem wojuje od miecza ginie' - poczekamy kiedy was komornik odwiedzi i busika zlicytuje :)
Udało sie przekroczyć magiczną liczbę 2000 głosów, szkoda że nie udało się przekroczyć magicznej liczby 3000 głosów jak to miało miejsce przed poprzednią kadencją. Przed następną będzie 'magiczny 1000'? Remonty nawierzchni drogowej i chodników dojdą w statystykach pod 200%. Jak to Pan @Doradca pisał w zeszłej kadencji doszliśmy z chodnikami pod Kraków, to po tej będziemy gdzieś w połowie drogi do Warszawy, chyba, że Pan Starosta w stronę zaprzyjaźnionego Wathlingen skręci. W świetle ostatnich zarzutów prokuratorskich odnośnie śmierci bliźniąt postanowiono rozbudować oddział położniczy - żeby więcej ludzi mogło skorzystać. Proponuje w planach rozbudowy uwzględnić pomieszczenia dla radcy prawnego dla ewentualnych poszkodowanych. No i nieśmiertelna balneologia - po 10 latach doszli do etapu 'rozpatrywania zapytań do ogłoszonego przetargu'. Prawie kolejne 4 lata zejdzie. 'To jest Starosta na miarę naszych możliwości. My tym Starostą otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz Starosta, przez nas wybrany i to nie jest nasze ostatnie słowo!' Miłego dnia wszystkim :)
Jak wcześniej nadmieniałem przykro się człowiekowi robi jak czyta takie rzeczy. Zróbmy sobie imprezę, każdy swoje dostanie, nazwiemy ją 'charytatywna' to każdy nam się dołoży. Pytanie 1 - skąd wynika ilość sprzedanych biletów, a co za tym idzie zgromadzona kwota? Z dokumentacji tak rzetelnej, jak księgowość prowadzona na kolanie w zeszycie przy pomocy korektora? Pytanie 2 - kto otwierał puszkę i sporządzał protokół? Też ci sami ludzie od zeszytu i korektora? A jak pójdzie apel w eter i nagle zjawi się 10 limanowian, którzy byli na tym koncercie i każdy z nich pod przysięgą zezna, że wrzucił kilkadziesiąt złotych do tej puszki? Co wtedy?
Po przeczytaniu tej informacji, oraz dołożeniu kilku inny, jak chociażby ilości nieważnych głosów w ostatnich wyborach, czy wyników matur już wiem, że 'ubóstwo umysłowe' w naszym kraju przeżywa renesans i ma trend rosnący. Jestę Polakię - nie umiem czerpać podstawowych informacji z prostych komunikatów typu 'postaw jeden znak x na karcie', matematyka i język polski są mi w życiu zbędne, zamiast tego wolę przyswajać proste teksty disco z pola niewymagające głębszych przemyśleń a jedynie prostego skandowania tandetnego przekazu. Platformersi ze swoim dziw-koalicjantem zacierają ręce z radości - stadem baranów znacznie łatwiej rządzić, wystarczy zaganiać w odpowiednim kierunku i strzyc regularnie...
Ręka rękę myje...
Jaki pan, taki kram. Dobrze, że 'odpady' są sprawnie i na czas usuwane...
W lokalnych radach, takich jak ta, to 'kto skąd jest' ma akurat najmniejsze znaczenie. Liczy się co robi dla lokalnej społeczności i jak traktuje swoich wyborców. Członkowie PiS, tacy straszni 'wygrani', południowa polska - matecznik prawych i sprawiedliwych. Przyszło co do czego wszystko oddali, co się tylko dało. Dobrze że portek z tyłków nie pościągali na pierwszej sesji, żeby przewodniczącemu oddać - głupio by wyglądali w samej bieliźnie ;)
Panie @rybak ależ Pan bredzisz :) Cyt: 'Podczas pierwszej sesji miejsce w prezydium rady zaproponował mu (Marianowi Wójtowiczowi) starosta Jan Puchała'. Nie rozumiesz Pan, że to podział łupów? Nie ważne na ile głosów Pan Wójtowicz mógł liczyć, skoro Kawaler Maltański ustami swojego poplecznika coś komuś 'proponuje' to dla 'świętojebliwej' koalicji jest to wyznacznik i Pan Wójtowicz na pewno co najmniej 18 głosów by dostał. Tu nie są ważne prywatne odczucia - Maltańczyk wymyśla, Wodzirej ogłasza, 18 rączek 'za' się podnosi - tak to działa Panie @rybak :) A potem jest 'dostałeś stołek, to siedź cicho i się zgadzaj'. Niestety Pan Wójtowicz nie 'połasił się' na teoretyczny prestiż czy lepsze uposażenie z tytułu zasiadania w prezydium. To się nazywa GODNOŚĆ OSOBISTA, taka dziwna cecha o której większość ludzi w tej radzie, szczególnie jak się w tych wyborach przekonaliśmy spod szyldu Pieniędzy i Stołków, nie ma pojęcia.
Konfitura dla zasady i przez sentyment zgłosił, Pasjonatka Anonimów honorowo i taktycznie odmówiła. Zawsze to lepiej być zapamiętanym, że się odmówiło, niż że się dostało 2-3 głosy na 15 :) Drodzy radni z komisji 'bezpieczeństwa' czy już wyczuwacie na karkach oddech PRL? ;)
Panie @jackMort oczywiście, że radni otrzymują diety, inaczej nie byłoby tylu chętnych. W mieście to trochę ponad tysiąc zł dla 'zwykłego' radnego. W powiecie kwota ta podchodzi już pod dwa tysiące. Stąd tylu 'kandydatów' ;)
To ja na rozluźnienie atmosfery opowiem dowcip. Tata małego Jasia został wezwany do szkoły, ponieważ ten przezywał kolegę z ławki. Tata: - Jasiu, dlaczego nazwałeś Grzesia wsiowym głupkiem? Jasio: - Bo jest głupi. T: -Natychmiast przeproś Grzesia! J: - Przepraszam cię Grzesiu, że jesteś wsiowym głupkiem. Zaznaczam iż jakiekolwiek zbieżności są przypadkowe i niezamierzone.
Jak ja uwielbiam czytać/słuchać takie komentarze 'ileż to ludzie nie zwolniono przez restrukturyzację'. No jasne, lepiej trzymać wszystkich na siłę przy stratach i za pół roku zwolnić wszystkich bo zakład upadnie. Ale co tam, związki zawodowe nie dadzą nikomu krzywdy zrobić i zawsze to pół roku można przedsiębiorstwo jeszcze 'podoić', mimo że efektywność pracy żadna i niepotrzebna. Przecież 'czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy' :)