luxemburg
Komentarze do artykułów: 700
Brawo radny Król, szkoda że pozostali radni w roli klakierów się obsadzili.
Szkoda, że nie udało się uratować grobu rodziny Becków
Według tego widzi mi się powinno się zlikwidować w UM toalety, bo rozumiem, że jak burmistrzowi coś zachce się w pracy, po obfitym śniadaniu w domu, to doniesie to do domu, a nie zostawi w pracy...taka paranoja.
Niektórzy samorządowcy posiadają błędne wyobrażenie o swoim urzędzie sądząc, iż stworzeni są do robienia sobie fotografii przy byle jakiej okazji. Pojawienie się sprawy do załatwienia wywołuje na ich twarzy grymas i z urzędu założenie o braku możliwości rozwiązania problemu siłami zatrudnionych urzędników. Przykra to sprawa dla mieszkańców utrzymujących takie stadka.
No więc jest już gdzie czekać na autobusy...które nie jeżdżą.
Kompromitujący brak kompetencji przy inwestowaniu publicznych pieniędzy. A radni zamiast rozliczyć rządzących, podnoszą ręce głosując za wszystkimi nietrafionymi pomysłami.
Kawałka ulicy i chodnika nie potrafią wyremontować, a za deweloperkę się łapią.
Kolejny temat nad którym starosta się zastanawia, bo jeszcze nie wie... Ciężka ta samorządowa robota.
Ciekaw jestem, czy panie z Sanepidu coś w tej sprawie zrobią, czy będą udawały, że nie czytają informacji z tego portalu?
Biedny ten urząd, który nawet nie wie ilu mieszkańców liczy to miasto.
Czy ktoś wie o czym mówi starosta w cytowanym w artykule wystąpieniu? Bo ja ni ju hu nie wiem, co chciał przekazać...
Finansowa odpowiedzialność dla wizjonerów, może następnym razem dwa razy się zastanowią zanim coś takiego wymyślą.
Tak to bywa, jak się ze wsi do miasta przyjedzie...wszystko przeszkadza...Kompromitujące problemy na tych sesjach się ujawniają.
A dlaczego urzędnicy w starostwie i gminach grzeją już tyłki przy ciepłych grzejnikach, a dzieci i młodzież w szkołach marzną na lekcjach w nieogrzewanych salach?
Za to działacze na meczach mają się dobrze i humory dopisują... Kto chodzi na stadion, ten widzi.
Tak to właśnie wygląda, jak się chce zrobić mieszkańcom na złość.
Problemem jest zbyt mała ilość koszy na śmieci w mieście oraz to że zbyt rzadko są one oprozniane, co widać w niedzielę rano, kiedy śmieci wysypują się z koszy. Tak więc piłeczka jest po stronie urzędu, żeby temu zaradzić.
Tak się dzieje, jak ludzie zajęcia w robocie nie mają.
Niech mu burmistrz pokój w swoim domu wynajmie jak się z nim tak zaprzyjaźnił.
Drzewo na środku skrzyżowania? Projektant to widział?