Ks. Władysław Ślęk przez dwa lata był agentem UB
Z dokumentów znajdujących się w archiwach IPN wynika, że w okresie od 25 marca 1953 do 13 grudnia 1955 roku, ks. Władysław Ślęk - proboszcz parafii w Sowlinach, kapelan limanowskiego szpitala i katecheta w liceum ogólnokształcącym, był tajnym współpracownikiem Urzędu Bezpieczeństwa. UB nie była zadowolona ze współpracy, która została zakończona po odmowie kapłana. Więcej szczegółów w tekście Pawła Zastrzeżyńskiego.
„Ja niżej podpisany zobowiązuje się pomóc Urzędowi Bezpieczeństwa do wykrycia sprawców napisów antypaństwowych w gimnazjum i autorów listów którzy straszyli rodziców, że dzieci nie uczęszczają na religię. Niezależnie od tego poinformuje UB o innych wrogich działalnościach przeciwko Polsce Ludowej. Fakt ten współpracy zachowamy nawzajem w tajemnicy. Limanowa 25 marca 1953 r.”
W odnalezionej w IPN teczce Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego pod numerem 3785 znajduje się Kwestionariusz Agenta na nazwisko Władysław Ślęk s. Jana i Bronisławy Moryto ur. 23 września 1917 r w Kiełkowicach. Katecheta Liceum Ogólnokształcącego w Limanowej. Zamieszkały w Sowlinach. W teczce znajduje się własnoręcznie sporządzony życiorys oraz deklaracja do współpracy z Urzędem Bezpieczeństwa w Limanowej. Werbunku dokonał referent Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej Stefan Tyrpa ur. 13 kwietnia 1929 r., zmarły w 1999 r.
Funkcjonariusz UB w raporcie z dokonanego werbunku pisze, że Władysław Ślęk w czasie przesłuchania początkowo zachował się, tak jakby się nie poczuwał do winy, lecz w toku dalszego przesłuchania, po przedstawieniu mu faktów zaczął się mieszać, tłumacząc się z jednej strony nieświadomością, a z drugiej, że nie zdawał sobie sprawy ze szkody, jaką państwu przynosi w skutkach swej działalności.
Zobacz również:Po szczegółowym przesłuchaniu Stefan Tyrpa przystąpił do werbunku. W raporcie podkreśla, że w czasie przesłuchiwania, kilkakrotnie sam (ks. Ślęk) mówił, że "może się dowiedzieć, ustalić" - kiedy stawiano mu pytania o innych osobach i księżach. Na współpracę z Organami BP - zgodził się stosunkowo łatwo, nie tłumaczył się żadnymi przepisami kościelnymi, oświadczył że nie jest "takim wrogiem jakim go uważamy". Po podpisaniu zobowiązania - zwracał trzykrotną uwagę na obopólną tajemnicę, odnośnie faktu współpracy.
Agentowi został nadany pseudonim „A”. Agent w swojej pracy był pozyskany do rozpracowania przez niego reakcyjnego kleru jak ks. Kowalskiego Ludwika - proboszcza wicedziekana w Limanowej, ks. Rachfała Jana - katechetę szkoły powszechnej w Limanowej, oraz ks. ps. "Włodek".
Po dwóch latach od werbunku, UB w Limanowej nie jest zadowolone z pracy agenta: „Przez cały okres współpracy z wymienionym informatorem nie otrzymano żadnych poważniejszych materiałów, które by obrazowały działalność poszczególnych księży reakcyjnych, jak też nie otrzymaliśmy materiałów od wymienionego informatora, na podstawie których można by założyć sprawę, względnie ją zrealizować. (...) W związku z tym, że mimo jego nieszczerości wobec org. B.P. to jednak zostanie z nim w dalszym ciągu utrzymany kontakt, by przez to samo wstrzymać go do uprawiania działalności wrogiej, która przejawia się w młodzieży szkolnej i przedszkolnej”.
Rozwiązanie współpracy miało miejsce 13 grudnia 1955 r. – Wnoszę o wyeliminowanie informatora „A” z czynnej sieci agenturalnej ponieważ nie nadaje się do dalszej współpracy, a to z tych przyczyn, że odmawia współpracy, nie przychodzi na umówione spotkania, a nawet ostatnio oświadczył kategorycznie aby do jego mieszkania nie przychodzić, gdyż nam nic nie pomoże bo on i tak nie będzie wykonywał naszych poleceń, gdyż nie jest to zgodne z jego sumieniem – napisał oficer operacyjny Władysław Baranik.
Od redakcji:
W archiwach IPN znajduje się także teczka TW Tadeusza, który do 1965 roku był księdzem parafii w Limanowej. - Jego donosy na współbraci w kapłaństwie od 1962 r. w swojej skali są jednymi z najstraszniejszych, które informowały UB o tym co działo się na plebani w Limanowej, gdy proboszczem był ks. Ludwik Kowalski. Mowa tu o ks. Władysławie Szymaszce – zauważa Paweł Zastrzeżyński.
Teczka pracy tajnego współpracownika jest bardzo obszerna – to ponad 400 stron z raportami, w których kapłan bardzo szczegółowo opisywał co dzieje się na parafii. W najbliższym czasie powrócimy do tematu.
Może Cię zaciekawić
Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
Wezwał wierzących, by byli "pielgrzymami światła w ciemności świata". W homilii podczas mszy w bazylice Świętego Piotra papież powiedział: ...
Czytaj więcejFOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
Fear of missing out (FOMO) to lęk, że coś istotnego nam umknie, kiedy nie będziemy online. Tylko krok od niego do phubbingu – zjawiska, którego...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOd pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
Na oddziale onkologii klinicznej święta mają szczególny charakter. Są czasem refleksji, wyciszenia i bliskości, zarówno dla pacjentów, jak i...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Szlachetna paczka
Jak to jest poczuć magię przedświątecznego czasu? Niełatwo. Oczekujemy przecież niezwykłego, a potem mamy odczucie, że rzeczywistość nie spr...
Czytaj więcejGrubo
Smukła butelka Pepsi. Taka z kręconym szkłem i niebieską etykietką. Marzenie nastolatka w latach 70-tych ubiegłego wieku. Wielkie nieba, jak ona...
Czytaj więcejŻale pomeczowe czyli brzydka rzeczywistość
Pierwsze lekcje historii w czwartej klasie podstawówki. Nauczycielka opowiada nam o bitwie pod Grunwaldem. „Mieczy ci u nas dostatek ale i te przyj...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcej- Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
- FOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
- Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
- Od pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
- Wenus i Jowisz wcielą się w rolę "pierwszej gwiazdki" wigilijnej
Komentarze (43)
Bo ja jestem sporo starszy od mojego motocykla. W czasie komuny chodziłem do jednej drugiej szkoły a potem na studia i do pracy.
Stałem 30 dni w przed więzieniem w Tarnowie by odebrać swojego ojca którego komuniści zamknęli. Niektóre papiery pozostawione przez komunistów przeczytaliśmy dopiero kilka lat temu gdy zostały opublicznione.
Panie Zastrzeżyński nie pisz czegoś o czym nie wiesz , co znasz tylko z komunistycznych dokumentów. Bo wartości w tym nie ma a kiedyś komuś zrobisz krzywdę.
cytat
Uwaga Panie Jezu, usta świeżo malowane ! .
:)
Ślęka ten dokument oczyszcza z donosicielstwa gdyż za brak informowania aparatu terroru został wyrzucony z TW „A” .
Jeżeli podpis miałby oznaczać jakąś skazę na kapłanie to jednak od 13 grudnia 1955 r. Bozia cieszył się z właściwej drogo swojej wybranej owieczki.
Wówczas oraz teraz chodziło i chodzi o to samo , to jest walka IDEOLOGICZNA, walka o ludzkie dusze. !!
Obecnie zepsucie, ideologiczne goowno , neomarksistowski bełkot wylewa się nie tylko z mediów głównego nurtu, ale też z ust polityków, członków rządu, celebrytów promowanych przez satanistów, pseudo-biznesmenów, , i innych popaprańców .
Niektórzy z nich udają wiernych katolików, inni drą zdradzieckie mordy na zebraniach wiejskich i wydaje się im, iż są właścicielami naszych dusz, wszystkich rzeczy materialnych i mają prawo odbierać prawa obywatelskie wszystkim innym którzy myślą po polsku, pro społecznie.
Takie PRZEKRĘTY służyli , a i często nadal służą agenturze przeciwko tubylcom.
Niektórzy z nich drą mordy tutaj na autora tego felietonu , a gęby mają podbite zdradzieckim, diabelskim czerwonym ścierwem. !!
Nie ma i nie będzie przyzwolenia społecznego na takie mendy , DEGENERATÓW. !!
Panie Pawle proszę publikować teczki tych jeszcze żyjących OPRAWCÓW.
ZAWSZE może Pan liczyć na moje wsparcie.
;-))
Ci popaprańcy niszczą Polskę i Polaków, doprowadzają samorządowe jednostki do ruiny, zadłużają gminy i stawiają się ponad prawem.
To jest CIĄGŁOŚĆ historyczna ich działań , to są ideowi spadkobiercy UBecji, SBecji, ORMOWCOW, niektórzy z nich są SAMORZĄDOWCAMI. !!
HAŃBA, HAŃBA, HAŃBA. !!
Niektórzy z nich są politykami, są członkami rządu, tego obecnego oraz tych poprzednich w III RP. !!
Ty już masz całkowicie sprany mózg tą diabelską, neomarksistowską ideologią, ba z tobą została ta PRLowska ideologia i siedzi w tobie tak na zawsze.............
Nienawiść to ty tutaj siejesz wraz z innym i przeciwko autorowi tego felietonu.
Boicie się PRAWDY, boicie się że społeczeństwo już was nie wybierze w następnych wyborach.
To was boli..........
NIENAWIŚĆ sieją ideologiczni wrogowie patriotów polskich.
Te " czerwone , antypolskie świnie" dorwały się do koryta, kwiczą teraz gdy im się ziemia pod nogami obsuwa.
Nie ma większych NIENAWISTNIKÓW, niż ci, którzy występują przeciwko Panu Bogu oraz przeciwko krajom narodowym i ich narodom.
Tutaj przykłady jak My patrioci musi walczyć z tymi ideologicznymi spadkobiercami UBecji :
https://www.youtube.com/watch?v=995K5iM47lI&ab_channel=SuwerennyPL
https://www.youtube.com/watch?v=uKrkFmoAI2U&ab_channel=KonfederacjaTV
Oj kwiczą, kwiczą antypolskie świnie.............
Tutaj przykłady jak My patrioci MUSIMY walczyć z tymi ideologicznymi spadkobiercami UBecji
Przepraszam, tak miało być.
Oj wściekli się czerwoni, oj wciekli się wysłańcy szatana na ziemi..................
;-))
Kościół Boży tworzą wierni, MY, a nie instytucja, która dorwała się do ludzkich dusz i je zniewala,
AGENTURA przejęła KK jak dżuma, głównie agentura duchowa, finansowa, która jest MASONERIA.
CZŁONKÓW MASONERII NIE BRAKOWAŁO I NIE BRAKUJE W NASZYM POWIECIE , byli oni w tych oficjalnych władzach, są też i po jej opuszczeniu, te diabelskie pachołki oraz ich słudzy "biznesowi-polityczni ", takie np. cienki bolki drący mordę na zebraniach i tyranizujący mieszkańców.
Te "BOLKI" UDAJĄ PRAWDZIWYCH KATOLIKÓW, A TAK NAPRAWDĘ SĄ PACHOŁKAMI WYSŁANNIKÓW SZATANA NA ZiEMI CZYLI MASONERII. !!
Poucz się proszę:
" Masoneria w Kościele Katolickim "
https://www.youtube.com/watch?v=383iGxRmchY&ab_channel=MohelMaiden
2../ z upływem lat robią się z nich ..ortodoksyjni ...chyba katolicy ..ciekawe czy w zyciu w kraju i poza krajem ..nie byli daleko lub bardzo daleko od religii...
3../jak można żyć w sobie z taka złością do osób których się nie znało ani od których nic złego nas nie dopadło ..
4//jak to pogodzić .. i odpuść man jako i my odpuszczamy naszym winowajcom....
5...SB I UB to były złe organizacje jak NSDAP , partie komunistyczne..ale to już było to zamierzchła historia.
6...trzeba z żywymi na przód iść po życie sięgać nowe a nie z uporem .....zamierzchłą historią żyć ponad wszystko i widzieć tylko masonów łobuzów ...złodziei....kalani.... cóż chyba trzeba zadbać o zdrowie .....zdrowia życzę ....
Bardzo się ciesze, że dzięki takim felietonistom, ale tez i dzięki IPN, funkcjonariusze UB po swojej śmierci, równo 63 lata po likwidacji nazwy UB (listopad 1956), 30 lat po komunie, nadal decydują cały czas o tym czy ktoś był bardziej czy mniej moralny.
Może ktoś sobie nie zdaje sprawy jak wyglądały przesłuchania i co za UB groziło przesłuchiwanym?
Naprawdę późniejsze SB to już była inna bajka....
Dla mnie to bardzo trudny przypadek i nie oczekuję od samej zainteresowanej zrozumienia, a spodziewam się zignorowania mojego komentarza, albo zbluzgania i obrzucenia błotem. Po prostu, jak to ona i w jej stylu. Pozdrawiam.
oburzacie się ze o zmarłym się pisze - to mógł za życia się przyznać
ujawnić wszystkich donosicieli , ludzi którzy potrafili donosić na sąsiadów, kolegów za trochę srebrników
W ich imieniu dziękuję panu i proszę Byś działał tak dalej.
Widzimy powyżej ile TW. Bolków jest pośród nas.
z uszanowaniem -czytelnik
Pani Grażyno Hayes -pozdrawiam .
Naród może przebaczyć ,,,,,,,,ale musi pamiętać
O masonerii wśród członków rządu, polityków Grzegorz Braun WPROST mówi w sejmie tej kadencji, a wy nadal w wariata lecicie , że NIC takiego nie istnieje?
BUCE zwyczajne jesteście, nie mieszajcie wiary PRAWDZIWEJ , wiernych tego regionu z przekrętami z lokalnych klik, którzy podszywają się pod katolików a współpracują na rzecz lub są członkami masonerii, która to też działa w naszym regionie. !@
BUCE zwykłe , zakłamane jesteście. Sam jesteś NIEUDOLNYM samorządowcem, komunistyczną zakałą., wrzodem na doopie lokalnych górali, tych prawdziwych patriotów.
Masonerii często wywodzącej się z dawnej SB, NKWD, UB nie brakuje w rządach III RP oraz tutaj lokalnie.
Jak śmiesz twierdzić , że niby NIC mnie nie cieszy z życiu? Bucu jeden jest bardzo wiele radosnych chwil, rzeczy, które zdarzyły się i nadal zdarzają w moim życiu.
Jedną z nich jest wspieranie uczciwych ludzi. w tym patriotów.
Tutaj masz imienną listę tych diabelskich pomiotów:
https://www.youtube.com/watch?v=383iGxRmchY&ab_channel=MohelMaiden
Wielu ludzi zna z nazwiska i imienia tych lokalnych .
„Hej Stalinie, gdzie są polskie świnie?” tak brzmiał ten „antypaństwowy” napis na murze szkoły. Bezpieka kazała napisać każdemu uczniowi specjalne przeproszenie i zabrała to do grafologa. Okazało się, że napisał to uczeń o nazwisku Wieczorek a ksiądz Ślęk okazał mu wtedy publiczne wsparcie i stąd jego kłopoty z bezpieką. Zrobiła się wielka awantura, nie zapominajmy, że to stalinowskie czasy całą gębą. Wieczorek chyba poszedł siedzieć a mój brat Zdzisław Mól oberwał niejako rykoszetem za to, że jako jedyny nie zapisał się do ZMP. Brat wyleciał ze szkoły z wilczym listem i co oznaczało, że żadna państwowa szkoła w Polsce nie mogła go przyjąć. Kontynuował naukę w płatnej zawodowej szkole Salezjanów w Oświęcimiu a maturę robił eksternistycznie już w czasach Gierka. Tak czy owak, ksiądz Ślęk za tamte postawy w żadnym wypadku nie może być potępiany.
Znaleźli się znawcy, którzy w dupie byli i gówno widzieli.
Nie bronię tutaj nikogo tylko szlag chce mnie trafić jak pisze się o ludziach, którzy bronić się nie mogą!,
Nawet największy przestępca ma prawo do adwokata, a zmarli?
Rządzi wami chyba jakaś obsesja, władzy, najezdzania jeden na drugiego.
Ida święta może czas zrobić sobie rachunek sumienia i zadać sobie pytanie czy też jestem ŚWIĘTY/A
Smutne,ale to wina niestety"OKRĄGŁEGO STOŁU"
Normalka, kościół katolicki był mocno ułożony z komunistami.
Na stronie inwentarz.ipn.gov.pl można sprawdzić. Wpiszcie, zwłaszcza starsi mieszkańcy, nazwiska księży których znacie, znaliście, najczęściej tych urodzonych jeszcze przed wojną. Lokalne władze im jubileusze organizują, na których właśnie ci "bohaterowie" opowiadają o swoich bohaterskich czynach... A potem się okazuje, że była współpraca na kilkaset stron donosów. Znaleziony przeze mnie rekordzista z sąsiedniego powiatu działał w latach 1948-84.
Nic dziwnego. Taka jest ta organizacja i takich ma członków.
Jakże się cieszę, że dałem Pani trochę radości. Nawrzucała mi pani, ile weszło:)