Mówiąc krótko: wszystko powinno być już dawno temu, ale Bieda i Zoń są niewinni i za nic nie odpowiadają. A ty, głupi wyborco, nadal gorąco wierz w ich kolejne wizualizacje. W końcu wszyscy jakoś jeździmy po ul. Kopernika, 'normatywnej' - ale chyba tylko dla furmanek ze Starej Wsi.

Różnica między najtańszą a najdroższą ofertą powinna dać do myślenia urzędnikom GDDKiA. Jeśli nie da, będzie jak na innych budowach tego typu: w trakcie realizacji kontraktu, wykonawca zażąda podwyższenia ceny, powołując się na 'niespodziewane opady deszczu', 'niespodziewany wzrost cen asfaltu', czy inne 'błędy w dokumentacji'. A zakończenie robót do 30 listopada 2015 r. jest równie prawdopodobne, co opublikowanie przez limanowa.in artykułu krytycznego wobec Biedy.

Szczególnie interesujące były wypowiedzi Kulmy: - 'ale musimy sobie radzić, aby ten kamień który prowadzimy, prowadzić dalej' Kulma zmienił branże na kamieniarską, czy chodzi mu o grę w curling? - 'na naszym rynku jest bardzo duże bezrobocie z tego względu, że dużo młodzieży emigruje' Ja myślałem, że zależność jest dokładnie odwrotna, a tu taki klops. Że też głupi limanowscy wyborcy nie docenili tak wybitnego umysłu.

@Aerwin: Kim jestem? Maturzystą z czasów, w których ty i tobie podobne wytwory gimnazjów nie zdołalibyście ukończyć 6-7 klasy podstawówki (ówczesnej, ośmioklasowej), a do matury to nawet nie zostalibyście dopuszczeni.

Nieoficjalnie wiadomo, że w składzie Płomienia zagrają: Jan Tomaszewski i Grzegorz Lato.

Podsumujmy. Najpierw wybudowano bieda-obwodnicę koło LDK - bo niby była potrzebna na czas remontu ul. Piłsudskiego. Na czas długiego weekendu dołożono obwodnicę dla bieda-obwodnicy - bo (szok!) okazało się, że okolice LDK to jednak miejsce pod imprezę i lunapark. A na koniec dowiadujemy się, że GDDKiA bieda-obwodnicę olewa i wyremontuje ul. Piłsudskiego nie wstrzymując ruchu. No cóż, teraz nie może być wątpliwości: Bieda jest geniuszem. Jeśli tylko Nagroda Nobla zacznie być przyznawana w kategorii drogownictwo, to mamy pewniaka. A na razie - jest podobno wakat na stanowisku Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. W całej ekipie PO nie widzę kandydata lepszego, niż Bieda.

Cytaty obrazujące poziom współczesnych maturzystów: - 'Tematy były proste, natomiast czytanie ze zrozumieniem zdecydowanie trudniejsze', - '„Potopu” nawet nie czytałam'. Kiedyś matura godna była miana egzaminu dojrzałości. Teraz to jedna wielka fikcja i żenada. Tak produkuje się kolejne pokolenia 'maturzystów', mających trudności z czytaniem ze zrozumieniem, ale biegłych w obsłudze Facebooka; niemających pojęcia o kanonach literatury, ale wybitnie rozeznanych w wypocinach celebrytów. No, ale tak 'wykształconym' ludziom łatwo później zakodować uwielbienie dla Słońca Peru i Świńskiego Ryja. Słuszną linię ma nasza władza.

@zorro: Przede wszystkim: to nie jest żadna 'mała obwodnica', bo takowa miała przebiegać przez ul. Kopernika, planowany wiadukt i aż do ul. Kościuszki. Pod LDK mamy jedynie bieda-obwodnicę. A jeżeli ktokolwiek myślał, że bieda-obwodnica rozwiąże jakikolwiek problem komunikacyjny, to opisywane w artykule zamknięcie powinno rozwiać wszelkie urojenia. Trzeba naprawdę osiągnąć szczyty bezmyślności, żeby prowadzić trasę, mającą nawet marne pozory obwodnicy, tuż obok LDK, gdzie równocześnie przenosi się miejskie imprezy (z Sylwestrem na czele) i buduje pseudo-skatepark vel ślizgawkę za kilkaset tysięcy złotych. Albo dany ciąg ma pełnić funkcje tranzytowe, albo rekreacyjne. Jak jednak widać, Bieda ma problemy nie tylko z wykonawstwem, ale nawet z podjęciem konsekwentnej decyzji.

@Doradca-HenrykV: Bezwzględnie winien jest starosta, bowiem ponosi moralną odpowiedzialność za zbrodnicze obcięcie gałęzi drzewa w Kamienicy. Gdyby te gałęzie pozostały na drzewie, Bieda już dawno zbudowałby rondo dwudziestowlotowe i osiem targowisk.

Notabene, jak do standardów rzetelnego dziennikarstwa ma się to, że około pół artykułu to cytaty propagandowych zaklęć Biedy i Zonia, że 'miastu się należy' i 'miasto otrzyma', natomiast przytoczenie stanowiska wykonawcy to pół zdania na końcu artykułu.

Kiedy zostanę burmistrzem, zbuduję w Limanowej 50 zakładów wysokich technologii, metro, międzynarodowy port lotniczy, 5 szkół wyższych, tor Formuły 1 i stadion na 100 tysięcy widzów. O przepraszam, źle się wyraziłem. Mówiłem to w takim kontekście, że stworzę wizualizacje. Na dzień dzisiejszy projekt się tworzy. No, ale pamiętajcie, żeby na mnie glosować, bo mam dobre chęci. A że mi nie wychodzi? To wina starosty i tych wrednych, protestujących mieszkańców.

Usunięcie paru gałęzi na drzewie w jakiejś wiosce zostało wrzucone na stronę główną i opisane z detalami - byle opluć starostę. Ale gdy przychodzi zająć się sztandarową kompromitacją Biedy - to 'rozbieżność jest', ale nie wiadomo 'na czym polega ta różnica'. Między dziennikarstwem a dziennikarstwem reżimowym też z pewnością jest rozbieżność. Na czym jednak polega różnica? Któż to wie?

@Doradca vel HenrykV: Przecież oficjalna propaganda brzmi: poprzednicy nie robili nic, a Bieda wielkim budowniczym jest. A to klops: 'budowniczy' sam przyznaje, że wie o wieku i stanie stacji uzdatniania i aż do chwili obecnej nic w tej sprawie nie zrobił. I rzeczywisty obraz wygląda tak: Bieda produkuje wizualizacje kosmodromu na Miejskiej Górze i paryskich bulwarów nad Potokiem Jabłonieckim, a nie potrafi zatroszczyć się o kwestię tak elementarną, jak wodociągi. Przy okazji, co tam słychać na placu targowym? A pachołki, widać równie 'miastowe' co ich idol, nadal nie rozumieją, co to jest ulica przelotowa i jakie wymogi powinna spełniać.

Tak trzymać redakcjo - spychaj artykuł na coraz dalszą pozycję, a najlepiej w ogóle usuń ze strony głównej. Jeszcze ktoś się wkurzy i skończą się 'ogłoszenia z urzędu'.

Bieda przez całą kadencję ciężko pracował. Tworzenie kolejnych wizualizacji, wszczynanie konfliktów z przedsiębiorcami, dewastacja placu pod LDK, budowa bezsensownych rond, kilku metrów bieda-obwodnicy i ślizgawki za kilkaset tysięcy złotych, zwężenie ul. Kopernika, czy wreszcie punktualne wykonanie placu targowego wymagało naprawdę tytanicznej energii. Nie dziwmy się więc, że Wielki Budowniczy nie miał czasu zajmować się takimi głupotami jak wodociągi. Należy docenić, że obiecał zakup cysterny.

Wzruszyła mnie historia Biedy, przez rok załatwiającego w Płocku darmowe tereny inwestycyjne. A prawda jest taka, że Orlen z radością pozbył się zdegradowanego i kompletnie mu zbędnego terenu przy Fabrycznej.

Nie ma co kryć, Limanowa cierpi z powodu inwazji pijanych woźniców. Najgorsi są ci w furmankach szwedzkiej produkcji.

'Pewnie będą jakieś utrudnienia', ale cóż może to obchodzić mieszkańców Starej Wsi. W razie czego, zostawią swoje Volvo na boisku szkolnym ZSS nr 3. Rondo Niepodległości - czy może jednak Rondo Bezmyślności, notabene tuż obok placu targowego, kolejnego kosmicznego osiągnięcia Biedy.

Przy okazji uwaga do redakcji. Jeżeli strefę nazywacie z uporem 'tzw. strefą', to może konsekwentnie plac targowy nazwiecie 'tzw. placem targowym', dworzec PKS 'tzw. dworcem', bieda-obwodnicę 'tzw. obwodnicą', rzekomy skate-park 'tzw. skate parkiem', zwężenie ul. Kopernika 'tzw. remontem', a Biedę 'tzw. burmistrzem'?

Były zapowiedzi, że przed wyborami zacznie się opluwanie starosty - i tak też się stało. Strefa istnieje już ładnych kilka lat, ale dziwnym trafem dopiero teraz stała się przedmiotem wielkiego zainteresowania. Jak już wielokrotnie wskazywałem, Bieda nie jest w stanie przedstawić JAKIEGOKOLWIEK realnego, którym mógłby się pochwalić. Pozostało mu dmuchanie tematu zastępczego. Oczywiście Wielki Budowniczy Bezsensownych Rond nigdy nie miał zamiaru przejmowania strefy - dlatego postawił warunki, o których z góry wiedział, że są niemożliwe do spełnienia. No, ale dzięki teatrzykowi, nagłośnionemu przez zaprzyjaźnione media, można: - pozorować troskę o przedsiębiorców (kto wie, może wyborcy zapomną, że jeszcze kilka miesięcy temu Bieda z przedsiębiorcami wojował), - próbować zagłuszyć rażące nieudacznictwo przy budowie placu targowego. Dwie żałosne pieczenie na klakierskim ogniu.