kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
Na początku pierwszej połowy słychać było ewidentną drwinę pobrzmiewającą w głosie komentatora. Później już nieco 'przysiadł' obserwując grę:)
Na prawdę możemy być dumni z gry naszej drużyny.
To teraz musisz jeszcze pesel odkupić... :D
Hehehe, 30 szt na główna trybunę? A co to, konikowanie się nie udało? ktoś chciał się nachapać i mu nie wyszło? A może gest dobrej woli, bo jakieś VIP-y się przestraszyły i nie przyjadą... :D
Nieoficjalne źródła podają, iż laserów na ZUS-ie nie będzie, za to ma przyjechać Chuck Norris z dwoma polskimi elektrykami. Elektrycy będą uziemiać Chucka gdyby za mocno kopał... :)
Przypuszczałem, ze to gdzieś trafi. Crusader ma dobre teksty^^
Nadzieję trzeba mieć do końca, jednak coś mi podpowiada, że 1/4 (ćwiartkę) to my zobaczymy, ale w monopolowym;)
Reasumując - drzewa w znacznej części wycięte, kierownik wycinki ręce zaciera bo opał na zimę już ma, ludzie protestują, więc teraz będą 'rozmowy i debaty' co zrobić, zamiast stawiania ekranów. Drzew nie ma, ekranów, w najbliższej przyszłości, nie będzie, jednym słowem odsłonięto bardziej osiedle. Robota po polsku - wpierw coś robimy a potem zastanawiamy się czy to ma jakiś sens:) Pozostaje zacytować frazes ze znanej kreskówki: 'A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to jest bez sensu' Król Julian pozdrawia GDDKiA...
Panie @Doradco ależ oczywiście! Sam jestem alergikiem - każda kolejna dawka jest nieco większa od poprzedniej i po podaniu substancji odczulającej powinna nastąpić obserwacja, a w razie problemów, lub w krytycznych sytuacjach, szoku, należy podać leki rozkurczowe i powrócić do poprzedniej dawki. To jest teoria. W praktyce - koń jakim jest każdy widzi...
Zaczęło się... 'Koniki' działają, dobrze że jestem wówczas w pracy to sobie relację w TVP Sport obejrzę:)
Meczy to i więcej było, ale jak do tej pory to chyba tylko jeden z publiką powyżej 1000 osób, zatem zachodzi pytanie, czy ostatnim razem zezwolenie było wydane na imprezę jednorazową czy cykliczną. W pierwszym wypadku ma 'pryzes' lekką 'lipę';) Pozdrawiam Pana 'Połykacza'.
Panie @trout, napisałem, że nie omieszkam sprawdzić rzetelności pańskich informacji, tak o personaliach piszących jak i o cyfrach padających w lotto, gdyż sadze, iż są one jednakowo miarodajne. Napisałem również, że poinformuje o wynikach, co też uczyniłem pod pierwszym artykułem, pod którym zauważyłem Pana komentarz. Co do udzielania lekcji nie wiem czy jest Pan w tej kwestii kompetentny, ale liczą się intencje. Co do 'durnych liczb' - cóż, jaki komentator taki poziom wypowiedzi, sam się Pan ocenił. Również pozdrawiam Pańską miłą (zapewne, gdyż nie znam) żonę, jednak wiedza na temat tego, co Pan i kiedy połyka jest mi na prawdę zbędna:) Życzę Państwu (Panu i Pańskiej małżonce) miłego połykania, nawet przed śniadaniem i dalszych owocnych wypowiedzi:) Wszystkich zainteresowanych uprasza się o nie bulwersowanie się brakiem związku niniejszego komentarza z powyższym tematem;)
A Pan @dzendzey to jakiś rzecznik prasowy starostwa? Bo taki świetnie zorientowany i poinformowany, i w ogóle, i w szczególe...
Panie @trout nic na te Pańskie liczby w totolotka nie wygrałem. Nawet marnej trójcyny nie było. Jednak nie myliłem się co do rzetelności Pańskich informacji... Pozdrawiam 'jasnowidza':)
Oj bieda, bieda... Kto teraz będzie kasę załatwiał za darmochę? Kto będzie dzieci posyłał do szkoły, żeby się asymilowały bijąc dzieci polskie i je okradając? Wielka bieda! A tak na marginesie zaciekawił mnie ten tekst, cyt: 'On o nas dbał, dzieci posyłał do szkoły(...)'. Ja tam nie wiem, ale mnie mama do szkoły posyłała i pomocy żadnego księdza, ani jakiejkolwiek innej osoby do tego nie potrzebowała. Zaiste dziwny to kraj...
Podejrzewam, że pozłocenie trybuny bocznej nie poprawi widoczności... :)
Dziękuję, dzisiaj wyślę. Poinformuję o ewentualnej wygranej lub jej braku. Sądzę, iż to będzie tak samo miarodajna ocena Pańskich informacji jak same informacje;) Pozdrawiam z szacunkiem.
Jak tam Panie Doradco, widzę że ma Pan kolejnego rozmówcę, który myśli, że coś wie:) Sami Panie Qwa jasnowidze na tym portalu. Może by mi który cyfry w totolotka podał... ;)
Ja bym chciał zobaczyć czy te listy były faktycznie adresowane do 'Franka zza brzyzka', lub 'Czesia spod lasu', czy też pełnymi danymi adresowymi... ;) Sądzę, że raczej to drugie:)
No, no, pozagrobowa agitacja? Takich rzeczy jeszcze tu nie było... :P