kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
Świetne pomysły, Panie @P36, jednak na razie 'dołek' jest w fazie przekomarzań z durnymi przepisami i instytucją wywodzącą rodowód z PRL i w tejże epoce zatrzymaną w sposobie działania. Bo ci ze stoisk to straszne brudasy w przeciwieństwie do tych sprzedających spod plandeki :)
Kontrolować do bólu. Póki się nie nauczą, że wożą ludzi, a nie bydło. I dzięki tym ludziom, zwanym pasażerami, mają co do przysłowiowego garnka włożyć.
Doprawili koła czy porobili umywalki? Wraz z prysznicami... do mycia jajek... kurzych... żeby SANEPID się w końcu odczepił...
Pani @berchen najlepiej innych oceniać przez pryzmat swoich poczynań. Mogę Pani dla ciekawości zdradzić, że nie tyle 'gębę otworzyłem', ale nawet z jedną z tych rodzin z terenu naszego powiatu swego czasu spotkałem się w sądzie. Ze skutkiem pozytywnym. Ps. Jak nie zwracam uwagi na oceny, tak z ciekawości zerknąłem któż to mnie tak zaciekle zminusował. Oczywiście trzy sztuki alter ego Pana @sweetfocia. Że też się gościowi nie znudziło... :)
Panie/i @luzik, jakby Pan/i nie zauważył to bardzo rzadko pisze komentarze w tematach sportowych, zatem nie odczuwam potrzeby 'popisania sobie' pod tym tematem. Wiem jednak, iż żaden to honor dla drużyny 'przerżnąć' na własnym boisku z 'sąsiednią wioską' a potem szukać ratunku w papierkach i protokołach. Tyle ode mnie. Dobrej nocy wszystkim :)
Lepiej, żeby Limanovia wywalczyła punkty na murawie, a nie przeglądaniem papierków...
Moja rada na modłę ludową: A dejcie mu jakiego bezdomnego, to się czym zajmie, a nie bedzie sie czepioł syćkiego, o czy gadajom ;)
Skoro nie respektują polskiego prawa i wynikających z jego przepisów obowiązków, to jednocześnie powinni być pozbawieni wynikających z niego praw i przywilejów - to proste jak przysłowiowy drut. W praktyce powinno wyglądać to następująco - nie chcecie się podporządkować przepisom, nie ma problemu, ale od tej chwili prawo was również nie chroni - brońcie się przed napaścią i kradzieżą sami, bowiem policja nie przyjedzie na wezwanie, gaście sami pożary, bowiem SP nie będzie reagować na wezwania, leczcie się sami, bowiem karetka nie przyjedzie na wezwanie. I co najważniejsze - zdobądźcie środki do życia, bowiem zasiłek wynikający z prawa któremu nie chcecie się podporządkować, nie przysługuje wam. Postawić tak sprawę i zaraz wszystko się unormuje. Albo opuszczą nasz kraj. Nie wiem z czego bardziej bym się cieszył...
W dołku koła dorabiają do straganów, żeby Pani z SANEPID-u była kontent i Pan z Robura nie czuł się wyalienowany ;) A co do tematu jak zrozumiałem miasto przejmie te półtorametrowe paski działek wszystkich krzykaczy od widmowych przedszkoli i nie otwierających się bram wjazdowych, wypłaci odszkodowania i przeprowadzi inwestycję. Jak nie chcieli się dogadać po dobroci, to dostaną zgodnie z wycena rzeczoznawcy, no cóż, chytry dwa razy traci...
'Nowy rząd na pewno nie zapomni o tej kluczowej dla Małopolski kwestii.' 'Hihihihi', że tak sobie pozwolę Panią/a @CUDNA zacytować. Pożyjemy, zobaczymy :)
'Nie chcę tego personalizować, bo jestem zwolennikiem podawania konkretów w momencie, gdy zapadną wiążące decyzje.' W wolnym przekładzie - języki kołowacieją od lizania i składania obietnic, waży się do ostatniej chwili, kto z kim, ile, co i w jaki sposób. Selekcja partyjna. Oczywiście wszystko pod płaszczykiem 'dobra wyborców' :)
To ci z Laskowej będą karani, a nie pouczani za jazdę bez pasów, gdyż 'nie dali', zgodnie z obowiązującymi w naszym powiecie zasadami ;)
System 'jest najlepszy w kraju', ludzie umierają. Stare powiedzenie zawsze na czasie, tyle że w nowej formie - Operacja się udała, pacjent zmarł...
Interweniował, interweniuje, i dalej będzie interweniował, z tym samym skutkiem, czyli g.....nym. Bo nie chodzi o to, żeby coś zrobić, tylko żeby ciągle robić i głośno o tym mówić. Przykłady mamy w powiecie, jak i w stolicy. Panie Pośle, mówiąc kolokwialnie, skończ Pan ... i zrób coś raz a porządnie, bo pisać interpelacje z których nic nie wynika to Pan możesz jako literat!
Pan Poseł znany z nasyłania poprzez donosy różnorakich instytucji w ramach 'troski' o dobro biblijnego bliźniego wziął się ostro za mieszanie przy podziale. A gdzie był przez dwa lata razem z drugim zaangażowanym kiedy, cały proces zachodził a decyzja o podziale się kształtowała? Jakoś nie słyszałem, żeby przyjeżdżali do Kamienicy, rozmawiali z ludźmi, przekonywali. Wszystko działania pod 'publikę', żeby narobić szumu i zaistnieć, przy okazji namieszać i skłócić ze sobą jak najwięcej ludzi eskalując konflikt. Takie to chrześcijańskie działania Pana Mularczyka z Panem Jańczykiem - serdeczne Bóg zapłać Panom Posłom :)
No to dzisiaj mamy dwa powody obchodów - wybuch powstania warszawskiego i znalezienie ratownika na basen w Limanowej.
A co to, Panie Pośle, skończyli się bezdomni do 'opieki'? Teraz będzie Pan na małe gminy nasyłał różnorakie instytucje? :) Jak tak obserwuje działania Pana Posła, to sądzę, iż w PRL zrobiłby niemałą karierę...
Z tego co czytam, słucham i oglądam wyłania się obraz całej sytuacji, który mogę skomentować słowami skierowanymi do Pana Wójta, a pochodzącymi z 'Wesela' Wyspiańskiego: 'Miałeś chamie złoty róg...' A Pan Poseł niech się zajmie szczuciem różnych instytucji na bezdomnych - to mu najlepiej wychodzi :)
Jedna strona medalu to fakt wyłaniający się z komentarzy powyżej - bez mgr przed nazwiskiem ale z konkretnym zawodem łatwiej znaleźć dobrze płatną pracę. Niestety kiedyś ludzie młodzi musieli się ocknąć z tego pędu do papierka, przecież swego czasu (2010 rok, raport OECD) w Polsce procentowo najwięcej ludzi na ziemi uzyskało stopień magistra. Drugą sprawą jest fakt, iż można dojść na bardzo wysokie stanowisko, nie prezentując sobą nic, lub prawie nic, a wykształcenie 'dorabia się' w razie potrzeby później. Wręcz przeciwnie, wykształcenie i inteligencją są przeszkodą w takiej karierze. Wystarczą koneksje i pokora w służeniu lepszej sprawie, oraz swoisty sposób postępowania - podlizuj się tym wyżej, pomiataj tymi niżej, którzy ośmielają się mieć odmienne zdanie i nie wychylaj się. Mamy na to wiele przykładów, daleko nie trzeba spoglądać.
Wszystko to piękne, co mówi Pan Poseł, prawie tak cudowne, jak ogłasza potencjalna Pani Premier, tylko zapominają o jednym - w banku kasa musi się zgadzać... w kieszeni właściciela. Zatem w praktyce skończy się to tak: http://remekdabrowski.pl/2015/07/banki.html