kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
Faktycznie deszczu nie będzie, ale odczuwalna temperatura między 5 a 10 st. Pozdrawiam wszystko potencjalnych 'pacjentów'. Teraz będzie po okolicy krążył nowy dowcip - Przychodzi baba do lekarza, a tam Powiatowe Centrum Informacji Turystycznej :)
Dobrze Pan to ujął, Panie @znany: 'Nas jako mieszkańców i często pasażerów nie interesują czyjeś przerośnięte ambicje, ale dobro wspólne.' Mnie, jako mieszkańca nie interesuje czyjś ślepy, pietruszkowy upór i chęć do postawienia na swoim wbrew wszystkiemu i wszystkim. Żeby pokazać, że 'jo jest przewoźnik i całujcie mnie po rękach, że wos wożę. Będzie tak ja jo chce, albo wcale' ;) A ceny biletów tak przy dwóch jak i przy 10 przewoźnikach są stałe, bo się wszyscy znają i umawiają - nie czarujmy się;)
Taki był niedawno triumfalistyczny ton wypowiedzi kilku osób. A przecież pisałem pod przednim artykułem dotyczącym wypowiedzianych umów, że dali się Panowie przewoźnicy podpuścić prowodyrowi i przez swą głupotę tylko sami sobie szkody narobią. Trzech już poszło po rozum do głowy. Gadką 'moja miedza' i ślepym uporem nic Panowie nie uzyskacie poza problemami z funkcjonowaniem firmy.
A może był wcześniej u dentysty i znajdował się jeszcze pod wpływem 'znieczulenia' ;)
Panie @blizniak - kryształowe ;)
Panie @Wislak, cytuję: '@kpiarz: Ty zakompleksiony mały nienawistniku...' 'Kolejny raz wmawiasz mi, że cię obrażam. Znowu coś ci się uroiło w tej małej główce.' Pan po prostu nie rozumie znaczenia własnych słów. To na której klasie podstawówki się Pan zatrzymał? Bo już innej możliwości nie widzę. W jednym poście mi Pan ubliża i obraża, w drugim twierdzi, że absolutnie tego nie robi - no to albo Pan nie kojarzy, co pisze, albo ma problemy z rozpoznaniem znaczenia słów, które wypisuje. No chyba, że jest was tam więcej, Panowie i rozmawiam z Wami na przemian ;) Takie zaburzenia dysocjacyjne tożsamości faktycznie tłumaczyłyby, iż Pan sam sobie zaprzecza w kolejnych wpisach. Jak już Panowie drążą temat tego lekarza na rynku, proszę skorzystać PANOWIE :) Ja ze swej strony postaram się już Panów @Wislak nie narażać na stres krępującej rozmowy, oraz traktować z należytym dla chorej osoby (chorych osób, sic!) szacunkiem, miłego dnia :)
A ile bisów? Niechcianych. Co niemiara ;)
Chętnie się przyłącze :)
Panie @siezacznie, chciał Pan wyjść na cwanego, a wyszedł... Może już bez dalszych głupich pytań, bo na prawdę sytuacja, jak czytam, jest niewesoła. I durne pytania nie pomagają nikomu w niczym.
Tu ma Pan racje, Panie @Wislak - nie odwiedzam Waszego przybytku na Z.A. bo mi nie po drodze, tak jak podejrzewam 3/4 ludności Limanowej. A mieszkańcy osiedla zapewne są wdzięczni za te kilkadziesiąt kursów dziennie pod ich oknami :) I znowu Pan mi ubliża, a za chwilę powie, że nikogo nie wyzywa :) Ech, ci schizofrenicy... Przynajmniej jest jakaś rozrywka przy czytaniu takich infantylnych tekstów :)
No Panie @siezacznie, jakby tak te chaszcze wyciął i wyżwirował, to byłoby to podobne do tego żwirowiska na Z.A. - też pod gołym niebem, z daleka od centrum i zrobione na zasadzie samowoli ;) Panie @Julek, też jestem podobnego zdania. Nasi śniadzi bracia albo by to odwieźli do punktu skupu tworzyw sztucznych, albo posłużyłoby jako opał w zimie :)
Panie @siezacznie - ten tekst proszę skierować do prokuratury i biegłych. Może się Pana przestraszą i śledztwo umorzą...
Dajcie spokój, to jest kokon ochronny. Tam jest pod spodem posadzone i rośnie kolejne 'Kryształowe drzewo' ;)
Pani Beato, to był 'lapsus słowny'. Tak to ładnie nazwano. Prawda jest taka, że chłop powiedział co myśli, a potem się zmitygował i dostosował stanowisko do oficjalnego ferowanego przez episkopat. Ja tam w Boga wierzę, ale w księży to już jakiś czas temu przestałem. Oczywiście nie generalizuję. 'Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę, czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi' Ksiądz Józef Tichner
Niech sobie będzie właścicielem, kierowcą, czy kim tam chce - swoją 'kulturę wypowiedzi' już pokazał niejednokrotnie :)
Świetna pogoda, piękne jesienne krajobrazy, urok naszego Beskidu :)
Moderator niniejszego portalu pod jednym z wcześniejszych artykułów złożył zapytanie, czy powinien ze względu na wulgarne wyrazy i notoryczne obrażanie innych użytkowników kasować wszystkie posty Pana @Wislaka. odpowiedziałem, że jeśli o mnie chodzi, to facet mnie nie obraża, co najwyżej śmieszy i wywołuje politowanie, a niech przynajmniej wszyscy czytający widzą, jaki poziom kultury osobistej i szacunku do innych prezentuje 'Pan kierowca busa' :) Ja się tylko dziwię, jak taki ktoś przeszedł testy psychologiczne na kierowcę zawodowego. No ale w dzisiejszych czasach tak ta medycyna kuleje, w prywatnym gabinecie załatwisz wszystko za pieniądze :) Pozdrowienia dla Max-napinacza :)
Panie @Wislak, wykazałem Panu ostatnio, cytując fragmenty Pańskich wypowiedzi, że potrafi Pan zaprzeczyć własnym słowom w przeciągu dwóch min. Już nie będę wspominał o wulgaryzmach i obelgach którymi Pan raczy komentujących. Tutaj nie potrzeba niczego więcej udowadniać. Trzeba zmienić sposób odnoszenia się, ale cóż oczekiwać po kierowcy busa nauczonego, że mu wszystko wolno... Panie @glober - chcę zobaczyć ten dokument, który uzależnia podpisanie umów na przystanki od obowiązkowego korzystania z dworca. Jak go ujrzę - zwrócę honor :) Pozdrawiam jedynego 'okrzesanego' :)
Przepraszam. Że nie mam na imię Antoni ani Wacław, przepraszam. Że widzę nieco szerzej i więcej ponad nagrody, ordery, odznaczenia, przepraszam. Że jestem za jednym dworcem dla wygody wszystkich podróżnych, przepraszam. Za to, że mam naturę kpiarza, i piszę w sposób zabawny acz nie wulgarny, w dodatku poprawnie gramatycznie i stylistycznie, przepraszam. I za wiele innych - proszę o wybaczenie. Dziękuję :)
A ja obstawiam, że da radę :) No bo kto, jak nie...