kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
'Kupą mości panowie - apelował podczas spotkania o walkę o środki dla subregionu sądeckiego Mieczysław Uryga, członek zarządu powiatu limanowskiego.' Chyba Panu Urydze udzieliło się to ostatnie czytanie klasyków ;) To są te tzw. 'cuda na kiju' ;) Jak słyszę po raz 'enty' o obwodnicy albo szybkiej linii kolejowej, to mnie pusty śmiech zbiera...
Co tu komentować, Panie @Bzurys, tu się należy na wystawę wybrać i obejrzeć;)
Mój błąd, Panie @ebi, pomyliłem. Miałem na mysli Zarząd, napisałem Rada. Ale tam w tym Powiecie wszyscy tacy jednomyślni... Przyznaję Panu za przeczytanie wszystkich komentarzy tytuł 'wytrwały'. A co, inni maja jakieś niech i Pan ma. Pozdrawiam :)
Też uczciwie przyznam, nie pierwszy raz zresztą, że piszę komentarze podczas pracy. Mam ten komfort, że mogę, to piszę :) Panie Janku, to za piłki dla OSTU można u Pana poparcie załatwić? Tanio się Pan cenisz ;)
Panie @aksjomat, jak Pan tak napisałeś to przypomniał mi się jeden znany być może aforyzm Georges'a Clemenceau: 'Cmentarze są pełne ludzi niezastąpionych' Myślę że to tyle w temacie opinii Pani Beaty z komentarza nr 8 Doradco, nie przejmuj się. Wszyscy jesteśmy źli i piszemy z wielu nick'ów. przecież nie można dopuścić do świadomości, że w powiecie są mieszkańcy, którzy nie aprobuję 'nieomylnych działań' i mają odmienne zdanie. Trzeba na nich napuścić policje, prokuraturę, a jak nic nie wyjdzie, to starać się wmówić, że nie istniejemy :) Aksjomat nieomylności musi się utrzymać za wszelką cenę. Nawet kosztem czyjegoś zelżonego dobrego imienia :)
Zauważyłem, iż Pani Beata przejęła od swego ulubieńca jedną koronną cechę - przekonanie o własnej nieomylności. To doprawdy urocze :D
Yhm, czyli Dunior jest @Doradcą, @Doradca mną, a wszyscy razem jesteśmy zastępcą burmistrza, radnym, jakimś Antonim i... już sam nie wiem kim jeszcze. Panie @tabgha, a co tam u latającego potwora spaghetti słychać? :)
Browaru już chyba nie ma, ale za to jest świetna lecznica stanowiąca azyl dla wszelkich skołatanych dusz powiatu :)
Ok Dunior, reasumując - zwalniając Dyrektora Sochę, w sposób jaki to uczynili, złamali prawo. O zasadności zwolnienia można by dyskutować długo. Wykryła coś jakaś komisja, czy nie. Było coś na rzeczy, a może to tylko celowe działania. Możemy sobie dywagować. Na dzień dzisiejszy mamy Radę Powiatu, która wydaje decyzje z 'istotnym naruszeniem prawa' i jeszcze się 'obraża', jak jej ktoś zwraca na to uwagę:) Na miłość Boską dyrektor szpitala powiatowego to nie parobek, który wprowadził bydło w szkodę, żeby go można było (za przeproszeniem) w rzyć kopnąć, nie zważając na konsekwencje. Tytuły, ludzie roku, osobowości, kawalerowie, a działanie na poziomie... Boryny.
To wy się tutaj jeszcze trochę 'poprzepychajcie', a ja sobie poczekam i się pośmieję, jak usłyszę kwotę odszkodowania zasądzoną na rzecz Pana Sochy. Bo wszystko na to wskazuje, że takowego się będzie domagał. I będzie mi bardzo przykro, jeśli ta kwota zostanie wypłacona z powiatowej, czyli naszej, kasy, zamiast z prywatnych kieszeni Panów 'Nieomylnych' podejmujących te feralne decyzje. Protokoły, komisje, badania, śledztwa, to wszystko teraz jest 'psu an buty'. NSA wydał wyrok, jest on prawomocny i stwierdza, że zwolnienie Pana Sochy było bezprawne - to jest w tym momencie główna rzecz. Wychodzi na to, że chłopa zaszczuto i jeszcze się od niego przeprosin domagano. A tu dalej Powiat w zaparte...
Dawniej było takie pojecie jak 'uczciwy łotr'. To był przekupiony szubrawiec, który pozostawał przy swoim pracodawcy do końca mimo widocznej już z daleka nadchodzącej klęski...
Pani Beato, rozumiemy, współczujemy. Nie wyroki sądu, nie prawda, nie argumenty, tylko zwyczajne 'widzimisię'. Kto 'swój' a kto 'obcy' i kto ze 'swojego' stał się 'obcy' poprzez brak 'spolegliwości' :) Tak, Pani Beato, dobrze że mieszkańcy wybierają i maja swój rozum. i widzą krętactwa :) 'Slyszalam, ze jakas 'mafia' dziala w Limanowej, pisze to co ludzie szeptaja i ponoc jej celem jest wyeliminowanie z posady Pana Staroste'. A ja słyszałem, że latający potwór spaghetti zagnieździł się u Pani pod zlewozmywakiem i czeka na Pani kolejny głupi komentarz tego typu. Wówczas wezwie siedmiu krasnoludków i YT ;) Trzeba przyznać jest Pani lojalna, Pani Beato, a to rzadka cecha.
Dla mnie zdj. nr 4 jest najlepsze. To fantazyjne pawie pióro przy kapeluszu...
W końcu się dowiedziałem, czym się zajmuje Etatowy Członek Zarządu Powiatu i w jakich to 'ciężarach' oraz 'nawale pracy' wspomaga w/w zarząd. Zaiste czuję, iż moje podatnicze pieniądze zostały dobrze wydane :) Ma ktoś jakiś repertuar tego teatru? I czy to trupa objazdowa czy stacjonarna?
Panie @antymon, polecam do kompletu lekturę oświadczenia Pana Dariusza Sochy. Parę rzeczy się Panu poukłada w klarowny obraz. Ręka rękę myje, po pleckach się klepiemy... ;)
A wystarczyło jedno, proste 'przepraszam, nie miałem racji'... Teraz na przepraszanie jest już troszeczkę za późno, ale nigdy nie zawadzi spróbować. Pan Socha zapewne bez większych problemów wygra zadośćuczynienie materialne, tylko pytanie - kto dopilnuje, żeby za zabawy Pana Puchały wraz z kolegami w nieomylność nie zapłacili po raz kolejny podatnicy?
Czy to pewna informacja, Panie @Rudy102? Czyżby go hospitalizował jeden trójetatowy Kawaler Maltański? Przy takiej pomocy i nadzorze z pewnością błyskawicznie dojdzie do zdrowia :)
Już się bałem, że nie, a jednak... 'Zastój inwestycyjny' - niezłe Panie @znany. Prawie tak dobre, jak ta niewidzialna szuflada pełna projektów. Uśmiałem się do łez :D
Panie @Bzurys, może jakby więcej ludzi myślało w swych działaniach o dobru różnych grup, z których składa się ta nasza mała zbiorowość limanowska, a nie tylko o tych, o których się 'opłaci' dbać, czy o 'potencjalnych wyborcach, byłoby nieco lepiej. Panowie długo się starali i dopięli swego - należą się im wyrazy uznania. Oraz Panu Burmistrzowi, że pomógł i wysłuchał zamiast bezradnie rozkładać ręce ze słowami 'nie da się, nie ma miejsca, nie ma pieniędzy'. Masz Pan jakiś pomysł - bierz się Pan do dzieła, Panie @Bzurys, a nie krytykuj:)Życzę równie mocnego zaangażowania i wytrwałości, co u tych młodych ludzi :)
Nagle w Limanowej da się jednak tyle rzeczy zrobić i to porządnie, z głową, na które wcześniej 'nie było miejsca'. O orlikach już nie wspomnę. Gratuluję wytrwałości w staraniach Panowie;) Ps. Oczekuję z niecierpliwością na komentarz Pana @znanego, że 'takiego dziadostwa to dawno w Limanowej nie było' ;)