kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
Jeśli takiemu 'egzemplarzowi' nie da się nijak przemówić do rozsądku, pozostaje jeden skuteczny sposób - wyjąć kluczyki ze stacyjki i wyrzucić. Najlepiej do rzeki :) Po wytrzeźwieniu kluczyki sobie dorobi, a ewentualny koszt stanowi nauczkę, jest tańszy od mandatu, a na pewno od zdrowia lub życia ewentualnych poszkodowanych osób trzecich.
Panie Burmistrzu, trzymam kciuki. Pewnie jak 3/4 ludności Limanowej :)
Auto strażackie wyjeżdża jak musi, cwaniaczków na quadach, motocyklach cross'owych i terenówkach przez cały sezon przewijają się setki. Jeśli nie liczyć w tysiącu lub dwóch. A przepis wyraźnie mówi, co to jest szlak pieszy, co rowerowy, i kto się może po nim poruszać. Nadleśnictwo wysyła podleśniczego, który jak widzi 'kolesiów' na quadach, to się w krzaczkach chowa, żeby nie stracić uzębienia. A Policja woli lepić mandaty za prędkość i pasy. A szkoda, bo to sprawa czysta i bezdyskusyjna. Łapie się takiego 'kulturalnego' na terenie, na którym nie powinno go być i 'lepi' mu się tysiąc lub dwa mandatu. I nie ma zmiłuj. Tylko do tego trzeba dwóch rzeczy - sprzętu i chęci. A tak na marginesie jak tam szacowny quad zakupiony przez naszą KPP Limanowa? Dalej się kurzy w garażu? :)
Przepraszam, że tak zapytam, ale czy nasz Pan Starosta nie jest niechcący klinicznym przypadkiem 'osobowości mnogiej'? Wpierw forsowanie projektu drogi uzdrowiskowej za 106 mln, nad którym wszyscy 'pukają się w głowę', bo jest droższy niż sama inwestycja do której ma skracać dojazd, a czego de facto nie czyni, ze względu na alternatywny dojazd, co stwierdzi każdy bardziej rozgarnięty kierowca spojrzawszy na mapę :) Następnie około tygodnia temu (vide: http://limanowa.in/wydarzenia/news;nie-bedzie-drogi-uzdrowiskowej-na-dokumentacjektorej-wydano-800-tys-zl,27994.html) Pan Starosta rezygnuje z projektu mówiąc, cyt: 'Jest to nieopłacalne i w tym zakresie nikt tego robił nie będzie'. Minął tydzień - inwestycja jednak będzie realizowana. Etapami. Czyli my tu walniemy coś za 10-15 % inwestycji, a wy sobie gminy radźcie i realizujcie ten nieopłacalny projekt, a jak nie zrealizujecie, to się winę na wójtów zwali. No klasyczny przypadek rozdwojenia jaźni - która osobowość dojdzie do głosu, takie zdanie, stojące w opozycji do poprzedniego, się pojawia. Mają sporo racji mówiący, iż w starostwie to istny 'dom wariatów' :)
Jak ktoś gra nieczysto, wywinduje stawki, a potem dostanie po łapach, to się będzie odwoływał do samego papieża nawet. Dla ludzi jest taniej i to pozytyw, a przegrani niech skalkulują swoje koszty od nowa :)
Panie @adamsmith - posłowie nie mają czasu wypowiadać się na temat dyspozytorni, bo przyjeżdżają do Limanowej prosić wrzód socjalny z wąskiej, żeby się łaskawie przeniósł do ufundowanego przez miasto domu. Przecież to jest ważniejsze niż życie poszkodowanych w wypadkach...
Wybieracie tych samych 'złotoustych dziadów' z regiony i się dziwicie, że dwa miesiące po wyborach zapominają o obietnicach. Einstein mawiał, iż szaleństwem jest robić ciągle to samo i oczekiwać innych rezultatów. Zatem szaleni wyborcy następnym razem nie myślcie o ugrupowaniach, tylko o ludziach którzy startują i jak się zachowują. Albo brnijcie dalej w szaleństwo, tylko później nie narzekajcie :)
Dopóty będą w 'najtrudniejszym położeniu społeczno-ekonomicznym', dopóki będzie banda socjalistów dawać im za to 'trudne położenie' pieniądze i będzie im się to opłacać. Skończyć z finansowaniem darmozjadów i problem się sam rozwiąże - albo wyzdychają, albo wezmą się do roboty, żeby zarobić na chleb.
Od września Panu Staroście zajęło 'wydumanie', że 26 km droga za 106 mln do obiektu za 80-90 to raczej nieopłacalne przedsięwzięcie? Nie ma co, doktorancki umysł! czekam z utęsknieniem kiedy ktoś się w końcu weźmie za rozliczenie tych osób opowiadających od dekady dyrdymały i marnotrawiących środki publiczne. Pewnie się nie doczekam... GWT przejada zgromadzony kapitał, postępu praktycznie żadnego, tylko 'gwiazdy' brylują w mediach, co raz to wyskakując z nowymi wynalazkami - a to 'tajemniczy inwestor', a to 'droga uzdrowiskowa'. Czekamy teraz Panie Starosto na nowy pomysł science fiction, na przykład zróbmy sobie lotnisko w porębie. Albo stację kosmiczną. Przecież na pewno 'za parę lat będą takie technologie' :)
Panie @drewniany, proszę spojrzeć na komentarze powyżej mojego i odpowiedzieć sobie na pytanie gdzie lądują te 'zwiększone środki'? Jakie ma znaczenie ilość środków, skoro w lwiej części partycypują ciągle jedni i ci sami? Ano takie ma znaczenie, że rozdamy znajomkom nie 10 a 25 mln. Zapewne będą się cieszyć :) PUP na pełnych obrotach - tak powstały fortuny w Limanowej i nadal się rozwijają. A ty 'głupku' siedź cicho i się dowiaduj, a jak coś zostanie z pańskiego stołu osobliwości, to może ci 'skapnie' ;)
Oderwać łatę z jednej dziury, żeby przyszyć na innej i tak w koło Macieju, a raczej Pawle. A materiał się pruje, ciekawe kiedy go szlag trafi... Pewnie nie za kadencji tego 'szwacza', to się nie martwi :)
Czytam te komentarze i się dziwię. Ktoś jest 15 lat na rynku, ktoś może dłużej i nadal państwo nie wiedzą? Pieniądze są! Dla tych, co mają dostać. Tutaj żadna 'dobra zmiana' nie zaszła :) Witamy w starostwie osobliwości ziem górskich ;)
Jak zwykle o wszystkim, tylko nie o tym co najważniejsze. Dni młodzieży, cyfryzacja ewidencji... A gdzie kolej Panowie?! Przebudowa i powstanie tej linii miałoby kluczowe znaczenie chociażby w redukcji bezrobocia, pobudzenia turystyki i kilku innych aspektach. A tak, zapomniałem, do wyborów daleko, odgrzejecie temat za trzy lata, a w międzyczasie praktycznie nic nie zrobicie. Bo doraźny remont w celu umożliwienia przejazdu pociągu retro to takie podtrzymywanie umierającego...
Pisałem parę tygodni temu pod pokrewnym artykułem o lodowiskach i się powtórzę. Aura taka sama, tylko myślenie logiczne i umiejętności zawodzą. Dlatego w Limanowej lodowisko prężnie działa, a w Tymbarku zamknęli. A nic mi nie wiadomo, żeby Tymbark był w innej strefie klimatycznej ;)
Panie @jarekszczawa, kolejny raz polecam (nie tylko Panu) czytać doniesienia wszelkiej maści ze zrozumieniem. Cyt: 'Prokuratura w Nowym Sączu nie działała z urzędu,ale na wniosek osoby zawiadamiającej o znieważeniu Prezydenta RP i o kierowaniu wobec niej gróźb karalnych'. To nie 'prokurator się chciał wykazać', tylko musiał ustosunkować się do zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa złożonego przez osobę trzecią. Dalej to już była standardowa procedura. Pan Prezydent nie poczuł się urażony, co nie znaczy, że Pan Prokurator również może 'machnąć sobie ręką'. W końcu chodzi o głowę państwa :)
Zawsze wokół przewodów wysokiego napięcia wszelka roślinność dokładnie 'wygolona' przez pracowników energetyki, a tu widzę 'borem, lasem' przewody poprowadzone, wokół drzewa okręcone, zapewne perfekcyjnie uziemione :) Ktoś to nadzorował? Zgodę wydał?
Mądrze postępują - nie ma co topić kasy w mitach ukutych na potrzeby wyborcze :)
Panie @Mateo na pojazd przewożący powyżej 9 osób to jedynie należy posiadać odpowiednia kategorię prawa jazdy. Na przewóz zawodowy (w ramach firmy) jeszcze kilka innych badań psychofizycznych. Dla mnie 'autobus' to nie mercedes serii D przerobiony u mechanika z towarowego na osobowy z siedzeniami tak ustawionymi, żeby kończyny stracić, ale żeby się jak najwięcej płacących upchało. Chcecie zobaczyć autobusy? Wpiszcie 'szwagropol' - trzyosiowe, klimatyzowane, brak 'stojących' miejsc, to jest komfort jazdy. A ceny porównywalne z Zakopanego do Krakowa jak z Limanowej. I da się. Bo się nie jest pazernym wyzyskiwaczem, który pasażerów ma za bydło i któremu wiecznie mało :) Panie @kell, zmieńcie zapatrywanie z bydła na pasażera, to ja zmienię opinie, a co za tym idzie komentarze. Co siejesz, to zbierasz :)
Ja tam nie widzę żadnego autobusu, tylko rozlatujący się (max)busik do wożenia ludzi niczym bydło :) Z autobusem to nie ma nic wspólnego zwłaszcza pod względem komfortu podróżowania. Choć trzeba przyznać, że ostatnio widziałem autobus oklejony tą nazwą. W końcu. Ciekawe czy siedzenia przerobili i ciaśniej poprzestawiali, żeby się więcej ludzi zmieściło :)
Z tego co zrozumiałem z tłumaczenia Pani Rzecznik, to sprawa utknęła na wydaniu decyzji odszkodowawczej przez Pana Wojewodę, czyż nie? To takie trudne i tyle 'bulu' nastręcza ta decyzja, niczym kamienie nerkowe?