panel
Komentarze do artykułów: 160
Jest jeszcze co najmniej jedna taka szkoła na naszym terenie. To smutne, ale faktycznie część nauczycieli patrzy na mobingowanie osoby i nie robi nic, aby pomóc. To ma byc przykład dla młodzieży. Bardzo ładne było rozważanie na Drodze Krzyżowej w Rzymie; nie wystarczy, ze nie zrobiłeś nic złego, ale jeśli nie pomogłeś i ktoś cierpiał, to cierpiał również przez ciebie. Bo mogłes pomóc i tego nie zrobiłeś.
Cieszy bardzo fakt zainteresowania Jabłońcem po tym, jak 11 grudnia była Msza święta na Jabłońcu ze spotkaniem zainteresowanych naszą historią, 11 listopada rekonstrukcja Inspekcji Marszałka Piłsudskiego na limanowskim rynku, 6 listopada – I Niepodległościowy Złaz Turystów na Jabłońcu w wykonaniu Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego Ziemia Limanowska pod patronatem Burmistrza Limanowej…
Nie wiem, o co tyle szumu, jesli ktos potrzebuje obiadu, to i tak kupi. Dzieci z biedniejszych ( nie zawsze) rodzin mają opłacone. Może chodzi o jakis urzedników, którzy kupują za 4zł obiady w szkolnych stołówkach? Z tego co czytam, to dopiero projekt poddany pod opinię, . Nie wiem dlaczego miasto ma dopłacac do obiadów dzieciom, którzy bardzo! duże kwoty wydają na fastfoody w sklepikach szkolnych i nie tylko... a dasię wyegzekwowac oswiadczenia o zarobkach, jesli się chce, żeby ci, którzy nie płaca podatków i pracują na czarno, a co za tym idzie maja wyzszy dochód nie korzystali z dodatkowej pomocy. Przez to ci, którzy uczciwie podają swoje dochody, nie moga uzyskac pomocy....
Doradco, dzięki za link do strony RIO, a wszystkim radze poczytac; myślę, że w wielu urzędach gmin by się przydała taka kontrola...
Przestań chrzanić absolut o jego wykształceniu, ktoś kto nie siedzi w danej dziedzinie tyle lat wypada z niej nie jest juz fachowcem albo musi sie dużo uczyć. Dziwne, ze akurat były poseł współrządzącej partii dostaje od razu pracę, dziwne jest ze ktoś, kto wygrał konkurs od razu rezygnuje. I nie pisz, że to jest normalne, gorzej jak z komuny, swój dla swojego zawsze znajdzie miejsce, tak jest wśród postkomunistów, żenada, a nawet tragiczne...
klon z toba cos nie tak , jaka kompromitacja burmistrza, raczej sukces, bo wbrew władzom spółdzielni pomógł mieszkancom...
gratulacje, ale faktem jest, że sukcesy i rózne wydarzenia są traktowane wybiórczo, więc nie sa to niezalezne media...
brawo mieszkańcy, nareszcie ktoś coś robi razem przeciwko paru osobom zwłaszcza ze spółdzielni, którzy uzurpują sobie prawo do decydowania o sposobie zycia innych ludzi...
chyba spod Lubogoszczy, a nie spod Lubogoszcza, jak się sciąga z innej strony, to można przynajmniej błedy opuścić lub poprawić....
nie na ostatnim, tylko na przedostatnim miejscu w SMS od telewidzów
nieładnie panie starosto, a gdzie gospodarz miasta, nie pasuje politycznie? Jak można się rządzić na cudzym terenie?
widać ze jesteś płytki, jeśli uważasz, że nasza religia jest smutna, to ty nie potrafisz się cieszysz z codziennego życia, z tego co robisz; radosc to nie tylko wrzask na pół miasta, kiczowate przebranie... Radość jest w środku w człowieku, tylko trzeba to odkryć....
tylko, że te dzieci były pod opieką nauczycieli i pewnie dzięki ich pracy...
GRATULACJE!
mczarna, gdzie tu pogróżki widzisz, tak własnie rodzą się plotki...
a ja się zgadzam z maslo7, jeśli sie jest redaktorem i ma się aspiracje pisać do ludzi, to należy pisac poprawnie po polsku, taka była zawsze rola ludzi wykształconych... a teraz widocznie jest inaczej...
Ależ mi to pachnie komuną starostwo, nikt nie ma racji tylko jeden rządzący w Polsce Tusk, w powiecie Lim starosta a w gminie wójt, nie ważne, że często brak poszanowania prawa i drugiego człowieka...
hhh1 - nie jest również prawdą, że właściciel wyjechał 10 lat temu i że się nie interesował swoją własnością, a nawet gdyby tak było nikt nie ma prawa brać ani używać cudzej rzeczy, cudzej własności; to najzwyklejsza kradzież, choć pewnie zaraz się ktoś oburzy, że za mocne słowa; ale zabranie cudzej własności jest zawsze kradzieża i nic nie pomogą ładne słówka...
mmmonnnia, nie kłam, że własciciel terenu jest dogadany, bo nikt z nim nie rozmawiał; okoliczni mieszkańcy bez jego zgody zajęli działkę, prywatną własność; chyba żyjemy w wolnym państwie prawa, więc nie można tak bezkarnie zajmować cudzego terenu...
to może rodzice odkupią działkę od włascieciela i sami za własne pieniądze dla własnych dzieci zrobią boisko?