Dzięki panie @kpiarz za przybliżenie o co w tym wszystkim chodzi. Ja nie siedzę w temacie i pewnie dlatego mnie dziwi, że był jeden dyrektor szpitala i został odwołany, aby na jego miejsce przyjąć Pana Dyr. Sochę , a teraz odwołujemy Pana Sochę , aby przyjąć następnego, więc wydedukowałem ,że ten pierwszy był zły , następny lepszy ale się trochę popsuł i trzeba go 'wymienić', 'na wielką niewiadomą'. Trudno jest o tym pisać a co dopiero zrozumieć. Dalej mnie dziwi że Pan Dyrektor Socha tak został potraktowany za bądź co bądź takie zarządzanie szpitalem,że na dzień dzisiejszy cyt. 'jego sytuacja finansowa jest wzorowa'.

Jeżeli już jest plan naprawczy, to dlaczego nie dać szansy poprzedniemu dyrektorowi- poniekąd sprawdzonemu , przecież zastał szpital w dużo gorszej kondycji finansowej niż jest obecnie. Czy warto zatrudniać kogoś nowego , nie sprawdzonego, lub sprawdzonego ale...?

Pracuję 35 lat i w tym czasie powinienem się dorobić conajmniej 3 samochodów, a ja ledwie wiążę koniec z końcem, a o samochodzie nie ma mowy, dodam: nie piję, nie palę , nie imprezuję itp.

Niektórzy myślą że wystarczy zamówić Mszę Św. za wyborców a resztą to niech się już Pan Bóg zajmuje.

Trudno sobie wyobrazić że ludzie na decyzyjnych stanowiskach (czasowo),'rozpasujących' się za pieniądze podatników , decydują o ludzkim życiu i nie myślą że kiedyś mogą też być w sytuacji kiedy ktoś odmówi im pomocy ze względu na 'nadwykonanie'. Jak można za bardzo ciężką pracę płacić 1500 zł brutto miesięcznie, kiedy samemu zarabia się 10 razy więcej, przecież cena chleba , czy niezbędnych lekarstw jest dla wszystkich jednakowa !

Jest również taka w Szkoła Specjalna w Dobrej ,w której pracuje więcej pracowników niż uczęszcza uczniów , a przerost kadry kierowniczej i współpracującymi z nią członkami najbliższej rodziny doprowadza do traktowania szkoły jak swojej własności. Niektóre Zachowania dyrekcji poruszyły nawet część społeczności gminy , a także byłych pracowników. Organy prowadzące szkoły powinny baczniej przyglądać się pracy podległych sobie dyrektorów, którzy swoim zachowaniem potrafią bardzo krzywdzić , a tak niewiele trzeba i dochodzi do tragedii czego przykładem jest szkoła w Niedźwiedziu. Dlatego uważam że należy o tym pisać!

Mieszkańcy Skrzydlnej bardzo cenią to co mają zrobione za pieniądze gminne, więc Szanowna Rado Gminy i Panie Wójcie dajcie im jeszcze więcej (kosztem innych wsi), a będą szanować jak na załączonym obrazku !!

Młode przyszłe matki, a może już matki- musicie zdawać sobie sprawę że: 1. Dziecko (nawet dopiero poczęte) to ŻYCIE. 2. Aborcja to MORDERSTWO 3. A księża będą odpowiadać za swoje grzechy , a Wy za swoje. Wcale nie trzeba być katolikiem żeby mieć wrażliwe sumienie i odróżniać dobro od zła! Pozdrawiam wszystkie matki które co noc czuwają przy swoich maleństwach, którym czasem brakuje siły, a nawet środków finansowych, a jednak za rzadne skarby nie odały by swoich mniejszych czy większych pociech, walczą o ich byt i życie, dla swojego dziecka poświęciły by wszystko.

Przepraszam, ale ten artykuł to poprostu głupota!! A najdziwniejszy jest Fakt że autor piszne 'na WSI MOJEJ LIMANOWSKIEJ', jaka ona Twoja skoro tak o niej mówisz. Dobre powiedzenie 'najgorszy ten ptak co do swojego gniazda sr.'

Sponsorzy pewnie chcieli dobrze, ale czy nie lepiej by było w tym trudnym dla niektórych czasie zorganizować imprezę charytatywną, a dochód przeznaczyć dla dzieci którzy na dzień dzisiejszy zostały bez dachu nad głową. Pewnie że nie można płakać , czy 'wyć', bo to nic nie da , ale trzeba mieć trochę ludzkiej godności i współczucia dla innych i nic tu wiara nie ma do rzeczy po prostu trzeba być człowiekiem.

urodzonyoszust-po czym to poznałeś!

Pod okiem tak 'wytrawnych' inspektorów kontroli nadużycia przez ksiegową UP??, a gdzie Wy naj... Panie wtedy byłyście ??, ale przecież najlepiej 'widzi się cudze pod lasem,a nie widzi sie swojego pod ....itd'. Pozdrowienia dla przemiłych i wyrozumiałych Pań z kontroli.

Zastanawiam się czy wszyscy mieszkańcy Tymbarku są tak bardzo konfliktowi, czy tylko parę osób biorących udział w dyskusjach na portalu „limanowa in”i oni tworzą bardzo nieelegancki wizerunek społeczności tymbarskiej . Dość często czytam Wasze komentarze odnoszące się do różnych spraw i jestem przerażony Waszą agresją, nienawiścią, zazdrością , bezwzględnością....itd. Cokolwiek i ktokolwiek by zrobił i powiedział w Waszych oczach jest złe lub wspaniałe. Uważam (moim skromnym zdaniem, te nie jestem wszechwiedzącym , ale w tym wypadku tak czuję) że przechodzicie ze skrajności w skrajność, albo kogoś uważacie za uosobieniem wszelkich cnót , albo za kogoś kto jest odpowiedzialny za wszelkie zło. Przecież nie ma ludzi którzy są tylko źli , każdy oprócz zła ma w sobie też dobro i odwrotnie. Analizując komentarze to: Źle- że Pan wójt przeczytał protokół i wyraził swoje zdanie na temat (ewentualnie) zaniżonych szacunków. Źle- gdyby nie przeczytał , lub przeczytał i podpisał – bo jest obojętny na los mieszkańców Swojej gminy. Źle – że Panie z Opieki według nich uczciwie oceniły straty, bo zasiłki będą niskie. Źle- że nie w/w Panie nie są fachowcami , bo wtedy szacunki by się zmieniły – może zasiłki by były wyższe. Źle - że wójt z kimkolwiek dyskutuje Źle – a jeszcze gorzej gdyby tego nie robił. Wszystko źle i niedobrze, a jest takie stare powiedzenie „Niezgoda rujnuje, a zgoda buduje”, trudno w Tymbarku będzie cokolwiek „wybudować” i nie ważne kto będzie gospodarzem gminy.

SignumLupus to prawda że boję się P.Boga , ale wcale nie żyję w stresie. Staram się postępować zgodnie z dekalogiem i to mi pomaga być w miarę uczciwym.A Bóg jest nie mój i nie Twój , tylko nasz i coś mi się wydaje że w Jednego Boga wierzymy.

Całe uczciwe życie człowieka jest modlitwą.Warto się modlić i wierzyć, a pisze to ten który już niejeden raz był w sytuacji beznadziejnej, wydawało by się bez wyjścia i otrzymał wymodloną łaskę od Pana Boga.Zrozumiecie to w tedy gdy tak naprawdę będziecie potrzebować pomocy i nikt z żyjących nie będzie mógł Wam jej udzielić.Pan Bóg nie tylko nagradza, ale i karze, a krzyże które zsyła , też są potrzebne - czasem przynoszą opamiętanie! może już nie zawsze dla tych których ten krzyż dotknął, ale dla innych również.Warto być dobrym i uczciwym bo wsześniej, czy później dobro wróci i to zawsze w pomnożonym wymiarze, podobnie jest ze złem! Pozdrawiam.

?http://wiadomosci.onet.pl/1607882,2678,1,kioskart.html

Tak jak wiele Polaków, bardzo przeżywam tragedię która się wydarzyła, każdy powinien się na chwilę zatrzymać i pomyśleć nad kruchością naszego życia. Bardzo mnie zdziwiła godzina Mszy Św.za ofiary tragedii. Zwykły pracujący śmiertelnik nie mógł w niej uczestniczyć.

Mir- chyba się nie zrozumieliśmy, nie oskarżam nikogo tylko próbuję zrozumieć pretensje Pana Starosty. Może mniej rozgłosu medialnego, a więcej konkretnego działania. Ktoś, kto ma taką władzę jak Pan Starosta i jak Sam powiedział jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo w powiecie powinien zastanowić się jak usprawnić działanie zintegrowanych służb ratunkowych, aby następnym razem (lepiej żeby nie było następnego razu), taka akcja była przeprowadzona sprawniej.A pretensje że w danym momencie nie jest się powiadomionym nic tu nie dają.

mir-petent tego nie zrobił bo petent właśnie był w miejscu zagrożenia, nie miał komórki, ani dostępu do telefonu, w momencie kiedy ogłoszono komunikat siedział w samochodzie, chciał tak jak i inni opuścić teren ale nie było to możliwe ponieważ wyjazd na drogę główną był zablokowany.

Należy zastanowić się nad tym czy my jesteśmy przygotowani na takie sytuacje. Byłem tam słyszałem i widziałem to wszystko. Pan dyrektor w pierwszej kolejności nakazał ewakuację grona pedagogicznego:)- no i dobrze. Wszyscy wyszli na plac przed szkołą, te osoby, które nie miały samochodu pośpiesznie opuściły plac szkoły, a ci nieszczęśnicy, którzy byli samochodami w ogólnym zamieszaniu czekali na wyjazd z terenu szkoły dobre 20 minut. Policjanci z dwóch przybyłych na miejsce radiowozów przeszukiwali szkołę. Nikt nie myślał o tym żeby w sprawny sposób oczyścić zagrożony teren. Myślę, że Pan starosta i grupa kryzysowa też by nic nie zdziała (Pan w najlepszym wypadku przyglądałby się całej akcji - oczywiście z bezpiecznego miejsca:)), raczej trzeba pomyśleć o wezwaniu w takiej sytuacji Pogotowia, Straży Pożarnej - oni by może w sprawny sposób oczyścili zagrożony teren i byli by na miejscu w razie gdyby okazało się, że to nie jest fałszywy alarm. A tak nawiasem mówiąc to pewnie Dyrektor podległej Panu szkoły powinien Pana zawiadomić, dlaczego akurat ma Pan pretensje tylko do policji?. Teraz pan wszystko wie - obojętnie, z jakiego źródła - więc niech pan przeszkoli podległe Sobie służby jak należy się zachować w opisanej wyżej sytuacji., a nie koniecznie mieć pretensje do wszystkich tylko nie do Siebie.