sza
Komentarze do artykułów: 246
Domyślam się, posiadzasz pisemną zgodę Komendanta? Ciebie ustawa nie obowiązuje, jesteś prawie jak Bóg.
JACA – Jaki sens był w usuwaniu moich komentarzy, skoro ABSOLLUT zacytował je prawie w 90 procentach? Podobno się nie nadawały (ustawa interpretowana przez ABSOLLUTA) A Ustawa pozwala na cytowanie nieopublikowanych komenatrzy? Cynizm do potęgi w tych tłumaczeniach, raz można, raz nie można.
Moim zdaniem Pracownik Policji nie powinien być Moderatorem. Ustawa jasno precyzuje art. 1 (spokojnie ABSOLLUT doskonale wie o jaką ustawę chodzi) Streszczając ustawę, jesteś zatrudniony na specjalnych warunkach, ustawa nakazuje Ci być bezstronnym, neutralnym politycznie (przypomnijmy sobie, co wypisywaleś na Radną Wojewódzką Barbarę Dziwisz i starostę Jana Puchałę) ustawa zakazuje Ci zajmowania stanowiska którejkolwiek ze stron i wdawanie się w intrygi polityczne. Twoje wypowiedzi w moim odczuciu podrzegają do anonimowego wypowiadania się sugerując anonimowość i bezkarność. Na koniec to co lubimy najbardziej – punkt kulminacyjny, czyli przykład bezstronności i przykład nie zajmowania i opowiadania się po żadnej ze stron. Czy pracownik policji może wszystko? Cytat do którego oficjalnie dzisiaj przyznał się ABSOLLUT. (Najlepszy fragment jest o niezadzieraniu, pewnie miał na myśli samego siebie) Własciwy cytat: „„Szanowny Panie Nowy Asystencie! Parafrazując słowa piosenki 'Kultu' śpiewane przez Kazika: Panie Waldku, Pan się nie boi, Cały Zarząd Powiatu murem za Panem stoi, Oby mur nie był całkiem z betonu... a Pan - człowiekiem ze styropianu... Chciałbym głęboko wierzyć, że tak nie będzie. Tu dalszy cytat z ww., jakże mądrej piosneczki: 'Trzeba szybko robić coś konkretnego, Bo inaczej wywloką stąd każdego' Proponuję taki układ - stawiamy 'grubą kreskę' - Pan będzie uczciwym, rzetelnym rzecznikiem nie tylko Starostwa, ale przede wszystkim interesu publicznego, a my to docenimy. Nie warto rozpoczynać oficjalnej działalności od spektakularnego zadzierania z osobą/osobami o odmiennych poglądach, bo (współ)praca nie będzie się układała od samego początku. Jeśli się Pan zgodzi, zostaną usunięte ostatnie wpisy zarówno 'Doradcy', jak i Pana, oczywiście po wysłaniu PW do tego pierwszego użytkownika, że wiadomość jest nieaktualna. Zacznijmy od zera, z czystym kontem. Swoje oświadczenie o przewidywanych zmianach w relacjach Starostwo-Media może Pan złożyć oficjalnie np. rano. Co Pan na to?”'
Kasowanie moich postów, i ponowne cytowanie „ich” odnoszenie się do zawartej treści jest hipokryzją w najczystszej postacji. Dlaczego skasowałeś, a teraj je cytujesz? Jaki sens miało kasowanie?
ABSOLLUT – masz bardzo krótką pamięć. „totalna bzdura na resorach, wyssana z palca. Ja coś takiego napisałem?!? – napisał ABSOLLUT Mam wkleić Ci ten komentarz, bo sam sobie nie wierzysz? – przypomnę „post 34” Żenujące jest kasowanie moich postów i powoływanie się na ustawę. Szczerze, pogubiłem się, Ty jesteś Moderatorem czy Pracownikiem Policji (jednym i drugim być nie możesz, Panie wszechwiedzący znający wszystkie ustawy. Zacytuj ustawę, która dotyczy Twojej osoby, wtedy sprawa nabierze zupełnie innego znaczenia. Wklejam pytania jednego z użytkowników tego portalu. Od 26.06.2012 nie doczekały się odpowiedzi. Wklejam je, ze względu na dzisiejszą zaistniałą sytuację kasowania moich postów. „1. Czy redakcja możecie precyzyjnie wyjaśnić mi co mieści się pod pojęciem 'charakter i linia redakcyjna' Waszego portalu? 2. Czy na Waszym portalu dopuszczalna są praktyki aby osoba, która administruje/moderuje dyskusje aktywnie się w nią włączała, nie informując pozostałych uczestników jaką rolę pełni? 3. Czy to jest normalna praktyka Waszego portalu, aby moderator, który włączył się do dyskusji, prowokując pozostałych uczestników do odpowiadania na swoje posty, następnie kasował odpowiedzi adwersarzy, które mu nie odpowiadają, zasłaniając się tym, że jest to spam? Podczas gdy sam ten spam produkuje i prowokuje jego produkcję przez innych. 4. Czy normalną praktyką Waszego portalu jest to, iż moderator/administrator pozwala sobie na ocenianie innych uczestników dyskusji, ich poziomu, sugerowanie iż mają problemy różnej natury itp, itd? 5. Czy to jest normalna praktyka Waszego portalu, iż kasuje się wypowiedzi dyskutantów bez pozostawiania po nich śladu? Informacja, że wypowiedź kogoś została skasowana z powodu naruszania zasad/regulaminów etc pozwoliłaby aby każdy mógł zobaczyć jak często Wasza redakcja ingeruje w dyskusje i w związku z tym samodzielnie ocenić czy chce dalej w niej uczestniczyć nie?”
ABSOLLUT - Na jakiej podstawie skasowałeś mój komentarz?
Tkmisiek1: '- ale robi Pan to dobrze i umiejętnie - a co więcej merytorycznie i z klasą - nie robi Pan błazenady i szumu wokół siebie.” Co można nazwać klasą? Na koniec swojej kadencji były Dyrektor zaciągnął kredyt ponad 1 mln 250 tys. zł na zakup tomografu. Dlaczego w ciągu swojej kilkuletniej kadencji nie zdecydował się na zakup na kredyt? Zrobił to dopiero na koniec.
Dlaczego za czasów Dyrektora Sochy pensje pielęgniarek nie drgnęły nawet o 1 złotówkę? Ile procent liczony w setkach (np. 100, 200, 300%) wzrosła pensja lekarza kontraktowego? Zapytanie kieruje pacjent Szpitala do byłego Dyrektora.
Dlaczego b. Dyr. będąc odwołanym ze swojego stanowiska, następcę nazywa małym człowiekiem?
Pan były Dyrektor lubi brylować w mediach, o swoim następcy wyraził się „mały człowiek” Podobieństwa Pan były Dyrektor: „W dzisiejszych czasach dzieci po gimnazjum wiedzą, że amortyzacja jest wydatkiem bezkosztowym, ponieważ uczą się tego na lekcjach.” Doradca: cytat „Ja jestem tylko małym chłopcem”. Pierwszą osobą nawiązując do dzieci w kontekście szpitala był Pan były Dyrektor, Doradca jesteś drugi. Wcześniej była sugestia. Sugestia przerodziła się w myśl. Myśl jak się okazało znalazła swojego autora. Jeden i drugi o dzieciach. Nie zasmucaj się, przypuszczam jesteś dużym, rosłym mężczyzną z wielkimi pomysłami i aspiracjami. Świat stoi otworem, jeśli się tylko w nim zmieścisz. Za doradzanie – trója z plusem. Dzisiejsze motto: „Załóż komuś sprawę i sam nie przychodź na rozprawę” W ubiegłą niedzielę około północy, Doradca nie mając z kim pisać na form. Wklejał paragrafy. Jako pacjent szpitala, jestem bardzo ciekawski, dlaczego Pan Dariusz Socha (były Dyrektor) nie startował w tym konkursie. (Mam pewne domysły)
Doradca Czy Ty wiesz, która jest godzina? Północ, a Ty chcesz o Panu Dariuszu rozmawiać. Przyjaciel jego, czy ki diabeł? Uczepiłeś się jak pies psiego ogona. Czy ja jestem twoim tatą? Nie masz innych kolegów? (parafrazując Pana Dariusza „drogich kolegów”) Poziom Twoich postów nie zachęca mnie do rozmowy z Tobą. Przykro mi. Znasz piosenkę o małym chłopcu? Evanescence – Epiphany I am nothing more than A little boy inside That cries out for attention Yet I always try to hide 'Cause I talk to you like children Though I don't know how I feel But I know I'll do the right thing If the right thing is revealed (Nie jestem nikim więcej, Niż tym małym w środku chłopcem, Który domaga się uwagi, Zawsze próbuję to ukryć, Gdyż mówię do Ciebie jak do dziecka, Nie wiem, jak się czuję, Jednak wiem, że robię słusznie, Jeżeli słuszność zostanie udowodniona) Znasz anegdotę o Pośle? Wiesz jak powiedział ostatnio poseł Niesiołowski Stefan do dziennikarki? Bezpośrednio po incydencie zastrzegał, że nie przeprosi. Pod naciskiem swojego Szefa Donalda Tuska powiedział słowo – przepraszam. Dobranoc.
ABSOLLUT – pozwolę sobie na taką małą dygresję. Przypomnę Ty też sobie pozwoliłeś. Przypominasz mi Kubę Wesołowskiego, który wraz z pomocą owczarka niemieckiego – tytułowego Aleksa - rozwiązuje różne zagadki kryminalne – oczywiście mowa o serialu „Komisarz Alex” Mam nadzieję, że wrócimy do rozmowy na temat książek, psów i policjantów – kiedyś ;-) Odezwij się jak skończysz czytać swoją lekturę: „O Janku, co psom szył buty” wstąpię do Ciebie jak będę przejeżdżał Żwirki i Wigury.
Doradca – Na tym portalu słowo „Dziadostwo” zostało odmienione przez wszystkie przypadki i dotyczyło Ciebie. Jak się nazywają ludzie, którym się poświęca mało uwagi i aż się domagają aby do nich napisać?
ABS0LLUT Czy ja Ci zwracam uwagę? Jeśli jesteś moderatorem i chcesz mi zwrócić uwagę, podaj powód. Może jesteś adwokatem jerzegokillera? Możesz napisać jakąś „swoją” ciekawą treść a nie odnosić się do mojej. Jeśli zwróciłeś na nią uwagę to znaczy, że nie jest Ci ona obojętna. Jestem zaszczycony. Chętnie poczytam co Ty masz ciekawego do napisania. W nawiązaniu do lektury jaką czytasz, po jej skończeniu polecam „O wyrazie uczuć u człowieka i zwierząt” przełożył Z. Majlert i K. Zaćwilichowska (Darwin C.R.) Warszawa 1988 PWN Polecam Ci Technikę zwana „treningiem wrażliwości” , która ma na celu rozwój zdolności wzajemnego zrozumienia przez dostarczenie informacji zwrotnych o tym, jak inni widzą i odczuwają świat. Dla każdego Spirtual self jest tak niezmiernie cenne, że aby go nie utracić, człowiek jest gotów zrezygnować raczej z przyjaciół i dobrej sławy. Wielka prośba do Ciebie, nie naciskaj na mnie co mam pisać. Napisz coś swojego. Twoją wypowiedź przyjmuję za konstruktywną krytykę – dziękuję.
jerzykiller Z każdym cytatem odsłaniasz swoją twarz. „a zatem wszystko jasne - od początku wiedzieli, że łamią prawo” Urzędnicy administracji Nixona przewidywali dużą ofensywę wojsk północnego Wietnamu podczas wizyty w Chinach prezydenta Richarda Nixona, a potem utrzymywali, że zapobiegli temu atakowi dzięki intensywnym bombardowaniom. Po wojnie okazało się, że nie planowano takiej ofensywy. Powszechność przekonania, że „moje JA jest środkiem wszechświata”, pomaga w wyjaśnieniu paradoksu, z jakim się spotykam w Twoich słowach.
jerzykiller kolejny Twój przesiąknięty cytat, odsłaniasz się coraz bardziej. „trzeba dziś postawić pytanie, kto będzie odpowiedzialny za zapłatę tego odszkodowania” (takie pytanie świadczy o osobie znającej Lex-a) Wyciągam deprymujący wniosek na temat zaburzeń jakie się objawiają w pisanych słowach, w naukach społecznych nazywane jest to „złudzenie sprawowania kontroli” Upadek Związku Radzieckiego uważa się za rezultat przede wszystkim programu zbrojeń prezydenta Ronalda Regana, a nie gospodarczych i strukturalnych problemów tego państwa, które narastały od lat. – Zachowanie takie prowadzi do przeświadczenia, że można zapobiegać przyszłym wydarzeniom stosując sankcje i grożąc strachem. A znasz anegdotę o urzędnikach administracji Nixona?
jerzykiller „Może - wzorem niektórych - powinienem zażądać w tej sprawie działania prokuratury z urzędu. Przecież to groźba karalna” - Tylko samorządowiec ma takie prawo. Musisz mocno siedzieć w paragrafach, skoro dysponujesz wiedzą na ten temat. Twoje wypowiedzi, a w nich zastraszanie są charakterystyczne dla „myślenia egocentrycznego” Przykładem idealnym jest okres drugiej wojny światowej. Hitler przypisywał fakt, że Brytyjczycy nie bombardują niemieckich miast ich pragnieniu zrewanżowania się za niemiecką powściągliwość, a nie temu, że Brytyjczycy mieli mało samolotów – co było rzeczywista przyczyną.
jerzykiller Przytoczę kolejny cytat: „No i pensja, którą mi płacą jest w 100% moja” - Posługiwanie się stereotypami jest szczególnym przypadkiem zjawiska atrybucji. Kiedy zachodzi jakieś zdarzenie, ludzie są skłonni przypisywać (to attribute) mu jakąś przyczynę. Szczególnie jeśli człowiek wykonuje daną czynność, obserwatorzy będą wyciągać wnioski co do przyczyny tego zachowania. Kiedy ludzie znajdują się w sytuacji wywołującej dysonans, wówczas ich zachowanie zdaje się fenomenologicznie nie pasować do tej zimnej, wyrachowanej obiektywnej i pozbawionej emocji gry we wnioskowanie.
jerzykiller W swej klasycznej książce pt. The Nature of Prejudice (natura uprzedzeń) nie żyjący już Gordon Allport przytacza dialog o Żydach i pieniądzach. Dialog ten daleko lepiej ilustruje podstępną naturę uprzedzenia, niż by to zrobiły sterty definicji. W gruncie rzeczy sprowadza się to do stwierdzenia: „Nie zawracaj mi głowy faktami, mam wyrobiony pogląd na tę sprawę”
jerzykiller - Kolejny Twój cytat do którego napiszę swój komentarz. „powinienem zażądać w tej sprawie działania prokuratury z urzędu” - Ten cytat dużo mówi o Tobie. Pisząc takie słowa „przypuszczam” że jesteś osobą publiczną. Twoja droga życiowa jest powiązana z samorządem jak domniemywam (przypuszczam ze szpitalem też). Studium takie w psychologii nazywa się uprzedzeniem. Poczucie bezradności i bezsiły, które jest udziałem uciskanych, prawie nieuchronnie prowadzi do obniżenia samooceny, co zaczyna się we wczesnym dzieciństwie. Występują uprzedzenia pozytywne i negatywne. Ale to temat na inną dyskusję. Panie „Paragraf” paragrafy i straszenie są dobre, ale nie w tym miejscu, tu liczą się argumenty. Szanowny Panie mniej agresji w komentarzach proponuję.