5°   dziś 10°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

sza

Dołączył do portalu: 2012-05-23 21:52:37
Ostatnia aktywność: 1970-01-01 01:00:00

Komentarze do artykułów: 246

'Ta zmiana to zagrożenie dla mieszkańców'

Pierwszą osobą u której powinno się zasiegnąć języka jest były Pan Dyrektor. Czy to aż takie trudne do analizy?

2012-09-12 16:57:46
'Ta zmiana to zagrożenie dla mieszkańców'

Panie Redaktorze, może Pan wystosować zapytanie do byłego Dyrektora. Jeśli dyspozytornia jest przyszpitalna, to taka decyzja (jeśli była) powinna trafić na jego ręce. Jakieś pismo, rozmowa, sms... itp.

2012-09-12 16:55:31
'Ta zmiana to zagrożenie dla mieszkańców'

Czy były Dyrektor urzędujący 2 lata temu wiedział? Może, by się wypowiedział w tej sprawie. Jeżeli nie ma w szpitalu żadnej korespondencji w tej sprawie to sytuacja jest jasna. Jeśli Dyrektor wiedział to nic się nie stało. Może nawalił telefon i nie mógł wysłać sms-a?

2012-09-12 16:45:59
Etat powrócił w ramach oszczędności

Na moje pytania nikt od 26.05 nie odpowiedział, więc może Pan Dariusz SMS-em Ci odpowie, może Krzysztof, może Marian, może Zastępca, szukaj dalej kto Ci może odpowiedzieć. Na moje nikt nie odpowiada.

2012-08-30 23:08:07
Etat powrócił w ramach oszczędności

Czy Pan Redaktor może jutro w całości opublikować orzeczenie sądu, jeśli jest ono już publicznie dostępne? Proszę o publikację w całości bez skrótów redakcyjnych, łącznie z informacją Sądu na temat Pana Krzysztofa Mecenasa. To tylko prośba.

2012-08-30 23:02:10
Etat powrócił w ramach oszczędności

Powtarzając moje sformułowanie 'analizując dalej' i ta niesamowita aktywność Pana Ebi-ego, świadczy o braku swoich argumentów, braku treści, aby swoimi słowami pisać komentarze. Oczywiście najbardziej tego Pana zbulwersowały przykłady nieprawidłowości jakie zostały dzisiaj ujawnione. Przkładem jest Laskowa, doRadca, wypowiedź: 'Sąd pozostawia również bez szerszego komentarza zachowanie mecenasa K. Smagi, który będąc w ewidentnym konflikcie interesów w sposób aktywny brał udział w opracowywaniu uzasadnienia uchwały Rady Gminy, ocenę, czy jest to zgodne z etyką i zasadami deontologii wykonywania zawodu radcy prawnego należy pozostawić właściwym organom samorządu zawodowego(…)” wypowiedzenia w MPGKIM Kolejny raz powtórzę, nie masz nic ciekawego do napisania to pozostaje tylko czepianie się innych komentujących. Ebi - zabłyśnij wiedzą, napisz coś od siebie.

2012-08-30 22:50:54
Etat powrócił w ramach oszczędności

Ciekawe rzeczy, Krzysztof swoją pracą wszedł w konflikt? Może Krzysztof napisze o tym 'konflikcie interesów'? Panie Dariuszu, co Pan na to?

2012-08-30 20:22:41
Etat powrócił w ramach oszczędności

JG121 - jestem zaskoczony, jak widać wszystko co do tej pory pisałem okazało się prawdą. Pragnę bardzo podziękować osobie, która wczoraj o godz. 21.01 wysłała do mnie maila portalowego, bo jak sie okazuje jest to prawda. 'Middelburg - A może ktoś napisze ile osób otrzymało wypowiedzenia w MPGKIM ,ale to chyba nie interesuje redaktorów,bo takie informacje mogłyby zaszkodzić wizerunkowi burmistrza i pana Zonia.' Jeśli okaże się, że to prawda to Burmistrz jest kłamcą!!! Jutro przytoczę jego słowa.

2012-08-30 20:18:23
Etat powrócił w ramach oszczędności

Może by tak Pan Marian przeprosił, odszukałem artykuły w których było napisane: uznał za złamanie prawa odwołanie Pana Dariusza Krytykował na komisji zdrowia, radzie społecznej, sesji rady. Czy będzie miał odwagę powiedzieć Przepraszam, nie miałem racji. A może Pan Marian stanowi swoje prawo, bo jak się wczoraj mogliśmy przekonać - pomylił się.

2012-08-30 18:32:24
Etat powrócił w ramach oszczędności

Ustawa o radnych jasno precyzuje, radnemu nie wolno czerpać korzyści majątkowych z mienia samorządu w którym jest radnym, wyjątkiem jest pobierana dieta. (Ustawa o samorządzie) Panie Marianie, od dzisiaj gratis będzie Pan serwował swoje występy sceniczne? Nie spodziewałem się tego po Panu. W dzisiejszym artykule Pan Marian jest autorytetem, w jaki sposób pilnuje pieniędzy samorządowych. Pan Mieczysław przekona Pana Mariana, aby imprezy prowadził za darmo i już będą oszczędności.

2012-08-30 18:22:24
Etat powrócił w ramach oszczędności

Aby bardziej zobrazować Państwu moją analizę, powróćmy do wspomnianego Pana Doradcy Gminy Laskowa. Jestem pełen podziwu, dla pracy człowieka na kilku stanowiskach. Do tej pory myślałem, zastępca Burmistrza jest na cały etat. Tu się okazuje ten cały etat pozwala mu na inne zajęcia. Czy te zajęcia odbywają się w godzinach pracy urzędu? Portal w kilka miesięcy temu prowadził taki cykl 'Doradcy i Asystenci', lecz w tym zestawieniu nigdy nie pojawił się wspomniany Pan Wacław. Dlaczego? Byli inni, ale bez niego. Każda wypowiedź ma pewne powiązania z dzisiejszym tematem. Zapytam wprost, w podobnej sytuacji jest Pan Doradca na kilku stanowiskach jednocześnie, mimo tego, pracę w Muzeum może wykonywać społecznie, pracę jako Doradca też może wykonywać społecznie.

2012-08-30 17:35:42
Etat powrócił w ramach oszczędności

Nadmienię, Pan Wójtowicz był przeciwny odwołaniu Pana Dyrektora, chętnie wówczas wypowiadał się dla prasy. Kolejny raz Pan Marian zaistniał w mediach, ale nigdzie nie mówi o pieniądzach za swoje występy, a szkoda, taki skromny.

2012-08-30 17:22:11
Etat powrócił w ramach oszczędności

Nie wiem czy Wielki Kpiarzu zauważyłeś odnoszę się do artykułu w sposób analityczny i rozpocząłem od Pana Wójtowicza, bo on też występuje w tym artykule, nieprawdaż? A to jak wygląda moje wprowadzenie do tematu to już wybacz, sprawa autora, czyli mnie. Nie pouczaj mnie co mam pisać. Już kiedyś taki jeden mnie pouczał... Analizując dalej Niwiem, czy ten Kpiarz nie ma swojej treści, że chce koniecznie zaistniej w mojej analizie i mi przerywa, jakiś zadrośnik czy co?

2012-08-30 17:14:42
Etat powrócił w ramach oszczędności

'Dyskusję na ten temat rozpoczął Marian Wójtowicz. – Co takiego powoduje, że potrzeba powoływać etatowego członka zarządu? – pytał. – Bez względu na to kto nim będzie spośród radnych, w dobie pewnych oszczędności, takie wykładanie pieniędzy na opłacanie etatu wydaje mi się zbędne.' Panie Marianie Wójtowicz, Pan jako Radny dałeś się poznać przy okazji Przeglądu Kolędniczego w Kasinie Wielkiej. Poddaje Pan pod wątpliwość wydawanie pieniędzy z kasy samorządowej. Pragne Pana zapytać: Jakie wynagrodzenie otrzymał Pan za wodzirejostwo (to Panu najlepiej wychodzi) prowadząc imprezy samorządowe i tu przykłady: 'Zagroj ta Turoniowi' - tej ostatniej edycji nie prowadził, bo kto by chciał prowadzić za 1000 zł? 'Dni Limanowej' - (2 dni) w tym roku i zeszłym roku Nie wstyd Panu bedąc na diecie Radnego solidnie wypłacanej wyciagąć rękę po kolejne samorządowe pieniądze? Mało Panu? Gdzie jest ślubowanie radnego, ktore Pan skladał, gdzie jest praca społeczna, gdzie są i jakie oraz w jakiej ilości iterpelacje złożone w imieniu mieszkańców pańskiego okręgu? Czy w tej sytuacji dodatkowe wynagrodzenie pobierane za imprezy samorządowe (i to nie MAŁE KWOTY!!!) nie uznaje Pan za 'zbędne'?

2012-08-30 17:09:44
Etat powrócił w ramach oszczędności

Wracając do maila, wszyscy śledzący bardzo wnikliwie pojawiające się informacje dostrzegli tylko 2 samorządy, które wstawiły się (jak już wiemy od wczoraj bezprawnie) za nieodwoływaniem Pana Dyrektora. Była to gmina Tymbark i rada miasta Limanowa. Jak się okazuje, był jeszcze kolejny samorząd, lecz z pewnych powodów w ostatniej chwili się wycofał. Tym samorządem, który miał stanąć w obronie Pana Dyrektora jest gmina Laskowa. Wniosek był przygotowywany przez i tu uwaga! 2 Doradców. Bardzo bym chciał aby wypowiedział się w tym temacie człowiek, będący do niedawna na 3 stanowiskach!!! Zastępca Burmistrza Miasta Limanowa Doradca Wójtowej Gminy Laskowa Administrator Muzeum Regionalnego Ziemi Limanowskiej Był Tymbark, była Limanowa i jak się okazało z zamiarem nosiła się Laskowa. Dlaczego w ostatniej chwili Laskowa się nie ujawniła? Jaki to ma związek z artykułem dzisiejszym i osobą Pana Wójtowicza, dowiemy się w dalszej części. Analizując dalej...

2012-08-30 16:51:32
Etat powrócił w ramach oszczędności

Szanowni Państwo, Bardzo dziękuję za nadesłanego maila portalowego, którego miałem okazję przeczytać przed chwilą. Zanim przejdę do dzisiejszej analizy, pragnę poinformować, że treść tego mail nawiązuje do wczorajszego artykułu na temat przegranej Pana Dariusza w sądzie pracy. Jestem bardzo wdzięczny za ujawnienie w treści maila informacji, o której wcześniej nie miałem zielonego pojęcia, do treści tego tajemniczego maila odniosę się w analizie. Do tablicy wywołam dzisiaj Pana Zonia i gminę Laskowa, bo tego dotyczy wysłany do mnie mail wczoraj o godz. 21.01 Autorowi maila bardzo dziękuję za te cenne informacje i jak obiecałem temat podejmę. Zapowiada się bardzo ciekawie. Analizując dalej...

2012-08-30 15:38:24
Dariusz Socha przegrał w sądzie pracy

Związek przyjaciół polega na wzajemnym oddziaływaniu, w naszej analizie mamy z goła coś innego, zupełnie drastycznie odbiegającego od tego kanonu. Holistyczne podejście do człowieka wyklucza wąskie 'wyrobione' podejście wiedzy do działania opartego na przesłankach stanowiących o zrozumieniu, że nie jesteśmy federacją narządów. Jednym z aspektów tego podejścia , stosunkowo nieźle ze względu na wagę rozpoznania jest relacja PSEUDOPRZYJACIELA. Można porównać to do urojenia i zakłócenia funkcji organizmu, najprościej rzecz ujmując, są możliowści wczesnego wykrywania, jeśli ten Arcy DoRadca Pseudo Przyjaciel popełnia błędy. Z opisanych przykładów można było wyciagnąć takie wnioski na wcześniejszym etapie przyjaźni (przykłady podano w analizie) Wnioski. 'Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie' (i bez skojarzeń...)

2012-08-29 23:42:59
Dariusz Socha przegrał w sądzie pracy

Doradca Nie jest tajemnicą, o czym napisałem w jednym z komentarzy. Sprawę Pana Dyrektora poruszałem na forum 26.05 Nie powinno być dla Ciebie powodem do żartów jeśli w w/w terminie przebywałem w szpitalu (to jest moja prywatna sprawa) Zapytam wprost o Wielki Doradco pouczający wszystkich na tym portalu, prawiący uwagi innym na temat błędów ortograficznych, co i kto powinien myśleć na dany temat. Dzisiaj się objawiłeś jako cichy słuchacz bez aktywności w dyskusji, dzisiaj zabrakło argumentów, dzisiaj zabrakło przecieków z UM, Starostwa, dzisiaj pokazałeś jaką sztuką jest się wypowiadać jeśli sprawy nie idą po Twojej myśli. Na podsumowanie Analizy, odpowiem na pytanie kto dla kogo w tej całej sprawie jest NIEWYGODNY!

2012-08-29 23:04:41
Dariusz Socha przegrał w sądzie pracy

Przyznam szczerze, już kończymy analizę motywów, ale jak ktoś zauważył wyżej, obiektywizm wymaga, aby wypowiedziały się dwie strony. Była wypowiedź Pana Dariusza, czas na wypowiedź jego byłej Szefowej. „Miałam bardzo dobrą opinię o panu Dariuszu Sosze z czasów, gdy kierowałam szpitalem, a on był moim zastępcą – wypowiedziała się Pani Zelek. Zapewniał, że spotka się z naszą radą nadzorczą- (Spółdzielnia Mieszkaniowa) dodała z żalem przewodnicząca Zelek. - Zastanawiam się, po co to robił. Jestem najbardziej ze wszystkich rozczarowana.” Pani Przewodnicząca, czasami tak bywa, wydawało się, pewny człowiek. Taki numer wykręcić (SMS-em zrezygnować z funkcji prezesa, bez słowa wyjaśnienia?) Jako pacjent szpitala bardzo Pani współczuje. Do dnia dzisiejszego nie przyszedł SMS z motywami za którymi stały tego typu działania. Czas na podsumowanie...

2012-08-29 22:37:45
Dariusz Socha przegrał w sądzie pracy

Po rozstaniu ze Szpitalem - oferta z której nie skorzystał, rozsławił w tym samym czasie technikę SMS-owania „Rozmawiałem z przewodniczącą Rady Nadzorczej i poprosiłem, żeby wyznaczyć dyżury, kiedy będę przychodził do pracy. Uważam, że bez sensu jest siedzieć osiem godzin przy biurku. Chciałem pracować, zajmować się inwestycjami i zarządzaniem, a nie siedzieć przez osiem godzin przy biurku i pić kawę” – powiedział D.S. Były dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej wygrał konkurs na prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej im. Orkana. Było kilku kandydatów na stanowisko Prezesa. Pracy nie podjął. Swoją rezygnację wysłał sms-em. Jeszcze nie podjął pracy a już postawił warunki. Skąd ten Pan wiedział co się robi w spółdzielni. Czy według tego co powiedział Pan D.S. można przypuszczać tylko to, że tam (w Spółdzielni) siedzą i kawę piją cały dzień? 8 godzin siedzieć przy biurku i pić kawę? W szpitalu też tak było? W spółdzielni mieszkaniowej przyszły Prezes chciał chodzić na „dyżury”?

2012-08-29 22:21:35
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]