ABS0LLUT
Komentarze do artykułów: 1490
@Doradco, a co wtedy, gdy rezerwowy nie chce być już tylko rezerwowym?
@namoR: SB - ShoutBox. @Janek64: Tobie dobrej nocy nie życzę... bo przecież jest dzień :D
@Janek64: A ja byłem przekonany, że limanowa.in nie trzeba reklamować... Piwko z Wami wypiję chętnie, niestety na odległość, chociaż pewnie da się zmontować jakąś wideokonferencję ;)
Oj, Panowie, lubicie offtopować... Może trzeba Wam wydzielić specjalny dział na forum lub SB? ;)
@blizniak: To *Chermen* Wilków, nie twórczość własna Doradcy, ale *cytat* bardzo trafny i adekwatny do sytuacji.
DZIEŃ DOROSŁEGO Budząc się rano na kacu Dosłownym, tudzież moralnym Prostym zygzakiem pod prysznic Rytuał swój odprawiasz Z ręcznikiem na ramionach. Tradycja jest karmiona Niczym słynny Barabasz Pstrą łaską ludu. To nic Jest prawie awykonalnym By godnie zejść z tego placu. (Absollut, 2 czerwca roku niepamiętnego, po nieprzespanej nocy znojnej)
A ja myślałem, że skrót *Prawo i Sprawiedliwość* pisze się przez małe *i*... Cóż, parafrazując znane powiedzenie - uderz w stół, a Dzwon Zygmunta się odezwie. ;P A'propos hipotetycznego *niepodzielnego* rządzenia - najpierw władzę trzeba zdobyć (vide obiecywać), później sprawować - i jestem gotów postawić 10 denarów do jednego, że żadenemu z wygranych, z jakiejkolwiek opcji politycznej, nie uda się spełnić w przeciągu całej kadencji 50% tego, co obiecał... Życie jest życiem, Pan przecież wie ;)
Jeszcze raz wracając do tematu - kiepsko wypada u nas teraz PIS... Oczywiście chodzi mi tylko i wyłącznie o Państwową Inspekcję Sanitarną.
Panie @znany, czy aby na pewno Wyspiański wieszczem był?
Panie @znany, proszę zauważyć, że to przedruk ze strony Powiatu. Zapewne nie umknęło Pana bacznej uwadze, że na łamach portalu o zbiórce na samochód były już dwa artykuły (wiszące na stronie głównej w aktualnościach), przybliżające tematykę i zachęcające do kupowania na ten cel ręcznie robionych cegiełek-breloczków, więc jeśli Pan nabył chociaż jedną za 5 zł (słownie zł: pięć 00/100) to również Pan jest współfundatorem. :)
@Doradco, w tym wypadku szkoda, że masz rację (oczywiście moim skromnym zdaniem ; ).
@sza: Ja nie muszę (i nie mogę) rozwiązywać zagadek (kryminalnych?!?) przy pomocy psa (owczarka nie miałem i nie mam, moja labradorka Lena też już nie żyje). Co do książki - czytałem oryginał z 1873 r. i (pierwsze!) polskie tłumaczenie wydane rok później (a nie tylko to z 1988r.), zatem do ewentualnej dyskusj jestem przygotowany. Odnośnie zapowiedzi wizyty przy ul. Żwirki i Wigury, o ile będzie służbowa, zapraszam, w przeciwnym wypadku po pracy gdzie indziej - jak najbardziej. Ps. Krytycyzmu chętnie się nauczę, krytykę przyjmę, krytykanctwo zwalczę (oczywiście, to tylko cytat ; ). Pozdrawiam, Andrzej
@sza: Nie chciałem się odzywać, ale wykazujesz się totalną indolencją w zakresie znajomości kodeksu karnego, ostatnio w stwierdzeniu *tylko samorządowiec ma takie prawa*. Jeśli już (gdyby iść tym tokiem rozumowania) to nie tylko samorządowiec, ale każda osoba publiczna (bądź w niektórych wypadkach inna). Widać, że *myślisz* tylko z perspektywy *urzędu* oraz słynnych tu *zniesławień i pomówień* (vide *ulotki* etc.), jednak może wcześniej doucz się, że *z urzędu* ścigane jest to, o czym nie jest wyraźnie napisane w k.k., że z *oskarżenia prywatnego*. Daruj sobie cytaty i anegdotki a'la Kuba Wojewódzki, bo to nawet na poziomie sołecko-wiejskim nie jest, nie wspominając o powiatowym. Przywoływanie Hitlera pozostawię bez komentarza, bo dla większości jest on zbędny. Odnośnie anegdotki z administracją Nixona - weź to do siebie. Każdy ma tyle władzy, ile jest mu dane. Parafrazując to powiedzenie - na portalu też każdy może pisać... - doceń to i nie nadużywaj. Przepraszam za offtop i wracam do lektury *O Janku, co psom szył buty*.
@mtb20: @lupus: Oj tam, oj tam, przecież i tak drużynowo zdobędziemy I miejsce (jak nie, to uznam moje ponad 42 godz. bez snu za czas stracony ; ) Miło też będzie widzieć na podium limanowiankę :)
@Julek: Nie ma wyznaczonej trasy, tylko punkty w terenie, które trzeba zaliczyć w odpowiedniej kolejności i czasie. Zostają nogi, głowa, mapa, kompas, wysokościomierz itp. Jak ktoś się pogubi w nawigacji, może nadłożyć sporo kilometrów. Drudzy na punkcie (6:46) byli zawodnicy MOK Mszana Dolna - Tomek Kłodnicki i Piotrek Majkowski.
O 5:07 na naszym 13-tym (ostatnim) punkcie kontrolnym pojawił się pierszy Zawodnik - Maciek Dubaj z Krakowa, więc niedługo będzie na mecie, ze sporą przewagą nad następnymi. Ps. Dziękuję Panowie za solidarne czekanie do 1-ej w nocy, ale jakoś czasu nie było, bo musieliśmy szybko się zwinąć, wrócić do Limanowej do biura zawodów, oddać wypełnione i sprawdzone protokoły i wyruszyć na obecny punkt, z perspektywą spędzenia tu miło czasu do 22:00 ;) Ciekawe, ilu zawodników dotrze do końca z pierwotnej liczby 531?
@Doradco, chyba już mi się udało poprawić adres na forum, a jak nie, to wystarczy wyciąć na końcu cudzysłów, bo jakoś złośliwie się tam znalazł. Pozdrowienia z zimnej Jastrzabki (gdzie muszę siedzieć do 1:00;)
@znany: Twoje słowa są bardzo życiowe, ale, czyż Pismo Święte nie mówi: *Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli*? (J 20, jakby co;)
@kota: Pozew zbiorowy to chyba raczej w sprawach z powództwa cywilnego, nie? ;)
Janku, dzięki za ten artykuł i filmiki. :) Serdeczne pozdrowienia od Limanowa Forrest dla naszebo Brata zza miedzy i zza oceanu! ;)