badmoon58
Komentarze do artykułów: 92
~ABSOLLUT. Wiem, wiem. Co mam nie wiedzieć. Wszak i Aśka i Michał, jak by to powiedzieć... Obojętni mi nie są, bo nie mogą... :-) Pozdrawiam.
Wzruszyłem się... A przy okazji pozdrawiam Michała! Albowiem Aśka w tej Ameryce nie sama...
No i wyszło na moje.. Od dawna uważam, że muzyka wcale nie łagodzi obyczajów i dziś moi liczni fani depresyjni udowodniliście to ponad wszelką wątpliwość. Nie mnie przecież wywaliliście a Monteverdiego... Wstyd i żenada, świadczące o... No właśnie, o czym? Sami sobie odpowiedzcie. Jestem w stanie zrozumieć, że nie pasuję tu za bardzo, bo nie 'ujeżdżam' na przykład Burmistrza czy Starosty. Ale co mam o nich pisać? Rozważać kwestię: czy obecnemu Staroście jest potrzebny grzebień czy nie? Albo: czy obecny Burmistrz powinien sobie doszyć nową kieszeń w marynarce? Przecież do tego się Wasze dywagacje sprowadzają, często okraszone wątpliwej urody wyzwiskami... Jestem wolnym człowiekiem i nie mam obowiązku wpisywać się w komentatorskie trendy. Moje pisanie traktuję jako intelektualną rozrywkę. Jeśli czytający moje teksty nie rozumie znaczenia pojęć: kontekst, podtekst czy wieloznaczność... To co ja mam zrobić? Wynieść się z tego Portalu, prawda? I to jest dobra nowina na Nowy Rok, moi liczni fani depresyjni! Ale póki co, zaniedbaliście się, oj zaniedbali! Nieładnie! Gdzie Wasza czujność? Na drugiej czy trzeciej stronie jest tekst Rudej Loli w mojej obronie... Godzinę temu miał tylko dwa minusy... PS 1. Jest ułamek i jest kreska. Nad kreską są plusy czyli moje fanki nieliczne... A pod kreską minusy czyli depresja... I mógłbym kwestię ułamka omówić jeszcze na dwa - trzy sposoby... Ale to już naprawdę byłoby obraźliwe dla Was... Moi liczni fani depresyjni... PS 2. Panowie Administratorzy Portalu! Nie chodzi o moje zwiędłe ego, bo nie zwiędło - danie internautom przywileju oceniania wpisów jest pomysłem nieszczęśliwym. Mówiąc oględnie. Pozdrawiam.
Na Nowy Rok. Każdemu, kto ma dziś skołatane nerwy (powody mogą być rzecz jasna różne), ja, stary metalowiec i profan w świecie muzyki poważnej, dedykuję coś kojącego. Coś, co mnie ostatnio zachwyca: Claudio Monteverdi - 'Lamento Della Ninfa.' Kilka minut, da się wytrzymać...
Siemka to ja spoko Ruda lola, no nie? co to wyprawiacie depresyjni i wywalacie kurde badmoona? co wam zrobił kurde no nie? takiego? że prawda spoko bolcem w oko spoko kole, bo to wasze pisanie jest tyle warte kurde, co rzodkieweczka w marketku, no nie? kurde... ale się zdenerwowałam... kurde! I tyle w temaciku, no nie? kurde! o nie nie spoko! jak sobie myślicie, że teraz spoko sobie walnę, no nie? to nic z tego! ja tam jestem kobieta z zasadami, jak się sama nie uszanuję, to mnie kurde spoko nikt nie uszanuje! z wyjątkiem mojego spoko badmoona... raz tak spróbowałam z rana i potem wyszło mi że m jak miłość to są spoko trudne sprawy... no wyszło... kurde! i barwy szczęścia mi spoko od tego wypłowiały, kurde no nie? to się wystraszyłam no nie? i pomyślałam sobie, dlaczego ja? kurde... skoro wypłowiało, no nie? to odeszłam od ukochanego... no pewnie, że w nocy, bo kiedy kurde? nie mogę go denerwować w dzień za bardzo spoko, bo pozawałowy jest no nie? a potem przez dwa dni i ćwiartkę nie mógł się do mnie dodzwonić, bo mi się kurde no nie? telefon zepsuł... badziewie kurde za złotówkę! spoko, no nie? ale wiem, że mnie kocha, bo chciał zgłosić spoko zaginięcie na policję, no nie? no to się zgłosiłam nie? no, wróciłam do ukochanego kurde no nie? klan jest najważniejszy, kurde no nie?
Mam takie pytanko! Po ile dziś rzodkieweczka w Biedroneczce? Aaaa... Że nie na temacik... Aaaa... To w takim raziku moje przeproszonko!
~Julek! To jeszcze raz ja. Mam taki mus, że uch! Piszesz o 'wyzwoleńcach spod znaku IV RP' i przyznajesz, że tropisz ich życiorysy... I coś mi tu nie gra! Przecież cechą wyróżniającą 'wyzwoleńców spod znaku IV RP' jest właśnie tropienie życiorysów! Tak jest, wie to Monika Olejnik, Waldemar Kuczyński a nawet Zdenek Bazooka ze swoim szwagrem! W takim razie kim Ty jesteś? Ciarki przeleciały mi po grzbiecie, bo wychodzi... Żeś agent IV RP w szeregach III RP... Rany boskie...
~Julek! A czy ja Cię o cokolwiek posądzam? Tylko spytałem, czyś leżał w proteście. Jeśli nie... To czemu używasz nie swojej odwagi do przywalenia komuś innemu? To nieeleganckie. Co do Twego życiorysu. Nie oczekiwałem, że się będziesz spowiadał, bo nie jest mi to potrzebne do czegokolwiek. Ale oczywiście wierzę, że taki masz. Każdy ma swój życiorys a w nim epizody... Różne... Ale jeśli to są tylko epizody, które nijak wpływają na ocenę całego życia (a tak z Janem Pietrzakiem jest), to co? Piętnujemy ludzi według epizodów? To może zrzucić należy z ołtarzy brata Alberta, bo z tego co wiem, nie wszystko było w jego życiorysie cudne? PS. >58< nie oznacza mojego wieku ani roku urodzenia. 5 + 8 = 13. Nie wiem, co to znaczy, bom w numerologii mierny. Może wiesz, bo skoro cudze życiorysy to Twoja pasja (tak rozumiem), to i może na cudzych numerach też się znasz. Pozdrawiam młodzieńcze!
No, nareszcie... To znaczy, nie wiem, czy to się budzi akurat Mszana Dolna, budzą się 'demaskatorzy', noooo... tacy, co to antykomunizmem już się zachłystywali w łonie matki... Są tacy, tak mają i nic tu poradzić. ~Julek, jeśli dobrze rozumiem, w marcu 1968 roku leżałeś krzyżem czy plackiem na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego w obronie 'Dziadów'... Tak mam rozumieć? Podczas, gdy Jan Pietrzak... noooo... wiadomo! Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu - Leninizmu czyli radosna kuźnia kadr istniała wtedy w Mszanie? Nie wiem. Ale zapewne wiedzą wypróbowani towarzysze z tamtych czasów i może powiedzą. Kuźnia w czasach Gierka i Jaruzelskiego rzeczywiście wykuwała niedorobionych ekonomistów, bo wyznających wyższość ekonomii socjalistycznej nad normalną. Czepianie się Jana Pietrzaka, że w wierszu wymienił Mszanę Dolną a nie na przykład Limanową czy Stary Sącz... Przepraszam, to jest skretynienie. I jeszcze do ~Julka! Jeśli zechcesz mnie w odpowiedzi 'rozjechać'... Daję Ci argumenty! Należę do tej samej sitwy starych zgredów, co Jan Pietrzak, bo też mam przerażający, odrażający, straszliwy i okrutny epizod w życiorysie! Naprawdę, nic nie ściemniam! Jak będzie trzeba, napiszę. ~kojot! Pozdrawiam! PS. Leżenie krzyżem - to dla tych, co wtedy wyznawali światopogląd chrześcijański. Leżenie plackiem - to dla tych, co wtedy wyznawali światopogląd materialistyczny.
Pan Owsiak jest dla mnie niechlujem intelektualnym czyli znawcą wszystkiego czyli niczego. Jego gibanie się w każdej sprawie sprowadza się właściwie do jednej zbitki słownej: 'To nie może być tak, żeby było tak! To ma być tak, żeby było tak! Siemaaa...!' I tyle mądrości Pana Owsiaka. Ale trudno oczekiwać cudów od gościa, który opanował (i może rozumie) 150 - 200 słów w języku polskim (mam na myśli język literacki), bo reszta jest śmieciarskim bełkotem. Finanse WOŚP. Ooooo... To jest ciekawostka! Godna zainteresowania! Jeśli ktokolwiek ma wątpliwości, że złośliwie czepiam się Pana Owsiaka, proponuję zapoznać się z dziejami procesu sądowego, jaki Pan Owsiak wytoczył blogerowi ~MatkaKurka o zniesławienie. W tym roku, przed sądem w Złotoryi. Wyrok już zapadł. Ostatnio Pan Owsiak wystroił się (kupił w butiku?) w bluzę z logo kolesi z 'Antrax'. Nie, no w porządku! Może nie wie, co to jest antraks, a może wie, tylko tak dla jaj. Jak to jest? 'Gramy do końca świata i jeden dzień dłużej?' Jak nam antraks pozwoli, co? Obiecuję solennie, że wrzucę do puszki 11 stycznia! Naprawdę! Pod warunkiem, że jakiś wolontariusz pokaże mi słytfocię Pana Owsiaka! W bluzie z logo kolesi z 'Demon Hunter'... Może też być podobizna Dave'a Mustaine'a z dłońmi złożonymi do modlitwy, czemu nie...
No tak... Strażnicy Pokoju się rozbudzili, ale jakby na 'pół gwizdka'... No to daję im jeszcze jedną szansę... A co mi tam!
Nie oceniam sprawy, nie oceniam komentarzy. Odniosę się do czegoś zupełnie innego... ~Palos12 pyta: 'Kto wstawia tyle minusów?' Odpowiadam! Ponieważ minusy ewidentnie układają się w logiczny ciąg - mamy tu do czynienia z atakiem północnokoreańskich hakerów na Portal! I nie ma sensowniejszej hipotezy. Z powodu różnicy czasu Strażnicy Pokoju pewnie jeszcze śpią... Ale jak się zbudzą... To mnie zapewne minusami wykończą... Trudno...
No i tak się przejąłem małżeńskim dramatem bacy Józka, że palnąłem głupotę. Pisze się: dutki! :D
Eeee... Szczur? A to przypadkiem nie baca Józek z bezsilnej wściekłości? Bo mu się Maryśka znarowiła. Tak mu się znarowiła dzwonieniem na 07.. ... ..., że musiał sprzedać dodża, musiał sprzedać cztery kłady i kierdel! I jeszcze dobrać dudki z banku...
Jakieś dwa tygodnie temu, w okolicy parku, w krótkim czasie trzech facetów zadało mi to samo pytanie: 'czy ten piesek gryzie?' Hm. Nie wiem, co ich dopadło, księżyc był w pełni? A może kometa... Każdemu odpowiedziałem inaczej. -Młody człowieku, jeśli jesteś z ..., to gryzie! -Człowieku, zadasz mi jeszcze raz to pytanie, to cię oskarżę o antysemityzm! -Panie, pewnie, że nie... I tu w facecie odezwała się żyłka wytrawnego kynologa: -Ale panie, z psami to nigdy nic nie wiadomo! -Panie, a z ludźmi to zawsze wszystko wiadomo, prawda? - i poszliśmy z Markizą przed siebie. Hm. No właśnie... Z ludźmi to zawsze wszystko jest wiadomo, prawda? I oby dzieciom małym i dużym do tego 'wiadomo' zdrowia starczało. PS. Przy okazji (ktoś tu wspomniał miło) pozdrawiam wszystkich tych co znam i nie znam a zajmują się zwierzakami w ramach Amicus Vitae.
Ze wstydem przyznaję, że wiem i nie wiem. Ostatnio byłem na Jabłońcu (a mam blisko) parę miesięcy temu i to tylko dlatego, że mnie tam Markiza Luna zawlokła... Bracia! Zgłębiajcie temat, bo trzeba... Wszystkiego dobrego.
Przyśnił mi się w nocy profesor Bladaczka i wmawiał, że LACh mnie nie zachwyca! Więc ja mu na to: -Jak to mnie nie zachwyca, kiedy mnie zachwyca! Bo wczoraj dokonała się we mnie głęboka jak Rów Mariański przemiana, gdym sobie uświadomił, że koncert zrobiono po to, bym się zainteresował! Czyli nie jestem byle kto. Skoro tak, mam propozycję, by Zarząd Spółdzielni... yyy... przepraszam, Stowarzyszenia, dokonał zmian w statucie w celu dalszego doskonalenia i precyzyjnego dopieszczania wszelkich relacji interpersonalnych! Poprzez wprowadzenie w statut trzech haseł. 1. Asertywność. Po otwarciu puszki, każdy członek zarządu powinien umieć jasno i dobitnie powiedzieć potrzebującemu, że z próżnego to i Salomon nie naleje! To wierzącym, bo na przykład niewierzącym - że skoro baza marna, to i nadbudowa się sypie... No! 2. Empatia. Jest jasne i oczywiste, że każdy pierwszy członek zarządu powinien umieć wyczuwać potrzeby drugiego, drugi - trzeciego, ostatni - pierwszego, może być też ruchem konika szachowego albo w poprzek czy do tyłu... Wtedy zarząd działa spójnie, z entuzjazmem, w poczuciu dobrze pełnionej misji. No! 3. Kreatywność. O, nie! Jeśli ktoś chytrze podejrzewa, że zalecam kreatywną księgowość, to nie! Chodzi mi o inspirowanie obywateli do działań kreatywnych. Akcja inspiruje szefa Portalu do informowania - internauci kreują komentarze. Akcja robi koncert - Pan Starosta przeprowadza kontrolę, z której jednoznacznie wynika, jak można pięknie i od niechcenia wykreować w licznych obywatelach szczodrość (40x50gr = 20zł lub lepsza opcja: 100x20gr = 20zł). Akcja prowadzi pamiętnik w zeszyciku w kratkę - prokurator może kreatywnie poczytać... Itd. No. Siemaaaaaaa! PS. Stop! Nie mam już ochoty. A rodzicom, którzy codziennie i z oddaniem kochają swe dotknięte przez los małe i duże pociechy - życzę wytrwałości.
'Koncert w zamyśle miał być promocją stowarzyszenia.' - powiada Pani prezes. Jak się nie zgodzić z doniosłością takowego zamysłu? Nie da się! Tak! Ten koncert wypromował stowarzyszenie! Bo o ile istnienie Limanowskiej Akcji Charytatywnej do wiosny tego roku ani mnie parzyło, ani ziębiło - to od tej pory... Co tu dużo pisać, nie mogę wyjść ze stanu oszołomienia. PS. Ponieważ Markiza Luna mnie pogania... Wrócę jeszcze... Statut stowarzyszenia jest wprawdzie doskonały i ogarnia całokształt, ale to nie znaczy, że nie da się już nic w nim ulepszyć...
Na komendzie. -Panie starszy aspirancie! Co to takie tłumy dziś z rana? Mecz jakiś był wczoraj albo co? -A nie, nie! To się zgłosili 'wczorajsi' ale odpowiedzialni obywatele w celu zbadania alkomatem! -Aha! W SOR-ze. (Też może być!) -Panie doktorze! Co to takie tłumy dziś z rana leżą pod kroplówkami? Epidemia jakaś jest albo co? -A nie, nie! To się zgłosili 'wczorajsi' ale odpowiedzialni obywatele w celu podratowania! -Aha!
Nic mi nie wiadomo, by w naszym kraju był przymus picia alkoholu. Jeśli ktoś pije, to na własny rachunek i własną odpowiedzialność. Nie potrafię zrozumieć słów 'nie dało się odmówić' , choć żem sam nieświęty. Dyżurny oficer policji miał całkowitą rację! Powtórzę: miał rację! Policja nie jest fundacją, ani żłobkiem, ani ochronką! I chwałaś Ci Panie, że nie ma obowiązku spełniać życzeń panów, którzy wykazują się - nie żadną tam 'obywatelską postawą' - a cwaniactwem. Jeśli przyjmiemy, że kierowcy (zawodowemu czy amatorowi) należy się przywilej badania alkomatem na życzenie - to czemu nie drwalom, kominiarzom, fryzjerom, budowlańcom i co tam jeszcze? Też istnieją w przestrzeni publicznej, też mogą stwarzać zagrożenie i też ( jak kierowcy) mają prawa obywatelskie. Żeby się dopełnił pure nonsens, bo to jest pure nonsens, proponuję: -na każdej komendzie i w każdym komisariacie, dla 'wczorajszych' obywateli powinny być 'dmuchawkowe' wydziały czy komórki. I nie tylko dla kierowców - a wszystkich! -na komendzie i w komisariatach powinny być całodobowe gar-kuchnie z kolą, lodami, herbatą, wodą z ogórków konserwowych i kiszonej kapusty, barszczem oraz koniecznie z rosołem z kury babki Weronki. -a jak to, co powyżej, będzie mało, w każdej gminie całodobowy objazdowy patrol z alkomatami 'hej obywatele, jak który ma potrzebę, zapraszamy!' A jak i to będzie mało, to w każdej parafii. Policja już powinna myśleć o zwiększeniu etatów i taboru a gar-kuchnie mogą prowadzić cywile. Trzeba myśleć perspektywicznie, bo jak się 'obywatelskie postawy' upowszechnią... To rany boskie... Kto będzie patrolował na przykład park limanowski? Markiza Luna zrobiła się leniwa a ja już od dawna jestem do niczego... :D